Odpowiadasz na:

Re: mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz6

Ja czekam na wizytę do soboty, doczekać się nie mogę.
Powoli zabrałam się za segregowanie ubranek, pościeli i wszystkich rzeczy, kilka pralek już jest do wyprania i wyprasowania, a warto... rozwiń

Ja czekam na wizytę do soboty, doczekać się nie mogę.
Powoli zabrałam się za segregowanie ubranek, pościeli i wszystkich rzeczy, kilka pralek już jest do wyprania i wyprasowania, a warto byłoby to zrobić puki jest ładna pogoda.
Mi zostało już praktycznie 2 miesiące, brzuch mam już bardzo duży, końców niestety najgorsza

zobacz wątek
11 lat temu
onaa156

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry