Re: mój chlopak ma miesiecznego synka jak sobie z tym poradzic???
droga Kasiu hmmm nie myślałam o tym pod takim względem ze dziecko mogłoby mieszkać z ojcem nie wiem jakby wtedy było ie potrafię sobie tego narazie wyobrazić....
a jeśli chodzi o...
rozwiń
droga Kasiu hmmm nie myślałam o tym pod takim względem ze dziecko mogłoby mieszkać z ojcem nie wiem jakby wtedy było ie potrafię sobie tego narazie wyobrazić....
a jeśli chodzi o mój wiek to mam 20 lat... i jeśli chodzi o to czy mogłabym patrzeć na to że dziecko chodzi niezadbane brudne czy głodne to nie ma mowy nie pozwoliłabym na to i mój chłopak też na pewno by nie pozwolił na to a tym bardziej jego mama....
a jeżeli chodzi o jakieś wyjścia to mój chłopak który ma 23 lata to już ma z tym problem bo zawsze jest albo zmęczony po pracy albo mu się nic nie chce. nie powiem że mnie to nie denerwuje bo mam czasem ochotę wyjść chociaż na głupi spacer a i o to muszę się często prosić bo on w swoim życiu już dość się wybawił....
np. dzisiaj jestem u niego i marudzi mi ze nic mu się nie chce itd położył się i spał teraz pojechał po dziecko i przy nim jest w stanie siedzieć bez przerwy trzy godziny i jakoś wtedy nie chce mu się spać bo mnie przecież ma na co dzień jak to on twierdzi...
czułaś się kiedyś że jesteś na drugim miejscu????
wiem że rodzona matka jaka by nie była zawsze będzie najważniejsza w końcu to matka... rozumiem to
i szczerze mówiąc wątpię czy on potrafi wczuć się w moje uczucia bo ciągle twierdzi że jestem zazdrosna o dziecko a tak nie jest tłumacze mu ze chodzi mi o to że dziecku potrafi poświecić uwagę przez trzy godz bez przerwy a jak jest ze mną to ciągle coś albo musi coś robić albo jest zmęczony itd.... a ja potrzebuje tylko chwili uwagi nic więcej....
przecież dziecko mi nic nie zrobiło ale on tego nie rozumie....
jeżeli mogę spytać rozumiem że nie jesteś już ze swoim chłopakiem.... możesz mi opisać jak wyglądał wasz związek??? jak czułaś się z tym wszystkim??? i jak przede wszystkim poradziłaś sobie z tym w końcu byłaś z nim trochę.....
a jak zaczynałaś z nim być to ile dziecko miało lat????
wiem że przeszłaś przez to co ja właśnie przechodzę ale pewnie sama wiesz jak to jest inni Ci radzą a Ty i tak robisz swoje bo masz nadzieje ze pewnie jakoś się ułoży a później często się żałuje że nie posłuchało się innych tak już niestety jest w życiu...
zobacz wątek