Re: lutowe ciężarówki :)
ja nigdy nie nalezałam do szczupłych, szczególnie po leczeniu hormonami przez Invictę, więc praktycznie od 2 miesiąca wskoczyłam w lekkie niebieskie dzinsy ciązowe, dzięki czemu nic mnie nie...
rozwiń
ja nigdy nie nalezałam do szczupłych, szczególnie po leczeniu hormonami przez Invictę, więc praktycznie od 2 miesiąca wskoczyłam w lekkie niebieskie dzinsy ciązowe, dzięki czemu nic mnie nie uciska. a ciuchy kupuję na swiętojańskiej , niedaleko Urzędu Maista, a spordnie kupiłam za 130 zł, przy czym chce tam iśc jeszcze po spodnie dresowe i grubsze spodnie jeansowe. Rajstopy ciązowe kupuję z allegro, a reszte mam po siostrez, czyli pidżamy ciążowe - z otworami na karmienie, sztruksowe cienkie ogrodniczki ciążowe, spodnie materiałowe czarne i szare i bluzki.
zobacz wątek