Re: mój Kamil płacze, histeryzuje, budzi się w nocy...
hej dziewczyny czytam wasze wypowiedzi i widze mojego malego Kubusia. Asia jesli jeszcze czytasz to prosze pociesz ze to mija z czasem.... jesli inne mamy tez mialy/mają podobnie podzielcie się...
rozwiń
hej dziewczyny czytam wasze wypowiedzi i widze mojego malego Kubusia. Asia jesli jeszcze czytasz to prosze pociesz ze to mija z czasem.... jesli inne mamy tez mialy/mają podobnie podzielcie się prosze spostrzeżeniami. ja już powoli trace nadzieję. moja teśniowa dodatkowo dolewa oliwy do ognia twierdzą że synek został opętany przez demona.. Kuba lubi rzadzic, wymusza, glośno histeryzuje. największe złości (wpada już w taką histerie że sam nie wie o co mu chodzi, rzuca sie na wszystkie strony, nie wie co ma ze sobą zrobić. nawet proba spelnienia jego życzeń nic nie daje. w takiej ostrej histerii zmienia zdanie co 2 sekundy. chce to za chwile już nie i tak w koło. martwi mnie to bo nie są to tylko jego złości ale potrafi wpadać w takie stany że szok. dodatkowo to przeżywa bo potem w nocy budzi się w nocy krzyczy i nie daje się przytulić. nie chce by w przyszlosci był nerwusem albo miał jakieś inne problemy dlatego że teraz coś zaniedbam. dodam że chodziłam do psychologa i neurologa dziecięcego ale Panie nie widziały większego problemu. teściowa za to uważa że ignorując jego histerie sprawiam że jest coraz bardziej nerwowy. ja też widze ze te histerie nie zostaja bez wpływu bo po tekiej dużej "akcji" zazwyczaj mamy krzyki w nocy. co więc mam robić? pomóżcie. czy dalej ignorować i patrzec jak to syn to potem odreagowywuje w nocy. czy to aby nie odbije się negatywnie na jego rozwoju emocjonalnym. prosze was z całego serca o pomoc.
zobacz wątek
10 lat temu
~mama u kresu sił