Widok

ułożenie miednicowe

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Witam, jestem ciekawa jak to było u Was tzn. w którym tyg. ciąży dziecko obróciło się główką w dół. Jestem w 33 tyg. i dziecko leży miednicowo lekarz twierdzi, że ma jeszcze czas i może się odwrócić, ale ciągle myśle jak to będzie, proszę piszcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na dwoje babka wrózyla ........kolezance syn się obrócil jakis cudem w 38 tyg chyć lekarka mówiła że to już mało prawdopodobne bo za duży jest i za ciasno ma ale jak widać dzieci lubia zaskakiwac :-) nie martw sie na zapas....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, mam nadzieję że mały się obróci. A jeżeli nie to chciałabym cesarkę a boję się że będą kazali mi rodzić naturalnie, a wiem że to ryzyko przy takim położeniu, a mimo to czasami karzą tak rodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie Jaś odwrócił się w 29-30 tygodniu, ale podobno do 34 tygodnia jest czas, ale zdarza się, że później też, więc jeszcze nic nie jest powiedziane. Ja po tym jak Jaś się odwrócił główką na dół zaczęłam czuć bóle w miednicy - z tym to wiążę.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córcia od 32tyg była ułożona miednicowo i się nie obruciła, swoją drogą to do tej pory z niej jest leniuch. Miałam w związku z tym robioną cesarkę, zresztą nawet nikt nie mówił o normalnym porodzie. Ale byłam bardzo zadowolona, że córcia zafundowała mi cesarę i cieszę się że się tak wszystko ułożyło. Nie ma co się martwić i będzie dobrze...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzis bylam na usg - jak widac na suwaczku prawie 31 tc i dzidzia jest juz główka w dół, ale dr powiedzial ze za m-c zobaczymy czy dalej tak jest ułozona....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja córcia ułożona była podłużnie miednicowo. Położna ze szpitala wojewódzkiego twerdziła, że córka może się nawet w trakcie porodu obrócić (ciekawa teoria?), w związku z tym najpierw poród drogami natury a jeżeli się nie uda to wtedy ewentualnie cc.
W szpitalu na zaspie od razu został mi wyznaczony termin cc. Lekarz powiedział, że to moje pierwsze dziecko i nie będą ryzykowali.
Całe szczęście, że trafiłam na Zaspę - Julka była bardzo specyficznie ułożona, poród naturalny byłby niemożliwy - lekarz stwierdził, że mógłby się dla niej źle skończyć...
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
też słyszałam że w wojewódzkim na siłę chcą żeby kobieta rodziła siłami natury. Koleżanka miała ułożenie pośladkowe i też nie było mowy o cesarce. Na szczęście pojechała na Zaspę, gdzie nie było z cesarką problemu. Radzę Ci żebyś szpital wojewódzki sobie odpuściła...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja również tak radzę.
Moja koleżanka dwóch synów miała ułożonych miedniocowo i dwa razy rodziła naturalnie - w szpitalu wojewódzkim oczywiście.
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córeczka od połowy ciąży była ułożona miednicowo i już wtedy lekarz mi powiedział, że ona nie widzei szans na przekręcenie. Oczywiście zapewnił mnie, że będziew cesarka, bo to pierwszy poród.....i z takim skierowaniem trafiłam na patologię kilka dni przed terminem. Ale oczywiście znalazło się kilku wspaniałych, którzy stwierdzili.....no co?? Nie da pani rady naturalnie?? Po 10 godzinach koszmaru dałam radę.....ale byłam przerażona.........córeczka była niedotleniona, więc nawet jej po porodzie nie dostałam. Walcz o cesarkę!!!!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje dziecko bylo ułozone pośladkowo, nie obróciło się, ponoć w pierwszej ciąży im później tym mniejsza szansa na fikołka, w kolejnych nawet na stole może się obrócić :)
papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też miałam cesarkę na Zaspie i nie było mowy o normalnym porodzie. Także jeśli nic się nie zmieni u ciebie to jedź na zaspę ale omiaj dyżur dr Koprowskiego.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o taaaak :) omijaj Koprowskiego szerokim łukiem, przynajmniej jak ma dyżur na SORze :P
papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koprowski to ten co jak BinLaden wygląda? :-)
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak bin naden? :D
nie skojarzyłam go w taki sposób, taki czarno-siwy, szczupłu, ok 50-tki :)
papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ile ciaz- tyle innych przypadkow.
ja drugiego syna mialam posladkowego, zrobiono mi CC w szpitalu wojewodzkim. Koleznaka na patologii urodzila corke 4,6 kg posladkowa w 30 minut - to bylo jej drugie dziecko i nie narzekala, mowila ze poszlo gladko.
Moj poloznik, dr. Fiutowski poinformowal mnie ze obrot dziecka jest niebezpieczny, gdyz nie wiadomo do konca co sie stanie z pepowina. Kiedys polozicy praktykowali obracanie takich dzieci w trakcie porodu, ale zaniechano tego ze wzgledu na pepowine.
Im wiecej poczytasz o tym tym wiekszego bedziesz miec stacha, i pewnie wybierzesz Zaspe i CC. Zaufaj lepiej swojemu lekarzowi i jego dopytaj o szczegoly, o komplikacje, o CC, o mozliwosc porodu silami natury.
Ja zycze Ci pieknego porodu, nie wazne czy SN czy CC i zdrowej Dzidzi!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak pytałam lekarza, to mi powiedział, że wszystko zależy od wielkości dziecka i ilości wód płodowych. Im mniejsze dziecko i im więcej wód płodowych, tym większa szansa, że maluch obróci się nawet w ostatniej chwili :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za wszystkie odpowiedzi, mój lekarz twierdzi , że może jeszcze mały się obróci, jest przeciwny cc. Dziecko jest malutki i wód też mam mało więc szanse tak naprawdę na obrót są znikome. Jeżeli nie zaleci mi cc, wtedy jadę na Zaspę. Nie będę ryzykowała zdrowia dziecka, tylko dlatego, że lekarze preferuję poród SN.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na prawdę może nie zlecić CC przy takim ułożeniu? To rzeczywiście jedź na Zaspę, tam chyba nie każą Ci rodzić SN. Moja też była ułożona miednicowo i jak lekarz na Zaspie decydował o CC (miałam je w 35 tyg ciąży), to powiedział, że dzidzia jest miednicowo, więc i tak byłoby CC...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie dzwoniłam na Zaspę i powiedziano mi że jeżeli to druga ciążą (tak jest u mnie), to nie ma wskazania do CC, chyba że podczas porodu coś będzie nie tak to wtedy cesarkę zrobią. Jestem przerażona !!!! XXI wiek a takie cyrki wyprawiają. Nie wiem co mam robić! Może spróbuje iść do innego lekarza, albo czekać aż mały się przekręci:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gdy ja byłam w ciaży, mój lekarz, który pracuje w Wojewódzkim, powiedział mi, że u nich zawsze podejmuje się próbę porodu naturalnego, że ułożenie pośladkowe, nawet w 1 ciąży nie jest wskazaniem do CC, jeśli próba się nie powiedzie (co kolwiek to znaczy) totną, powiedziałam, że chciałabym rodzić naturalnie, ale że mała jest źle ułożona, to nawet nie chcę próbować, dlatego wybrałam Zaspę, bo tam były to ewidentne wskazanie do CC
papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ro ma, w 2 ciąży jest większa szansa, ze maluch fiknie, właściwie do samego końca, życzę ci tego, też nie wyobrażam sobie tak rodzić :(
papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w takim wypadku polecam wizytę prywatną u ktoregos z lekarzy ;-)
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
od początku ciąży chodzę prywatnie a i tak lekarz uważa że nie ma wskazań do cc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...u któregoś z lekarzy ze szpitala ;-)
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, mój lekarz pracuje w szpitalu i od początku ciąży chodzę do niego prywatnie. Na sam koniec nie chciałabym zmieniać, ale w takiej sytuacji, nie wiem co mam robić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja napewno bym zmieniła lekarza
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwszego syna rodziłam na Klinicznej (7lat temu) SN a ułozony był pośladkowy (cała akcja porodowa trwała jakieś 2 godz.), córcia obróciła się w 35 tc. a już sie bałam, że tego nie zrobi, na szczęście poszło gładko i rodziłam pół godziny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to jakis dziwny lekarz. Ułozenie miednicowe jest wskazaniem do cc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może mi zaproponujecie dobrego lekarza zarazem który pracuje w szpitalu i który będzie skłonny do wystawienia zaświadczenia o cc przy położeniu miednicowym dziecka. Bardzo proszę o pomoc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podaj swoj email
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anita.r@o2.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sprawdz poczte ;-)
www.naszekobiece.fora.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mialam położenie miednicowe, dostałam skierowanie od swojego lekarza na cc w 36 tygodniu, a do szpitala na zaspie stawiłam sie w 40 tygodniu ciąży i bez problemów mnie przyjęli, dodam, że przyjechalam na czczo ok. 10 rano, a o 16 tego samego dnia mialam cc : )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie mialam skierowania i pojechalam do szpitala i bez problemy mialam cc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje dzieciątko też się nie odwróciło, położne na szkole rodzenia mówiły że jeszcze się odwróci, lekarka dała skierowanie do szpitala.
zbyt szablonowo w szpitalach podchodzą do pacjenta. lepiej nie ryzykować, nigdy nie wiadomo dlaczego tak naprawdę dziecko się nie odwraca. lekarz ktory u mnie robił cc stwierdził że dobrze że je zrobił, gdyż ani ja ani dziecko nie mieliśmy szans na przeżycie porodu sn.
kiedyś kobiety kobiety poprostu umierały przy porodzie.............
ale jak ktoś chce żyć w takim ciemnogrodzie ...........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też chcę cc ale lekarz nie chce dać mi zaświadczenia gdyż to druga ciąża a mimo to ja nie chcę ryzykować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to sobie poczytałam i załamałam się.
Ja mam skierowanie na CC ze względów zdrowotnych.
Teraz okazało się, że Mała jest położona pośladkowo.
Ma co prawda jeszcze czas na obrócenie się, ale jak to kobieta w ciąży, zaczynam się bać, że każą mi rodzić SN
Nie jeden lekarz powiedział mi, że nawet podważają skierowania na CC do tego teraz te ułożenie. Który mamy wiek, żeby kazać kobiecie rodzić SN przy takim położeniu :(

No nic, poczekam miesiąc, zobaczę czy córcia się obróci a jak nie to stanę na głowie, żeby mi zrobili CC
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W styczniu bylam na patologi ciazy w szpitalu wojewodzkim. Dziewczyna z sasiedniego lozka byla w drugiej ciazy w dzieckiem 4,2 kg ulozenie posladkowe. Po podaniu dwoch oksytocyn urodzila silami natury w 30 minut zdrowa corcie 4,6 kg. Po 5 h po porodzie wyszla do mnie opowiedziec jak bylo. Byla pelna entuzjazmu i szczesliwa. W wannie siedziala 10 minut a potem na fotel i poszlo szybo.
Wiec drogie Panie- nie ma sensu demonizowac, sluchac opowiesci bo mozna drugie dziecko urodzic posladkowe i to nawet ponad 4 kg.

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

trymer/maszynka do strzyżenia - zbieram opinie (18 odpowiedzi)

dzieczyny, poszukuję jakiejś maszynki/trymeru (max do 150 PLN), która/-y tnie włosy od 0,5mm....

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (66 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...

Zabawy/pożyteczne zajęcie dla 3 latka (29 odpowiedzi)

Jestem mamą prawię3 letniej córeczki. Nie pracujei spędzam cały dzień z dzieckiem. Męża nie ma...

do góry