Czy ktoś twierdzi, że maseczka ochroni przed wirusem w 100%? Oczywiście, że nie. Wystarczy, że uniemożliwi bezpośredni kontakt brudnych rąk z ustami. W jakim celu propagujemy dokładne mycie rąk?...
rozwiń
Czy ktoś twierdzi, że maseczka ochroni przed wirusem w 100%? Oczywiście, że nie. Wystarczy, że uniemożliwi bezpośredni kontakt brudnych rąk z ustami. W jakim celu propagujemy dokładne mycie rąk? Żeby bezwiednie nie dotykać ust i oczu brudnymi rękoma. Zanim w domu dokładnie umyjemy ręce po powrocie np. ze sklepu, mamy maseczkę, która uchroni usta przed dotykiem naszych własnych rąk. To już jest bardzo duża korzyść z noszenia maseczki. O poprawie komfortu psychicznego w wielu sytuacjach nie wspomnę
zobacz wątek