Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 8 (46)
hej Laseczki,
Okruszku, jestem w szoku, że Mama Twoja tak powiedziała Tobie na temat karmienia widząc jak Ty i Madzia się męczycie. My tez się męczyłyśmy i nie było dyskusji - ja jestem MAMĄ...
rozwiń
hej Laseczki,
Okruszku, jestem w szoku, że Mama Twoja tak powiedziała Tobie na temat karmienia widząc jak Ty i Madzia się męczycie. My tez się męczyłyśmy i nie było dyskusji - ja jestem MAMĄ mojego Dziecka i nikt inny.
Mam gdzieś "złote" rady! Ale.... też miałam doła :-(
To jest nieuniknione, ale uwierz mi - mija.
Absolutnie nie uważam mm za gorsze od "piersiowego", jeśli w grę wchodzą katusze dziecka bądź mamy. Nie ma się nad czym wg mnie zastanawiać. Eksperyment z mrożeniem mleka i wprowadzeniem mm jest wg mnie jedynym rozsądnym wyjściem w waszym przypadku. Jak moja Kiniusia płacze, mam ochotę płakać razem z nią więc wiem co czujesz. Ja spróbowałabym na Twoim miejscu, ale rób jak uważasz.
U nas też dziś była teściowa. O dziwo było o.k., bo u nas zawsze jest jakaś draka jak się widzimy. Nie cierpię jej. Jest wg mnie tak infantylna, że aż się boję. Ostatnio powiedziała, że gdyby (hipotetycznie) zajmowała się naszą K. po moim powrocie do pracy, to luzik, nie byłaby zmęczona, bo spałaby u nas w domu w ciągu dnia podczas opieki. No chyba na głowę upadła normalnie !!! Myślałam, że padnę jak to powiedziała!!! Nie muszę chyba dodawać, że jej opieka nad moim dzieckiem jest wykluczona po tym tekście ...
zobacz wątek