Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*
hejka,
u nas tez pelne rece roboty, Nell ladnie przybiera i urosla juz duzo, bo po bodziakach widze...Jumelko, mam to samo z ta laktacja itp, do tego brak czasu, na szczescie nie...
rozwiń
hejka,
u nas tez pelne rece roboty, Nell ladnie przybiera i urosla juz duzo, bo po bodziakach widze...Jumelko, mam to samo z ta laktacja itp, do tego brak czasu, na szczescie nie mamy kolek, choc brzuszek pobolewa ale daje h.rumiankowe, z koperku i troszke pomaga...dlatego z wygody i zdrowia psych. daje butle...wwiem, ze niektorzy uwazaja mnie za wyrodna matke, ale chce jak najlepiej dla dzidzi i niestety karmienie piersia nie jest stworzone dla mnie...ps.sciagam ale tez coraz mniej...
ja dzis ide do przychodni, bo rana sie pogorszyla, i wiem, ze za duzo nadwyrezam sie, ale tak to jest, i szwy sie rozpuscily, a mam rane otwarta, zobaczymy co powie pielegniarka w przychodni, bo ja uwazam ze powinni mi zalozyc szef, bo rana sie saczy, jest limfa z krwia itp...
zobacz wątek