u mnie łaziły po parkiecie, robiły małe dziurki w ubraniach jak przy molach, dużo ich było na parapetach bo w jakimś okresie swojego życia lgną do światła. troche z nimi walczyłam ale samo zwykłe...
rozwiń
u mnie łaziły po parkiecie, robiły małe dziurki w ubraniach jak przy molach, dużo ich było na parapetach bo w jakimś okresie swojego życia lgną do światła. troche z nimi walczyłam ale samo zwykłe zabijanie nic nie dawało bo i tak jeden robak robi bardzo dużo jaj. ale kupiłam środek na robaki na dwa dni wysypałam go na podłoge (bo u mnie w wiekszości żyły pod parkietem) i od tamtej pory mam praktycznie spokoj. wiadomo co nadal staram się czesto odkurzac odsuwać meble itp ale robaki pojawiaja się bardzo sporadycznie a nie jak kiedyś co pół minuty. Ale samo ich wybijanie było okropne. jak wysypałam ten proszek to z parkietu zaczeły mi larwy wypełzać, co chwile jakaś. okropieństwo
zobacz wątek