Odpowiadasz na:

Re: miejsca przyjazne mamom

zgadzam sie z toba całkowicie ale na poczatku jak Bartek sie urodzil to karmilam piersia na żądanie i nie odciągałam pokarmu, poszlismy z maluchewm 1 miesiecznym do restauracji na obiad i patrzyli... rozwiń

zgadzam sie z toba całkowicie ale na poczatku jak Bartek sie urodzil to karmilam piersia na żądanie i nie odciągałam pokarmu, poszlismy z maluchewm 1 miesiecznym do restauracji na obiad i patrzyli sie na nas wszyscy jakbysmy byli z kosmosu. Bo co to z takim maluchem mozna gdzie s w ogóle wyjść? to własnie mówił wzrok tych ludzi.

dodam ze maly byl spokojny , najedzony i nie łakał.

zobacz wątek
15 lat temu
aleksandra27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry