Re: mezczyzna a dzieci
Ja nikogo nie potępiam!!! Śmieszy mnie tylko taki sposób myślenia o dzieciach. Samo zło dosłownie. Nikogo nie namawiam, a tym bardziej nie chce zmuszać do posiadania dzieci. Do tego trzeba dojrzeć....
rozwiń
Ja nikogo nie potępiam!!! Śmieszy mnie tylko taki sposób myślenia o dzieciach. Samo zło dosłownie. Nikogo nie namawiam, a tym bardziej nie chce zmuszać do posiadania dzieci. Do tego trzeba dojrzeć. Są ludzie, którzy nie mają potrzeby rozmnażania się, ale współczuję samotnej Wigilii za 50 lat po śmierci męża lub żony. Wtedy to dopiero sobie pogadacie z karpiem o tych podróżach i pasjach;)
zobacz wątek