Widocznie trafiłem na mniej doświadczoną lekarkę, która bez wnikliwej diagnozy (oglądanie gardła i badanie klatki piersiowej) wypisała mi antybiotyk, który unieruchomił mnie na najbliższe dni w toalecie. Bardziej zależało mi na wnikliwej diagnozie (wymaz, analiza, etc) niż na leku. Niestety lekarka mnie nie słuchała, a zamiast tego wypytywała o prywatny życiorys. Byłem obsłużony w ekspresowym tempie ok 5 minut, bez oczekiwania w kolejce. Mam nadzieję, że to jedyna osoba reprezentując tak nieprofesjonalne podejście.