Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Katka Gratulacje dla Ciebie i Franusia :) Niech rośnie zdrowo :)

Lolipop trzymaj się dzielnie! Oby skończyło się szybkim porodem!

Ja też miałam wczoraj przeboje ciążowe,... rozwiń

Katka Gratulacje dla Ciebie i Franusia :) Niech rośnie zdrowo :)

Lolipop trzymaj się dzielnie! Oby skończyło się szybkim porodem!

Ja też miałam wczoraj przeboje ciążowe, na samej końcówce mnie dopadło :( Plamienia mi się nasiliły, do tego jak w czwartek wieczorem ból mi w krzyżu wszedł, to do wczoraj trzymał i był coraz mocniejszy, do tego stopnia, ze nie byłam w stanie się ruszyć, ani kroku zrobić. Brzuch mi twardniał, skurcze się pojawiały, ale takie bardzo nieregularne. Doczłapałam się do lekarza i on się tym zaniepokoił. Mówił, że takie objawy to mogą być normalne przed porodem, albo to może być też sygnał, że odkleja mi się łożysko, skoro tak mocno ten krzyż boli. Zresztą widział, jak ledwo pociągam nogę za nogą. Na wizytę już się nie załapałam, bo mega kolejka i opóźnienie było, od razu kazał mi do szpitala jechać. No i tak zrobiłam, pojechałam wieczorem na SOR na Zaspę, bo się strasznie wystraszyłam, że coś z tym łożyskiem nie tak i dziecko może być niedotlenione. Szybko mnie przyjęli, akurat kolejek wielkich nie było, ktg wykazało co prawda za dużą aktywność dziecka i nieregularne skurcze, ale po badaniu u lekarza okazało się, że wszystko jest w porządku, ufff na szczęście. Plamienia są od skróconej szyjki, łożysko już dojrzało i są na nim jakieś złogi, ale to podobno nic groźnego, ciąża jest donoszona i mam rodzić! Tylko czekać, aż mi wody odejdą. Nie powiem, ja już bardzo chętnie, bo ten ból krzyża jest okropny!!! Każdy krok sprawia ból a i przewrócić się z boku na bok jest ciężko. Taki miałam wczoraj piątkowy wieczór, a planowaliśmy iść do kina echh... Teraz już się nigdzie nie ruszę :( Tylko czekać.

zobacz wątek
11 lat temu
lyneth

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry