Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
hej
u nas też fajnie. Mały póki co nie przechodzi żadnych skoków rozwojowych, jest raczej wesoły i uśmiechnięty. Marudzi jak jest śpiący,ale wtedy odkładam go do łóżeczka i zasypia. W nocy...
rozwiń
hej
u nas też fajnie. Mały póki co nie przechodzi żadnych skoków rozwojowych, jest raczej wesoły i uśmiechnięty. Marudzi jak jest śpiący,ale wtedy odkładam go do łóżeczka i zasypia. W nocy różnie i o ile dzień mamy rozplanowany i jestem w stanie małego zachowania zrozumieć to nocka pozostaje zagadką. Zwykle zasypia najpóżniej o 19.30-więc zjada o 19,00 i potem pobudki różnie raz o 24.00 i 3.00 i 6,00 a za chwilę śpi od 19.30 do 6.00 rano. Od czego to zależy nie wiem. Stwierdzam tylko, że nie są to pobudki na jedzenie-biorę go do łóżka do nas i mały automatycznie zasypia. Pierwszy posiłek 6.00 rano. Wtedy łapczywie rzuca się na jedzenie. U nas problemy z krostkami na twarzy samoistnie się skończyły. Kupki też rzadziej mały robi zwykle raz-dwa razy dziennie.
W piątek szczepiłam go na pneumo i meningokoki i było ok, żadnych reakcji.
Dziś został prawie 8godzin sam z tatą-myślałam że będzie dramat a tu nic obaj Panowie zadowoleni i uśmiechnięci. Jakoś się nie cieszę...ALe chyba powinnam.
zobacz wątek