Re: ludzie sukcesu i zwyczajni
Najwyraźniej (jak każdy człowiek) mam subiektywne.
"W żadnym wypadku. Nigdy nikomu nie grożę. Nadarzy się okazja to się przekonasz." A co zamierzasz uczynić zatem skoro to nie groźba ?;)...
rozwiń
Najwyraźniej (jak każdy człowiek) mam subiektywne.
"W żadnym wypadku. Nigdy nikomu nie grożę. Nadarzy się okazja to się przekonasz." A co zamierzasz uczynić zatem skoro to nie groźba ?;) Wolę wiedzieć wcześniej - by się przygotować na Twe "cokolwiekzamierzasz" tak na wszelki wypadek, wiesz...Crossuniu ;)
zobacz wątek