Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*
ja też zmykam ...
powoli zaczynam się stresować tą wizytą u ginki w środę i czwartkowym szpitalem...
Ten okres oczekiwania jest dla mnie mega stresujący, odetchnę...
rozwiń
ja też zmykam ...
powoli zaczynam się stresować tą wizytą u ginki w środę i czwartkowym szpitalem...
Ten okres oczekiwania jest dla mnie mega stresujący, odetchnę jak okaże się że mały się urodzi i będzie z nim wszytko okej. 1 listopada mam urodziny i mam nadzieje że już będziemy we trójkę razem w domu.
Przez te hormony jakoś taka rozchwiana jestem, jeszcze te ciągłe smy i telefony on znajomych .
No nic nie marudzę , spokojnej nocy dla naszych wątkowych mamuś i ich dzieciaczków no i dla naszych brzuszkowych mamuś :)
zobacz wątek