Re: mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz6
Jun to zawsze się tak kończy, patrzysz na jedno... potem drugie... dziesiąte :P
Mnie dalej jakieś choróbsko trzyma...
Wczoraj robiłam urodzinowego grilla urobiłam się jak głupia, ale...
rozwiń
Jun to zawsze się tak kończy, patrzysz na jedno... potem drugie... dziesiąte :P
Mnie dalej jakieś choróbsko trzyma...
Wczoraj robiłam urodzinowego grilla urobiłam się jak głupia, ale przynajmniej pofarciło z pogodą oby to nie był ostatni ładny weekend wakacji, mógłby taki wrzesień jeszcze być ;)
zobacz wątek