Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *30*
Witajcie dziewczyny.
Długo mnie nie było,starałam się troszkę podczytywac ale nie zawsze mi to szło:) Miałam masę nieprzyjemnych spraw,ale na szczęście już widać słoneczko :)
...
rozwiń
Witajcie dziewczyny.
Długo mnie nie było,starałam się troszkę podczytywac ale nie zawsze mi to szło:) Miałam masę nieprzyjemnych spraw,ale na szczęście już widać słoneczko :)
Wszystkim nowym rozpakowanym mamusiom GRATULUJĘ i zazdroszczę że są już po :) Cudowne te dziaciaczki w naszym watku,śliczne opalone :)
Ja jeszcze w dwupaku. Termin minął i..czekamy :) Mam nadzieję że w tym tyg się uda,jak nie to wtedy w pon mam się zgłosić do szpitala. Z Jasiem też miałam poród prowokowany więc może to i lepiej,wiem co mnie czeka i w jakiej kolejności :)
Kurcze,mam problem bo nasz Jaś ma urodzinki 28.10. Wyprawiamy mu w tą sobotę-w najgorszym-najlepszym wypadku odwołamy imprezkę(i tak tylko dla najbliższych) i przełożymy bo nie wyobrażam sobie nie być w tym dniu razem z nim :)
Mój mąż dzisiaj mówi: Kiedy Ty urodzisz, już chciałbym mieć wolne ;P haha-myslałam że go trzasnę :P
A po krótce,to chodzę z tym samym rozwarciem,skurcze mam jakies małe co jaiś czas,ledwo zresztą co chodzę bo strasznie mnie boli podczas każdego ruchu miednica itp.. Na siusiu wstaję tylko raz ok 4 rano,w ciągu dnia też ze dwa razy :)
Generalnie widzę że termin podałam nieprawidłowy na liście zamiast 20.10 powinien być 15.10 :)
zobacz wątek