Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)
hej
nadal witam w dwu paku, choć dziś w nocy przeżyłam masakrę. Miałam okropny ból jak na okres od 21,00 do 5,00 rano no i twardnienie brzucha plus kilka skurczy mega bolesnych. Ból najpierw...
rozwiń
hej
nadal witam w dwu paku, choć dziś w nocy przeżyłam masakrę. Miałam okropny ból jak na okres od 21,00 do 5,00 rano no i twardnienie brzucha plus kilka skurczy mega bolesnych. Ból najpierw zaczął się łagodnie, a potem się nasilał strasznie. A o 5,00 udało mi się zasnąć, potem rano znowu ból jak na okres i teraz już wszystko przeszło. Spałam całe półtorej godziny i wyglądam jak zombie. Czuję się wyczerpana,a dalej nierozpakowana. Ewidentnie każdy poród jest inny, jakoś z małą nie miałam takich akcji.
Lollipop, Katka widzę że tak jak ja dużo się u Was dzieje, a jednak poród wciąż nie przyszedł, dobrze wiedzieć że nie jestem sama.
Delie tak szczotkę wyparzałam, szlafrok i rzeczy dla mnie prałam w proszku małego.Mydła w kostce nie polecam, ma taki syf w sobie że strasznie przesusza skóre. Wystarczy ciepła woda i waciki.
Krem pod oczy pytanie ile masz lat, jaki typ skóry, czy masz skłonność do opuchlizny, sińców czy raczej już jakieś pierwsze zmarszczki Ci się robią. Czy skóra pod oczami jest przesuszona. Wtedy mogę Ci cos dobrać, bo to moja branża.
Co do picia przy porodzie to ja rodziłam dwie godziny i nie piłam, bo mnie nie chciała pielęgniarka puścić do wc...także się bałam pić. Za to jak urodziłam to dali mi herbatę z cukrem bo mi się słabo zrobiło, a jak karmiłam to piłam jak smok,nawet 3l dziennie,ale tylko wodę.Ale osobiście myślę, że przy dłuższym porodzie picie wskazane jest.
joahne na Zaspie ręcznik dla dzidzi jest nie potrzebny. Maluchy myli pod zlewem i owijali w tetrę.
Zgadzam się z Moniką, żeby uważać na soki, bo mogą niezbyt dobrze zadziałać.
Asia super, że z dzieciakami ok. Lewatywy nie robię i nie uważam że to dobry pomysł, zwłaszcza że od jakiegoś czasu organizm mnie czyści sam
.Do szpitala warto wziąść różek oraz kocyk, jedno i drugie się przyda.
Na zaspie po porodzie tylko wycierają, potem owijają w pieluche i jak będziesz w stanie to sama ubierasz malucha w ciuszki swoje. A jak nie masz to oni ci dają szpitalne. Mi np dali szpitalny różek bo nie wzięłam.
zobacz wątek