Re: mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz6
Ja dziś po badaniach, powoli zdaję sobie sprawę że już bliżej jak dalej.. Powoli trzeba brać się za pranie i prasowanie. Ja właśnie wyhaczyłam kosz Mojżesza i się bardzo cieszę bo zastanawiałam się...
rozwiń
Ja dziś po badaniach, powoli zdaję sobie sprawę że już bliżej jak dalej.. Powoli trzeba brać się za pranie i prasowanie. Ja właśnie wyhaczyłam kosz Mojżesza i się bardzo cieszę bo zastanawiałam się czy nie kupować drugiego łóżeczka, a tak mała będzie mogła być ze mną w salonie gdzie spędzamy 70% czasu i będę mogła ją pilnować. Może to mój wymysł ale w końcu robią takie rzeczy żeby ułatwić życie :P
A w przyszłym tygodniu wezmę się za pokój muszę jakoś wyrzucić wielką i ciężką kanapę bo za dużo miejsca zajmuje, może uda mi się oddać za wyniesienie z domu. A i zdecydowaliśmy że przemalujemy łóżeczko więc trochę pracy nas czeka.
zobacz wątek