Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 4 (42)
Siemka, my też w końcu załatwiliśmy termin na chrzciny na 5 września i zarezerwowaliśmy restauracje. Orientujecie się jak teraz się trzyma dzieci do chrztu ? Na rękach czy w jakimś beciku ? Bo...
rozwiń
Siemka, my też w końcu załatwiliśmy termin na chrzciny na 5 września i zarezerwowaliśmy restauracje. Orientujecie się jak teraz się trzyma dzieci do chrztu ? Na rękach czy w jakimś beciku ? Bo podoba mi się taka sukieneczka z Allegro:
http://allegro.pl/item1182303051_ubranko_do_chrztu_62_68_74_80_chrzest_producent.html
tylko nie wiem czy nie jest zbyt balowa i czy wypada ?
I oczywiście mam problem z rozmiarem, bo Laura na razie jeszcze nosi 56, ale nie długo zaczne ją ubierać w 62, więc na chrzciny wypadałoby kupić już 62, ale znowu chciałabym w tą sukieneczkę ubrać ją jeszcze na wesele brata, które jest 2 października, i mam nadzieje, że nie będzie już za krótka :-p
A musze pochwalić też moją córeczkę, że wczoraj od 19:00 do 24:00 spała sobie grzecznie i dała rodzicom posiedzieć w spokoju u znajomych :-p W nocy też nie było źle, bo wstawałam tylko raz na zmianę pieluszki i cycka. Aż myślałam, że mi cycki eksplodują od nawału nie zjedzonego pokarmu. Dzisiaj jest podobnie, śpi już od kilku godzin, więc dla świętego spokoju odciągnęłam już troszkę laktatorem :-p
Mimii, życzę Boryskowi jak najszybszego powrotu do zdrowia. Dobrze, że nie udałaś się już na tą Kliniczną. Ja też nie jestem zadowolona z Klinicznej. Rodziłam co prawda w Wejherowie, ale na Klinicznej leżałam na patologii ze względu na hipotrofię (trafiłam tam przez przypadek, w dodatku w dniu Twojego porodu, bo 29 maja). Po kilku dniach wypisałam się stamtąd na własne życzenie, bo nie chciałam tam urodzić…
Inka.ja, a tak teraz kojarząc wydaje mi się, że widziałam Twoją Zuzie jak była przewożona w inkubatorze z sali porodowej chyba na oddział neonatologii, bo tak się jakoś z nudów po korytarzu szwędałam. Była taka malutka, a mi wmawiano, że ja będę miała jeszcze mniejszego dzidziusia. Swoją drogą dziwiło mnie to, że tak sobie wożą te pielęgniarki takie małe noworodki po korytarzu, po którym wszyscy się krecą - i pacjenci i odwiedzający :-/
Aniouka, rozkoszna ta Twoja Maja :-)
Acha, mam już tą huśtawkę i jest super, mała się w niej buja, patrzy na wiszące pluszaki i dziąsełka szczerzy :D
zobacz wątek