Odpowiadasz na:

Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)

hnie hnie hnie :D Udane jesteście!!! Nawet zgadywać nie próbowałam, bo nigdy nie lubiłam zadań z treścią ;))) Czekałam na rozwiązanie hehe ;)

Decyzja podjęta została taka, że pies... rozwiń

hnie hnie hnie :D Udane jesteście!!! Nawet zgadywać nie próbowałam, bo nigdy nie lubiłam zadań z treścią ;))) Czekałam na rozwiązanie hehe ;)

Decyzja podjęta została taka, że pies zostaje u moich rodziców. Niby te jej warczenie to nie było nic poważnego, bo bez zębów i złości w oczach, to było takie krótkie "bu" i to w dodatku przy okazji żarcia, raz jak robiłam kanapki w kuchni a drugi raz jak coś stało na stole. No ale to już o czymś świadczy. Tajra nigdy na nikogo nie zawarczała, ani nie naszczekała, była zawsze super przytulakiem, zawsze była grzeczna i usłuchana, w stosunku do Madzi też zachowuje się bardzo ładnie, no oprócz tych dwóch sytuacji. Widocznie zaczęła zauważać w Madzi konkurenta do miski. W każdym razie, co tam by sobie nie myślała tak nie może być.

Szkoda że ten Gdańsk tak daleko :((( Szkoda, że nie mam prawka :((((

Zaczęłam dawać Madzi jedzonko :) Przedwczoraj dostała jabłuszko. Zjadła chyba z ćwierć łyżeczki. Krzywiła się jak smok. Większość oczywiście wypluła, ale z ćwierć łyżeczki na pewno poszło do żołądka, hehe ;))) A wczoraj zjadła już o wiele więcej, ale jej podgrzałam, żeby było cieplutkie. Od razu lepiej jej smakowało. A jakie dzięki temu są regularne klocki to szok!!! Klocki to za dużo powiedziane, musztarda oczywiście ;))) Piotruś jest na etapie klocków :)))

zobacz wątek
15 lat temu
Daria_982

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry