Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
Aabym: u nas z tym smokiem różnie, w nocy nie ma problemu, wypluje i dalej śpi. A w dzień, jak za szybko sobie wypluje to jest krzyk i czasami ze trzy razy muszę mu go z powrotem włożyć zanim...
rozwiń
Aabym: u nas z tym smokiem różnie, w nocy nie ma problemu, wypluje i dalej śpi. A w dzień, jak za szybko sobie wypluje to jest krzyk i czasami ze trzy razy muszę mu go z powrotem włożyć zanim zaśnie. Ale staramy się go usypiać tak, żeby tego smoka mu wyjąć zanim sam wypluje - w nocy się udaje, w dzień rzadko. Ale jak Ci płacze za każdym razem jak wypluje to chyba trzeba go odzwyczaić - zgodnie z opinią 'Zaklinaczki'.. A w becik (tzn. już w śpiworek) go układamy zanim zaczniemy usypianie, żeby go nie rozbudzić. A może niekoniecznie powinnaś go dokarmiać jak się przebudzi? Bo sobie zakoduje, że jak się obudzi to dostanie jeść, więc warto się obudzić? ;)
Nasz skok chyba się wreszcie zakończył, bez jakiegoś szału odnośnie nowych umiejętności, ale przynajmniej mniejsza maruda jest ;)
A miałyście styczność z 'nawykowym budzeniem'? Żabek chyba właśnie sobie taki nawyk wyrobił, bo od kilku dni budzi się PUNKT 3. I wcale nie z głodu, bo jak mu dam smoka to jeszcze do 4 pośpi. Jakby miał budzik nastawiony! Dzisiaj w nocy zacznę go odzwyczajać, wstając o 2 i go budząc. Zobaczymy co z tego wyjdzie. I czy się sama o tej 2 obudzę, bo jak nie płacze to śpię jak zabita ;)
A teraz na szczepienia marsz! :)
zobacz wątek