Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 4 (42)
witaj Moniko!
Kurdzibak dziewczyny, dziś w nocy stało się coś ...przedziwnego! Gabiszon spał od 19 do 2 w nocy i wtedy siłą ją obudziłam bo piers mi niemal eksplodowała a potem spała...
rozwiń
witaj Moniko!
Kurdzibak dziewczyny, dziś w nocy stało się coś ...przedziwnego! Gabiszon spał od 19 do 2 w nocy i wtedy siłą ją obudziłam bo piers mi niemal eksplodowała a potem spała do 8.30 i też obudzona bólem mojego cycka! Jestem w szoku, jakby czuła, że ostatnio jej mama jęzorem podłogę zamiata ze zmęczenia! Teraz czuję się jak nowonarodzona!!! :D Myslę co by tu zmalować ;)
I nawet nie martwię się już tym, że od wczoraj jestem na antybiotyku znowu. Laryngolog powiedziała, że nie ma wyjścia bo sprawa jest powazna - zapalenie oskrzeli, krtani i tchawicy. I powiedziała tez, że jeśli się nie wezmę za siebie i nie odpocznę to odporność nie wróci. A ja sobie myślę tak: póki mój organizm produkuje pokarm i skoro Gabi tak szybko rośnie na nim, że już prawie podwoiła wagę, póty nie jest widocznie tak źle. Moja mama 4 razy rodziła i za każdym razem takie miała nerwy, że traciła pokarm do 2 miesiąca. A ja się nie dam!
Mimii witaj back!
Powaznie Borys nie był szczepiony jeszcze po szpit.?? A ja się kurde martwię, że nie poszłam po 6 tygodniach teraz na kolejne. Chcę je zaszczepić jednego dnia, żeby nie latać piechty tyle a na razie Tosia jest przeziębiona więc czekam.
I mam głupi problem z tą Emlą. W opakowaniu jest jeden plaster okluzyjny a ja muszę Tosi posmarowac oba ramiona bo będą dwa wkłucia. I teraz nie wiem czy mogę ten plaster na pół przeciąć czy można zalepić czym innym. Może coś która wie?
zobacz wątek