Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Asia
gdy był taki szał narodzin, to lekarze na porodówce mówili, żeby przyjmować tylko dziewczyny z zagrożonymi ciążami i z pełnym rozwarciem czyli takie, których się nie da odesłać do innego... rozwiń

Asia
gdy był taki szał narodzin, to lekarze na porodówce mówili, żeby przyjmować tylko dziewczyny z zagrożonymi ciążami i z pełnym rozwarciem czyli takie, których się nie da odesłać do innego szpitala, ale potem i tak przyjmowali te, które miały rzeczywiście rodzić ( ale te, które przyjechały za wcześnie były odsyłane do domu i miały przyjechać gdy akcja porodowa będzie bardziej zaawansowana). Potem wiem, że były takie dni, że na 4 sale porodowe tylko jedna była zajęta i kolejki brak, więc to naprawdę zależy od dnia.
Tylko przygotuj się na długie oczekiwanie na IP, ja zanim mnie przyjęli czekałam 3 godziny.

Z pomocą przy karmieniu piersią jest bardzo marnie, bo personel odsyła do położnej laktacyjnej, która głównie zachwala laktator, który sprzedaje w swoim gabinecie. Ja się od niej nic nie dowiedziałam, mimo że prosiłam o konsultację. Ale na sali leży się z dziewczynami, wspólna wymiana informacji w tym zakresie mi wystarczyła. Jest też kilka osób z personelu, które na pytanie o to czy się dobrze karmi zawsze podpowiedzą. Wbrew pozorom karmienie nie jest takie trudne :) a jak na początku nie wychodzi z karmieniem, to szpital zapewnia butelkowe jedzenie.

mondar
co więcej, jeśli rodziłaś po 11:00, to byłyśmy w salach niedaleko siebie, bo ja od 11:00 miałam wywoływany poród i spędziłam na porodówce prawie cały dzień. tego dnia rodziło 8 dziewczyn :)

Delie

oto lista rzeczy, które mi się przydały na klinicznej (ale leżałam prawie tydzień)

2 koszule do karmienia
klapki pod prysznic (chodziłam w nich też po oddziale, bo na zwykłe domowe było za gorąco - po 26 stopni i więcej)
szlafrok (ale cienki)
płyn pod prysznic, szampon, płyn do higieny intymnej, grzebień, gumka do włosów
duży ręcznik
woda (dużo)
podkłady ginekologiczne do przewijania dzidziusia (zużyłam 10 szt)
podpaski poporodowe bella (3 paczki)
majtki siateczkowe kilka sztuk

dużo śpioszków
pampersy o 30 szt (szpital nie zapewnia pieluch)
krem dla dziecka
chusteczki nawilżane
octenisept
oliwka (pomaga usunąć tzw smółkę)
rożek
kilka pieluch tetrowych
kilka pieluch flanelowych
smoczek

joahne
do zzo kwalifikuje lekarz, z tego co słyszałam nie dają każdej chętnej (bo przeciwwskazania np. tętno maluszka na ktg) ale za wtedy zawsze dają gaz rozweselający, który zmniejsza ból o połowę. Mi dali gaz i dałam radę :)

TENS działa tylko na bóle krzyżowe i je delikatnie łagodzi, jak się na bóle z brzuszka, to TENS jest do niczego.

zobacz wątek
11 lat temu
~Ania

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry