Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Hej ja juz tez z Zuzia leze w sobote maz chciał ogladac walkę a mi pecherz pekl po 23 i pełno wody..to sie wykapalam i pojechalismy..i bylo mi mega ciezko..skurcze były ale szyjka wysoko... rozwiń

Hej ja juz tez z Zuzia leze w sobote maz chciał ogladac walkę a mi pecherz pekl po 23 i pełno wody..to sie wykapalam i pojechalismy..i bylo mi mega ciezko..skurcze były ale szyjka wysoko zamknięta..bol ogromny i nic sie nie rozwijało..urodzilam w niedziele o 16 45 blagalam o cesarke ale nic nie dalo..masakra dla mnie to byla dlatego zazdroszcze wszystkik tym co to posslo sprawnie;) dobrze ze mala byla mala 3220 i 58 dluga to parcie bylo najprzyjemniejsze i szybkie w porownaniu do reszty;) caly oddzial mnie slyszal bo lekarz w poniedz na obchodzie mnie kojarzyl i mowil o donosnym glosie..mowiono mi ze nie moge krzyczeć bo to dziecko sie nie dotlenia ale ja nie umialam bo skurcze na 3 poziomie dla mnie byly juz ogromnym bolem...a jak uslyszalam ze do 9 trzeba dojść to mnie zalamalo..mialam wizje żeby uciekac i gdyby nie maz to pewnie bym zwiala;) wy cierpialysce przez cala ciaze ja nie mialam problemow i dolegliwowci wiec musialo sie teraz to zrównoważyć;) mala jest super*)

zobacz wątek
11 lat temu
Iwona84

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry