Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
dorcia - chyba konsekwencją, hehe...w kazdym razie wyciszam go wieczorem - najpierw kąpiel, potem karmienie po ciemku, potem smok i ok 5-7 min przytulam go mocno i lulam mowiac ciiiiii, albo...
rozwiń
dorcia - chyba konsekwencją, hehe...w kazdym razie wyciszam go wieczorem - najpierw kąpiel, potem karmienie po ciemku, potem smok i ok 5-7 min przytulam go mocno i lulam mowiac ciiiiii, albo puszczając szum suszary...na początku walczy i wygina się, oczywiscie smok ciągle wypada co wqrza na maxa, bo nie mam tylu rak żeby go przytrzymywac ;) ale jakoś ogarniam, maly się uspokaja, ja wtedy go w becik i hyc do łóżeczka :D czasami budzi sie po 30 min , to go wyciagam, podkarmiam i znowu do lozeczka...tak to dziala, ale nie dziala na niego odkladanie do lozeczka od razu, bo jest ryk na maxa, nie potrafi od razu zasnac w lozeczku sam...ale wszystko przed nami ;)
happymum - a w jaki sposob zakladasz jej tą pieluszkę że smoczek po wypluciu sama sobie wklada? zdolna bestia ;)
zobacz wątek