masakra

W dniu dzisiejszym postanowiłam zrobić sobie przerwę w zakupach. Jako, że miałam ochotę na coś słodkiego pojawiłam się w wedlu. To co mnie tam spotkało to jakaś porażka. Obsługiwała nas pani "kamila kierownik zmiany" jak to głosiła plakietka (z charakterystyczną fryzura). Potraktowała nas bardzo z góry. Kiedy pytalismy o poradę była niemiła i mówiła przez zęby nie mówiąc już o tym, że śmierdziala jak popielniczka. Po odejściu od stolika poszła za bar i perfidnie nas obgadala do chłopaka który był tam razem z nią. Oczywiście nie zostawilismy napiwku co spotkało się z widocznym niezadowoleniem. Nie wiem jak to jest możliwe że wedel jako bądź co bądź poważna marka na rynku dopuszcza do tego., żeby zatrudniane były tak chamskie osoby, które o profesjonalnej obsłudze nie mają żadnego pojęcia. Dodam, że to nie pierwszy raz kiedy byłam zawiedziona obsługą, gdyż jakiś czas temu Obsługiwała mnie inna pani - brunetka dlugie wlosy w okularach i poziom był podobny. W tej chwili myślę że już tam nie wrócę. Ceny są wysokie wiec można oczekiwać pewnych standardów, a obsługa jest ważnym elementem. ..