Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe (19)
Cześć dziewczynki :)
Melduję się po dłuższej nieobecności :) My już też po chrzcinach, wszystko wyszło super. Monika, moja mama też mnie poratowała i prawie wszystko sama robiła, bo ja...
rozwiń
Cześć dziewczynki :)
Melduję się po dłuższej nieobecności :) My już też po chrzcinach, wszystko wyszło super. Monika, moja mama też mnie poratowała i prawie wszystko sama robiła, bo ja jakoś się ogarnąć nie mogłam ;) Kajtuś był super grzeczny, w Kościele do samego chrztu spał słodko, potem już po chrzcue troszkę pomarudził, ale bez płaczu. A w domu rewelacja, uśmiechał się, gadał do wszystkich, pezwkimał się 20 minut w leżaczku i do wieczora mial super humorek. Balam się, że przezz te emocje nie będzie mógł spać w nocy, ale było bez problemu. Także cieszę się, że wszystko się udało i że mamy to już za sobą, bo roboty było mnóstwo.
No i Synuś już po drugim szczepieniu, niestety gorzej znosi niż poprzednim razem, bo strasznie od wczoraj marudzi. W nocy bardzo niespokojnie spał, co chwila sie budził, ale na szczęście gorączki nie ma. Dzisiaj już lepiej, mam nadzieję, że do jutra mu zuoełnie przejdzie.
Ja też się piszę na wspólny spacer :)
zobacz wątek