Odpowiadasz na:

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*uz

oj my nasz pierwszy skok rozwojowy przechodzilismy w niedziele i poniedzialek a i kryzys lakatycyjny przy oazji tez bo maly nie dosc ze marudny prawie wcale nie spal na rekach chcial non stop byc... rozwiń

oj my nasz pierwszy skok rozwojowy przechodzilismy w niedziele i poniedzialek a i kryzys lakatycyjny przy oazji tez bo maly nie dosc ze marudny prawie wcale nie spal na rekach chcial non stop byc to i przy piersi ciagle wisial ale na szczescie to mamy juz za soba :) teraz tylko czekac na kolejny :)

zobacz wątek
14 lat temu
mamasandry

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry