Re: mężczyzna to rozwydrzony dzieciak
Agresja? Nie - stwierdzam fakty. Nie biję piany. Gdybyś mógł usłyszeć intonację głosu, kiedy to mówię, wiedziałbyś, że nie ma w tym ani agresji, ani nawet wzburzenia. Tak według mnie wygląda...
rozwiń
Agresja? Nie - stwierdzam fakty. Nie biję piany. Gdybyś mógł usłyszeć intonację głosu, kiedy to mówię, wiedziałbyś, że nie ma w tym ani agresji, ani nawet wzburzenia. Tak według mnie wygląda rzeczywistość. Polecam do przeczytania "Siostrzane uczucia" M. Domagalik - tam te mechanizmy są doskonale opisane.
Pozdrawia, M25.
zobacz wątek