Odpowiadasz na:

Re: mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz6

Oleczka ja mialam tak z glukoza w poprzedniej ciazy, podobno to tez jest normalne. Moja pani doktor kazala mi tylko miec przy sobie zawsze cos slodkiego gdyby mi sie slabo zrobilo, nigdy tak sie... rozwiń

Oleczka ja mialam tak z glukoza w poprzedniej ciazy, podobno to tez jest normalne. Moja pani doktor kazala mi tylko miec przy sobie zawsze cos slodkiego gdyby mi sie slabo zrobilo, nigdy tak sie nie stalo, ale bezkarnie moglam jesc slodycze :)

U nas w kwestii wyprawki to niewiele moge zrobic, poprosilam tate o wietrzenie fotelika i gondoli, bo leza u rodzicow na strychu, bratowa mojego meza urodzila w lipcu, dalam jej wszystkie male ubranka, wiec pierze na biezaco i pozniej mi poprostu przekaze. Kolyske kupilysmy z sasiadka, bo ona w czerwcu urodzila, wiec tylko sie do nas zniesie. Ale wiadomo, chcialabym poukladac u Marcela w pokoju, popakowac jego za male juz rzeczy i zrobic miejsce dla brata, ale w pozycji lezacej raczej to jest niewykonalne, wiec czekam, az przyjedzie moja mama albo tesciowa i choc troche to ogarna, a reszte bede robic sama po porodzie.

zobacz wątek
11 lat temu
fasolek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry