Re: Re:
Chyba bardziej prawdziwy niż smutny dla mnie ten T love.
Co moich muzycznych reminiscencji z ubiegłej nocy sylwestrowej to ten jeden numer:
...
rozwiń
Chyba bardziej prawdziwy niż smutny dla mnie ten T love.
Co moich muzycznych reminiscencji z ubiegłej nocy sylwestrowej to ten jeden numer:
http://www.youtube.com/watch?v=DlOO-EkdTCM
tańczyłem chyba z 3 razy z trzema różnymi babkami.
Byłem wyjątkowo w towarzystwie "ą, ę" (czyt. faceci w dobrze skrojonych gajerkach, którzy bawić za złamany grosz się nie potrafią, więc najpierw ich wszystkich upiłem, a nad ranem kiedy byli już "out of order" porwałem ich kobiety, żeby takie same nie były :)
Nie znam osobiście kobiety, który przy włoskiej muzyce, jedzeniu i winie nie rozpłynęłaby się. Ale ja na punkcie Italii to zboczony jestem, więc trza mi wybaczyć :)
zobacz wątek