Re: macierzyństwo zamiast
Tylko teraz niestety cięzko tak z jednej pensji ale jak ktoś ma środki i czuje,że to jest dla niego najlepsze rozwiązanie to jego sprawa, jego życie.Kiedyś to było normą przecież.
...
rozwiń
Tylko teraz niestety cięzko tak z jednej pensji ale jak ktoś ma środki i czuje,że to jest dla niego najlepsze rozwiązanie to jego sprawa, jego życie.Kiedyś to było normą przecież.
Ja uważam,że jest presja,że kobieta musi pracować, nie TYLKO zajmować się domem. Zauważcie,że w niemczech jest zawód gospodyni domowa, moja ciocia nigdy nie pracowała a tam mieszka i teraz ma normalną emeryturę. U nas zakłada sie,że taka kobieta sie nie realizuje ale a przecież dla niektórych to jest wlaśnie takie życie najlepsze.A tu zaraz w społeczeństwie naszym wytykanie,że kura dpomowa...albo właśnie takie a co jak mąż zostawi? nic nie wiemy co będzie, jak zostawi to się czlowiek dostosuje do nowej sytuacji i tyle.....
Niezaleznie od tego kto pracuje dla mnie pieniądze są na daną rodzinę i nie wazne kto zarabia ani ile, to jest wspólne dla ogólnego dobra.
My z mężem zawsze razem rozplanowujemy wydatki i nie ma moje twoje tylko nasze.
zobacz wątek