Widok
mocno traca" komuna"
Mialam watpliwa przyjemnosc skorzystac z uslug gabinetu RTG-skuszna brakiem kolejki.Chodzilo oprzeswietlenie kregoslupa.Od "szczerej",obslugujacej uslyszalam pod swoim adresem;"o Jezu jaka chuda"(!)na co pojawila sie kolezanka i obie sterowaly moim polozeniem co bylo dla nich szczegolnie trudne ze wzgledu na moja rzekoma wyjatkowosc(dodam,ze przy wzroscie 163cm waze 55kg-tak wiec do anorektyczki mi jeszcze daleko)"jaka chuda "padlo jeszcze kilkukrotnie.Na koniec "sesji"uslyszalam,ze mam sie ubrac i zaczekac pod gabinetem,bo nie wiadomo czy zdjecie wyszlo dobrze.Po kilku minutach zostalam poinformowana,ze zdjecie nie wyszlo dobrze i trzeba powtorzyc(!!!)Moja opinia-prostacki,niefachowy personel.Rada-omijac z daleka.Bylam razw tej przychodni u ginekolog Malgorzaty W.-niesymp.,traktujaca pacjeta przedmiotowo.I jeszcze jedno- zapis. sie na wizyte otrzym. sie inf. z godz.np. od 8-13-tej i inf.,ze jesli zrez.z wizyty to nalezy to zglosic i uwaga w sensie:"pacjencie szanuj czas lekarza w twoje miejsce moze skorzystac ktos inny".Mam pytanie- kiedy tu zacznie sie szanowac pacjenta w ogole, jak tez jego czas-umawiajac na konkreta godzine.Lekarze to normalni uslugodawcy,a nie swiete krowy!
Moja ocena
obsługa: 2
oferta: 3
jakość usług: 1
wyposażenie: 3
czas oczekiwania: 6
ocena ogólna: 2
2.8
* maksymalna ocena 6
I co, napisałyście w internecie i od razu się tam poprawi, prawda?
A może trzeba zgłosić zastrzeżenia do kierownika przychodni, a może do NFZ, który co miesiąc przelewa kasę za zaoptowanych pacjentów (czyli także za takich, którzy są zapisani i nigdy w tej przychodni nie byli, bo albo są zdrowi, albo idą prywatnie).
A może trzeba zgłosić zastrzeżenia do kierownika przychodni, a może do NFZ, który co miesiąc przelewa kasę za zaoptowanych pacjentów (czyli także za takich, którzy są zapisani i nigdy w tej przychodni nie byli, bo albo są zdrowi, albo idą prywatnie).