Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
Krótkie te Wasze skoki były dziewczyny, 4 dni? Pozazdrościć :) Nasz trwa już od tygodnia... Ale czytając jak to jest u pozostałych, to widzę że u mnie tragedii nie ma, chociaż jestem umordowana. W...
rozwiń
Krótkie te Wasze skoki były dziewczyny, 4 dni? Pozazdrościć :) Nasz trwa już od tygodnia... Ale czytając jak to jest u pozostałych, to widzę że u mnie tragedii nie ma, chociaż jestem umordowana. W dzień marudzi przeokrutnie, chce więcej jeść, a w nocy, co prawda budzi się może raz więcej, ale za to ponowne usypianie trwa z godzinę. No i pobudka od 5:00... ech... mam nadzieję, że niedługo koniec ;)
A rączek do buzi jeszcze nie wkłada :/ przyłoży, liźnie i mu ucieka. Ślini się okrutnie, w zabawki uderza piąstkami, ale nie łapie. Gapi się na te swoje rączki godzinami :)
zobacz wątek