Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 2 (40)
hej!
nareszcie weekend=Mężuś w domku, mogę się trochę odprężyć...
czy Wy też takie spięte jesteście? ja to strasznie i na dodatek strasznie się garbię... tak się pochylam nad Małą,...
rozwiń
hej!
nareszcie weekend=Mężuś w domku, mogę się trochę odprężyć...
czy Wy też takie spięte jesteście? ja to strasznie i na dodatek strasznie się garbię... tak się pochylam nad Małą, chcę ją tak otulić i już się nie prostuję :] Mąż jest moim 'pajączkiem', pilnuję, żebym plecy prostowała ;)
nitusia obyś się nie zniechęciła do karmienia piersią, ja byłam blisko, bo mnie Martynka też pogryzła i płakałam razem z nią jak nie mogła porządnie chwycić... dobrze, że odciągasz mleczko, oby Ci się dzięki temu zastój nie zrobił
Martynka też się ślini, a języczek to baaardzo często na wierzchu, tylko koniuszek, zwinięty w łódeczkę, wywalony na maksa - pełen repertuar :)
już w szpitalu tak było i to świadczy o duuużej potrzebie ssania (Martyśka mogłaby non stop) no i konieczności częstszego karmienia w przypadku sporych dzieci
a ciemieniucha no rzeczywiście nie za ładnie wygląda, ale też mi się wydaje, że oliwka i czesanie pod włos najlepsze, chociaż nas to na razie omija; ale i tak Martynkę czeszę, przy karmieniu zwykle tak ją lubię poczochrać ;)
a na usg bioderek też polecam morenę, można tam spotkać forumki ;)
zobacz wątek
15 lat temu
bauaganiarka`