Odpowiadasz na:

Re: lipiec-sierpień-wrzesień 2011r.

No to pozwoliłam się dopisać :)

ja niestety męczę sie (zreszta tak jak w poprzedniej ciąży) z wymiotami, w czwartek nawet w szpitalu bo mój lekarz stwierdził, że trzeba mnie nawodnić... rozwiń

No to pozwoliłam się dopisać :)

ja niestety męczę sie (zreszta tak jak w poprzedniej ciąży) z wymiotami, w czwartek nawet w szpitalu bo mój lekarz stwierdził, że trzeba mnie nawodnić bo od wtorku wymiotowałam wszystkim co zjadłam i wypiłam :(

jesl chodzi o sam poród to ile będzie to możliwe to chciałabym rodzić na klinicznej, jak poprzednio.

zobacz wątek
14 lat temu
kaska2308

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry