Re: mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz6
Jejku dziewczyny Ja nie nadążam czytać waszych wpisów...myślałam że tylko mój 1,5 roczny syn to taki wulkan energii ;-)...jestem z nim w domu od tygodnia i już chcę do pracy bo mam dość, nawet...
rozwiń
Jejku dziewczyny Ja nie nadążam czytać waszych wpisów...myślałam że tylko mój 1,5 roczny syn to taki wulkan energii ;-)...jestem z nim w domu od tygodnia i już chcę do pracy bo mam dość, nawet głupi spacer z nim to mega wyzwanie dla mnie a jeszcze brzuch wcale nie taki duży a ja już nie daje rady ;-)...ale od poniedziałku do pracy, mały do żłobka i aby nie chorował to będzie OK...nawet nie mam czasu pomyśleć o sobie:-\
zobacz wątek