Widok
mój muzyczny kącik
Sobie tu będę wrzucał co mi aktualnie w duszy gra.
Jeśli ktoś ma wenę i swą nutkę, to chętnie jej posłucham.
Mile widziane rozbudowane teksty emocjonalno-psychodeliczne
nawiązujące i zachęcające do słuchania prezentowanego kawałka.
http://w809.wrzuta.pl/audio/2u1kV8wKt7r/
Jeśli ktoś ma wenę i swą nutkę, to chętnie jej posłucham.
Mile widziane rozbudowane teksty emocjonalno-psychodeliczne
nawiązujące i zachęcające do słuchania prezentowanego kawałka.
http://w809.wrzuta.pl/audio/2u1kV8wKt7r/
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Rzeczywistość-szpon diabła
chce mnie zmusić do życia
ale za późno już chyba
za późno na mnie
swój własny szlak wytyczony w zarysie mam
nie porzucę, nie osierocę go
pewnego dnia zdobędę azyl od rzeczywistości
ku wolności na górze Syjonu.
Muszę mój Przyjacielu,
osiągnąć wyimaginowany, utopijny swój cel.
http://www.youtube.com/watch?v=QGZo28IAv4o
chce mnie zmusić do życia
ale za późno już chyba
za późno na mnie
swój własny szlak wytyczony w zarysie mam
nie porzucę, nie osierocę go
pewnego dnia zdobędę azyl od rzeczywistości
ku wolności na górze Syjonu.
Muszę mój Przyjacielu,
osiągnąć wyimaginowany, utopijny swój cel.
http://www.youtube.com/watch?v=QGZo28IAv4o
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Kopnięta połówka Księżyca
nisko zawisła nad lasem,
świeci martwotą
komicznie obrócona wokół środka ciężkości
daje do zrozumienia mi, że
butelkę wódki trzeba w kieszeń włożyć
i do lasu gnać jak wilk bez stada.
Jest taka droga w mym lesie
pójdę za chwilę nią,
prowadzi do "mojego miejsca"
jest tam:
"mój" kamień,
"moje" drzewo
i "mój widok" na piętrzące się na siebie drzewostany.
Wszystko czego potrzebuję.
Nadzieję mam Jenny, że po ciemku
spotkam cię na swej drodze
oby,
zaprowadzę cię do swego miejsca
pokaże w ciemności ci wszystko o czym
do tej pory nie miałaś pojęcia.
A potem cię zabiję.
http://hipis.wrzuta.pl/audio/0DEzTIy00St/falco_-_jeanny
nisko zawisła nad lasem,
świeci martwotą
komicznie obrócona wokół środka ciężkości
daje do zrozumienia mi, że
butelkę wódki trzeba w kieszeń włożyć
i do lasu gnać jak wilk bez stada.
Jest taka droga w mym lesie
pójdę za chwilę nią,
prowadzi do "mojego miejsca"
jest tam:
"mój" kamień,
"moje" drzewo
i "mój widok" na piętrzące się na siebie drzewostany.
Wszystko czego potrzebuję.
Nadzieję mam Jenny, że po ciemku
spotkam cię na swej drodze
oby,
zaprowadzę cię do swego miejsca
pokaże w ciemności ci wszystko o czym
do tej pory nie miałaś pojęcia.
A potem cię zabiję.
http://hipis.wrzuta.pl/audio/0DEzTIy00St/falco_-_jeanny
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Reminiscencja muzyczna.
Było odrętwiająco zimno,
leżałem w zupełnej ciemności
na skalnym podłożu godzinę albo tuzin lat
po kolei otwierałem szuflady w mej głowie
aby uporządkować zawartość
w pierwszej były omamy słuchowe
musiałem pokonać syk pradawnego węża
nożem od Gurkha obciąłem syczący, rozdwojony język zła
W drugiej szufladzie był mój oddech
oblany potem wykrzykiwałem jednostajne mantry,
aby uspokoić go
musiałem rozorać pierś i pociąć żyletką swe płuca
żeby różnica ciśnienia wypompowała z nich powietrze
W trzeciej siedział afrykański szaman co duszę mi kradł po kawałku
wreszcie starłem się z nim w potężnej demonicznej walce o wszystko
walczyłem z nim poprzez wymianę spojrzeń,
dotarłem do kwiatu lotosu, który prezentował
nie chcąc wygrałem
w czwartej była przestrzeń, bezczas, rytmiczny samopowielający się ruch
krople wody rytmicznie spadające na spokojną taflę jeziora
pogrążyłem się w niebycie
poczułem, że tracę kontrolę, nie będąc gotowym na prawdę
musiałem otworzyć piątą szufladę
w piątej była nicość z Niekończącej się opowieści.
w szóstej znalazłem coś w kształcie słowa.
Pierwotne, krystalicznie czyste, nieskazitelne Logos
źródło wszelkiej religii
w siódmej minąłem się z jesienną, gwiezdną konstelacją zegara
z ósmej wydobyłem rewolwer. Był opleciony wężem z pierwszej szuflady.
Strzeliłem sobie w skroń
http://www.youtube.com/watch?v=pu-8wGbWMro&feature=related
Było odrętwiająco zimno,
leżałem w zupełnej ciemności
na skalnym podłożu godzinę albo tuzin lat
po kolei otwierałem szuflady w mej głowie
aby uporządkować zawartość
w pierwszej były omamy słuchowe
musiałem pokonać syk pradawnego węża
nożem od Gurkha obciąłem syczący, rozdwojony język zła
W drugiej szufladzie był mój oddech
oblany potem wykrzykiwałem jednostajne mantry,
aby uspokoić go
musiałem rozorać pierś i pociąć żyletką swe płuca
żeby różnica ciśnienia wypompowała z nich powietrze
W trzeciej siedział afrykański szaman co duszę mi kradł po kawałku
wreszcie starłem się z nim w potężnej demonicznej walce o wszystko
walczyłem z nim poprzez wymianę spojrzeń,
dotarłem do kwiatu lotosu, który prezentował
nie chcąc wygrałem
w czwartej była przestrzeń, bezczas, rytmiczny samopowielający się ruch
krople wody rytmicznie spadające na spokojną taflę jeziora
pogrążyłem się w niebycie
poczułem, że tracę kontrolę, nie będąc gotowym na prawdę
musiałem otworzyć piątą szufladę
w piątej była nicość z Niekończącej się opowieści.
w szóstej znalazłem coś w kształcie słowa.
Pierwotne, krystalicznie czyste, nieskazitelne Logos
źródło wszelkiej religii
w siódmej minąłem się z jesienną, gwiezdną konstelacją zegara
z ósmej wydobyłem rewolwer. Był opleciony wężem z pierwszej szuflady.
Strzeliłem sobie w skroń
http://www.youtube.com/watch?v=pu-8wGbWMro&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Zdradź mi jej imię, jest piękna i tajemnicza
A pod białym welonem prześwitują jej ramiona,
Zdradź mi imię tej, o której chłopcy marzą,
Ta pieśń jest o miłości i nienawiści
Powiedz mi za czym się ukrywa, kiedy w ostatnim tańcu
ciągnie za sznur pogrzebowych dzwoneczków
Chłopcom się błyszczą oczy, gdy bębny w myślach wirują.
Krew ścieka po brwiach i słodki smak ma pocałunek wampira.
Usłyszysz jej imię, gdy dzieci bawią się w wojnę.
Młodzi chłopcy potajemnie marzą o niebezpieczeństwie..
Jej wargi są bardzo gorące i kochanka swego nie zdradzi.
Słodko mają zawsze w ustach ci, którzy choć raz broń pogłaskali.
I oczy mają trochę wilgotne matki, gdy obcasem buta
Rozgniecie iluzję ich synków.
Chłopcom się błyszczą oczy, gdy bębny w myślach wirują.
Krew ścieka po brwiach i słodki smak ma pocałunek wampira.
Jej imię to wojna, gdy obejmie swych kochanków.
Matki ciągle wychowują, czasami zbytecznie, młodych szaleńców.
Będziesz przerażony, gdy pokaże na ciebie
I potem "Chrońcie nasze dusze!!" często brzmi do nieba:.
http://tagi205.wrzuta.pl/audio/ahKgYX0sVmg/daniel_landa_-_ona
A pod białym welonem prześwitują jej ramiona,
Zdradź mi imię tej, o której chłopcy marzą,
Ta pieśń jest o miłości i nienawiści
Powiedz mi za czym się ukrywa, kiedy w ostatnim tańcu
ciągnie za sznur pogrzebowych dzwoneczków
Chłopcom się błyszczą oczy, gdy bębny w myślach wirują.
Krew ścieka po brwiach i słodki smak ma pocałunek wampira.
Usłyszysz jej imię, gdy dzieci bawią się w wojnę.
Młodzi chłopcy potajemnie marzą o niebezpieczeństwie..
Jej wargi są bardzo gorące i kochanka swego nie zdradzi.
Słodko mają zawsze w ustach ci, którzy choć raz broń pogłaskali.
I oczy mają trochę wilgotne matki, gdy obcasem buta
Rozgniecie iluzję ich synków.
Chłopcom się błyszczą oczy, gdy bębny w myślach wirują.
Krew ścieka po brwiach i słodki smak ma pocałunek wampira.
Jej imię to wojna, gdy obejmie swych kochanków.
Matki ciągle wychowują, czasami zbytecznie, młodych szaleńców.
Będziesz przerażony, gdy pokaże na ciebie
I potem "Chrońcie nasze dusze!!" często brzmi do nieba:.
http://tagi205.wrzuta.pl/audio/ahKgYX0sVmg/daniel_landa_-_ona
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
To Ty żeś Mansonie mnie twórczością Landy zaszczepił
a podatny jestem na wartościowe przekazy
niczym gronowy moszcz na drożdże aktywne.
Utwór pt: "Ona" jest wyjątkowy dla mnie.
Słuchać go należy w ciemności absolutnej i ciszy,
najlepiej na dobrym stereo na słuchawkach.
Wtedy odwdzięcza się swym wydźwiękiem suto.
a podatny jestem na wartościowe przekazy
niczym gronowy moszcz na drożdże aktywne.
Utwór pt: "Ona" jest wyjątkowy dla mnie.
Słuchać go należy w ciemności absolutnej i ciszy,
najlepiej na dobrym stereo na słuchawkach.
Wtedy odwdzięcza się swym wydźwiękiem suto.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Nabrałem płuca pełne powietrza
i jednym bezwładnym ruchem odseparowałem się od żenującego świata nad powierzchnią tafli.
Wybrałem jeden z żywotów określanym mianem 'water kids'.
Kiedyś śpiewał o nim Ozzy Osbourne,
napisał o nich William Diehl w swej książce "Tajski koń".
Zanurzyłem się na dobre pod wodę,
płynę nieśpiesznie, spokojnie
nie wieje tu wiatr, żaden sztorm mi tu niegroźny,
świetna oaza bezpieczeństwa
mój metabolizm zwalnia, nie potrzebuję już kumulować w sobie ciepła
świadomie gospodaruję tlenem, który mi pozostał.
Wszystko ma tu swe miejsce i jest przewidywalne:
wraki żaglowców,
zatopione w wodzie miliony lat temu zamki, miasta i całe cywilizacje
w mym oku błękit pomieszany z brunatnością
olbrzymia murena wychyliła się na sekundę spod wulkanicznej skały
żeby przyjrzeć się sobie w mej źrenicy.
Rafy swym dzikim pięknem nieregularności
przypominają zdjęcia z kosmosu
trzeba uważać na ten widok albowiem
obłędu (kosmicznego) można dostać
na ten widok nie można patrzeć za długo.
Zanurzam się coraz głębiej.
Denny ekosystem zniewala umysł i postrzeganie.
Tamtejsza Flora to mikrokosmos.
Dostałem się w ławicę olbrzymich płaszczek
płynę z nimi
tulę się do nich w ciemności jak do poduszki.
Wynurzam się poprzez stada meduz
płynę tuż pod samą powierzchnią.
Cały czas przed siebie.
Wynurzam się nad powierzchnię po tlen.
Dryfuję.
http://lordbusz.wrzuta.pl/audio/1KrIwgrIINJ/midnight_illusion_-_nature
i jednym bezwładnym ruchem odseparowałem się od żenującego świata nad powierzchnią tafli.
Wybrałem jeden z żywotów określanym mianem 'water kids'.
Kiedyś śpiewał o nim Ozzy Osbourne,
napisał o nich William Diehl w swej książce "Tajski koń".
Zanurzyłem się na dobre pod wodę,
płynę nieśpiesznie, spokojnie
nie wieje tu wiatr, żaden sztorm mi tu niegroźny,
świetna oaza bezpieczeństwa
mój metabolizm zwalnia, nie potrzebuję już kumulować w sobie ciepła
świadomie gospodaruję tlenem, który mi pozostał.
Wszystko ma tu swe miejsce i jest przewidywalne:
wraki żaglowców,
zatopione w wodzie miliony lat temu zamki, miasta i całe cywilizacje
w mym oku błękit pomieszany z brunatnością
olbrzymia murena wychyliła się na sekundę spod wulkanicznej skały
żeby przyjrzeć się sobie w mej źrenicy.
Rafy swym dzikim pięknem nieregularności
przypominają zdjęcia z kosmosu
trzeba uważać na ten widok albowiem
obłędu (kosmicznego) można dostać
na ten widok nie można patrzeć za długo.
Zanurzam się coraz głębiej.
Denny ekosystem zniewala umysł i postrzeganie.
Tamtejsza Flora to mikrokosmos.
Dostałem się w ławicę olbrzymich płaszczek
płynę z nimi
tulę się do nich w ciemności jak do poduszki.
Wynurzam się poprzez stada meduz
płynę tuż pod samą powierzchnią.
Cały czas przed siebie.
Wynurzam się nad powierzchnię po tlen.
Dryfuję.
http://lordbusz.wrzuta.pl/audio/1KrIwgrIINJ/midnight_illusion_-_nature
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Ten utwór usłyszałem pierwszy raz,
w Nadolu nad żarnowieckim na biwakowaniu.
Podkochiwałem się wtedy w dziewczynie o pseudonimie "Ruda".
Graliśmy wtedy razem w bilarda i na automatach w nieistniejącym już dziś nadolskim hotelu w zamian, dała mi się "objąć" podczas przechodzenia wieczorem przez płot (bo furtkę wychowawczyni nam zamknęła)
Kiedy na wycieczce uzbierałem grzybów (za dużo jak zwykle) musiałem je ugotować i zamrozić (dla rodziców chciałem) zły byłem bo dyskoteka się zaczynała akuratnie, a postanowiłem, że skoro uzbierałem to nie po to żeby teraz wyrzucać. Na dyskotekę nie poszedłem, odwiedziła mnie za to "Ruda" i pomogła z grzybami. Bardzo fajnie wtedy było.
Jak z Cork wróciłem stęskniony jak pies za wszystkim co dla mnie ważne to był to pierwszy utwór jaki mnie przeszył do szpiku kości i po ciarki na skórze. Był pierwszy jaki odsłuchałem. Dzięki Ćmie barowej, bo go zapodała na hp. Czasem se wmawiam, że dla mnie.
http://www.youtube.com/watch?v=9fIXvVKzc7g
w Nadolu nad żarnowieckim na biwakowaniu.
Podkochiwałem się wtedy w dziewczynie o pseudonimie "Ruda".
Graliśmy wtedy razem w bilarda i na automatach w nieistniejącym już dziś nadolskim hotelu w zamian, dała mi się "objąć" podczas przechodzenia wieczorem przez płot (bo furtkę wychowawczyni nam zamknęła)
Kiedy na wycieczce uzbierałem grzybów (za dużo jak zwykle) musiałem je ugotować i zamrozić (dla rodziców chciałem) zły byłem bo dyskoteka się zaczynała akuratnie, a postanowiłem, że skoro uzbierałem to nie po to żeby teraz wyrzucać. Na dyskotekę nie poszedłem, odwiedziła mnie za to "Ruda" i pomogła z grzybami. Bardzo fajnie wtedy było.
Jak z Cork wróciłem stęskniony jak pies za wszystkim co dla mnie ważne to był to pierwszy utwór jaki mnie przeszył do szpiku kości i po ciarki na skórze. Był pierwszy jaki odsłuchałem. Dzięki Ćmie barowej, bo go zapodała na hp. Czasem se wmawiam, że dla mnie.
http://www.youtube.com/watch?v=9fIXvVKzc7g
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Czuję się dziś super.
Super hiper.
Superancko.
Takie dni jak dziś powinny trwać cały rok.
Stworek miała rację na zielona trza myśleć.
Jadę po wiatr.
Jadę po jabca, dynię i pory.
Nie mam uśmiechu na ustach mam go w oczach.
Pójdę sobie na pola,
na moją aleję lip i klonów się przejdę,
padnę plackiem w liście.
Na jesieni
na pustym polu
piwo smakuje najlepiej.
http://jigsaw12.wrzuta.pl/audio/52ac3852Xxw/the_waterboys_-_peace_of_iona
Super hiper.
Superancko.
Takie dni jak dziś powinny trwać cały rok.
Stworek miała rację na zielona trza myśleć.
Jadę po wiatr.
Jadę po jabca, dynię i pory.
Nie mam uśmiechu na ustach mam go w oczach.
Pójdę sobie na pola,
na moją aleję lip i klonów się przejdę,
padnę plackiem w liście.
Na jesieni
na pustym polu
piwo smakuje najlepiej.
http://jigsaw12.wrzuta.pl/audio/52ac3852Xxw/the_waterboys_-_peace_of_iona
dobre wieści
Słowo daję pierwszy taki dzień od dawien dawna.
Plan wykonałem, zaklajstrowałem se dokładnie błotem buty,
łazikowaniem bez celu po polach między Babimi Dołami a Pogórzem :))
w plecaku miałem trochę piwa i pół butelki "łychy" z przedwczoraj.
Wrony przeganiałem nie chcąco, sroki swym maszynowym trajkotaniem przeganiały mnie. W przyrodzie zawsze jest równowaga.
Pogodziłem się ze światem, wyrecytowałem se w pamięci tekst desideraty.
Wpadłem na moją aleję lip i klonów wzdłuż nieczynnej linii kolejowej na Obłużu.
Wiecie, że tamtejsze pnie ogromniastych drzew otwierają się na mnie w swym ostatnim przedśmiertelnym podrygu? Chyba tylko ja doceniłem ich piękno. Kiedyś porobię foty.
Później mnie poniosło.
Odwiedziłem działkowego Krzyśka, myślałem, że pijany śpi w południe,
ale gdzie tam, kupił sobie nowy wózek do zwożenia złomu i wykończył go, wózek klasa!!! najbardziej fachowy jaki widziałem - gdybym był złomiarzem taki bym se wykonał.
Zajęty był.
Rąbał świerki aż miło. Kursów robił na potęgę.
Podjudzałem, że zima będzie tęga i
pomagałem, oczywiście w myśl zasady co cztery dłonie to nie dwie.
Lędźwie i stawy dostały trochę nie powiem.
Ale co tam.
Po robótce wyszliśmy przed Jego dobytek, spojrzał na mnie i odpalił:
-"wiesz ja nawet fajki nie mam dla ciebie"
Usiedliśmy na alejce wyciągnąłem fajurki i browary.
Krzycho zaczął się rechotać.
Ściągnąłem spore dwa łyki pyfka i pytam o co kaman:
- spójrz jak to teraz wygląda - rzucił.
I dopiero wtedy do mnie dotarł widok.
Na 40m2 kilka półtorametrowych kopczyków gałęzi i od groma świerkowych pni o średnicy gdzieś 70cm.
To co, promocję ogłoś - palnąłem.
A Krzych (30 lat ode mnie starszy) pobiegł do domku, po czym wyskoczył z drewnianą tabliczką z napisem: PROMOCJA ŚWIERK TANIEJ NIŻ W OBI. Położył obok, dopił i gawędziliśmy.
Macie pojęcie jakie to jest wrażenie słuchowe,
kiedy siedzi się pod niebem
pije się z kumplem piwko,
a nad głową przelatuje ogromne stado Jego gołębi.
Czad.
Szum gołębi w locie - coś pięknego.
"Drop your guns
and hear the news
The war is won
and we've called a truce
The key is found
and the circle complete
And the higher ground
is beneath our feet
Like the turn of a page
or a change of gear
A brand new age
is already here
And even while
men pursue their doom
A magical child
is kicking in the womb
I'm preparing for birth
I'm not the only one
I'm a part of the Earth
I'm a drop of the Sun
I'm in step with the stars
I'm in a league with the land
I'm a functioning part of the Master's Plan!"
http://murderdoll1976.wrzuta.pl/audio/7LxvO0NoOc0/waterboys-good_news
Plan wykonałem, zaklajstrowałem se dokładnie błotem buty,
łazikowaniem bez celu po polach między Babimi Dołami a Pogórzem :))
w plecaku miałem trochę piwa i pół butelki "łychy" z przedwczoraj.
Wrony przeganiałem nie chcąco, sroki swym maszynowym trajkotaniem przeganiały mnie. W przyrodzie zawsze jest równowaga.
Pogodziłem się ze światem, wyrecytowałem se w pamięci tekst desideraty.
Wpadłem na moją aleję lip i klonów wzdłuż nieczynnej linii kolejowej na Obłużu.
Wiecie, że tamtejsze pnie ogromniastych drzew otwierają się na mnie w swym ostatnim przedśmiertelnym podrygu? Chyba tylko ja doceniłem ich piękno. Kiedyś porobię foty.
Później mnie poniosło.
Odwiedziłem działkowego Krzyśka, myślałem, że pijany śpi w południe,
ale gdzie tam, kupił sobie nowy wózek do zwożenia złomu i wykończył go, wózek klasa!!! najbardziej fachowy jaki widziałem - gdybym był złomiarzem taki bym se wykonał.
Zajęty był.
Rąbał świerki aż miło. Kursów robił na potęgę.
Podjudzałem, że zima będzie tęga i
pomagałem, oczywiście w myśl zasady co cztery dłonie to nie dwie.
Lędźwie i stawy dostały trochę nie powiem.
Ale co tam.
Po robótce wyszliśmy przed Jego dobytek, spojrzał na mnie i odpalił:
-"wiesz ja nawet fajki nie mam dla ciebie"
Usiedliśmy na alejce wyciągnąłem fajurki i browary.
Krzycho zaczął się rechotać.
Ściągnąłem spore dwa łyki pyfka i pytam o co kaman:
- spójrz jak to teraz wygląda - rzucił.
I dopiero wtedy do mnie dotarł widok.
Na 40m2 kilka półtorametrowych kopczyków gałęzi i od groma świerkowych pni o średnicy gdzieś 70cm.
To co, promocję ogłoś - palnąłem.
A Krzych (30 lat ode mnie starszy) pobiegł do domku, po czym wyskoczył z drewnianą tabliczką z napisem: PROMOCJA ŚWIERK TANIEJ NIŻ W OBI. Położył obok, dopił i gawędziliśmy.
Macie pojęcie jakie to jest wrażenie słuchowe,
kiedy siedzi się pod niebem
pije się z kumplem piwko,
a nad głową przelatuje ogromne stado Jego gołębi.
Czad.
Szum gołębi w locie - coś pięknego.
"Drop your guns
and hear the news
The war is won
and we've called a truce
The key is found
and the circle complete
And the higher ground
is beneath our feet
Like the turn of a page
or a change of gear
A brand new age
is already here
And even while
men pursue their doom
A magical child
is kicking in the womb
I'm preparing for birth
I'm not the only one
I'm a part of the Earth
I'm a drop of the Sun
I'm in step with the stars
I'm in a league with the land
I'm a functioning part of the Master's Plan!"
http://murderdoll1976.wrzuta.pl/audio/7LxvO0NoOc0/waterboys-good_news
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"moja" wersja desideraty to ta :) (jest ich parę) takiej się dawno temu nauczyłem nauczyłem na pamięć.
"Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy.
Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swą opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie. Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami.
Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa, lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć, nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki, jak być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twoje pragnienia: w zgiełku ulicznym, w zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny.
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy"
"Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy.
Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swą opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie. Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami.
Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa, lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć, nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki, jak być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twoje pragnienia: w zgiełku ulicznym, w zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny.
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy"
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Trzymam się, właśnie to robię
Odkąd ciebie spotkałam
To już nie potrwa długo
Czy zauważyłbyś gdybym odeszła
Ale to dobrze dla kogoś
Bo ty nie jesteś tym jednym
Tam...
Przez całą noc
Leżałam na mojej poduszce
Te rzeczy są złe
Nie mogę tu spać
Tak samotnie
Zdecydowałam się, że opuszczę cię na zawsze
Zdecydowałam się, że zacznę wszystko od nowa
Grzmoty i błyskawice nie zmienią tego co czuję
A żonkile wyglądają tak piękne
Och, w twoich oczach mogę zobaczyć pozory
Och, w twoich oczach mogę zobaczyć przerażenie
Czy ktoś widział błyskawice,
Czy ktoś wyglądał tak pięknie
I żonkile wyglądały tak pięknie dzisiaj.
http://www.youtube.com/watch?v=Q8qgR2BAxIg&feature=related
Odkąd ciebie spotkałam
To już nie potrwa długo
Czy zauważyłbyś gdybym odeszła
Ale to dobrze dla kogoś
Bo ty nie jesteś tym jednym
Tam...
Przez całą noc
Leżałam na mojej poduszce
Te rzeczy są złe
Nie mogę tu spać
Tak samotnie
Zdecydowałam się, że opuszczę cię na zawsze
Zdecydowałam się, że zacznę wszystko od nowa
Grzmoty i błyskawice nie zmienią tego co czuję
A żonkile wyglądają tak piękne
Och, w twoich oczach mogę zobaczyć pozory
Och, w twoich oczach mogę zobaczyć przerażenie
Czy ktoś widział błyskawice,
Czy ktoś wyglądał tak pięknie
I żonkile wyglądały tak pięknie dzisiaj.
http://www.youtube.com/watch?v=Q8qgR2BAxIg&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Taki blusik to pan Wojtek Mann
w niedzielne przedpołudnia w Tanim graniu lubi prezentować.
Cichutko brzęczące takie brzmienie,
niesłychanie pasuje mi do niedziel (ja wiem dziś wtorek jest:)
rozleniwia mnie, zaraz bym coś upichcił, zjadł
a potem do końca dnia coś czytał.
ps. właśnie żem uwidział, że po kilku latach jest reaktywacja "Maniaka po ciemku" i to w poniedziałki po 22:05 (czyli wczoraj było :)
w niedzielne przedpołudnia w Tanim graniu lubi prezentować.
Cichutko brzęczące takie brzmienie,
niesłychanie pasuje mi do niedziel (ja wiem dziś wtorek jest:)
rozleniwia mnie, zaraz bym coś upichcił, zjadł
a potem do końca dnia coś czytał.
ps. właśnie żem uwidział, że po kilku latach jest reaktywacja "Maniaka po ciemku" i to w poniedziałki po 22:05 (czyli wczoraj było :)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
złe wieści
Jak to było?
No jak to było?
Nooo.... raz dwa trzy...
/ MAM!!
"Wszystko trwa dopóki sam tego chcesz"
Właśnie,
taki fajny dzień dziś był, a taki do dupy.
http://dano2005.wrzuta.pl/audio/7UegBWioxO0/myslovitz_-_miec_czy_byc
No jak to było?
Nooo.... raz dwa trzy...
/ MAM!!
"Wszystko trwa dopóki sam tego chcesz"
Właśnie,
taki fajny dzień dziś był, a taki do dupy.
http://dano2005.wrzuta.pl/audio/7UegBWioxO0/myslovitz_-_miec_czy_byc
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
boski plan
Dawno temu żył sobie facet.
Był totalnym samotnikiem i zbieraczem
ludzie uważali go za dziwaka
gdyż pił mega dawki alk i zbierał wszystko co miało dla niego wartość.
Nazwali go "śrubka".
Szorstki w obyciu był niesłychanie.
Nikt nie był w stanie wytrzymać z nim dłużej niż parę chwil.
Wychodząc od Niego, po zamknięciu wejściowych drzwi
zazwyczaj pukali się w czoło.
Śrubka miał taki plan, żeby ze swych zbiorów otworzyć muzeum
a następnie chciał z archaicznego colt'a strzelić sobie w skroń.
Ostatecznie się zapił na śmierć.
Miał w mieszkaniu wszystko.
Znaczki, nieśmiertelniki, hełmy, czapki Podhalańczyków
Obrazy, ryciny, mundury, legitymacje, wiatrówki, rakietnice
pistolety, łuski, telefony polowe, spadochron, oryginalne "virtuciaki"
tony książek, mapy, gdańskie butelki, wojenne sygnety,
włócznie afrykańskie, maski, samurajskie miecze, mosiężne świeczniki
ołowiane armie żołnierzy, lisa wypchanego miał i orły dwa,
monety, sztylety i bagnety.
Miał wszystko.
Bardzo go lubiłem.
Jak słucham "Mysz i ludzi" to mi się zawsze ta osoba przypomina.
Odwiedziłem ją 1 listo.
Pogadaliśmy se.
http://ubrana0w0codziennosc.wrzuta.pl/audio/5SqQNPy1JT2/myslovitz_-_myszy_i_ludzie
Był totalnym samotnikiem i zbieraczem
ludzie uważali go za dziwaka
gdyż pił mega dawki alk i zbierał wszystko co miało dla niego wartość.
Nazwali go "śrubka".
Szorstki w obyciu był niesłychanie.
Nikt nie był w stanie wytrzymać z nim dłużej niż parę chwil.
Wychodząc od Niego, po zamknięciu wejściowych drzwi
zazwyczaj pukali się w czoło.
Śrubka miał taki plan, żeby ze swych zbiorów otworzyć muzeum
a następnie chciał z archaicznego colt'a strzelić sobie w skroń.
Ostatecznie się zapił na śmierć.
Miał w mieszkaniu wszystko.
Znaczki, nieśmiertelniki, hełmy, czapki Podhalańczyków
Obrazy, ryciny, mundury, legitymacje, wiatrówki, rakietnice
pistolety, łuski, telefony polowe, spadochron, oryginalne "virtuciaki"
tony książek, mapy, gdańskie butelki, wojenne sygnety,
włócznie afrykańskie, maski, samurajskie miecze, mosiężne świeczniki
ołowiane armie żołnierzy, lisa wypchanego miał i orły dwa,
monety, sztylety i bagnety.
Miał wszystko.
Bardzo go lubiłem.
Jak słucham "Mysz i ludzi" to mi się zawsze ta osoba przypomina.
Odwiedziłem ją 1 listo.
Pogadaliśmy se.
http://ubrana0w0codziennosc.wrzuta.pl/audio/5SqQNPy1JT2/myslovitz_-_myszy_i_ludzie
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Zimno dziś.
Wróciłem z Cisu.
Powinni tam chociaż kozę postawić i rozhajczyć w niej.
Potem ludzie dziwią się, że u innych ludzi zimne serca.
Wciąż ci sami ludzie tam przesiadują przy jednym stoliku
chyba w ten sposób cieplej im.
Cholerny lodowaty wiatr za oknem.
Ale nie ma co narzekać za dużo bo
najlepsze knajpy biorą swe nazwy od drzew.
Ten utwór to czysta magia.
http://tolcia.wrzuta.pl/audio/05Yow5TCJZ1/dzem-jesiony
Wróciłem z Cisu.
Powinni tam chociaż kozę postawić i rozhajczyć w niej.
Potem ludzie dziwią się, że u innych ludzi zimne serca.
Wciąż ci sami ludzie tam przesiadują przy jednym stoliku
chyba w ten sposób cieplej im.
Cholerny lodowaty wiatr za oknem.
Ale nie ma co narzekać za dużo bo
najlepsze knajpy biorą swe nazwy od drzew.
Ten utwór to czysta magia.
http://tolcia.wrzuta.pl/audio/05Yow5TCJZ1/dzem-jesiony
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Będą się wspierać towarzystwem
będą rywalizować o słoneczne promienie
będą od wiatru się osłaniać kubek z kawą tego co je posadził.
Po wielu latach
pewnego dnia, czujna sroka na samym czubku jednego z nich
uwije sobie gniazdo.
Spomiędzy koron dochodziły będą takty Separate Ways.
http://www.youtube.com/watch?v=LWvygv933H0
będą rywalizować o słoneczne promienie
będą od wiatru się osłaniać kubek z kawą tego co je posadził.
Po wielu latach
pewnego dnia, czujna sroka na samym czubku jednego z nich
uwije sobie gniazdo.
Spomiędzy koron dochodziły będą takty Separate Ways.
http://www.youtube.com/watch?v=LWvygv933H0
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Jak myślisz, dokąd idziesz?
"Jak myślisz, dokąd idziesz?
Za oknami ciemno tak
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Nie obchodzi cię mój świat?
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Chyba sama nie wiesz gdzie
Już nie masz dokąd odejść
Dawno nie ma takich miejsc
Zgaduję twoje myśli
Nim skierujesz się do drzwi
Zgaduję dokąd idziesz
Po co weszłaś w życie mi
Mam dosyć już tych żartów
Chcesz być wolna, wolna bądź
Lecz pomyśl dokąd idziesz
I lepiej ze mną chodź
Wciąż mówisz: to bez sensu
I już nie ufasz mi jak dawniej
Jeśli nie chcesz ze mną być
Nie musisz ze mną walczyć
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Za oknami ciemno tak
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Nie obchodzi cię mój świat?
Mam dosyć już tych żartów
Chcesz być wolna, wolna bądź
Lecz pomyśl dokąd idziesz
I lepiej ze mną chodź"
http://kubam1993.wrzuta.pl/audio/9lIQ3wwYe3W/dire_straits_-_where_do_you_think_you_re_going
"Jak myślisz, dokąd idziesz?
Za oknami ciemno tak
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Nie obchodzi cię mój świat?
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Chyba sama nie wiesz gdzie
Już nie masz dokąd odejść
Dawno nie ma takich miejsc
Zgaduję twoje myśli
Nim skierujesz się do drzwi
Zgaduję dokąd idziesz
Po co weszłaś w życie mi
Mam dosyć już tych żartów
Chcesz być wolna, wolna bądź
Lecz pomyśl dokąd idziesz
I lepiej ze mną chodź
Wciąż mówisz: to bez sensu
I już nie ufasz mi jak dawniej
Jeśli nie chcesz ze mną być
Nie musisz ze mną walczyć
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Za oknami ciemno tak
Jak myślisz, dokąd idziesz?
Nie obchodzi cię mój świat?
Mam dosyć już tych żartów
Chcesz być wolna, wolna bądź
Lecz pomyśl dokąd idziesz
I lepiej ze mną chodź"
http://kubam1993.wrzuta.pl/audio/9lIQ3wwYe3W/dire_straits_-_where_do_you_think_you_re_going
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Mam w domu kilka płyt cd.
No może parę set.
Pamiętam, że jak kiedyś chwyciłem się za album pt:" Tracy Chapman" to ucha nie mogłem oderwać od tego głosu. I brzmienia. Ewidentnie najlepsza jej płyta.
Ja właściwie się nie chwyciłem za tę płytę ino koleżanka, której pokój wynajmowałem, wcisnęła mi ją pragnąc przy okazji, żebym się w niej zakochał. Jakiejś rewolucji nie było, nie wyszło z tym zakochaniem moim. Zakochałem się za to w Tracy. Przynajmniej wokalnie. Zawsze coś.
http://www.youtube.com/watch?v=SKYWOwWAguk&feature=related
No może parę set.
Pamiętam, że jak kiedyś chwyciłem się za album pt:" Tracy Chapman" to ucha nie mogłem oderwać od tego głosu. I brzmienia. Ewidentnie najlepsza jej płyta.
Ja właściwie się nie chwyciłem za tę płytę ino koleżanka, której pokój wynajmowałem, wcisnęła mi ją pragnąc przy okazji, żebym się w niej zakochał. Jakiejś rewolucji nie było, nie wyszło z tym zakochaniem moim. Zakochałem się za to w Tracy. Przynajmniej wokalnie. Zawsze coś.
http://www.youtube.com/watch?v=SKYWOwWAguk&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
się rozsłuchałem :)
"All you folks think you own my life
But you never made any sacrifice
Demons they are on my trail
I'm standing at the crossroads of hell
I look to the left I look to the right
There's hands that grab me on every side
All you folks think I got my price
At which I'll sell all that is mine
You think money rules when all else fails
Go sell your soul and keep your shell
I'm trying to protect what I keep inside
All the reasons why I live my life
Some say the devil be a mystical thing
I say the devil he a walking man
He a fool he a liar conjurer and a thief
He try to tell you what you need
Try to tell you what you need
Standing at the point
The road it cross you down
What is at your back
Which way do you turn
Who will come to find you first
Your devils or your gods
All you filks think you run my life
Say I should be willing to compromise
I say all you demons go back to hell
I'll save my soul save myself"
http://vija.wrzuta.pl/audio/4Z2s7NYpo0h/crossroads_tracy_chapman
"All you folks think you own my life
But you never made any sacrifice
Demons they are on my trail
I'm standing at the crossroads of hell
I look to the left I look to the right
There's hands that grab me on every side
All you folks think I got my price
At which I'll sell all that is mine
You think money rules when all else fails
Go sell your soul and keep your shell
I'm trying to protect what I keep inside
All the reasons why I live my life
Some say the devil be a mystical thing
I say the devil he a walking man
He a fool he a liar conjurer and a thief
He try to tell you what you need
Try to tell you what you need
Standing at the point
The road it cross you down
What is at your back
Which way do you turn
Who will come to find you first
Your devils or your gods
All you filks think you run my life
Say I should be willing to compromise
I say all you demons go back to hell
I'll save my soul save myself"
http://vija.wrzuta.pl/audio/4Z2s7NYpo0h/crossroads_tracy_chapman
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Byłem kiedyś na koncercie Tracy.
Takiej kobiety to bym z łózka nie wyrzucił.
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
And when they arrive
they say they can't interfere
With domestic affairs
Between a man and his wife
And as they walk out the door
The tears well up in her eyes
Last night I heard the screaming
Then a silence that chilled my soul
I prayed that I was dreaming
When I saw the ambulance in the road
And the policeman said
"I'm here to keep the peace
Will the crowd disperse
I think we all could use some sleep"
Tracy Chapman (1988)
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
And when they arrive
they say they can't interfere
With domestic affairs
Between a man and his wife
And as they walk out the door
The tears well up in her eyes
Last night I heard the screaming
Then a silence that chilled my soul
Prayed that I was dreaming
When I saw the ambulance in the road
And the policeman said
"I'm here to keep the peace
Will the crowd disperse
I think we all could use some sleep"
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
http://www.youtube.com/watch?v=1iUoqTaowaI&feature=related
Za ścianą
Ostatniej nocy usłyszałam krzyki
Głośne głosy za ścianą
Dla mnie to kolejna bezsenna noc
Wezwanie policji
Niczego nie zmieni
Oni zawsze przyjeżdżają za późno
Jeśli w ogóle przyjeżdżają
A jeśli już
To mówią, że nie mogą wtrącać się
W domowe sprawy
Pomiędzy mężczyzną a jego żona
A kiedy ostentacyjnie wychodzą
Ona ma łzy w oczach
Ostatniej nocy usłyszałam krzyki
A potem cisza, która mnie przeraziła
Modliłam się aby to okazało się snem
A potem zobaczyłam karetkę
A policjant powiedział:
" Jestem tu aby strzec porządku
rozejdźcie się
bo chyba wszyscy powinniśmy pójść już spać"
Takiej kobiety to bym z łózka nie wyrzucił.
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
And when they arrive
they say they can't interfere
With domestic affairs
Between a man and his wife
And as they walk out the door
The tears well up in her eyes
Last night I heard the screaming
Then a silence that chilled my soul
I prayed that I was dreaming
When I saw the ambulance in the road
And the policeman said
"I'm here to keep the peace
Will the crowd disperse
I think we all could use some sleep"
Tracy Chapman (1988)
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
And when they arrive
they say they can't interfere
With domestic affairs
Between a man and his wife
And as they walk out the door
The tears well up in her eyes
Last night I heard the screaming
Then a silence that chilled my soul
Prayed that I was dreaming
When I saw the ambulance in the road
And the policeman said
"I'm here to keep the peace
Will the crowd disperse
I think we all could use some sleep"
Last night I heard the screaming
Loud voices behind the wall
Another sleepless night for me
It won't do no good to call
The police
Always come late
If they come at all
http://www.youtube.com/watch?v=1iUoqTaowaI&feature=related
Za ścianą
Ostatniej nocy usłyszałam krzyki
Głośne głosy za ścianą
Dla mnie to kolejna bezsenna noc
Wezwanie policji
Niczego nie zmieni
Oni zawsze przyjeżdżają za późno
Jeśli w ogóle przyjeżdżają
A jeśli już
To mówią, że nie mogą wtrącać się
W domowe sprawy
Pomiędzy mężczyzną a jego żona
A kiedy ostentacyjnie wychodzą
Ona ma łzy w oczach
Ostatniej nocy usłyszałam krzyki
A potem cisza, która mnie przeraziła
Modliłam się aby to okazało się snem
A potem zobaczyłam karetkę
A policjant powiedział:
" Jestem tu aby strzec porządku
rozejdźcie się
bo chyba wszyscy powinniśmy pójść już spać"
Nie byłem na koncercie Tracy.
Ale to o czym piszesz Manson to c zna - stwierdził ten drugi c.
Bo to płyta wyśmienita jest.
Pokuszę się jeszcze na ostatni utwów z tej płytki:
If not now...
Bajeczne, zniewolona wolność w tym jest.
Tekst łatwy do przetłumaczenia, aż mi się nie chce kopiować czy aranżować tłumaczenia.
http://wendzony.wrzuta.pl/audio/6V7HYCr2b6e/10._if_not_now...
Ale to o czym piszesz Manson to c zna - stwierdził ten drugi c.
Bo to płyta wyśmienita jest.
Pokuszę się jeszcze na ostatni utwów z tej płytki:
If not now...
Bajeczne, zniewolona wolność w tym jest.
Tekst łatwy do przetłumaczenia, aż mi się nie chce kopiować czy aranżować tłumaczenia.
http://wendzony.wrzuta.pl/audio/6V7HYCr2b6e/10._if_not_now...
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Pani Karolina Glazer
Z pewnością zrobi w Pl wielkie płyty.
Trochę następczyni Kulki.
Podobny fason.
Poziom piąty wyrzuca nas
na pustynię księżycową jednego z 50 Księżyców Saturna.
Saturn to był dobry Bóg.
http://w273.wrzuta.pl/audio/9oTgXFf9fHk/karolina_glazer_-_level_5
Trochę następczyni Kulki.
Podobny fason.
Poziom piąty wyrzuca nas
na pustynię księżycową jednego z 50 Księżyców Saturna.
Saturn to był dobry Bóg.
http://w273.wrzuta.pl/audio/9oTgXFf9fHk/karolina_glazer_-_level_5
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Opuściłem Księżyc Saturna
w poszukiwaniu prawdy.
Niewiele jest bardziej prawdziwych utworów niż ten.
„Ubawieni na śmierć"
Panie doktorze, co się ze mną dzieje?
To wydawanie pieniędzy trwa już za długo.
Jak wygląda sercowe życie kolorowej telewizji?
Jak długi jest termin przydatności do spożycia
Nastoletniej królowej?
Och, kobieto z Zachodu.
Och, dziewczyno z Zachodu.
Wścibski dziennikarzyna węszy w powietrzu,
Gdy Jessica Hahn znika z pola widzenia.
Próbuje zrobić wywiad
Z tym symbolem niedostępności.
Podniecony żądzą obnażenia intymnego życia
Sławnej i wyniosłej piękności.
Och, kobieto z Zachodu.
Och, dziewczyno z Zachodu.
Dzieci na Melrose
Paradują dumnym krokiem.
Czy zero absolutne
To wystarczająco niska temperatura?
Gdzieś w dolinach, w domowym zaciszu
Jacyś ludzie siedzą przed telewizyjnymi ekranami.
Nie myślą, nie płaczą,
Wchłaniają wszystko jak leci
l tak aż do samej śmierci.
Hej barman, co się ze mną dzieje?
Dlaczego nie mogę złapać oddechu?
Kapitan powiedział: „Pani wybaczy.
Ale ten gatunek ubawił się na śmierć"
Ubawił się na śmierć.
Ubawił się na śmierć.
Obejrzeliśmy rozwikłanie konfliktu tragedii.
Zrobiliśmy, jak nam kazano.
Kupowaliśmy i sprzedawaliśmy.
To był największy show na Ziemi, ale skończył się.
Gdy już wybrzmiały wszystkie ochy i achy,
Wsiedliśmy do naszych rajdowych samochodów,
Potem zjedliśmy ostatni kawior,
Podczas, gdy wśród gwiazd przenikliwe oko
Śledziło migocące światełka - nasze
Ostatnie oznaki radości.
l gdy pozaziemscy antropologowie
Odnaleźli nasze cienie
Zgromadzone wokół telewizorów,
Spuścili sondę
l powtórzyli wszystkie testy.
Sprawdzili wszystkie dane i stwierdzili,
Że wciąż są zakłopotani.
Jednak eliminując każdy inny powód,
Znaleźli jedyne logiczne wytłumaczenie
Naszego smutnego końca -
- Ubawiliśmy się na śmierć
Pozbawieni uczuć i łez.
Ubawiliśmy się na śmierć.
Ten gatunek ubawił się na śmierć,
Ubawił się na śmierć".
http://www.youtube.com/watch?v=Ds9JN1XaBRA&feature=related
ps. chyba się kimnę na pół godziny,
w poszukiwaniu prawdy.
Niewiele jest bardziej prawdziwych utworów niż ten.
„Ubawieni na śmierć"
Panie doktorze, co się ze mną dzieje?
To wydawanie pieniędzy trwa już za długo.
Jak wygląda sercowe życie kolorowej telewizji?
Jak długi jest termin przydatności do spożycia
Nastoletniej królowej?
Och, kobieto z Zachodu.
Och, dziewczyno z Zachodu.
Wścibski dziennikarzyna węszy w powietrzu,
Gdy Jessica Hahn znika z pola widzenia.
Próbuje zrobić wywiad
Z tym symbolem niedostępności.
Podniecony żądzą obnażenia intymnego życia
Sławnej i wyniosłej piękności.
Och, kobieto z Zachodu.
Och, dziewczyno z Zachodu.
Dzieci na Melrose
Paradują dumnym krokiem.
Czy zero absolutne
To wystarczająco niska temperatura?
Gdzieś w dolinach, w domowym zaciszu
Jacyś ludzie siedzą przed telewizyjnymi ekranami.
Nie myślą, nie płaczą,
Wchłaniają wszystko jak leci
l tak aż do samej śmierci.
Hej barman, co się ze mną dzieje?
Dlaczego nie mogę złapać oddechu?
Kapitan powiedział: „Pani wybaczy.
Ale ten gatunek ubawił się na śmierć"
Ubawił się na śmierć.
Ubawił się na śmierć.
Obejrzeliśmy rozwikłanie konfliktu tragedii.
Zrobiliśmy, jak nam kazano.
Kupowaliśmy i sprzedawaliśmy.
To był największy show na Ziemi, ale skończył się.
Gdy już wybrzmiały wszystkie ochy i achy,
Wsiedliśmy do naszych rajdowych samochodów,
Potem zjedliśmy ostatni kawior,
Podczas, gdy wśród gwiazd przenikliwe oko
Śledziło migocące światełka - nasze
Ostatnie oznaki radości.
l gdy pozaziemscy antropologowie
Odnaleźli nasze cienie
Zgromadzone wokół telewizorów,
Spuścili sondę
l powtórzyli wszystkie testy.
Sprawdzili wszystkie dane i stwierdzili,
Że wciąż są zakłopotani.
Jednak eliminując każdy inny powód,
Znaleźli jedyne logiczne wytłumaczenie
Naszego smutnego końca -
- Ubawiliśmy się na śmierć
Pozbawieni uczuć i łez.
Ubawiliśmy się na śmierć.
Ten gatunek ubawił się na śmierć,
Ubawił się na śmierć".
http://www.youtube.com/watch?v=Ds9JN1XaBRA&feature=related
ps. chyba się kimnę na pół godziny,
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Szaro mi dziś.
Bardzo szaro.
Jakieś myśli we mnie powoli dojrzewają
za jakiś czas spadną za ziemię jako zamiar
później schylę się po niego,
dźwignę i do słoja włożę - wtedy przeistoczy się w czyn.
Nie muszę być zrozumiany.
Ani mnie to grzeje ani ziębi.
Lubię przebywać w towarzystwie.
Ale własnym.
Chciałem tylko napisać, że lubię jak ktoś merytoryczną dyskusją na temat stymuluje odbiorcę do wysiłku. (tygrysy nie żyją w Amazonii tylko w Azji - szkoda, że nigdy go nie spotkałem w naturze)
I koniec.
Nie będzie ochów i achów.
Piliście kiedyś czystą wódkę na przemian z piwem kaper.
Polecam, pozostaje w ustach posmak jesieni.
http://www.youtube.com/watch?v=Jv_6B77pfCQ
Bardzo szaro.
Jakieś myśli we mnie powoli dojrzewają
za jakiś czas spadną za ziemię jako zamiar
później schylę się po niego,
dźwignę i do słoja włożę - wtedy przeistoczy się w czyn.
Nie muszę być zrozumiany.
Ani mnie to grzeje ani ziębi.
Lubię przebywać w towarzystwie.
Ale własnym.
Chciałem tylko napisać, że lubię jak ktoś merytoryczną dyskusją na temat stymuluje odbiorcę do wysiłku. (tygrysy nie żyją w Amazonii tylko w Azji - szkoda, że nigdy go nie spotkałem w naturze)
I koniec.
Nie będzie ochów i achów.
Piliście kiedyś czystą wódkę na przemian z piwem kaper.
Polecam, pozostaje w ustach posmak jesieni.
http://www.youtube.com/watch?v=Jv_6B77pfCQ
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Oczywiście.
Z serca to pisałem.
Po pół litra wódy i 3 kaprach. (to już fakt a nie gra słów)
I tak daleko było mi, żeby się upił.
Nie masz wrażenia, że ja, Ty i cała reszta
bierze udział w jakimś spektaklu.
A jak na chwilę się zapomni być sobą
to zawsze jakiś sufler się znajdzie, co podpowie jak żyć.
ps teraz to już jest gra słów.
Z serca to pisałem.
Po pół litra wódy i 3 kaprach. (to już fakt a nie gra słów)
I tak daleko było mi, żeby się upił.
Nie masz wrażenia, że ja, Ty i cała reszta
bierze udział w jakimś spektaklu.
A jak na chwilę się zapomni być sobą
to zawsze jakiś sufler się znajdzie, co podpowie jak żyć.
ps teraz to już jest gra słów.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
re:
Pamiętam, że tę piosenkę usłyszałem jakieś 10km nad ziemią w samolocie.
Leciałem z Kuala Lumpur do Frankfurtu i sprawdzałem zasoby muzyczne malezyjskich linii lotniczych.
Podpiąłem się słuchawkami
do fotela kolesia, który przede mną siedział.
I to usłyszałem. Nic specjalnego właściwie. A nawet trochę mdli.
Mimo wszystko,
ten bardzo popowy numer zapamiętałem do dziś,
niby nic w nim godnego uwagi.
No może poza wykonawcą.
http://mon8ka.wrzuta.pl/audio/6s84tXqymSV/early_winter
ps życie potrafi czasem zaskakiwać, jak zwrot akcji w jakimś Shakespeare'owskim dramacie.
Przemyśl to.
Idę się napić.
Leciałem z Kuala Lumpur do Frankfurtu i sprawdzałem zasoby muzyczne malezyjskich linii lotniczych.
Podpiąłem się słuchawkami
do fotela kolesia, który przede mną siedział.
I to usłyszałem. Nic specjalnego właściwie. A nawet trochę mdli.
Mimo wszystko,
ten bardzo popowy numer zapamiętałem do dziś,
niby nic w nim godnego uwagi.
No może poza wykonawcą.
http://mon8ka.wrzuta.pl/audio/6s84tXqymSV/early_winter
ps życie potrafi czasem zaskakiwać, jak zwrot akcji w jakimś Shakespeare'owskim dramacie.
Przemyśl to.
Idę się napić.
Odnalazłem ostatni słoik wiśni z w spirytusie.
Testuję nowy zestaw audio.
Jeśli idziesz teraz Chylońską musisz słyszeć te takty.
Czasem żal mi moich sąsiadów.
Waty mocy czynnej zamieniają się w ciepło, dźwięk i nastrój.
Jest grejt.
Takie magiczne sztuczki możliwe tylko 13 w piątek.
http://nikucha.wrzuta.pl/audio/24iGklnKJsB/t.love_-_potrzebuje_wczoraj
Testuję nowy zestaw audio.
Jeśli idziesz teraz Chylońską musisz słyszeć te takty.
Czasem żal mi moich sąsiadów.
Waty mocy czynnej zamieniają się w ciepło, dźwięk i nastrój.
Jest grejt.
Takie magiczne sztuczki możliwe tylko 13 w piątek.
http://nikucha.wrzuta.pl/audio/24iGklnKJsB/t.love_-_potrzebuje_wczoraj
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Dobra.
to lecim,
Judaszu bądź mym przewodnikiem
Światła pogasły - Żyjemy w świecie ciemności
Bezsprzecznie - Wszystko jest na sprzedaż
Śpimy - Cały świat płonie
Modlimy się - Do Boga, aby ubić lepszy interes
Nic nie jest święte
Kiedyś czy teraz
Wszystko zmarnowane
Czy to już wszystko?
Czy mogę już iść?
Walcz na wojnach - Giń w blasku chwały
Wróć do domu - Mięso w plastikowej torebce
Upadnij - Lepiej pomódl się do swego Boga o litość
A więc klęknij - I pomóż aby cięcie ostrza było czyste
Nic nie jest święte
Kiedyś czy teraz
Wszystko zmarnowane
Czy to już wszystko?
Czy mogę już iść?
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
Żyję w czerni
Nie mam światła, które by mnie prowadziło
Szepcę w twoich snach
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
http://rockpassion.vn/music/music/song/4456/iron-maiden-judas-be-my-guide
to lecim,
Judaszu bądź mym przewodnikiem
Światła pogasły - Żyjemy w świecie ciemności
Bezsprzecznie - Wszystko jest na sprzedaż
Śpimy - Cały świat płonie
Modlimy się - Do Boga, aby ubić lepszy interes
Nic nie jest święte
Kiedyś czy teraz
Wszystko zmarnowane
Czy to już wszystko?
Czy mogę już iść?
Walcz na wojnach - Giń w blasku chwały
Wróć do domu - Mięso w plastikowej torebce
Upadnij - Lepiej pomódl się do swego Boga o litość
A więc klęknij - I pomóż aby cięcie ostrza było czyste
Nic nie jest święte
Kiedyś czy teraz
Wszystko zmarnowane
Czy to już wszystko?
Czy mogę już iść?
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
Żyję w czerni
Nie mam światła, które by mnie prowadziło
Szepcę w twoich snach
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
Judasz mój przewodnik
Szepty w nocy
Judasz mój przewodnik
http://rockpassion.vn/music/music/song/4456/iron-maiden-judas-be-my-guide
Nie usłyszysz mnie, ale poczujesz mnie
Bez ostrzeżenia, coś się dzieje, posłuchaj.
Czujesz coś w środku
Wiesz że musisz się bronić
Jak twe serce bije gdy uciekasz by się schronić
Nie możesz odetchnąć bo obserwuje cię jak żaden inny
wtedy będziemy jechać razem, możemy tak jechać już zawsze
Opakowany w moc koni, doprowadza mnie do furii
Zmieniam dziewczynę i przyciągam twoją uwagę
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
Jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się ukryć
Stajemy się sobie coraz bliżsi, kiedy zmieniam na najwyższy bieg
I kiedy wszystko przyspiesza, wszystkie nasze zmysły żyją
Jedziemy tak szybko że wydaje się że zaraz sięgniemy gwiazd
Maszyna miłości jest w harmonii, i słyszymy jak silnik płacze
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
Jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się ukryć
Jedno po drugim opłacamy miejsca tak chore
w perfekcyjnym zsynchronizowanych miastach w których jest tak dużo do mówienia
Czujemy się tak bliscy nieba w tym oszałamiającym ciężkim załadowaniu
I wtedy w najzwyklejszej końcówce, roztrzaskujemy się i eksplodujemy
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się skryć
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się skryć.
http://www.youtube.com/watch?v=HfDVY9pK2Oc
Bez ostrzeżenia, coś się dzieje, posłuchaj.
Czujesz coś w środku
Wiesz że musisz się bronić
Jak twe serce bije gdy uciekasz by się schronić
Nie możesz odetchnąć bo obserwuje cię jak żaden inny
wtedy będziemy jechać razem, możemy tak jechać już zawsze
Opakowany w moc koni, doprowadza mnie do furii
Zmieniam dziewczynę i przyciągam twoją uwagę
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
Jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się ukryć
Stajemy się sobie coraz bliżsi, kiedy zmieniam na najwyższy bieg
I kiedy wszystko przyspiesza, wszystkie nasze zmysły żyją
Jedziemy tak szybko że wydaje się że zaraz sięgniemy gwiazd
Maszyna miłości jest w harmonii, i słyszymy jak silnik płacze
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
Jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się ukryć
Jedno po drugim opłacamy miejsca tak chore
w perfekcyjnym zsynchronizowanych miastach w których jest tak dużo do mówienia
Czujemy się tak bliscy nieba w tym oszałamiającym ciężkim załadowaniu
I wtedy w najzwyklejszej końcówce, roztrzaskujemy się i eksplodujemy
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się skryć
Jestem twoim turbo kochankiem
mów mi że nie ma żadnego innego
jestem twoim turbo kochankiem
Lepiej uciekaj by się skryć.
http://www.youtube.com/watch?v=HfDVY9pK2Oc
end of the...
Dobranoc.
Dobranoc dzieciom nauki i techniki jutro szewski poniedziałek
z pewnością ktoś za darmo wetknie za wycieraczkę wam mandat
i tak
wstać rano do pracy musicie.
Dobranoc społeczniakom w anonimowej służbie trwającym -
Ci spać nie mogą - dużo pomyślnie rozwiązanych krzyżówek życzę.
Dobranoc Moi Bracia alkoholicy!! śpijcie spokojnie
snem nieprzytomnych
po sam świadomości kres, po linię wschodzącego Słońca
moje błogosławieństwo macie.
Dobranoc moralniacy i debile do was ostatnie słowo i tak nie należy.
Dobranoc kotom na czatach: dachowym i działkowym na rozgrzanym kompoście czuwającym.
Dobranoc bezdomnym psom
niechaj jakiś ciepły wiatru podmuch z południa
prosto w pysk
liźnie trochę od niechcenia te szczęśliwe sieroty.
Dobranoc jutro zobaczymy się po drugiej stronie.
Albo i nie.
http://www.youtube.com/watch?v=nnne6N0c9ho
Dobranoc dzieciom nauki i techniki jutro szewski poniedziałek
z pewnością ktoś za darmo wetknie za wycieraczkę wam mandat
i tak
wstać rano do pracy musicie.
Dobranoc społeczniakom w anonimowej służbie trwającym -
Ci spać nie mogą - dużo pomyślnie rozwiązanych krzyżówek życzę.
Dobranoc Moi Bracia alkoholicy!! śpijcie spokojnie
snem nieprzytomnych
po sam świadomości kres, po linię wschodzącego Słońca
moje błogosławieństwo macie.
Dobranoc moralniacy i debile do was ostatnie słowo i tak nie należy.
Dobranoc kotom na czatach: dachowym i działkowym na rozgrzanym kompoście czuwającym.
Dobranoc bezdomnym psom
niechaj jakiś ciepły wiatru podmuch z południa
prosto w pysk
liźnie trochę od niechcenia te szczęśliwe sieroty.
Dobranoc jutro zobaczymy się po drugiej stronie.
Albo i nie.
http://www.youtube.com/watch?v=nnne6N0c9ho
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
i text
Co robią
W hiacyntowym domu
Co robią
W hiacyntowym domu
By zadowolić lwy
Trzeba mi przyjaciela, który by głowy
nie zawracał mi
Trzeba mi przyjaciela, który czasu
nie oddałby mi
Trzeba mi kogoś,
Kogo nie trzeba mi
Widzę, że łazienka jest czysta
Myślę, że ktoś jest w pobliżu
Jestem pewny, że ktoś podąża za mną
O, tak
Dlaczego wyrzuciłeś
Waleta Kier
Dlaczego wyrzuciłeś
Waleta Kier
To jedyna karta,
którą mógłbym grać
Powtórzę raz jeszcze
Potrzebuję nowego przyjaciela
Powtórzę raz jeszcze
Potrzebuję nowego przyjaciela
Powtórzę raz jeszcze
Potrzebuję nowego przyjaciela
Koniec
Co robią
W hiacyntowym domu
Co robią
W hiacyntowym domu
By zadowolić lwy
Trzeba mi przyjaciela, który by głowy
nie zawracał mi
Trzeba mi przyjaciela, który czasu
nie oddałby mi
Trzeba mi kogoś,
Kogo nie trzeba mi
Widzę, że łazienka jest czysta
Myślę, że ktoś jest w pobliżu
Jestem pewny, że ktoś podąża za mną
O, tak
Dlaczego wyrzuciłeś
Waleta Kier
Dlaczego wyrzuciłeś
Waleta Kier
To jedyna karta,
którą mógłbym grać
Powtórzę raz jeszcze
Potrzebuję nowego przyjaciela
Powtórzę raz jeszcze
Potrzebuję nowego przyjaciela
Powtórzę raz jeszcze
Potrzebuję nowego przyjaciela
Koniec
re
Jakiś wielki tekst chciałem tu napisać,
na rekomendację tego numeru, ale myślę, że spokojnie się obroni sam.
Każde słowo w tym wypadku to o jedno słowo za dużo.
I proszę tego nie komentować.
Tylko posłuchać.
Raczej na głośno niż na cicho.
Ja mam voluma na 11 godzinie co w przypadku wzmacniacza firmy Rotel to nie mało jest.
Dobra, słuchajta.
A jak się nie podoba to ja już nic na to nie poradzę.
http://tagi205.wrzuta.pl/audio/7KdSAV9Zo8M/daniel_landa_-_touha
na rekomendację tego numeru, ale myślę, że spokojnie się obroni sam.
Każde słowo w tym wypadku to o jedno słowo za dużo.
I proszę tego nie komentować.
Tylko posłuchać.
Raczej na głośno niż na cicho.
Ja mam voluma na 11 godzinie co w przypadku wzmacniacza firmy Rotel to nie mało jest.
Dobra, słuchajta.
A jak się nie podoba to ja już nic na to nie poradzę.
http://tagi205.wrzuta.pl/audio/7KdSAV9Zo8M/daniel_landa_-_touha
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Mgła spełzła na wody gdańskiej zatoki.
Po północy zimnica dała o sobie znać.
Na plażach jacyś młodzi ludzie palą ogniska i na bębnach wystukują mantryczne rytmy.
W ciemnościach pozdrowiłem ich z serca, odwzajemnili się tym samym.
Ale większość ludzi woli spać niż żyć.
To nic, że sam.
Kolejny raz na "małą aleję róż" trzeba pójść.
http://buhahahha.wrzuta.pl/audio/21UmVAF1fiZ/dzem_-_mala_aleja_roz
Po północy zimnica dała o sobie znać.
Na plażach jacyś młodzi ludzie palą ogniska i na bębnach wystukują mantryczne rytmy.
W ciemnościach pozdrowiłem ich z serca, odwzajemnili się tym samym.
Ale większość ludzi woli spać niż żyć.
To nic, że sam.
Kolejny raz na "małą aleję róż" trzeba pójść.
http://buhahahha.wrzuta.pl/audio/21UmVAF1fiZ/dzem_-_mala_aleja_roz
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
noc
Noc dzisiejsza był super hiper.
Księżyc otoczony pierścieniem poświaty swego blasku
opalał/zmieniał moją karnację na albinosa.
Chodziłem w ciemnościach oddając jego światło.
Szukałem.
O 5 rano wreszcie usłyszałem to:
http://darkman7.wrzuta.pl/audio/1ALAtcbElr2/sisters_of_mercy_-_under_the_gun
Księżyc otoczony pierścieniem poświaty swego blasku
opalał/zmieniał moją karnację na albinosa.
Chodziłem w ciemnościach oddając jego światło.
Szukałem.
O 5 rano wreszcie usłyszałem to:
http://darkman7.wrzuta.pl/audio/1ALAtcbElr2/sisters_of_mercy_-_under_the_gun
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A wiesz, że dzisiaj urodziny Beksy?
Co prawda zawsze się wzbraniał przed ich obchodzeniem, ale też i dziękował, jak ktoś o nich pamiętał.
Pozwolę sobie na Jego cześć za Trójką:
http://www.youtube.com/watch?v=9ik1pxav-CM
I jego tłumaczenie:
"Moja Lady D'arbanville
Czemu tak mocno śpisz
Jutro cię zbudzę
I świat wypełnisz mi.
Kochałem cię moja Lady.
Lecz teraz leżysz w grobie.
Ta róża nie uschnie nigdy.
Zawsze będę przy tobie."
Co prawda zawsze się wzbraniał przed ich obchodzeniem, ale też i dziękował, jak ktoś o nich pamiętał.
Pozwolę sobie na Jego cześć za Trójką:
http://www.youtube.com/watch?v=9ik1pxav-CM
I jego tłumaczenie:
"Moja Lady D'arbanville
Czemu tak mocno śpisz
Jutro cię zbudzę
I świat wypełnisz mi.
Kochałem cię moja Lady.
Lecz teraz leżysz w grobie.
Ta róża nie uschnie nigdy.
Zawsze będę przy tobie."
Nie pamiętałem.
Dzięki.
Dziwne dni ostatnio, bo przedwczoraj usłyszałem w nocnej radiowej audycji, że minęła rocznica inna.
Moi kumple bardzo poparzyli się tam.
Wyciągali mnie i CHYBA dobrze, żem nie pojechał.
Pewnie został bym na końcu, ustępując innym drogi do wyjścia
w myśl mej zasady, że jestem niezniszczalny.
http://maskodka.wrzuta.pl/audio/15McWKnAwr3/golden_live_-_24.11.94
Dzięki.
Dziwne dni ostatnio, bo przedwczoraj usłyszałem w nocnej radiowej audycji, że minęła rocznica inna.
Moi kumple bardzo poparzyli się tam.
Wyciągali mnie i CHYBA dobrze, żem nie pojechał.
Pewnie został bym na końcu, ustępując innym drogi do wyjścia
w myśl mej zasady, że jestem niezniszczalny.
http://maskodka.wrzuta.pl/audio/15McWKnAwr3/golden_live_-_24.11.94
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Świat się dziwnie układa.
Ja wtedy zatrzymałem jedną laskę i uniemożliwiłem jej pójście na ten koncert.
Tę samą, co po paru latach zrobiła mi sprawę w sądzie o kilkuletnie znęcanie się psychiczne i fizyczne.
Nitzche twierdził, że kto uważa ludzi za stado i ciągle przed nim ucieka, ten musi liczyć się z tym, że to stado dogoni go i weźmie na rogi.
A Beksa pointował: A niech mnie c***e biorą na rogi, ja ich pierdolę.
Ja też.
Ja wtedy zatrzymałem jedną laskę i uniemożliwiłem jej pójście na ten koncert.
Tę samą, co po paru latach zrobiła mi sprawę w sądzie o kilkuletnie znęcanie się psychiczne i fizyczne.
Nitzche twierdził, że kto uważa ludzi za stado i ciągle przed nim ucieka, ten musi liczyć się z tym, że to stado dogoni go i weźmie na rogi.
A Beksa pointował: A niech mnie c***e biorą na rogi, ja ich pierdolę.
Ja też.
tu przed chwilą był tekst o pogróżkach założenia tego typu sprawy kierowanych pod moim adresem i o reakcji pewnej dziewczyny na propozycję spisania intercyzy. był i się zmył. gdyż pomyślałem, że ten wspaniały ciężki temat bardziej pasuje do gorzkiej żołądkowej w knajpie niż do publicznego forum. ale oddajmy głos ulubionemu samobójcy. fajnie się wstrzela w temat:
http://krypta.whad.pl/html/opowiesci_z_krypty/kobieta_waz.htm
http://krypta.whad.pl/html/opowiesci_z_krypty/kobieta_waz.htm
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Naturalnie, brzmiało to:
Dyskretny urok klasy robotniczej:
http://www.beksa.ovh.org/Opowiesci z krypty/Dyskretny urok klasy robotniczej.htm
ale i tak największe wrażenie na mnie robił zawsze tekst "Fin de siecle"
i coś
ku pamięci z moich muzycznych zbiorów:
http://www.youtube.com/watch?v=iDrUA8F7Vn8&feature=fvw
Dyskretny urok klasy robotniczej:
http://www.beksa.ovh.org/Opowiesci z krypty/Dyskretny urok klasy robotniczej.htm
ale i tak największe wrażenie na mnie robił zawsze tekst "Fin de siecle"
i coś
ku pamięci z moich muzycznych zbiorów:
http://www.youtube.com/watch?v=iDrUA8F7Vn8&feature=fvw
wieczór
'Ktoś' z działu towarzyskiego mi to sprezentował do odsłuchu.
Nie mogę się tego z pamięci pozbyć w związku z czym chcę, żeby ten piękny utwór wrył się w ten wątek mając tu swe zaszczytne miejsce.
http://www.youtube.com/watch?v=CbyBZR8chBE
Nie mogę się tego z pamięci pozbyć w związku z czym chcę, żeby ten piękny utwór wrył się w ten wątek mając tu swe zaszczytne miejsce.
http://www.youtube.com/watch?v=CbyBZR8chBE
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Bawiliśmy się w Króla Gór, a na koniec
Świat zaczął szarżować na wzgórze, byliśmy kobietami i mężczyznami
I zostało z tego tyle, że czas - czas i pamięć zanikają
Musimy jechać naszymi własnymi drogami, i podejmować nasze własne ryzyko
Staliśmy ramię w ramię, walczyliśmy jeden za drugiego
Powiedzieliśmy sobie, że pozostaniemy jak bracia aż do śmierci
Nieugiętość tego świata powoli rozgniata twoje marzenia na proch
I sprawia, że obietnice, które dajemy, stają się głupim dowcipem
I to, co kiedyś wydawało się biało-czarne, teraz przybiera bardzo dużo odcieni szarości
Sami się gubimy w pracy do zrobienia i rachunkach do zapłacenia
I jedziesz, jedziesz, jedziesz, i nie ma gdzie się schronić
I nie ma nikogo przy tobie, mój bracie
Naprzód, poprzez domy zmarłych, mijając tych, którzy upadli na swych szlakach
Zawsze do przodu, nigdy nie oglądając się wstecz
Nie wiem jak się czuję, nie wiem jak się czuję dzisiejszej nocy
Czy wpadłem pod koło, czy straciłem wzrok czy go odzyskałem
I nawet nie wiem dlaczego, nie wiem dlaczego zawołałem
I czy jeszcze cokolwiek z tego ma jakieś znaczenie
Lecz gwiazy świecą jasno, jak jakaś odsłonięta tajemnica
Nie przestanę posuwać się na wskroś przez tą ciemność
Z tobą w moim sercu, mój bracie"
http://dziabacz.wrzuta.pl/audio/6JdbtOms9ow/bruce_springsteen_-_blood_brothers
Świat zaczął szarżować na wzgórze, byliśmy kobietami i mężczyznami
I zostało z tego tyle, że czas - czas i pamięć zanikają
Musimy jechać naszymi własnymi drogami, i podejmować nasze własne ryzyko
Staliśmy ramię w ramię, walczyliśmy jeden za drugiego
Powiedzieliśmy sobie, że pozostaniemy jak bracia aż do śmierci
Nieugiętość tego świata powoli rozgniata twoje marzenia na proch
I sprawia, że obietnice, które dajemy, stają się głupim dowcipem
I to, co kiedyś wydawało się biało-czarne, teraz przybiera bardzo dużo odcieni szarości
Sami się gubimy w pracy do zrobienia i rachunkach do zapłacenia
I jedziesz, jedziesz, jedziesz, i nie ma gdzie się schronić
I nie ma nikogo przy tobie, mój bracie
Naprzód, poprzez domy zmarłych, mijając tych, którzy upadli na swych szlakach
Zawsze do przodu, nigdy nie oglądając się wstecz
Nie wiem jak się czuję, nie wiem jak się czuję dzisiejszej nocy
Czy wpadłem pod koło, czy straciłem wzrok czy go odzyskałem
I nawet nie wiem dlaczego, nie wiem dlaczego zawołałem
I czy jeszcze cokolwiek z tego ma jakieś znaczenie
Lecz gwiazy świecą jasno, jak jakaś odsłonięta tajemnica
Nie przestanę posuwać się na wskroś przez tą ciemność
Z tobą w moim sercu, mój bracie"
http://dziabacz.wrzuta.pl/audio/6JdbtOms9ow/bruce_springsteen_-_blood_brothers
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
nicość
Walczę z kacem.
Takiego chyba jeszcze nie miałem, ale i tak dobrze, że w ogóle wstałem.
"Normalny" człowiek wg statystyk i tabel z 24godziny by spał.
Mnie 4 wystarczyły, żeby się podnieść- wiem medalu za to nie dostanę.
Nic nie pomaga.
Nic.
Od 2 godzin próbuję wszystkiego.
Piwa, prasowania, spaceru, kąpieli, projekcji ułożenia ambitnego planu na wieczór.
Jedna rzecz
Jeśli któraś już miała by mi pomóc...
Cofam się kilkanaście lat wstecz do lat 90 do Niemiec.
Do Niej i do tamtej bandy.
Było jak słychać.
"W świecie, w którym żyje się jeszcze tylko
Po to, by codziennie iść do roboty,
Ekran telewizyjny jest tym, co wieczorami daje
Możliwą z największych podniet.
Każdy człowiek żyje jak maszyna,
Zaprogramowana przez komputer.
Nie budzi to niczyjego sprzeciwu,
Tylko paru młodych jest sfrustrowanych.
Kiedy słońce zachodzi,
Dla nich zaczyna się dzień.
Zbierają się w małych bandach
By wyruszyć razem na polowanie.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – widowisko się rozpoczyna.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – dla malutkiego horroru.
Na krucjacie przeciwko porządkowi
I pozornie szczęśliwemu światu,
Celebrują oni zniszczenie
Przemoc i brutalność.
Dopiero widok cierpienia
Daje im zaspokojenie.
Nie istnieje żadna siła, która mogłaby teraz zatrzymać
ich bezlitosny pochód zła.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – widowisko się rozpoczyna.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – dla malutkiego horroru.
Dwudziestu przeciw jednemu,
Aż pojawi się krew
Czy kijami czy kamieniami,
Każda głowa kiedyś padnie.
Następna ofiara czeka już w kolejce,
Podczas, gdy wy pytacie miłującego Boga:
- Dlaczego nic nie zrobiłeś, dlaczego?
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – widowisko się rozpoczyna.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – dla malutkiego horroru".
http://www.youtube.com/watch?v=5X-yqPhItr8
Takiego chyba jeszcze nie miałem, ale i tak dobrze, że w ogóle wstałem.
"Normalny" człowiek wg statystyk i tabel z 24godziny by spał.
Mnie 4 wystarczyły, żeby się podnieść- wiem medalu za to nie dostanę.
Nic nie pomaga.
Nic.
Od 2 godzin próbuję wszystkiego.
Piwa, prasowania, spaceru, kąpieli, projekcji ułożenia ambitnego planu na wieczór.
Jedna rzecz
Jeśli któraś już miała by mi pomóc...
Cofam się kilkanaście lat wstecz do lat 90 do Niemiec.
Do Niej i do tamtej bandy.
Było jak słychać.
"W świecie, w którym żyje się jeszcze tylko
Po to, by codziennie iść do roboty,
Ekran telewizyjny jest tym, co wieczorami daje
Możliwą z największych podniet.
Każdy człowiek żyje jak maszyna,
Zaprogramowana przez komputer.
Nie budzi to niczyjego sprzeciwu,
Tylko paru młodych jest sfrustrowanych.
Kiedy słońce zachodzi,
Dla nich zaczyna się dzień.
Zbierają się w małych bandach
By wyruszyć razem na polowanie.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – widowisko się rozpoczyna.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – dla malutkiego horroru.
Na krucjacie przeciwko porządkowi
I pozornie szczęśliwemu światu,
Celebrują oni zniszczenie
Przemoc i brutalność.
Dopiero widok cierpienia
Daje im zaspokojenie.
Nie istnieje żadna siła, która mogłaby teraz zatrzymać
ich bezlitosny pochód zła.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – widowisko się rozpoczyna.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – dla malutkiego horroru.
Dwudziestu przeciw jednemu,
Aż pojawi się krew
Czy kijami czy kamieniami,
Każda głowa kiedyś padnie.
Następna ofiara czeka już w kolejce,
Podczas, gdy wy pytacie miłującego Boga:
- Dlaczego nic nie zrobiłeś, dlaczego?
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – widowisko się rozpoczyna.
Hej! Nadchodzi Alex!
Kurtyna w górę – dla malutkiego horroru".
http://www.youtube.com/watch?v=5X-yqPhItr8
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
jeden z moich najulubieńszych utworów Pink Floydów :)
http://sark.wrzuta.pl/audio/aJ5e7FcFkQp/pink_floyd_-_several_species_of_small_furry_animals_gathered_together_in_a_cave_and_grooving_with_a_pict
(czy jestem przewidywalna? Ależ PROSZĘ... ;D)
http://sark.wrzuta.pl/audio/aJ5e7FcFkQp/pink_floyd_-_several_species_of_small_furry_animals_gathered_together_in_a_cave_and_grooving_with_a_pict
(czy jestem przewidywalna? Ależ PROSZĘ... ;D)
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Świetny numer jest tylko jeden.
Na taxi, żeby dowieźli co cza.
Pamiętam jak kiedyś zalinkowałeś to:
http://www.youtube.com/watch?v=WXKAA0ZU8wI&feature=player_embedded
Pasuje mi do dziś dnia, bo k***~ na śnieg czekam co by przykrył, tę szrą marność za oknem. Będzie sypać na biało w tym roku? Masz jakieś dane od górali? Wiem info kosztuje, ale pamięć co, kto linkował też.
Na taxi, żeby dowieźli co cza.
Pamiętam jak kiedyś zalinkowałeś to:
http://www.youtube.com/watch?v=WXKAA0ZU8wI&feature=player_embedded
Pasuje mi do dziś dnia, bo k***~ na śnieg czekam co by przykrył, tę szrą marność za oknem. Będzie sypać na biało w tym roku? Masz jakieś dane od górali? Wiem info kosztuje, ale pamięć co, kto linkował też.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Z zapowiedzi sezonowych wynika, ze bedzie coraz chlodniej i moze padac snieg juz przed Bozym Narodzeniem, czyli podobnie jak w zeszlym roku. Opady maja byc w normie.
Oczekiwanie zatem musi byc czescia radosci :)
Na brak sniegu naprawde nie mogliscie sie ostatnimi laty skarzyc, w porownaniu z tutejszymi warunkami, to juz wogole.
Oczekiwanie zatem musi byc czescia radosci :)
Na brak sniegu naprawde nie mogliscie sie ostatnimi laty skarzyc, w porownaniu z tutejszymi warunkami, to juz wogole.
Prawda przechlapane dosłownie i w przenośni macie ze śniegiem aktualnie.
Z dwa razy do roku bywam w Fl (kumasz pewno co to za miasto, na rejestracjach mają FL) gdzie śniegu mają śladowo, krótko, mało i rzadko.
A jeżdżę tam sobie, bo sentymenta różnego kalibru tam pozostawiłem.
I nie pytać o nic już dziś :)
Z dwa razy do roku bywam w Fl (kumasz pewno co to za miasto, na rejestracjach mają FL) gdzie śniegu mają śladowo, krótko, mało i rzadko.
A jeżdżę tam sobie, bo sentymenta różnego kalibru tam pozostawiłem.
I nie pytać o nic już dziś :)
Przez parę sekund bałem się, że będziesz chciał ode mnie pozyskać dane żeby zweryfikować poprawność i autentyczność skrótu FL.
Wiedziałem, że wiesz, ale myślałem, że zagrasz.
Myliłem się.
Pocieszające, że nie muszę się tłumaczyć, chociaż jednemu człowiekowi.
Wiedziałem, że wiesz, ale myślałem, że zagrasz.
Myliłem się.
Pocieszające, że nie muszę się tłumaczyć, chociaż jednemu człowiekowi.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Where Is My Mind
'Ooooooh - przestań
Ze stopami w powietrzu i głową na ziemi
Wypróbuj tą sztuczkę i zakręć się, taaak
Twoja głowa się rozpadnie
Ale tam nie ma nic w środku
Więc zapytasz się
Gdzie jest mój umysł?
Droga na zewnątrz
W wodzie
Zobacz jak to pływa
Pływałem na Karaibach
Zwierzątka schowały się za skały
Z wyjątkiem jednej małej rybki
Ale powiedzieli mi, że przeklina
Próbując mówić do mnie, do mnie
Gdzie jest mój umysł?
Droga na zewnątrz
W wodzie
Zobacz jak to pływa
Ze stopami w powietrzu i głową na ziemi
Wypróbuj tą sztuczkę i zakręć się, taaak
Twoja głowa się rozpadnie
Ale tam nie ma nic w środku
Więc zapytasz się
Gdzie jest mój umysł?
Ooooh
Ze stopami w powietrzu i głową na ziemi
Ooooh
Wypróbuj tą sztuczkę i zakręć się, taaak"
http://www.youtube.com/watch?v=7EE59Ex5Px4
Ze stopami w powietrzu i głową na ziemi
Wypróbuj tą sztuczkę i zakręć się, taaak
Twoja głowa się rozpadnie
Ale tam nie ma nic w środku
Więc zapytasz się
Gdzie jest mój umysł?
Droga na zewnątrz
W wodzie
Zobacz jak to pływa
Pływałem na Karaibach
Zwierzątka schowały się za skały
Z wyjątkiem jednej małej rybki
Ale powiedzieli mi, że przeklina
Próbując mówić do mnie, do mnie
Gdzie jest mój umysł?
Droga na zewnątrz
W wodzie
Zobacz jak to pływa
Ze stopami w powietrzu i głową na ziemi
Wypróbuj tą sztuczkę i zakręć się, taaak
Twoja głowa się rozpadnie
Ale tam nie ma nic w środku
Więc zapytasz się
Gdzie jest mój umysł?
Ooooh
Ze stopami w powietrzu i głową na ziemi
Ooooh
Wypróbuj tą sztuczkę i zakręć się, taaak"
http://www.youtube.com/watch?v=7EE59Ex5Px4
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
wycieczka
W takie dni jak dziś otwieram szuflady z moimi skarbami
przewietrzam je i remanent robię,
majestatycznie wydobywam pistolety
i noże:
myśliwskie, spadochronowe i długie bagnety z II w. ś.
Duszę się w mieście, potrzebuję świeżej, ciepłej krwi,
trzęsę się z tęsknoty za tym,
żeby znów na kogoś zapolować.
Uzbrajam się dziś lekko, idę na moje miejsce,
na Szpunara,
żeby nad tysiącami świateł Gdyni górować
patrząc jak wysoko-oktanowo falują światłem i płoną.
Obym Cię dziś spotkał na swej drodze
tylko w taką noc jak dziś
mogę zakończyć
Twe marzenia i Twój strach.
http://www.youtube.com/watch?v=fG_5N7UjUQk&feature=channel
przewietrzam je i remanent robię,
majestatycznie wydobywam pistolety
i noże:
myśliwskie, spadochronowe i długie bagnety z II w. ś.
Duszę się w mieście, potrzebuję świeżej, ciepłej krwi,
trzęsę się z tęsknoty za tym,
żeby znów na kogoś zapolować.
Uzbrajam się dziś lekko, idę na moje miejsce,
na Szpunara,
żeby nad tysiącami świateł Gdyni górować
patrząc jak wysoko-oktanowo falują światłem i płoną.
Obym Cię dziś spotkał na swej drodze
tylko w taką noc jak dziś
mogę zakończyć
Twe marzenia i Twój strach.
http://www.youtube.com/watch?v=fG_5N7UjUQk&feature=channel
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
płytki se przedświątecznie odkurzam
I znalazłem złotego Klaus Mitffoch. Nawet nie pamiętałem, że mam takie cuś. I jest tam fajny numer pt.:"A kiedy będzie", którego chyba w sieci nie ma. Ale już jest, bo żem wrzucił. :)
Dla Was na przedświąteczny czas ;DD czyli
"Niegrzecznym chłopcom dwie kule w skroń..."
http://w560.wrzuta.pl/audio/2BQjjqjpC02/lech_janerka_k.m._track12
Dla Was na przedświąteczny czas ;DD czyli
"Niegrzecznym chłopcom dwie kule w skroń..."
http://w560.wrzuta.pl/audio/2BQjjqjpC02/lech_janerka_k.m._track12
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Kolejny rodzynek.
Filmowy.
Pierwszy utwór z płyty "Munich", pobudzający apetyt na kolejne ścieżki.
Na wieczór, przy świecach, czerwonym winie powinno się tego słuchać.
I na dobrym stereo.
http://svf1.wrzuta.pl/audio/4k0xCrNHn9N/john_williams_-_munich_1972
Filmowy.
Pierwszy utwór z płyty "Munich", pobudzający apetyt na kolejne ścieżki.
Na wieczór, przy świecach, czerwonym winie powinno się tego słuchać.
I na dobrym stereo.
http://svf1.wrzuta.pl/audio/4k0xCrNHn9N/john_williams_-_munich_1972
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Ten kawałek Kultu prowadzi mnie wprost w serce Oświecenia.
Słucham tego należycie głośno, spoglądając na las i cieniutkie "C" Księżyca nad koronami drzew, biorąc spore łyki whisky z lodem na mrozie. Może być i nawet minus 40 st. C. Nic mi nie grozi, a działkowy Krzyś i tak zawsze może na mnie liczyć w tak ciężkie/mroźne dla bezdomnych dni.
Hej czy nie wiecie, nie macie władzy....
http://www.youtube.com/watch?v=wHCjM4LuzW8&feature=related
Słucham tego należycie głośno, spoglądając na las i cieniutkie "C" Księżyca nad koronami drzew, biorąc spore łyki whisky z lodem na mrozie. Może być i nawet minus 40 st. C. Nic mi nie grozi, a działkowy Krzyś i tak zawsze może na mnie liczyć w tak ciężkie/mroźne dla bezdomnych dni.
Hej czy nie wiecie, nie macie władzy....
http://www.youtube.com/watch?v=wHCjM4LuzW8&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Hejjjjjjj Happysad !!!!!!!!!!
Mistrzostwo...
"Upadniemy razem tak jak jeszcze nigdy nisko oooooooooo..."
'ale to nie wszystko...'
ps. lubię porządkować moje cd. Hejjj!
http://www.youtube.com/watch?v=HHP8G5-p9M4&feature=related
Mistrzostwo...
"Upadniemy razem tak jak jeszcze nigdy nisko oooooooooo..."
'ale to nie wszystko...'
ps. lubię porządkować moje cd. Hejjj!
http://www.youtube.com/watch?v=HHP8G5-p9M4&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Dlaczego dzieci są głodne,
skoro jest wystarczająco jedzenia, by wykarmić świat?
Dlaczego, skoro jest nas tak wielu
ludzie wciąż są samotni?
Dlaczego pociski nazywają 'peace keepers'
jeśli celują by zabić?
Dlaczego kobiety wciąż nie są bezpieczne,
kiedy są w swoich domach?
Miłość jest nienawiścią
Wojna pokojem
'Nie' oznacza 'tak'
I wszyscy jesteśmy wolni
Ale ktoś będzie miał odpowiedź
Ten czas jest bliski
Wśród wszystkich tych odpowiedzi i sprzeczności
jest ktoś, kto szuka prawdy
Ale ktoś będzie miał odpowiedź
Ten czas jest bliski
Kiedy niewidomy zdejmie klapki z oczu
i oniemiały powie prawdę"
http://www.youtube.com/watch?v=g4bBff9aBRw
skoro jest wystarczająco jedzenia, by wykarmić świat?
Dlaczego, skoro jest nas tak wielu
ludzie wciąż są samotni?
Dlaczego pociski nazywają 'peace keepers'
jeśli celują by zabić?
Dlaczego kobiety wciąż nie są bezpieczne,
kiedy są w swoich domach?
Miłość jest nienawiścią
Wojna pokojem
'Nie' oznacza 'tak'
I wszyscy jesteśmy wolni
Ale ktoś będzie miał odpowiedź
Ten czas jest bliski
Wśród wszystkich tych odpowiedzi i sprzeczności
jest ktoś, kto szuka prawdy
Ale ktoś będzie miał odpowiedź
Ten czas jest bliski
Kiedy niewidomy zdejmie klapki z oczu
i oniemiały powie prawdę"
http://www.youtube.com/watch?v=g4bBff9aBRw
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
to jeden z moich ulubionych kawałków. ma klimat.
po raz pierwszy usłyszałam go lata temu, w reklamie jakiegoś modelu opla. fajne tam były przestrzenie i krajobraz. takie skaliste wybrzeże i ogólnie chwytliwe akcenty. nie ma się co rozpisywać. reklama musi jakoś zapaść w pamięć. no i zapadła. chociaż ople są do d...
po raz pierwszy usłyszałam go lata temu, w reklamie jakiegoś modelu opla. fajne tam były przestrzenie i krajobraz. takie skaliste wybrzeże i ogólnie chwytliwe akcenty. nie ma się co rozpisywać. reklama musi jakoś zapaść w pamięć. no i zapadła. chociaż ople są do d...
Wóda po raz. Po dwa i trzy. Spirt po cztery pięć i sześć. Siedem osiem i dziewięć.
"Nie walczyłem o ciebie dostatecznie mocno
Jesteś w każdym łyku powietrza
Wszystko kręci się wokół ciebie
Dlaczego właśnie ja?
Mijają godziny, sekundy
Czas wydaje się cicho stawać w miejscu
Znużył mnie, zniewolił
Wypuść mnie!
Czy oddasz, oddasz mi mój dzień
Dlaczego mnie moją tęsknotą dręczysz
Twoje piekło we mnie płonie
Jesteś esencją mojego istnienia
Jestem rozdarty, kiedy pocałunkiem ukoisz moje rany ???
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddaję się i zamykam oczy
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddam się, a ty oddasz swoje łzy nocy
Jestem gotowy, już czas
Na nasz pakt zawarty na wieczność
Ty już tam jesteś - całkiem blisko, mogę cię znaleźć
Pozwól mi się uwieść, pozwól mi się porwać
Dzisiejszej nocy ostatni raz dowiedź swej mocy
Podaj mi dłoń, moje życie - wymień cenę
Podaruję ci dzień wczorajszy, dzisiejszy i jutrzejszy
I potem zatocz koło
Nie ma drogi powrotnej, mądre światło się zbliża
Kawałek po kawałku ogarnie mnie
Czy muszę umrzeć by żyć???
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddaję się i zamykam oczy
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddam się, a ty oddasz swoje łzy nocy"
http://www.youtube.com/watch?v=ybBc6bmger8
Jesteś w każdym łyku powietrza
Wszystko kręci się wokół ciebie
Dlaczego właśnie ja?
Mijają godziny, sekundy
Czas wydaje się cicho stawać w miejscu
Znużył mnie, zniewolił
Wypuść mnie!
Czy oddasz, oddasz mi mój dzień
Dlaczego mnie moją tęsknotą dręczysz
Twoje piekło we mnie płonie
Jesteś esencją mojego istnienia
Jestem rozdarty, kiedy pocałunkiem ukoisz moje rany ???
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddaję się i zamykam oczy
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddam się, a ty oddasz swoje łzy nocy
Jestem gotowy, już czas
Na nasz pakt zawarty na wieczność
Ty już tam jesteś - całkiem blisko, mogę cię znaleźć
Pozwól mi się uwieść, pozwól mi się porwać
Dzisiejszej nocy ostatni raz dowiedź swej mocy
Podaj mi dłoń, moje życie - wymień cenę
Podaruję ci dzień wczorajszy, dzisiejszy i jutrzejszy
I potem zatocz koło
Nie ma drogi powrotnej, mądre światło się zbliża
Kawałek po kawałku ogarnie mnie
Czy muszę umrzeć by żyć???
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddaję się i zamykam oczy
Z ciemności (słyszysz głos, który ci szepcze)
Ku światłu
Poddam się, a ty oddasz swoje łzy nocy"
http://www.youtube.com/watch?v=ybBc6bmger8
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
re:
Czasem pijąc wódkę (jak teraz, czy wczoraj lub przedwczoraj)
pociesza mnie fakt, że nie ładuję heli czy koksu, a czasem się martwię, że tak nie jest i męczę niewyobrażalnie, że to tak długo już to trwa. Ale mogę to za chwilę przyspieszyć, rozpędzić tę kaskadę, plejadę, wykrzywioną fatamorganę obrazu życia.
http://neurogroove.info/trip/herkakoksik-czyli-wyznanie-browniarza
http://www.youtube.com/watch?v=LBoMhK6NpBQ&feature=related
pociesza mnie fakt, że nie ładuję heli czy koksu, a czasem się martwię, że tak nie jest i męczę niewyobrażalnie, że to tak długo już to trwa. Ale mogę to za chwilę przyspieszyć, rozpędzić tę kaskadę, plejadę, wykrzywioną fatamorganę obrazu życia.
http://neurogroove.info/trip/herkakoksik-czyli-wyznanie-browniarza
http://www.youtube.com/watch?v=LBoMhK6NpBQ&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Sanctus (XIIw.)
Profanacją straszną jest słuchać ten utwór na mp3, a nie nocą na "głównym" stereo.
Było podobno tak, że pojechał L. Możdżer do Holandii autobusem. Celem było nagrywanie w kaplicy jakiegoś starego klasztoru. Miejsce ciemne i mroczne, na dziedzińcu pasie się stadko kóz, kamienne łuki, kolorowe witraże. Możdżer poczuł się nieswojo trochę, po czym zaraz dowiedział się, że i owszem kiedyś tam był klasztor, ale aktualnie budynki pełnią funkcję domu dla psychicznie chorych.
Zabrali się do ustawiania dźwięku.
Leszek Blach Siewierski tak zaaranżował wszystko, że naprawdę ja to słyszę, że jest inaczej, a krążek wydała audiofilska Arms.
Brzmienie dźwięku jest rzeczywiście analogowe, cofnięte, ciepłe, nie męczące, pozwala skupić na sobie odbiorcę - tak jest przynajmniej u mnie nocą na Wharfedal'ach.
Trochę szczegółów: nagrywali bez mixerów (hej Mixer :) i filtrów. Był tylko srebrny Steinway seria D 1978r, magnetofon Nagry i prześcieradło dla wytłumienia odbić.
I po prostu nagrali, (pomijam okablowanie, mikrofony, przedwzmacniacz, przetwornik ad/da i rodowane wtyczki - za bardzo nie ma co wnikać :)
http://www.youtube.com/watch?v=VoF-IMtJXLs
Było podobno tak, że pojechał L. Możdżer do Holandii autobusem. Celem było nagrywanie w kaplicy jakiegoś starego klasztoru. Miejsce ciemne i mroczne, na dziedzińcu pasie się stadko kóz, kamienne łuki, kolorowe witraże. Możdżer poczuł się nieswojo trochę, po czym zaraz dowiedział się, że i owszem kiedyś tam był klasztor, ale aktualnie budynki pełnią funkcję domu dla psychicznie chorych.
Zabrali się do ustawiania dźwięku.
Leszek Blach Siewierski tak zaaranżował wszystko, że naprawdę ja to słyszę, że jest inaczej, a krążek wydała audiofilska Arms.
Brzmienie dźwięku jest rzeczywiście analogowe, cofnięte, ciepłe, nie męczące, pozwala skupić na sobie odbiorcę - tak jest przynajmniej u mnie nocą na Wharfedal'ach.
Trochę szczegółów: nagrywali bez mixerów (hej Mixer :) i filtrów. Był tylko srebrny Steinway seria D 1978r, magnetofon Nagry i prześcieradło dla wytłumienia odbić.
I po prostu nagrali, (pomijam okablowanie, mikrofony, przedwzmacniacz, przetwornik ad/da i rodowane wtyczki - za bardzo nie ma co wnikać :)
http://www.youtube.com/watch?v=VoF-IMtJXLs
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
AK.
Oezu, ale mnie wzięło na sentymentalnie.
A bo o działalności AK w rejonie Puław czytam sobie.
M.in. o zmianie relacji GL-AL w stosunku do AK w momencie, gdy Rosjanie wkroczyli, czyli o tej drugiej ukrytej stronie komunistów. Pominę postacie B. Kaźmieraka vel Kowalskiego (ps. Cień), Nikołaja Paramonowa (ps. "Dąbrowski") czy innych im podobnych, bo oni w porównaniu do prawdziwych komunistów jak np. Serafim Aleksiejew ( tu szacunek) to zwykli bandyci byli.
I pamiętajcie, że tym dobrym paru tysiącom zorganizowanych i dobrze uzbrojonym żołnierzom AK, co szli na pomoc warszawskim powstańcom to broń odebrały - w najlepszym wypadku pancerne zagony Rosjan. I nie zapominajcie o tym.
Teraz muza. Na jednym zdjęciu (chyba na jednym, bo mam trochę "dym") jest W. Jaruzelski, ale mi to nie przeszkadza, jak mało zresztą kto, jest to facet, który nie zmienia poglądów gdy staje się to niewygodne.
A teraz będzie naprawdę pięknie :)
I wcale się nie ma co wstydzić, że jest to piękne:
http://www.youtube.com/watch?v=Fs4_0NJH200&feature=related
A bo o działalności AK w rejonie Puław czytam sobie.
M.in. o zmianie relacji GL-AL w stosunku do AK w momencie, gdy Rosjanie wkroczyli, czyli o tej drugiej ukrytej stronie komunistów. Pominę postacie B. Kaźmieraka vel Kowalskiego (ps. Cień), Nikołaja Paramonowa (ps. "Dąbrowski") czy innych im podobnych, bo oni w porównaniu do prawdziwych komunistów jak np. Serafim Aleksiejew ( tu szacunek) to zwykli bandyci byli.
I pamiętajcie, że tym dobrym paru tysiącom zorganizowanych i dobrze uzbrojonym żołnierzom AK, co szli na pomoc warszawskim powstańcom to broń odebrały - w najlepszym wypadku pancerne zagony Rosjan. I nie zapominajcie o tym.
Teraz muza. Na jednym zdjęciu (chyba na jednym, bo mam trochę "dym") jest W. Jaruzelski, ale mi to nie przeszkadza, jak mało zresztą kto, jest to facet, który nie zmienia poglądów gdy staje się to niewygodne.
A teraz będzie naprawdę pięknie :)
I wcale się nie ma co wstydzić, że jest to piękne:
http://www.youtube.com/watch?v=Fs4_0NJH200&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Dietrich się chowa.
A już zrozumiałem przesłanie autora tego clipu to chyba pytanie retoryczne "gdzie są chłopcy z tamtych lat"? w stosunku do zdjęcia z 2:11 bo przecież nie ci co są teraz na obrazku w tv czy gazecie.
Co nie?
A już zrozumiałem przesłanie autora tego clipu to chyba pytanie retoryczne "gdzie są chłopcy z tamtych lat"? w stosunku do zdjęcia z 2:11 bo przecież nie ci co są teraz na obrazku w tv czy gazecie.
Co nie?
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
speak to me baby in the middle of the night...
"Niebo jest rozdarte
Zobacz burza jest stłumiona
W środku nocy
Nic tu już dla mnie nie pozostało
Wszystko jest rozmyte
Deszcz odsuwa
Budynki na bok
Niebo ciemnieje
Niebo
Zmyj go daleko
Wypchnij go do morza
Nic tu już dla mnie nie pozostało
Przyglądam się, jak unosi się ku niebu
Obserwuję, jak mnie kruszy
A później umieram
Mów do mnie kochanie
W środku nocy
Przysuń swoje usta
Blisko moich
Widzę wiatr zapadający
Jak czarna noc
Więc mów do mnie
Jak wiatry na zewnątrz
To się rozproszyło, ponaglając nas
Usłysz, jak pada deszcz
Zobacz wiatr zbliża się do moich oczu
Zobacz okiełzaną burzę
Teraz nic
Mów do mnie kochanie
W środku nocy
Mów do mnie
Trzymaj swe usta przy moich
Bo niebo się rozrywa
To głębsze niż miłość
Wiem, w jaki sposób czujesz
Jak deszcze na zewnątrz
Mów do mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=CLcdlBgKEWU
Zobacz burza jest stłumiona
W środku nocy
Nic tu już dla mnie nie pozostało
Wszystko jest rozmyte
Deszcz odsuwa
Budynki na bok
Niebo ciemnieje
Niebo
Zmyj go daleko
Wypchnij go do morza
Nic tu już dla mnie nie pozostało
Przyglądam się, jak unosi się ku niebu
Obserwuję, jak mnie kruszy
A później umieram
Mów do mnie kochanie
W środku nocy
Przysuń swoje usta
Blisko moich
Widzę wiatr zapadający
Jak czarna noc
Więc mów do mnie
Jak wiatry na zewnątrz
To się rozproszyło, ponaglając nas
Usłysz, jak pada deszcz
Zobacz wiatr zbliża się do moich oczu
Zobacz okiełzaną burzę
Teraz nic
Mów do mnie kochanie
W środku nocy
Mów do mnie
Trzymaj swe usta przy moich
Bo niebo się rozrywa
To głębsze niż miłość
Wiem, w jaki sposób czujesz
Jak deszcze na zewnątrz
Mów do mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=CLcdlBgKEWU
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Gloria"
"Powiem wam o mej małej
Zaraz przyjdzie tu
Zaraz przyjdzie tu
Niewesoła znów
Zaraz przyjdzie tu
O północy tak
Poczuję się lepiej
Poczuję się jak ptak
już idzie ulicą
Podchodzi pod dom
już puka do drzwi
już mi się śni
Raz, dwa, trzy
Wchodź, maleńka
Mmmm, już jest w pokoju... stoi !
Hej, jak masz na imię?
Ile masz lat?
Gdzie chodzisz do szkoły?
No dobra, już się trochę znamy
Podejdź tu, nic się nie stanie
Zrób dobrze mi!
Gloria
Gloria
Gloria
Gloria
Gloria
Przez całą noc!
Przez cały dzień!
Dobrze mi rób!
Tego tylko chcę!
Królową byłaś, a ja błaznem twym
Po szkole, w samochodzie, gdy
Wzięłaś mnie do domu, taaaa
Wiem gdzie jest twój dom
Tatuś w pracy konał
Mama kupowała coś
Oto jest twój pokój!
Pokazałaś mi
Po co mi to w mroku ?
Widzisz, miękki jest, musisz zwolnić trochę
Miękki, zwolnij bieg
Dobra, teraz mi pokaż... taaa
Załóż mi nogi na szyję
Połóż mi ręce na nogi
Owiń mnie swymi włosami
Możesz wziąć w usta, jeśli chcesz
Zaraz...
Stwardnieje
Cholera, chyba za szybko
Twardnieje
Dobra, no to jedziemy...
Hej, za późno! Za późno! Za późno !
Za późno! Za późno! Za późno !
Już... Przestań !... Och
Zrób mi dobrze, mała
G-L-O-R-I-A
G-L-O-R-I-A
Gloria
Przez całą noc
Przez cały dzień
Dobrze mi rób
Tylko tego chcę
Nie przestawaj, mała !
Tylko tego chcę
Tylko tego chcę
Pierdol się
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaachaach !"
http://www.dailymotion.pl/video/xv2wl_the-doors-gloria_music
"Powiem wam o mej małej
Zaraz przyjdzie tu
Zaraz przyjdzie tu
Niewesoła znów
Zaraz przyjdzie tu
O północy tak
Poczuję się lepiej
Poczuję się jak ptak
już idzie ulicą
Podchodzi pod dom
już puka do drzwi
już mi się śni
Raz, dwa, trzy
Wchodź, maleńka
Mmmm, już jest w pokoju... stoi !
Hej, jak masz na imię?
Ile masz lat?
Gdzie chodzisz do szkoły?
No dobra, już się trochę znamy
Podejdź tu, nic się nie stanie
Zrób dobrze mi!
Gloria
Gloria
Gloria
Gloria
Gloria
Przez całą noc!
Przez cały dzień!
Dobrze mi rób!
Tego tylko chcę!
Królową byłaś, a ja błaznem twym
Po szkole, w samochodzie, gdy
Wzięłaś mnie do domu, taaaa
Wiem gdzie jest twój dom
Tatuś w pracy konał
Mama kupowała coś
Oto jest twój pokój!
Pokazałaś mi
Po co mi to w mroku ?
Widzisz, miękki jest, musisz zwolnić trochę
Miękki, zwolnij bieg
Dobra, teraz mi pokaż... taaa
Załóż mi nogi na szyję
Połóż mi ręce na nogi
Owiń mnie swymi włosami
Możesz wziąć w usta, jeśli chcesz
Zaraz...
Stwardnieje
Cholera, chyba za szybko
Twardnieje
Dobra, no to jedziemy...
Hej, za późno! Za późno! Za późno !
Za późno! Za późno! Za późno !
Już... Przestań !... Och
Zrób mi dobrze, mała
G-L-O-R-I-A
G-L-O-R-I-A
Gloria
Przez całą noc
Przez cały dzień
Dobrze mi rób
Tylko tego chcę
Nie przestawaj, mała !
Tylko tego chcę
Tylko tego chcę
Pierdol się
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaachaach !"
http://www.dailymotion.pl/video/xv2wl_the-doors-gloria_music
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Chyba bardziej prawdziwy niż smutny dla mnie ten T love.
Co moich muzycznych reminiscencji z ubiegłej nocy sylwestrowej to ten jeden numer:
http://www.youtube.com/watch?v=DlOO-EkdTCM
tańczyłem chyba z 3 razy z trzema różnymi babkami.
Byłem wyjątkowo w towarzystwie "ą, ę" (czyt. faceci w dobrze skrojonych gajerkach, którzy bawić za złamany grosz się nie potrafią, więc najpierw ich wszystkich upiłem, a nad ranem kiedy byli już "out of order" porwałem ich kobiety, żeby takie same nie były :)
Nie znam osobiście kobiety, który przy włoskiej muzyce, jedzeniu i winie nie rozpłynęłaby się. Ale ja na punkcie Italii to zboczony jestem, więc trza mi wybaczyć :)
Co moich muzycznych reminiscencji z ubiegłej nocy sylwestrowej to ten jeden numer:
http://www.youtube.com/watch?v=DlOO-EkdTCM
tańczyłem chyba z 3 razy z trzema różnymi babkami.
Byłem wyjątkowo w towarzystwie "ą, ę" (czyt. faceci w dobrze skrojonych gajerkach, którzy bawić za złamany grosz się nie potrafią, więc najpierw ich wszystkich upiłem, a nad ranem kiedy byli już "out of order" porwałem ich kobiety, żeby takie same nie były :)
Nie znam osobiście kobiety, który przy włoskiej muzyce, jedzeniu i winie nie rozpłynęłaby się. Ale ja na punkcie Italii to zboczony jestem, więc trza mi wybaczyć :)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
całujemy ale samotni i nie zatrzymuj -jak dla mnie jednak za smutno..
sie chwali,że kobiety do tańca porywasz:) wino itp -:) mi jakoscik ten głos nie do końca pasuje,choć na pewno bym zatańczyła:)
co do rozpływania to ostatnio "powrócił do mnie" Orbit i że on to zmajstrował w 93r..
http://www.youtube.com/watch?v=N_54clhToak
sie chwali,że kobiety do tańca porywasz:) wino itp -:) mi jakoscik ten głos nie do końca pasuje,choć na pewno bym zatańczyła:)
co do rozpływania to ostatnio "powrócił do mnie" Orbit i że on to zmajstrował w 93r..
http://www.youtube.com/watch?v=N_54clhToak
A teraz będzie pre historycznie. Jak sobie porównam ten poziom wykonania i wokalu z aktualnymi trendami popowymi: Dodami, Kukulskimi, Kupichami to świat się jednak muzycznie uwstecznia.
http://w856.wrzuta.pl/audio/81j9bLgizrC/grupa_abc_-_asfaltowe_laki_grzegorz_szczepaniak
http://w856.wrzuta.pl/audio/81j9bLgizrC/grupa_abc_-_asfaltowe_laki_grzegorz_szczepaniak
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Są takie dni jak dziś, że czuję, iż muszę się ześcierwić, zgnoić.
Wypić litra na szybko.
Upodlić, zeszmacić, zapomnieć.
I umęczyć Was tym. (nie traktujcie tego jak spowiedź)
Teraz dobra muza.
http://www.youtube.com/watch?v=rTXCcAQTobY&feature=related
Wypić litra na szybko.
Upodlić, zeszmacić, zapomnieć.
I umęczyć Was tym. (nie traktujcie tego jak spowiedź)
Teraz dobra muza.
http://www.youtube.com/watch?v=rTXCcAQTobY&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
kontynuuję zachwyt nad brytyjskimi elektronikami..
fluke i juno reactor ..słychać ich było np w matrix
http://www.youtube.com/watch?v=jlzI3_QADWc -oryginał
ale wrzucę scenę imprezy w zion:) bywałam i jeszcze bym pobywała z chęcią na podobnych:)-
http://www.youtube.com/watch?v=hMzw5ARknRM&feature=related
tu inny kawałek ,akurat nie zły jakościowo ktoś wrzucił z sin city ale nie pamiętam czy była w tym filmie gdzieś ich muza czy tak tylko ktoś skompilował?
http://www.youtube.com/watch?v=pSNkL6449b8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Af1MGFjep5k -ten kawałek to jeden z moich ulubionych juno tyle różnych dżwięków.. niesamowicie ewoluujący -dla mnie mistrzostwo:) na pewno dali podkład pod animatrix z numerem "conga fury"
fluke i juno reactor ..słychać ich było np w matrix
http://www.youtube.com/watch?v=jlzI3_QADWc -oryginał
ale wrzucę scenę imprezy w zion:) bywałam i jeszcze bym pobywała z chęcią na podobnych:)-
http://www.youtube.com/watch?v=hMzw5ARknRM&feature=related
tu inny kawałek ,akurat nie zły jakościowo ktoś wrzucił z sin city ale nie pamiętam czy była w tym filmie gdzieś ich muza czy tak tylko ktoś skompilował?
http://www.youtube.com/watch?v=pSNkL6449b8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Af1MGFjep5k -ten kawałek to jeden z moich ulubionych juno tyle różnych dżwięków.. niesamowicie ewoluujący -dla mnie mistrzostwo:) na pewno dali podkład pod animatrix z numerem "conga fury"
miała być emocjonalno-psychodeliczna zachęta.. ekhmm to może tak;
zdigitalizowane myśli,pulsujace,wibrujące neurony,pędzące przez galaktyczne przestworza,czasem zwalniające,przenikające do najgłębszych zakamarków umysłu,ducha i ciała.. poruszające i uwalniające erotyczną,kosmiczną,pierwotną energię.. elektroniczna jazda,odlot,ekstaza;P:)
zdigitalizowane myśli,pulsujace,wibrujące neurony,pędzące przez galaktyczne przestworza,czasem zwalniające,przenikające do najgłębszych zakamarków umysłu,ducha i ciała.. poruszające i uwalniające erotyczną,kosmiczną,pierwotną energię.. elektroniczna jazda,odlot,ekstaza;P:)
ja Ci spłuknę;)
U2 -bbbb lubię -piękna i też jak najbardziej poruszająca,energetyczna muzyka
http://www.youtube.com/watch?v=hnU7MKGz0tc
a tutaj coś trochę bardziej śmieszniastego ja to nazywam wykop psajkodisco;) w dodatku z gitarami !!! słysząc to na żywo po prostu nie sposób się nie ruszyć;)
http://www.youtube.com/watch?v=pGQ8fxgu_EM&feature=related
U2 -bbbb lubię -piękna i też jak najbardziej poruszająca,energetyczna muzyka
http://www.youtube.com/watch?v=hnU7MKGz0tc
a tutaj coś trochę bardziej śmieszniastego ja to nazywam wykop psajkodisco;) w dodatku z gitarami !!! słysząc to na żywo po prostu nie sposób się nie ruszyć;)
http://www.youtube.com/watch?v=pGQ8fxgu_EM&feature=related
Ale to tak naprawdę to jest bardziej moja bajka:
http://www.youtube.com/watch?v=m0ZN5ZcS7uM&feature=related
ostatni utwór chyba z najlepsiejszej płyty Communique.
Lubię tego słuchać wieczorami kiedy poruszam się na akumulatorkach z napięciem resztkowym ;)
http://www.youtube.com/watch?v=m0ZN5ZcS7uM&feature=related
ostatni utwór chyba z najlepsiejszej płyty Communique.
Lubię tego słuchać wieczorami kiedy poruszam się na akumulatorkach z napięciem resztkowym ;)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
częściowo a może i w ogóle prawdziwe.. zależy też od punktu siedzenia.. dobry kawałek.. Romeo i Juliet kojarzę,ale generalnie jak myślę Dire Straits to zaraz przypominają mi się pierwsze licealne imprezy,22 chłopa w klasie oczarowanych money for nothin' chicks for free;) no i mój ojciec ich lubi,tak jak i Pink Floyd i ogólnie mam wrażenie podobne do Twoich gusta..
a ja inne dreszcze wrzucę;) niech będzie,że dziś po pl..
http://www.youtube.com/watch?v=O2Vek8zbHa0
a ja inne dreszcze wrzucę;) niech będzie,że dziś po pl..
http://www.youtube.com/watch?v=O2Vek8zbHa0
Krasnoludek i K. Figura :)
W ostatnich dniach siedzę trochę w malarstwie. (bardziej jako "podziwiacz" aniżeli "tfurca")
Ogólnie Impresjonizm z dużym naciskiem na Van Gogh'a + Symbolizm i Post symbolizm w całej swej rozciągłości.
I zaczęłaś tak z tym krągłościami w Kingsajz, że zaraz przypomniał mi się pewien obraz Marcela Duchamp. W skojarzeniach jestem szybki.
http://www.artnet.com/magazineus/features/kachur/marcel-duchamp8-26-09_detail.asp?picnum=3
W ostatnich dniach siedzę trochę w malarstwie. (bardziej jako "podziwiacz" aniżeli "tfurca")
Ogólnie Impresjonizm z dużym naciskiem na Van Gogh'a + Symbolizm i Post symbolizm w całej swej rozciągłości.
I zaczęłaś tak z tym krągłościami w Kingsajz, że zaraz przypomniał mi się pewien obraz Marcela Duchamp. W skojarzeniach jestem szybki.
http://www.artnet.com/magazineus/features/kachur/marcel-duchamp8-26-09_detail.asp?picnum=3
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Pamiętam to, bardzo pozytywne, swojskie, naturalne, życiowe, pozytywne i wrażenie po odsłuchu mam tylko jedno, mianowicie na mą myśl przychodzi mój dobry znajomy, który wygląd i głos posiadł bardzo podobne do Nohavicy. (kontakt z nim straciłem, gdyż jak to się mówi zniknął z młodszą przy okazji żonę zostawiając)
Ten mój znajomy (z 20l ode mnie starszy) to stary kot jest. On zachrypniętym głosem uczył mnie jak pić wódkę na akord tak żeby się nie upić. Wariat kompletny, ale bardzo pozytywny, wiele optymizmu w konfrontacji z perypetiami życia mnie nauczył ponadto.
Ten mój znajomy (z 20l ode mnie starszy) to stary kot jest. On zachrypniętym głosem uczył mnie jak pić wódkę na akord tak żeby się nie upić. Wariat kompletny, ale bardzo pozytywny, wiele optymizmu w konfrontacji z perypetiami życia mnie nauczył ponadto.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
lepsze niż seks czyli Disintegration
"Tęsknię za zdradzieckim pocałunkiem
bezwstydnym pocałunkiem próżności
za czymś delikatnym czarnym jedwabiście przytulonym do mego boku
usta, oczy, serce
wszystko we krwi płynącej coraz grubszymi strumyczkami chciwości
podczas gdy po troszku wywołuje pragnienie żeby zrezygnować z mojej partnerki
tęsknię za zdradzieckim pocałunkiem
pocałunkiem pełnym bólu
zanim zaspokoję miłosne ciągoty do młodszego mięsa
ten dźwięk, który towarzyszy zadawaniu głębokich ran
podniesiona głowa na klęczkach
podczas gdy po troszku wywołuje pragnienie żeby zrezygnować z mojej partnerki
lecz nigdy nie powiedziałem że zostanę do końca
zostawiam cię zatem z dziećmi
i pełną nadziei że będę wracał
krzyczącą w nadziei, że będę milczał
krzyczącą na mnie bez końca
zostawiam ci fotografie obrazki zdradliwych plam na dywanie i plam na całym otoczeniu
piosenki o szczęściu mamrotane we snach
kiedy oboje dobrze wiedzieliśmy że taki będzie koniec
a więc doszło znowu do rozpadu
znowu tłukę się jakbym był zrobiony ze szkła
znowu naprawiam wszystko za plecami
znowu wstrzymuję oddech ze strachu by nie usnąć
znowu staram się wyrzucić wszystko z pamięci
znowu kaleczę się aż do szpiku kości
i tak w kółko i wszystko się znowu rozlatuje bez końca
teraz gdy wiem że rozpadam się na kawałki
wyrwę sobie serce i nakarmię nim kogokolwiek domagającego się współczucia
krokodyle płaczą żądając miłości od tłumu
i wiwatowania od każdego kto spadł z nieba
przez szklany dach przez dach twoich ust przez usta twych oczu przez ucho igielne
mnie łatwiej jest zbliżyć się do nieba
niż kiedykolwiek poczuć się zdrowym i całym
nigdy nie powiedziałem że zostanę do końca
wiedziałem że ciebie zostawię z dziećmi i z tym wszystkim
krzyczącą tak w morze szczerości
krzyczącą na mnie bez przerwy
zostawiam ci fotografie obrazy zdradliwych plam na dywanie i plam na pamięci
piosenki o szczęściu mruczane we snach
kiedy oboje dobrze wiedzieliśmy jaki zawsze jest koniec"
http://www.youtube.com/watch?v=isCv6k0U2k4
bezwstydnym pocałunkiem próżności
za czymś delikatnym czarnym jedwabiście przytulonym do mego boku
usta, oczy, serce
wszystko we krwi płynącej coraz grubszymi strumyczkami chciwości
podczas gdy po troszku wywołuje pragnienie żeby zrezygnować z mojej partnerki
tęsknię za zdradzieckim pocałunkiem
pocałunkiem pełnym bólu
zanim zaspokoję miłosne ciągoty do młodszego mięsa
ten dźwięk, który towarzyszy zadawaniu głębokich ran
podniesiona głowa na klęczkach
podczas gdy po troszku wywołuje pragnienie żeby zrezygnować z mojej partnerki
lecz nigdy nie powiedziałem że zostanę do końca
zostawiam cię zatem z dziećmi
i pełną nadziei że będę wracał
krzyczącą w nadziei, że będę milczał
krzyczącą na mnie bez końca
zostawiam ci fotografie obrazki zdradliwych plam na dywanie i plam na całym otoczeniu
piosenki o szczęściu mamrotane we snach
kiedy oboje dobrze wiedzieliśmy że taki będzie koniec
a więc doszło znowu do rozpadu
znowu tłukę się jakbym był zrobiony ze szkła
znowu naprawiam wszystko za plecami
znowu wstrzymuję oddech ze strachu by nie usnąć
znowu staram się wyrzucić wszystko z pamięci
znowu kaleczę się aż do szpiku kości
i tak w kółko i wszystko się znowu rozlatuje bez końca
teraz gdy wiem że rozpadam się na kawałki
wyrwę sobie serce i nakarmię nim kogokolwiek domagającego się współczucia
krokodyle płaczą żądając miłości od tłumu
i wiwatowania od każdego kto spadł z nieba
przez szklany dach przez dach twoich ust przez usta twych oczu przez ucho igielne
mnie łatwiej jest zbliżyć się do nieba
niż kiedykolwiek poczuć się zdrowym i całym
nigdy nie powiedziałem że zostanę do końca
wiedziałem że ciebie zostawię z dziećmi i z tym wszystkim
krzyczącą tak w morze szczerości
krzyczącą na mnie bez przerwy
zostawiam ci fotografie obrazy zdradliwych plam na dywanie i plam na pamięci
piosenki o szczęściu mruczane we snach
kiedy oboje dobrze wiedzieliśmy jaki zawsze jest koniec"
http://www.youtube.com/watch?v=isCv6k0U2k4
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Ooo Peja próbuje się dźwignąć z alko.
Niech se wstanie. (o ile zdoła)
http://www.youtube.com/watch?v=k9IJTdsuato
Niech se wstanie. (o ile zdoła)
http://www.youtube.com/watch?v=k9IJTdsuato
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Nie byłbym sobą gdybym w moim wątku tego nie napisał.
"The fisherman's blues"
album świetnie wydany, estetycznie i do ostatka wypełniony treścią muzyczną.
Znów pół nocy żem słuchał go aplikując odpowiednie dawki wina.
W tej muzyce jest dusza i pradawna prawda.
Wszystkie utwory chodzą za mną jak złe demony, przed którymi nie potrafię się obronić i odpędzić. Ale jest jeden utwór szczególny. Nr 5 "Sweet thing"
Na skrzypcach Steve Wickham.
gitara i wokal Mike Scott
bas Trevor Hitchinson
bębny Peter McKinney
Mandolina Anthony Thistlethwaite
jakość na jotubcy powoduje krwawienie uszu, poza tym utwór ucięty na końcu, ale co tam. Liczy się sweet thing.
Idę na piwo.
http://www.youtube.com/watch?v=GQX21eShZs8
"The fisherman's blues"
album świetnie wydany, estetycznie i do ostatka wypełniony treścią muzyczną.
Znów pół nocy żem słuchał go aplikując odpowiednie dawki wina.
W tej muzyce jest dusza i pradawna prawda.
Wszystkie utwory chodzą za mną jak złe demony, przed którymi nie potrafię się obronić i odpędzić. Ale jest jeden utwór szczególny. Nr 5 "Sweet thing"
Na skrzypcach Steve Wickham.
gitara i wokal Mike Scott
bas Trevor Hitchinson
bębny Peter McKinney
Mandolina Anthony Thistlethwaite
jakość na jotubcy powoduje krwawienie uszu, poza tym utwór ucięty na końcu, ale co tam. Liczy się sweet thing.
Idę na piwo.
http://www.youtube.com/watch?v=GQX21eShZs8
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
babka z głosem nie z tej epoki
Było już, ale będzie jeszcze raz.
Pierwszy raz usłyszałem to na radio Cork podczas głuchej nocy.
Irole zawsze to zapodawali w samym środku nocy, nigdy nie słyszałem tego w dzień. Mimo, że byłem styrany jak wół po pracy budziłem się i zastanawiałem się co będzie lepsze rum or whiskey.
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to współczesny pop, słuchałem tego na tranzystorowym radiu, które fale radiowe łapało bardzo niestabilnie, myślałem, że to numer z 70 lub 80 lat.
Dobry numer do tańczenia i dla ludzi, którzy pamiętać potrafią.
http://www.youtube.com/watch?v=PaIhyOLhGHw
Pierwszy raz usłyszałem to na radio Cork podczas głuchej nocy.
Irole zawsze to zapodawali w samym środku nocy, nigdy nie słyszałem tego w dzień. Mimo, że byłem styrany jak wół po pracy budziłem się i zastanawiałem się co będzie lepsze rum or whiskey.
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to współczesny pop, słuchałem tego na tranzystorowym radiu, które fale radiowe łapało bardzo niestabilnie, myślałem, że to numer z 70 lub 80 lat.
Dobry numer do tańczenia i dla ludzi, którzy pamiętać potrafią.
http://www.youtube.com/watch?v=PaIhyOLhGHw
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
spacerkiem przez nocny kult
Zimno dziś. To dobrze.
Na dworze wszystko jakby zastygnięte w bezruchu, a wszystkie żywe obiekty, które się poruszają robią to w jakimś zwarciu, nad wyraz pośpiesznie. Pisaki spazmatycznie biegają i szczekają na niewidzalnego dziadka mroza, kociambry z jakąś niebywałą gracją przemykają chcąc być niezauważonymi, a sikorki też szybkie, że prawie wzorkiem nieuchwytne dziś były. Ludzie na ulicy to w ogóle przestali odpowiadać na "dzień dobry". 3 razy dziś mówiłem i nikt mi nie odpowiedział. Pewno kumulują w sobie ciepło i energię na jeszcze chłodniejsze czasy.
Dym dziś mam jak rzadko kiedy.
Idę na spacer poczuć mróz.
Lubię kiedy zimno zatyka płuca przy wdechu.
W duszy kołacze i rozgrzewa mi dziś to:
http://www.youtube.com/watch?v=lJemtR9mPY4
Na dworze wszystko jakby zastygnięte w bezruchu, a wszystkie żywe obiekty, które się poruszają robią to w jakimś zwarciu, nad wyraz pośpiesznie. Pisaki spazmatycznie biegają i szczekają na niewidzalnego dziadka mroza, kociambry z jakąś niebywałą gracją przemykają chcąc być niezauważonymi, a sikorki też szybkie, że prawie wzorkiem nieuchwytne dziś były. Ludzie na ulicy to w ogóle przestali odpowiadać na "dzień dobry". 3 razy dziś mówiłem i nikt mi nie odpowiedział. Pewno kumulują w sobie ciepło i energię na jeszcze chłodniejsze czasy.
Dym dziś mam jak rzadko kiedy.
Idę na spacer poczuć mróz.
Lubię kiedy zimno zatyka płuca przy wdechu.
W duszy kołacze i rozgrzewa mi dziś to:
http://www.youtube.com/watch?v=lJemtR9mPY4
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
bez związku
aha i ten teledysk znajduje się w 15 moich ulubionych
muza też zacna
idę zamarznąć
http://www.youtube.com/watch?v=ykXbDRAMohc&feature=related
muza też zacna
idę zamarznąć
http://www.youtube.com/watch?v=ykXbDRAMohc&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
zimowe pędziwiatry;)
głos tej babki (b.fajny:)) z Noissetes trochę kojarzy mi się z Amy Winehouse albo Duffy - http://www.youtube.com/watch?v=y7ZEVA5dy-Y..
lewe loff -oj lubię baardzo:) i chodziło mi po uszach ostatnio razem z "gaz na ulicach" ..dziś chyba pobiłam rekord na odcinku babcia-dom.. brrrr -14 pokazał term przy urzędzie..
od czasu obejrzenia filmu nie mogę się pozbyć też tej melodii i śmiesznego tańca
http://www.youtube.com/watch?v=010K5PpCINg
lewe loff -oj lubię baardzo:) i chodziło mi po uszach ostatnio razem z "gaz na ulicach" ..dziś chyba pobiłam rekord na odcinku babcia-dom.. brrrr -14 pokazał term przy urzędzie..
od czasu obejrzenia filmu nie mogę się pozbyć też tej melodii i śmiesznego tańca
http://www.youtube.com/watch?v=010K5PpCINg
A propos tańca. (tylko nie wyłącz po pierwszych sekundach, zobacz do końca :)
http://www.youtube.com/watch?v=jiJn_EAm9tE
http://www.youtube.com/watch?v=jiJn_EAm9tE
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
:) widziałam ostatnio bardzo podobny.. chyba młodzi zżynają z youtube.. i dobrze,bo fajnie to wygląda..
jak sobie myślę,że znów poczuję to przeszywające zimno to mi się to włącza; http://www.youtube.com/watch?v=uzCXjDuYQTAtrochę dramatu,narastające tempo choć trochę jednak za wolne i badziej to mi się podoba i pasuje mimo nazwy : http://www.youtube.com/watch?v=MRXSpldnAM8&feature=related tak czy inaczej jak dla mnie piękne:)
jak sobie myślę,że znów poczuję to przeszywające zimno to mi się to włącza; http://www.youtube.com/watch?v=uzCXjDuYQTAtrochę dramatu,narastające tempo choć trochę jednak za wolne i badziej to mi się podoba i pasuje mimo nazwy : http://www.youtube.com/watch?v=MRXSpldnAM8&feature=related tak czy inaczej jak dla mnie piękne:)
Mieszkam w teczce tekturowej
Mole chodzą mi po głowie
Czyjeś gumowe rękawiczki otwierają do mnie drzwiczki
Ścierają kurz z moich ust
Czyściciele warg zajęczych
odkurzają mnie z pajęczyn
Więc się pytam ich k*** 'co jest?'
Mieszkam w teczce tekturowej
Jak mnie otworzysz to się dowiesz
Jak topi się w wymiotach, gorzkie słowo patriota
Wiec wypuszczam z mej fajki buch
I nie otwieram tym baranom nawet po 6 rano
I nie pytam się ich k***a 'co jest?'
Kto zważy kolarzy, nie rusza sie z miejsca!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase!
Bywasz piekącym jadem trollów
na internetowym forum
Wiwat Polonia, frustrata,
wiwat dom psychopata
Jam nieudacznik, grafoman i śmieć
Tylko tu możesz być Bogiem, na wszystkich podnosisz nogę
I załatwiasz te sprawę jak pies
Kto z tego napięcia pierdolnie ze szczęścia!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2
Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a?
No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase!
Tyś podsłuchowa pluskwa tajna
Kasztan wyciągnięty z łajna
Kiedy ja mówię 'wolność'
Zaraz grozisz mi wojną
Kiedy drugą stroną drogi chcę przejść
Więc kiedy ja mówię 'wolność',
nie mów mi, że nie wolno
Moja wolność to żaden Twój grzech
Mam wycięte na czole od chwili poczęcia!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2
Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a?
No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase!
Za moją kase! Mieszkam w teczce tekturowej Mole chodzą mi po głowie Czyjeś gumowe rękawiczki otwierają do mnie drzwiczki Ścierają kurz z moich ust Czyściciele warg zajęczych odkurzają mnie z pajęczyn Więc się pytam ich k***a 'co jest?' Mieszkam w teczce tekturowej Jak mnie otworzysz to się dowiesz Jak topi się w wymiotach, gorzkie słowo patriota Wiec wypuszczam z mej fajki buch I nie otwieram tym baranom nawet po 6 rano I nie pytam się ich k***a 'co jest?' Kto zważy kolarzy, nie rusza sie z miejsca! Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase! Bywasz piekącym jadem trollów na internetowym forum Wiwat Polonia, frustrata, wiwat dom psychopata Jam nieudacznik, grafoman i śmieć Tylko tu możesz być Bogiem, na wszystkich podnosisz nogę I załatwiasz te sprawę jak pies Kto z tego napięcia pierdolnie ze szczęścia! Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2 Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a? No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase! Tyś podsłuchowa pluskwa tajna Kasztan wyciągnięty z łajna Kiedy ja mówię 'wolność' Zaraz grozisz mi wojną Kiedy drugą stroną drogi chcę przejść Więc kiedy ja mówię 'wolność', nie mów mi, że nie wolno Moja wolność to żaden Twój grzech Mam wycięte na czole od chwili poczęcia! Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2 Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a? No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase! Za moją kase!
http://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0&feature=PlayList&p=E3140B48CE933C9C&playnext=1&playnext_from=PL&index=45
Mole chodzą mi po głowie
Czyjeś gumowe rękawiczki otwierają do mnie drzwiczki
Ścierają kurz z moich ust
Czyściciele warg zajęczych
odkurzają mnie z pajęczyn
Więc się pytam ich k*** 'co jest?'
Mieszkam w teczce tekturowej
Jak mnie otworzysz to się dowiesz
Jak topi się w wymiotach, gorzkie słowo patriota
Wiec wypuszczam z mej fajki buch
I nie otwieram tym baranom nawet po 6 rano
I nie pytam się ich k***a 'co jest?'
Kto zważy kolarzy, nie rusza sie z miejsca!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase!
Bywasz piekącym jadem trollów
na internetowym forum
Wiwat Polonia, frustrata,
wiwat dom psychopata
Jam nieudacznik, grafoman i śmieć
Tylko tu możesz być Bogiem, na wszystkich podnosisz nogę
I załatwiasz te sprawę jak pies
Kto z tego napięcia pierdolnie ze szczęścia!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2
Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a?
No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase!
Tyś podsłuchowa pluskwa tajna
Kasztan wyciągnięty z łajna
Kiedy ja mówię 'wolność'
Zaraz grozisz mi wojną
Kiedy drugą stroną drogi chcę przejść
Więc kiedy ja mówię 'wolność',
nie mów mi, że nie wolno
Moja wolność to żaden Twój grzech
Mam wycięte na czole od chwili poczęcia!
Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2
Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a?
No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase!
Za moją kase! Mieszkam w teczce tekturowej Mole chodzą mi po głowie Czyjeś gumowe rękawiczki otwierają do mnie drzwiczki Ścierają kurz z moich ust Czyściciele warg zajęczych odkurzają mnie z pajęczyn Więc się pytam ich k***a 'co jest?' Mieszkam w teczce tekturowej Jak mnie otworzysz to się dowiesz Jak topi się w wymiotach, gorzkie słowo patriota Wiec wypuszczam z mej fajki buch I nie otwieram tym baranom nawet po 6 rano I nie pytam się ich k***a 'co jest?' Kto zważy kolarzy, nie rusza sie z miejsca! Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase! Bywasz piekącym jadem trollów na internetowym forum Wiwat Polonia, frustrata, wiwat dom psychopata Jam nieudacznik, grafoman i śmieć Tylko tu możesz być Bogiem, na wszystkich podnosisz nogę I załatwiasz te sprawę jak pies Kto z tego napięcia pierdolnie ze szczęścia! Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2 Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a? No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase! Tyś podsłuchowa pluskwa tajna Kasztan wyciągnięty z łajna Kiedy ja mówię 'wolność' Zaraz grozisz mi wojną Kiedy drugą stroną drogi chcę przejść Więc kiedy ja mówię 'wolność', nie mów mi, że nie wolno Moja wolność to żaden Twój grzech Mam wycięte na czole od chwili poczęcia! Żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a x2 Dlaczego żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a? No bo żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w c***a, za moją kase! Za moją kase!
http://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0&feature=PlayList&p=E3140B48CE933C9C&playnext=1&playnext_from=PL&index=45
:)
K***a co jest ? - powiedział dziś spłukany do cna c do drzwi banku PKO na hutniczej parę minut po 16. Do 16 mieli otwarte, z Obłuża na piechte se szedłem przy -12 a co..., żeby kieszenie napchać sianem (bankomatów nie uważam)
Za to oddział w Tesco PKO (już normalnie???) do 18 czynny. Każdy c*** na swój strój i to za moją kasę.
To ja też Strachy.
http://aleksyjka.wrzuta.pl/audio/32Sptf6ewbt/strachy_na_lachy_-_a_my_nie_chcemy_uciekac_stad
K***a co jest ? - powiedział dziś spłukany do cna c do drzwi banku PKO na hutniczej parę minut po 16. Do 16 mieli otwarte, z Obłuża na piechte se szedłem przy -12 a co..., żeby kieszenie napchać sianem (bankomatów nie uważam)
Za to oddział w Tesco PKO (już normalnie???) do 18 czynny. Każdy c*** na swój strój i to za moją kasę.
To ja też Strachy.
http://aleksyjka.wrzuta.pl/audio/32Sptf6ewbt/strachy_na_lachy_-_a_my_nie_chcemy_uciekac_stad
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
o rany! a cóż to??? uwielbiam ten kawałek ale z tą wersją to chłopaki mocno przesadzili. grabaż, który nigdy nie miał zachrypniętego głosu, stara się na siłę zaśpiewać w zachrypły sposób. ale to jeszcze nic. co się kurna dzieje w połowie czwartej minuty (czyli ok. 3,30)??? jakaś dyskoteka się zaczyna!
wrzucę gintrowskiego, bo może ktoś nie wie jak się to śpiewać powinno. w to akurat wątpię, ale przy okazji wypróbuję przepis na tworzenie klikalnych linków
http://www.youtube.com/watch?v=9WhBE3X-fF0
wrzucę gintrowskiego, bo może ktoś nie wie jak się to śpiewać powinno. w to akurat wątpię, ale przy okazji wypróbuję przepis na tworzenie klikalnych linków
http://www.youtube.com/watch?v=9WhBE3X-fF0
No dobra, to teraz nie będzie dyskotekowo.
Będzie szczerość i piękno wydobywające się z dzikiego, nieskazitelnego rosyjskiego serca. (przynajmniej dla mnie to tak brzmi)
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=yME9VC1201I&feature=related
Będzie szczerość i piękno wydobywające się z dzikiego, nieskazitelnego rosyjskiego serca. (przynajmniej dla mnie to tak brzmi)
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=yME9VC1201I&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
a swoją drogą... chyba by się gintrowski z tym frontmanem strachów nie dogadał. nie wiem, czy ja dobrze odczytuję kawałek "żyję w kraju" jako spóźnioną krytykę rządów pisowców. teczki, podsłuchy, podejrzliwość i polityka nienawiści - ponoć tak wówczas było. nie będę polemizował ani tym bardziej bronił rządów bliźniaków. ale czasami lubie ruszyć wyobraźnią i tworzyć rzeczywistość alternatywną.
a wtedy wyobrażam sobie co by to było gdyby kaczory odwalały takie numery jakie odwala donald z kumplami. wyobrażam sobie jarka ogłaszającego przed wyborami, że katarski inwestor będzie budował statki w naszych stoczniach. a potem (już po wyborach) tłumaczącego, że w zasadzie tak, tylko że nie katarski ale libański i nie inwestor a handlarz bronią i nie budował statki, ale załatwiał swoje porachunki z bumarem. wyobrażam sobie mariusza kamińskiego podsłuchującego najbardziej intymne rozmowy dziennikarzy ze swoimi rodzinami i przekazującego stenogramy z tych podsłuchów kumplom, żeby mogli użyć je w prywatnym procesie cywilnym z redakcją opozycyjnej gazety. i wyobrażam sobie senatora romaszewskiego przyłapanego na wciąganiu koksu w damskiej kiecce. wyobrażam sobie też jak hilary clinton oznajmia pisemnie fotydze, że nie ma dla niej czasu, a ważny rosyjski dyplomata nazywa naszą minister polityczną karlicą. a fotyga nie tylko udaje że nikt jej na głowę nie sika, ale siedzi cicho kiedy ruski z niemcami swoją rurą kompletnie marginalizują port w świnoujściu. aha, jeszcze gosiewskiego sobie wyobrażam. widzę, jak spaceruje sobie po cmentarzu z gangsterem od jednorękich bandytów, poklepuje go po ramieniu i mówi: rysiu, już na 90 procent wszystko ci załatwiłem. a potem przed komisją zeznaje ze łzami w oczach, ze on tam z tym gangsterem tylko się modlił nad grobem swojej tragicznie zmarłej siostry.
pozostaje mi jeszcze wyobrażenie sobie jarkacza ogłaszającego koniec hazardu w internecie, czyli innym słowy, rządową kontrolę wejść na legalne strony internetowe na wzór republiki chińskiej. no i ministra religę ogłaszającego chorym na raka, że sorry winnetou, ale zabrałem wam dostęp do chemioterapii niestandardowej. widzę go też jak tłumaczy starszym ludziom, ze ich lekarz rodzinny to może im co najwyżej polecić panadol i ciśnienie zmierzyć, a po skierowanie na specjalistyczne badania to już muszą jechać bóg wie gdzie i do bóg wie jakiego specjalisty.
a gdyby tak kurski opowiadał takie rzeczy jak niesiołowski albo palikot? to by dopiero była polityka miłości i trzymanie standardów. dosyć bo tak można by długo...
to wszystko sobie potrafię wyobrazić. ale niestety moja wyobraźnie nie ogarnia wszystkiego. bo za cholerę nie potrafię przewidzieć, jak na wszystkie powyższe sytuacje zareagowaliby pani botoxowa piękność olejnik, pan z chytrym nazwiskiem lis, panowie s. i m. z "teraz my", pan siwobrody filozof żakowski, pan dawny konserwatysta i prawicowiec, a obecnie prezenter pornoli w tele5 tomasz wołek, no i cała plejada moich ulubionych redaktorów z czerskiej.
byłby jakiś marsz na warszawę w w obronię demokracji? a może wystarczyłoby miasteczko namiotowe pod kancelarią premiera? a może jakies petycje do brukseli żeby sankcje na polskę nałożyła i ukróciła rządy przebrzydłej faszystowskiej dyktatury.
rozpisałem się, a o gintrowskim miało być. ano wywiadu zaskakującego kiedyś udzielił. w sumie to z nim też się nie zgadzam. może z mansonem trochę najwyżej się zgadzam. w sensie, że najlepiej zostać anarchistą i zamieszkać w lesie. by the way dzięki za pozdrowienia. i dla stworka dzięki spóźnione za link do strony o karmieniu ptaków.
http://www.rp.pl/artykul/252938.html
a wtedy wyobrażam sobie co by to było gdyby kaczory odwalały takie numery jakie odwala donald z kumplami. wyobrażam sobie jarka ogłaszającego przed wyborami, że katarski inwestor będzie budował statki w naszych stoczniach. a potem (już po wyborach) tłumaczącego, że w zasadzie tak, tylko że nie katarski ale libański i nie inwestor a handlarz bronią i nie budował statki, ale załatwiał swoje porachunki z bumarem. wyobrażam sobie mariusza kamińskiego podsłuchującego najbardziej intymne rozmowy dziennikarzy ze swoimi rodzinami i przekazującego stenogramy z tych podsłuchów kumplom, żeby mogli użyć je w prywatnym procesie cywilnym z redakcją opozycyjnej gazety. i wyobrażam sobie senatora romaszewskiego przyłapanego na wciąganiu koksu w damskiej kiecce. wyobrażam sobie też jak hilary clinton oznajmia pisemnie fotydze, że nie ma dla niej czasu, a ważny rosyjski dyplomata nazywa naszą minister polityczną karlicą. a fotyga nie tylko udaje że nikt jej na głowę nie sika, ale siedzi cicho kiedy ruski z niemcami swoją rurą kompletnie marginalizują port w świnoujściu. aha, jeszcze gosiewskiego sobie wyobrażam. widzę, jak spaceruje sobie po cmentarzu z gangsterem od jednorękich bandytów, poklepuje go po ramieniu i mówi: rysiu, już na 90 procent wszystko ci załatwiłem. a potem przed komisją zeznaje ze łzami w oczach, ze on tam z tym gangsterem tylko się modlił nad grobem swojej tragicznie zmarłej siostry.
pozostaje mi jeszcze wyobrażenie sobie jarkacza ogłaszającego koniec hazardu w internecie, czyli innym słowy, rządową kontrolę wejść na legalne strony internetowe na wzór republiki chińskiej. no i ministra religę ogłaszającego chorym na raka, że sorry winnetou, ale zabrałem wam dostęp do chemioterapii niestandardowej. widzę go też jak tłumaczy starszym ludziom, ze ich lekarz rodzinny to może im co najwyżej polecić panadol i ciśnienie zmierzyć, a po skierowanie na specjalistyczne badania to już muszą jechać bóg wie gdzie i do bóg wie jakiego specjalisty.
a gdyby tak kurski opowiadał takie rzeczy jak niesiołowski albo palikot? to by dopiero była polityka miłości i trzymanie standardów. dosyć bo tak można by długo...
to wszystko sobie potrafię wyobrazić. ale niestety moja wyobraźnie nie ogarnia wszystkiego. bo za cholerę nie potrafię przewidzieć, jak na wszystkie powyższe sytuacje zareagowaliby pani botoxowa piękność olejnik, pan z chytrym nazwiskiem lis, panowie s. i m. z "teraz my", pan siwobrody filozof żakowski, pan dawny konserwatysta i prawicowiec, a obecnie prezenter pornoli w tele5 tomasz wołek, no i cała plejada moich ulubionych redaktorów z czerskiej.
byłby jakiś marsz na warszawę w w obronię demokracji? a może wystarczyłoby miasteczko namiotowe pod kancelarią premiera? a może jakies petycje do brukseli żeby sankcje na polskę nałożyła i ukróciła rządy przebrzydłej faszystowskiej dyktatury.
rozpisałem się, a o gintrowskim miało być. ano wywiadu zaskakującego kiedyś udzielił. w sumie to z nim też się nie zgadzam. może z mansonem trochę najwyżej się zgadzam. w sensie, że najlepiej zostać anarchistą i zamieszkać w lesie. by the way dzięki za pozdrowienia. i dla stworka dzięki spóźnione za link do strony o karmieniu ptaków.
http://www.rp.pl/artykul/252938.html
A proszę.
Ja tam w gruncie rzeczy to jestem anarchistą z braku innych możliwości.
Gdybym mógł zdecydowanie opowiadałbym się za formułą Rangersów z Oregonu. Ale u nas nawet kuszy nie sposób mieć bez zezwolenia. Nie wspomniawszy o całej hołocie, która łazi gdzie chce, kiedy chce i rwie wszystko co jej się zamarzy w głębokim przekonaniu, że wszystko jest wspólne, znaczy niczyje.
W kieszeni nosze zawsze kilka kamlotów. Na kamloty póki co nie trzeba pozwolenia.
A jeśli chodzi o sforę to moi drodzy żadne to niebezpieczne rasy, wszystko mieszańce. Rodowodów nie znajdziecie, bo je uczciwie sfajczyłem.
http://halles.wrzuta.pl/audio/1EnbKCDaVMA/t.love_-_i_love_you
Ja tam w gruncie rzeczy to jestem anarchistą z braku innych możliwości.
Gdybym mógł zdecydowanie opowiadałbym się za formułą Rangersów z Oregonu. Ale u nas nawet kuszy nie sposób mieć bez zezwolenia. Nie wspomniawszy o całej hołocie, która łazi gdzie chce, kiedy chce i rwie wszystko co jej się zamarzy w głębokim przekonaniu, że wszystko jest wspólne, znaczy niczyje.
W kieszeni nosze zawsze kilka kamlotów. Na kamloty póki co nie trzeba pozwolenia.
A jeśli chodzi o sforę to moi drodzy żadne to niebezpieczne rasy, wszystko mieszańce. Rodowodów nie znajdziecie, bo je uczciwie sfajczyłem.
http://halles.wrzuta.pl/audio/1EnbKCDaVMA/t.love_-_i_love_you
"W kieszeni nosze zawsze kilka kamlotów"
Szkoda, że tego nie wiedziałem. Mam trochę noży w domu.
Dostałbyś taki jeden, wprawdzie z II w. ś., ale stan super, stal przednia i ostrze długie na tyle, że na wylot przelezie przez chuderlaków.
Musiałbyś się tylko nauczyć tym rzucać :)
Szkoda, że tego nie wiedziałem. Mam trochę noży w domu.
Dostałbyś taki jeden, wprawdzie z II w. ś., ale stan super, stal przednia i ostrze długie na tyle, że na wylot przelezie przez chuderlaków.
Musiałbyś się tylko nauczyć tym rzucać :)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
nie znam się polityce, ale
Taaa co to są za hieny... już se wymyślili jakiś art. 179a prawa telekom. co by mnie uchronić przed złem. Banda. Wszystko w imię walki z hazardem. W dupach się już wam poprzewracało.
Pojedźcie sobie panowie i panie z wiejskiej na wizytę do hematologa do AM w Gdańsku jak wrócicie to będziecie wiedzieli czym się macie zająć do diabła starego.
Sam się uwolnij Tusk najlepiej od krawatu bo cię najpewniej uciska. "Wy chcecie" - lata mi co ty Tusk chcesz, bo w odniesieniu do woli większości nie ma żadnego znaczenia twoje "chcemy".
Niestety, ale żyjemy w chorej demokracji więc pewno ci się uda.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/internauci-przeciw-tuskowi-odczep-sie-od-internetu_127735.html
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A ja uważam, że dobrze.
Z tego internetu samo zło tylko, seks, pornografia, hazard, narkotyki, gwałty, porwania nieletnich, nazizm, nasza klasa - mógłbym długo wymieniać.
Bardzo dobrze Panie Tusk, zamknąć w cholerę ten cały internet.
Jak wtedy będzie spokojnie w naszej kochanej Ojczyźnie.
Nie będzie hazardu, ani pornografii, ani niczego.
Obywatele odzyskają wiele czasu dotychczas bezustannie marnotrawionego w sieci, będzie można reaktywować szkółki niedzielne, co słusznie wpływały na morale młodych obywateli. Pojawi się okazja do podwyższenia roli harcerstwa w społeczeństwie. Wrócą drużyny zuchów, jakże pięknie prezentujące się w szarych mundurkach z chustami przewiązanymi na szyi.
NIE CHCEMY INTERNETU!!!
Zamiast inwestować kasę w policję zamknąć internet. Jak nie będzie przestępstw i marnotrawienia pieniędzy, to stać nas będzie na budowę nowych skwerów, na których po pracy będą mogli wypoczywać ludzie pracy ze swoimi rodzinami.
I jeszcze przywrócić alkohol po 13, bo poza internetem to jeszcze to pijaństwo trzeba ukrócić.
My obywatele wsi jesteśmy za. Ma Pan, Panie Tusk, pełne nasze poparcie.
A, jeszcze jedno, nie mógłby Pan tak jakims dekretem zlikwidować tych mrozów? We wsi wodociąg zamarzł i musimy po wodę zapieprzać do rzeki.
Z tego internetu samo zło tylko, seks, pornografia, hazard, narkotyki, gwałty, porwania nieletnich, nazizm, nasza klasa - mógłbym długo wymieniać.
Bardzo dobrze Panie Tusk, zamknąć w cholerę ten cały internet.
Jak wtedy będzie spokojnie w naszej kochanej Ojczyźnie.
Nie będzie hazardu, ani pornografii, ani niczego.
Obywatele odzyskają wiele czasu dotychczas bezustannie marnotrawionego w sieci, będzie można reaktywować szkółki niedzielne, co słusznie wpływały na morale młodych obywateli. Pojawi się okazja do podwyższenia roli harcerstwa w społeczeństwie. Wrócą drużyny zuchów, jakże pięknie prezentujące się w szarych mundurkach z chustami przewiązanymi na szyi.
NIE CHCEMY INTERNETU!!!
Zamiast inwestować kasę w policję zamknąć internet. Jak nie będzie przestępstw i marnotrawienia pieniędzy, to stać nas będzie na budowę nowych skwerów, na których po pracy będą mogli wypoczywać ludzie pracy ze swoimi rodzinami.
I jeszcze przywrócić alkohol po 13, bo poza internetem to jeszcze to pijaństwo trzeba ukrócić.
My obywatele wsi jesteśmy za. Ma Pan, Panie Tusk, pełne nasze poparcie.
A, jeszcze jedno, nie mógłby Pan tak jakims dekretem zlikwidować tych mrozów? We wsi wodociąg zamarzł i musimy po wodę zapieprzać do rzeki.
coś na dzień :
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=bKkMvBvyqvE&feature=related
a wieczorkiem to (podbite basem za bardzo, ale utwór z bajki, na wrzucie chyba jest hq):
http://www.youtube.com/watch?v=Vg1jyL3cr60
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=bKkMvBvyqvE&feature=related
a wieczorkiem to (podbite basem za bardzo, ale utwór z bajki, na wrzucie chyba jest hq):
http://www.youtube.com/watch?v=Vg1jyL3cr60
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
milion mam skojarzeń z tą muzą
coś co się zawsze sprawdza czyli FLC
http://www.youtube.com/watch?v=MBbISN-BbVw
http://www.youtube.com/watch?v=MBbISN-BbVw
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
tu też słuchając mam dobre zaprzeszłe skojarzenia
z tym, że słucham tego tylko do 1 min. później mnie uszy bolą od tego piszczenia. Kiedyś mnie nie bolały. Hmmm dziwne.
http://www.youtube.com/watch?v=slyKS9Q_ZIA
z tym, że słucham tego tylko do 1 min. później mnie uszy bolą od tego piszczenia. Kiedyś mnie nie bolały. Hmmm dziwne.
http://www.youtube.com/watch?v=slyKS9Q_ZIA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Kocham.
http://www.youtube.com/watch?v=euDqKM36GoM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=euDqKM36GoM&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
To tez kocham :)
Diamenty i rdza
"Będę przeklęty, przychodzi twój duch ponownie
Ale to nie jest niezwykłe
To tylko księżyc w pełni
Postanowiłaś zadzwonić
Siedzę, czekając przy telefonie
Słuchając głosu, który chciałbym znać
Kilka lat świetlnych temu
Poprowadzony prosto do upadku
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Widzę Cie stojącą wśród brązowych liści i śniegiem we włosach
Śmiejemy się przez okno z nędznego hotelu nad Washington Square
Nasz oddech przychodzi z białymi chmurami, mieszają się i wiszą w powietrzu
Mów ściśle do mnie, oboje możemy umrzeć później i tam
Mówisz mi że nie jesteś nostalgiczna
Wtedy dajesz mi na to inne słowo
Byłaś taka dobra w słowach
Utrzymując rzeczy niejasno
Potrzebuję trochę tej niejasności
Wszystko wraca zbyt jasno, tak, kocham Cię szczerze
Jeśli oferujesz mi diamenty i rdzę, już za to płacę
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę "
http://www.youtube.com/watch?v=mIC7KQPDuDc
Diamenty i rdza
"Będę przeklęty, przychodzi twój duch ponownie
Ale to nie jest niezwykłe
To tylko księżyc w pełni
Postanowiłaś zadzwonić
Siedzę, czekając przy telefonie
Słuchając głosu, który chciałbym znać
Kilka lat świetlnych temu
Poprowadzony prosto do upadku
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Widzę Cie stojącą wśród brązowych liści i śniegiem we włosach
Śmiejemy się przez okno z nędznego hotelu nad Washington Square
Nasz oddech przychodzi z białymi chmurami, mieszają się i wiszą w powietrzu
Mów ściśle do mnie, oboje możemy umrzeć później i tam
Mówisz mi że nie jesteś nostalgiczna
Wtedy dajesz mi na to inne słowo
Byłaś taka dobra w słowach
Utrzymując rzeczy niejasno
Potrzebuję trochę tej niejasności
Wszystko wraca zbyt jasno, tak, kocham Cię szczerze
Jeśli oferujesz mi diamenty i rdzę, już za to płacę
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Ale oboje wiemy co mogą przynieść wspomnienia
Przynoszą diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę
Diamenty, diamenty i rdzę "
http://www.youtube.com/watch?v=mIC7KQPDuDc
Takie rzeczy to się chyba powinno słuchać w nocy na potężnych, radiowych amplitunerach Marantza czy Sansui z lat 70' czy coś jakoś takoś...w każdym razie bardzo klimatycznie by było. Chyba...
http://www.youtube.com/watch?v=5jfaqxcuebs
http://www.youtube.com/watch?v=5jfaqxcuebs
"Idzie sam... nic nie poradzi na swoje myśli
Przyszłość ponad nim, a on tonie w swej przeszłości"
http://www.youtube.com/watch?v=sl5sbwmvldo
Przyszłość ponad nim, a on tonie w swej przeszłości"
http://www.youtube.com/watch?v=sl5sbwmvldo
Bajecznie bliskie słowa dla mej duszy.
CHILI Rychard.
http://surykaat.wrzuta.pl/audio/7lwO9PyFYXe/dzem_-_wiem_na_pewno_wiem_-_nie_nie_kocham_cie
CHILI Rychard.
http://surykaat.wrzuta.pl/audio/7lwO9PyFYXe/dzem_-_wiem_na_pewno_wiem_-_nie_nie_kocham_cie
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Jakubowicz z Riedlem.
Cholera, ale ona się ładnie uśmiecha w okolicach 4minuty.
Prawie się zakochałem. Serio. W ogóle piękna kobieta.
http://www.youtube.com/watch?v=-bXdG2F57jk&feature=related
Cholera, ale ona się ładnie uśmiecha w okolicach 4minuty.
Prawie się zakochałem. Serio. W ogóle piękna kobieta.
http://www.youtube.com/watch?v=-bXdG2F57jk&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Kurka nie ma w życiu lekko.
Właśnie od 25godzin przekonuję się na własnej skórze, że jednak pomiędzy dowolnymi dwoma biegunami w życiu człowieka musi istnieć równowaga i harmonia. Masakra.
No nic dokumentnie obłożyłem się książkami. Jakoś to będzie.
No i Supertramp pomaga wrócić do życia. Trza być twardy co nie?
http://www.youtube.com/watch?v=bLzlKx-ezQk&feature=related
Właśnie od 25godzin przekonuję się na własnej skórze, że jednak pomiędzy dowolnymi dwoma biegunami w życiu człowieka musi istnieć równowaga i harmonia. Masakra.
No nic dokumentnie obłożyłem się książkami. Jakoś to będzie.
No i Supertramp pomaga wrócić do życia. Trza być twardy co nie?
http://www.youtube.com/watch?v=bLzlKx-ezQk&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
No i .
Nadrabiam podwójnie, potrójnie.
Za wczoraj, za przedwczoraj i za noce.
Nie narzekam.
Ale ile można pić piwo, trzeba w końcu przejść na wódkę.
Co za problem...
http://www.youtube.com/watch?v=txLB4Ofc0sY&feature=related
ps. nie lubię nadrabiać.
Nadrabiam podwójnie, potrójnie.
Za wczoraj, za przedwczoraj i za noce.
Nie narzekam.
Ale ile można pić piwo, trzeba w końcu przejść na wódkę.
Co za problem...
http://www.youtube.com/watch?v=txLB4Ofc0sY&feature=related
ps. nie lubię nadrabiać.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Wszyscy poszli spać.
Jest cudownie.
http://www.youtube.com/watch?v=g7aHLZctJgM
Jest cudownie.
http://www.youtube.com/watch?v=g7aHLZctJgM
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Zawsze to wiedziałem, byłem tego pewien, że ślimaki porywają ludzi.
Ze specjalną dedykacją dla farmerów.
http://www.youtube.com/watch?v=VpRg1S9f_vs&feature=PlayList&p=CDFAFFD54DF5C5DA&playnext=1&playnext_from=PL&index=62
Ze specjalną dedykacją dla farmerów.
http://www.youtube.com/watch?v=VpRg1S9f_vs&feature=PlayList&p=CDFAFFD54DF5C5DA&playnext=1&playnext_from=PL&index=62
Wszystko mnie dziś boli.
http://www.youtube.com/watch?v=ffFBkILVMOM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ffFBkILVMOM&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
hehe nie ma to jak ktoś z drugiego końca świata nagle sobie przypomina, że jest mi winien siatkę "siana". I co więcej dokonuje przelewu, a ja właściwie o tym już zapomniałem.
Pięknie jest.
I znowu odpalę dziś w cdeku Lecha Janerkę,
http://makarena27.wrzuta.pl/audio/7CAHi5rsDde/lech_janerka_jezu_jak_sie_ciesze
Pięknie jest.
I znowu odpalę dziś w cdeku Lecha Janerkę,
http://makarena27.wrzuta.pl/audio/7CAHi5rsDde/lech_janerka_jezu_jak_sie_ciesze
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
było już kiedyś...
"Hej,dziewczyno, chcesz się przejechać?
Mój pokój i wagon są zaraz na zewnątrz
możemy wybrać się w rejs, włócząc się po ulicy całą noc
lecz myślę,że po prostu cię zgwałcę i zamiast tego zabiję
Diano diano diano diano diano diano
Słysze imprezę nad zatoką
będzie prościej, gdy utonę
moglibyśmy to sprawdzić
możemy pójść i zobaczyć
chodź,przejedziemy się
Diano diano daino diano diano diano
połóżmy się razem na chwilę
Położę twoje ubrania na ładnym, schludnym stosie
Jesteś najsłodszą dziewczyną, jaką w życiu widziałem
lecz to już koniec i moim nożem...
Diano diano diano diano diano diano!"
http://www.youtube.com/watch?v=zbO1AaCnWnQ
Mój pokój i wagon są zaraz na zewnątrz
możemy wybrać się w rejs, włócząc się po ulicy całą noc
lecz myślę,że po prostu cię zgwałcę i zamiast tego zabiję
Diano diano diano diano diano diano
Słysze imprezę nad zatoką
będzie prościej, gdy utonę
moglibyśmy to sprawdzić
możemy pójść i zobaczyć
chodź,przejedziemy się
Diano diano daino diano diano diano
połóżmy się razem na chwilę
Położę twoje ubrania na ładnym, schludnym stosie
Jesteś najsłodszą dziewczyną, jaką w życiu widziałem
lecz to już koniec i moim nożem...
Diano diano diano diano diano diano!"
http://www.youtube.com/watch?v=zbO1AaCnWnQ
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A to sobie dedykuję. W końcu to mój kącik i se tu mogę gadać sam ze sobą o czym chcę.
chyba też powinienem mieć alkomat do usb podłączony :))
http://www.youtube.com/watch?v=oDVsIvvFtcs&feature=related
chyba też powinienem mieć alkomat do usb podłączony :))
http://www.youtube.com/watch?v=oDVsIvvFtcs&feature=related
Niech se siedzą i rozpaczają jeśli wyduszą z siebie ostatnią łzę rozpaczy to z pewnością zaczną rozglądać się dookoła siebie w poszukiwaniu nowego interesującego punktu zaczepienia, na którym będą wreszcie w stanie osadzić wzrok i pogrążyć się w rozkoszy zaspokojenia własnego ego zapominając o mnie na wieki wieków amen.
Nic mi do nich.
Nie potrzebuję fanów, znajomych, ani przyjaciół.
Potrzebuję...więcej wódki dziś.
Ale luz, mam akurat zapas na 3 dni wystarczy mi.
Brzmi grejt. I tak jest. Nawet może na 4 dni.
Dla innych to na miesiąc by wystarczyło, albo na rok.
Żaden powód do dumy. Fakty.
A do siebie mówię bardzo często. O tak.
No chyba, że nie nie widziałeś filmu Żółty Szalik.
Wygląda to tak (Pilch&Gajos thx):
http://www.youtube.com/watch?v=SgETYl2R48k
Gdyby ktoś chciał mnie wyleczyć to zacytuję z pamięci" gdyby to było takie proste, ludzkość byłaby pozbawiona uroczego kontaktu z alkoholikami" (tak to chyba leciało )
Och chyba się rozpędziłem.
Moment, przebiję szklaną i już idę do kuchi bo ciasto na jutro se robię, więc żeby za smutno nie było fanom to utówr niszowy, który kiedyś zapodałem na wrzyt ę:
http://w33.wrzuta.pl/audio/5cZhwm9jUzc/dawn_of_dreams_-_drowning_in_dreams
Nic mi do nich.
Nie potrzebuję fanów, znajomych, ani przyjaciół.
Potrzebuję...więcej wódki dziś.
Ale luz, mam akurat zapas na 3 dni wystarczy mi.
Brzmi grejt. I tak jest. Nawet może na 4 dni.
Dla innych to na miesiąc by wystarczyło, albo na rok.
Żaden powód do dumy. Fakty.
A do siebie mówię bardzo często. O tak.
No chyba, że nie nie widziałeś filmu Żółty Szalik.
Wygląda to tak (Pilch&Gajos thx):
http://www.youtube.com/watch?v=SgETYl2R48k
Gdyby ktoś chciał mnie wyleczyć to zacytuję z pamięci" gdyby to było takie proste, ludzkość byłaby pozbawiona uroczego kontaktu z alkoholikami" (tak to chyba leciało )
Och chyba się rozpędziłem.
Moment, przebiję szklaną i już idę do kuchi bo ciasto na jutro se robię, więc żeby za smutno nie było fanom to utówr niszowy, który kiedyś zapodałem na wrzyt ę:
http://w33.wrzuta.pl/audio/5cZhwm9jUzc/dawn_of_dreams_-_drowning_in_dreams
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
K&K, Ty chłopie wcale się nie przejmuj tym co za pomocą klawiatury płodzę na hp.
Mam całkiem konkretny dym i tyle. Norma. I jadę dalej.
Staram się Cię oswoić, niczym mały książę swą różę, bo jeśli kogoś się oswaja bierze się za niego odpowiedzialność (tak tam chyba autor na[pisał) To oczywiście bzdety jak cała reszta.
To już było...wiele razy linkowałem, ale za mało jeszcze
K&K nadstaw młode, czujne, niepogryzione jeszcze wilcze uszy i przesłanie zrozum, jeśli to linkuję znaczy lubię Twój wirtualny byt:
http://www.youtube.com/watch?v=Jv_6B77pfCQ
Mam całkiem konkretny dym i tyle. Norma. I jadę dalej.
Staram się Cię oswoić, niczym mały książę swą różę, bo jeśli kogoś się oswaja bierze się za niego odpowiedzialność (tak tam chyba autor na[pisał) To oczywiście bzdety jak cała reszta.
To już było...wiele razy linkowałem, ale za mało jeszcze
K&K nadstaw młode, czujne, niepogryzione jeszcze wilcze uszy i przesłanie zrozum, jeśli to linkuję znaczy lubię Twój wirtualny byt:
http://www.youtube.com/watch?v=Jv_6B77pfCQ
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Gratis do porannej kawy.
http://www.youtube.com/watch?v=Q22oGInO-uo
http://www.youtube.com/watch?v=Q22oGInO-uo
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Mój Mentorze ~~C ~~ Jesteś najbardziej wyluzowaną jednostką na tym forum wiec jedźmy dale;) Ja mam plan, naprawde powazny że kupie sobie gitare basową i skompletunie zespół psychodelicznych oldboyów. Bedziemy garli za free w najgorszych knajpach tego miasta oraz na najbardziej narkotycznych plenerach punkowych, hipisowskich i transiarskich. Garsz na czyms? Zespołu na rzie jeszcze nie ma ale poszukujemy także nazwy i menadżera;))
Daj spokój, ledwo żyję, pojechałem wczoraj kompletnie bez trzymanki.
Chyba zapatrzyłem się za bardzo w pędzącą lokomotywę w teledysku Breakthru sam nie wiem dlaczego.
Obudziłem się (cud że w ogólę) o 11 i woda smakowała na żółto. Kot mówił mi, że dam radę.
Guzik z pętelką.
Później na leżąco 4 godziny oglądałem komisję do sprawy hazardu pokochałem inteligencję i urok osobisty Magdaleny Sobiesiak.
Wspaniała kobieta.
Potem se przypomniałem, że w spożywczaku sprzedają teqilowy desperados.
Idę poczytać, a potem przemyślę temat planu zespołu i być może dam znać.
Chyba zapatrzyłem się za bardzo w pędzącą lokomotywę w teledysku Breakthru sam nie wiem dlaczego.
Obudziłem się (cud że w ogólę) o 11 i woda smakowała na żółto. Kot mówił mi, że dam radę.
Guzik z pętelką.
Później na leżąco 4 godziny oglądałem komisję do sprawy hazardu pokochałem inteligencję i urok osobisty Magdaleny Sobiesiak.
Wspaniała kobieta.
Potem se przypomniałem, że w spożywczaku sprzedają teqilowy desperados.
Idę poczytać, a potem przemyślę temat planu zespołu i być może dam znać.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Hłe hłe ;) Był czas że pokazywałem ludziom jak sie pije czystą jednym haustem bez popitki;))) No w takim razie poznaj naszego tour menagera - Pana Władka. Jest on legendą trójmiejskiej sceny stooner rockowej, w latach osiemdziesiątych był technicznym na trasie Motley Crue, znał Denisa Rusosa i ma zdjęcie z Ozzym Osbournem;)

Solidna ekipa.
Biała bez popity? I to ma mi zaimponować? :))
wczoraj zrobiłem litra plus kilka piw w lekko ponad 4 godz. potem czytałem jeszcze książkę.
Później był konkretny zjazd bo zapomniałem jak to mam w zwyczaju w takich sytuacjach wypić litr wody na koniec. Znaczy odwodniłem się. Organicznie siebie znam. Ale dosyć o alko. Przynajmniej z mej strony.
Biała bez popity? I to ma mi zaimponować? :))
wczoraj zrobiłem litra plus kilka piw w lekko ponad 4 godz. potem czytałem jeszcze książkę.
Później był konkretny zjazd bo zapomniałem jak to mam w zwyczaju w takich sytuacjach wypić litr wody na koniec. Znaczy odwodniłem się. Organicznie siebie znam. Ale dosyć o alko. Przynajmniej z mej strony.
Hah;) W alku najbardziej zawsze lubiłem nakręcającą się gadke na kosmiczne rejony duszy, że wesz - gdzieś zaczynasz i nigdy nie wiesz gdzie to sie zakończy. Coś koło tydzień temu spotkałem się z moim mega przyjacielem pogadac o dawnych dzikich czasach. Jee zaczeliśmy od faktu żę polityka to lipa skończyliśmy na pytanaich o istnienie boga i sens życia człowieka oraz na fakcie że nasz kumpel jest napewno egzystencjalistą bo jest nieznośnie złośliwy ha ha. Jee Na mrozie od 22.00 do 3.00. Dobrze że nigdzie nie pojechaliśmy hah;)
Dowodzi to tylko tego, że jesteście całkiem zdrowymi i normalnymi ludźmi wg mnie (piszę zupełnie serio).
Ja w północnej Norwegi kiedyś po imprezie 2 dni szukałem kumpla i nie znalazłem. Znalazł mnie on trzeciego dnia rano w łóżku i obudził mówiąc, że był w sąsiednim mieście bo poznał fajne kobity. Takie życie.
Ja w północnej Norwegi kiedyś po imprezie 2 dni szukałem kumpla i nie znalazłem. Znalazł mnie on trzeciego dnia rano w łóżku i obudził mówiąc, że był w sąsiednim mieście bo poznał fajne kobity. Takie życie.
W tym utworze to jest chyba wszystko co istnieje, jak tego słucham to przez ułamek sekundy wiem, że nie potrzebuję ani alko, ani narkotyków ani kobiet bo prawda i oświecenie mnie dotykają.
Słyszycie od pierwszej do ostatniej sekundy ten artystyczny ferment?
To co poprzedza okolicę 3 minuty sekund 50 i co po niej następuje wprowadza mnie w bezdech. Czuję że umieram.
Idzie wiosna i wszyscy jesteśmy równi ;)
"Dwa słońca jednego zmierzchu
W lusterku widzę, jak słońce chowa się
Tonie za mostami na tej drodze
I myślę o tych wszystkich dobrych rzeczach
Których dokończyć nie zdołaliśmy
I mam takie dziwne przeczucia
Potwierdzające się podejrzenia
Że holocaust jest tuż, tuż…
Przeżarty rdzą łańcuszek co trzyma korek
Który powstrzymuje gniew…
Pęka…
I oto nagle znów jest dzień!
Słońce jest na wschodzie, chociaż nastał już dnia kres
Dwa słońca jednego zmierzchu
Hmm…
Może rodzaj ludzki się rozpada…
Jak w chwili, gdy hamulce puszczają
I ześlizgujesz się prosto na wielką ciężarówkę
Twój strach rozciąga ten moment w nieskończoność
I już nigdy nie usłyszysz ich głosów
I już nigdy nie zobaczysz ich twarzy
Prawo już dla ciebie nie istnieje
I gdy topi się szyba
Twe łzy zamieniają się w parę
Tylko węgiel pozostaje
W końcu pojmuję
Uczucia tych niewielu
Diamenty i popioły
Wrogowie i przyjaciele
W obliczu końca wszyscy jesteśmy równi…"
http://www.youtube.com/watch?v=me_WNSiUFd0&feature=related#
Słyszycie od pierwszej do ostatniej sekundy ten artystyczny ferment?
To co poprzedza okolicę 3 minuty sekund 50 i co po niej następuje wprowadza mnie w bezdech. Czuję że umieram.
Idzie wiosna i wszyscy jesteśmy równi ;)
"Dwa słońca jednego zmierzchu
W lusterku widzę, jak słońce chowa się
Tonie za mostami na tej drodze
I myślę o tych wszystkich dobrych rzeczach
Których dokończyć nie zdołaliśmy
I mam takie dziwne przeczucia
Potwierdzające się podejrzenia
Że holocaust jest tuż, tuż…
Przeżarty rdzą łańcuszek co trzyma korek
Który powstrzymuje gniew…
Pęka…
I oto nagle znów jest dzień!
Słońce jest na wschodzie, chociaż nastał już dnia kres
Dwa słońca jednego zmierzchu
Hmm…
Może rodzaj ludzki się rozpada…
Jak w chwili, gdy hamulce puszczają
I ześlizgujesz się prosto na wielką ciężarówkę
Twój strach rozciąga ten moment w nieskończoność
I już nigdy nie usłyszysz ich głosów
I już nigdy nie zobaczysz ich twarzy
Prawo już dla ciebie nie istnieje
I gdy topi się szyba
Twe łzy zamieniają się w parę
Tylko węgiel pozostaje
W końcu pojmuję
Uczucia tych niewielu
Diamenty i popioły
Wrogowie i przyjaciele
W obliczu końca wszyscy jesteśmy równi…"
http://www.youtube.com/watch?v=me_WNSiUFd0&feature=related#
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
-Kurcze te łąki łan ha ha;)) Toż to bogowie;) świetna wizja artystyczna ;) Pozdrawiam pozdrawiam;)
-Floydy to zawsze zrobią na myślawke, czy to z final cut?
-Zingu! - jak mniemam po linkach jesteś krwistym metalem z korzeniami klasycznego trashu, ha! Tez kiedyś o to zachaczyłem. To było kiedy albumy kupowało się po obrazkach na kasecie;;) Dla wszystkich długowłosych oldschoolówców, zatopionych w melancholii floydziarzy, i miłośników kubistycznych łąk -grungowe lato miłosci `94
(słuchac głosno w samochodzie kiedy słońce chociaz troche świeci;))
http://www.youtube.com/watch?v=YwaiYWOin_M
-Floydy to zawsze zrobią na myślawke, czy to z final cut?
-Zingu! - jak mniemam po linkach jesteś krwistym metalem z korzeniami klasycznego trashu, ha! Tez kiedyś o to zachaczyłem. To było kiedy albumy kupowało się po obrazkach na kasecie;;) Dla wszystkich długowłosych oldschoolówców, zatopionych w melancholii floydziarzy, i miłośników kubistycznych łąk -grungowe lato miłosci `94
(słuchac głosno w samochodzie kiedy słońce chociaz troche świeci;))
http://www.youtube.com/watch?v=YwaiYWOin_M
To nie byłby "mój muzyczny kącik" gdyby nie byłoby tu tego:
"Przez miliony lat człowiek żył, jak zwierzę
Nagle stało się coś, co uwolniło siłę naszej wyobraźni
Nauczyliśmy się mówić
Wokół mnie cisza
Wydaje mi się, że nie myślę jasno
Siedzę w kącie
Nikt nie jest w stanie mnie zmartwić
Myślę, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Wydaje mi się, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Moje słowa nie zabrzmią właściwie. Co sobie myślisz?
Czuję, że tonę. Co czujesz?
Czuję się słaby. Nigdy ze mną nie rozmawiasz.
Nie mogę pokazać słabości. Co sobie myślisz?
Czasem się zastanawiam, co sobie myślisz.
Dokąd zmierzamy?
To nie musi wyglądać jak teraz
najważniejsze, żebyśmy umieli rozmawiać
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz, czuję, że tonę
Nigdy ze mną nie rozmawiasz. Nie mogę oddychać
Co sobie myślisz, zmierzamy donikąd
Co czujesz, zmierzamy donikąd
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Nigdy do mnie nie mówisz
Co myślisz?
Dokąd zmierzamy?
To nie musi tak wyglądać
wystarczy, że nauczymy się rozmawiać"
http://www.youtube.com/watch?v=j0dpf8UhFos&feature=related
pseudoteledysk debilny, ale posłuchać warto wg mnie,
"Przez miliony lat człowiek żył, jak zwierzę
Nagle stało się coś, co uwolniło siłę naszej wyobraźni
Nauczyliśmy się mówić
Wokół mnie cisza
Wydaje mi się, że nie myślę jasno
Siedzę w kącie
Nikt nie jest w stanie mnie zmartwić
Myślę, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Wydaje mi się, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Moje słowa nie zabrzmią właściwie. Co sobie myślisz?
Czuję, że tonę. Co czujesz?
Czuję się słaby. Nigdy ze mną nie rozmawiasz.
Nie mogę pokazać słabości. Co sobie myślisz?
Czasem się zastanawiam, co sobie myślisz.
Dokąd zmierzamy?
To nie musi wyglądać jak teraz
najważniejsze, żebyśmy umieli rozmawiać
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz, czuję, że tonę
Nigdy ze mną nie rozmawiasz. Nie mogę oddychać
Co sobie myślisz, zmierzamy donikąd
Co czujesz, zmierzamy donikąd
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Nigdy do mnie nie mówisz
Co myślisz?
Dokąd zmierzamy?
To nie musi tak wyglądać
wystarczy, że nauczymy się rozmawiać"
http://www.youtube.com/watch?v=j0dpf8UhFos&feature=related
pseudoteledysk debilny, ale posłuchać warto wg mnie,
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Wszelki metal na złom w czwartkowy wieczór się udaje.
Takie są moje dyrektywy. Bo tak.
Ten utwór do grobu zabiorę, odkryłem go w jednym z najstarszych norweskich miast Kabelvåg u podnóża góry, której szczyty (dwa charakterystyczne) zwą się król i królowa.
http://prometeusz88.wrzuta.pl/audio/7YbWjTselU5/joe_satriani_-_rubina
Takie są moje dyrektywy. Bo tak.
Ten utwór do grobu zabiorę, odkryłem go w jednym z najstarszych norweskich miast Kabelvåg u podnóża góry, której szczyty (dwa charakterystyczne) zwą się król i królowa.
http://prometeusz88.wrzuta.pl/audio/7YbWjTselU5/joe_satriani_-_rubina
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
heh;) no prosze takie kwiatki tu idą. Ja tam tam czasem lubie metal choć dla mnie wielu tych black coś tom to no dobra eh;) No nie kumam tylko ludzi gloryfikujących głupawe zło. Często patrze na tych misiów z pentagramami i myśle sobie "boshe ludzie wy nie wiecie że prawdziwe zło to głupota w was samych. Jee ale nawet czasem taki dimu borgir czy in flames potrafi cos mlasnąc porywającego. Lubie rock stary i rock n roll ale tki deicide z wokalistą co dał synowi na imie demon albo grupa slayer co śpiewa o dr mengele to gorzej niż pozerzy bo bardziej biznesmani;) Ale to bardzo subiektywne zdanie;) Anthrax jest ok bo żartobliwie lookają na stan rzeczy. A teraz powieje grozą - ja chodziłem na koncerty rokowe metalowe folkowe ale też wiele razy byłem na dobrych impreach techno i nie mówie tu o jakimś dresiarskim dicho ale real transowym psychodelicznym graniu nawiązujacym chociazby do gratefull dead. Ta muza to też część zjawiksa rock n rolla i w sporej częsci dla wielu niepoznana ( różne gatunki itd) dlatego plach ( pewnie tez pujdzie na złom;):
http://www.youtube.com/watch?v=7nXMLyOBGoA
http://www.youtube.com/watch?v=7nXMLyOBGoA
hahaha na 100% do Stworka.
Łaziłem ostatnio po lesie w okolicach Pustek Cisowskich. I znalazłem zło.
Na śniegu, na skraju lasu nieopodal osiedla dla tzw. klasy średniej, ktoś porzucił elegancko spreparowaną czaszkę barana lub kozy. Piękne zakręcone w tył rogi posiadała. Nie miała na sobie grama śniegu, więc pewno przed moim przyjściem jakiś tata dziecku odebrał i dalekim rzutem z okna do lasu posłał zło. Nawet chciałem ją zabrać przez chwilę i w ogrodzie na domek gwoździem przybić, nawet jeśli przywołuje złe moce to mam przecież poroże renifera z Spitsbergenu, co jak gadają starzy Norwegowie szczęścia kupę przynosi jeśli je powiesić nad drzwiami domostwa. By się siły dobra i zła równoważyły a w przyrodzie równowaga to ważna rzecz.
Ale pomysł porzuciłem przypomniały mi się bowiem słowa jokera z Mrocznego Rycerza głoszące iż" szaleństwo jest jak grawitacja wystarczy jeden ruch".
http://plicata1.wrzuta.pl/audio/5Cgj8tfYnIn/illusion_-_blazen
Łaziłem ostatnio po lesie w okolicach Pustek Cisowskich. I znalazłem zło.
Na śniegu, na skraju lasu nieopodal osiedla dla tzw. klasy średniej, ktoś porzucił elegancko spreparowaną czaszkę barana lub kozy. Piękne zakręcone w tył rogi posiadała. Nie miała na sobie grama śniegu, więc pewno przed moim przyjściem jakiś tata dziecku odebrał i dalekim rzutem z okna do lasu posłał zło. Nawet chciałem ją zabrać przez chwilę i w ogrodzie na domek gwoździem przybić, nawet jeśli przywołuje złe moce to mam przecież poroże renifera z Spitsbergenu, co jak gadają starzy Norwegowie szczęścia kupę przynosi jeśli je powiesić nad drzwiami domostwa. By się siły dobra i zła równoważyły a w przyrodzie równowaga to ważna rzecz.
Ale pomysł porzuciłem przypomniały mi się bowiem słowa jokera z Mrocznego Rycerza głoszące iż" szaleństwo jest jak grawitacja wystarczy jeden ruch".
http://plicata1.wrzuta.pl/audio/5Cgj8tfYnIn/illusion_-_blazen
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Zło heh..nie jestem Stforkiem wiec nie wiem czy mam tu prawo głosu ale cos wam pwiem z tymi bleckami. W swoim dziwnym życiorysie zetknołem się z rzeczami typu "modlitwa o uwolnienie" i egzorcyzmy, Mówcie co chcecie ale TO JEST. Widziałem jakie dziwne rzeczy sie dziaja z ludżmi gdy ksiądż sobie coś tam pokrzykuje hehe. Wiec gdy widze dzieciaki z panagramem to mi sie śmiac chce bo gdyby naprawde doświadczyli szaleństwa duszy to wierzcie stali by sie ministrantami na drugi dziań. Inne zło to niewiedza i brak wyobraxni - my nie wiem że statystycznie umiera z głodu niemowle w Somali. I znowu przystawmy do tego chłopców kszyczących szatan. Gdyby te misie nagle znalazły się w liberii, Czadzie, rawandzie i zobaczyły prawdziwe zło - kobiety z odcinanymi piersiami, dzieciaki z bronią pojone opium to wtedy doświadczyli by dopiero prawdziwego jądra ciemnosci. Swego czasu widziałem też ludzi ze schorzeniami psychicznymi i wierzcie mi że nie ma chyba gorszego cierpienia. Gdyby zimy z odwróconymi krzyżami to wszystko widzieli, znali, byli świadomi napewno nie śpiewali by że szatan ich poprowadzi hehe. Dlatego prawdziwe zło to wąski umysł, czyli głupota. Z drugiej strony black metal może ieświdomie śpiewać o człowieczeństwie pograzonym w ciemności, może być krzykiem desperacji, ale przeczy temu Buzrm podpalający jakiś mały kosciuł w Norwegii ( śmieć sie chce;) Sam już nie wiem;)
http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E
http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E
Ależ ja tam w moce wierzę :)), ale, że ich i doświadczałem i czytałem o nich trochę to już mnie to specjalnie nie podnieca jak większość społeczeństwa, które to nagle odkrywa, że poza materialnym światem istnieje metafizyka. Wolę pobielić wapnem drzewka.
Malachi Martin ( jezuita) poczynił kiedyś dosyć ciekawą książkę pt: "Zakładnicy Diabła" na podstawie własnych przeżyć i nagrań audio.
Jak byłem mały ;) i to czytałem przechodził mnie dreszcz.
Malachi to dość kontrowersyjna postać, ale ja to kumam, jezuici są najbardziej wykształconymi ludźmi w kościele kat. więc w tych czaszkach czasem fermentuje. Mawia się, że wśród jezuitów jest tyle heretyków co świętych i znowu powracamy do równowagi z mego poprzedniego wątku.
Pewno jakiś kapłan zarzucić mógłby mi, że w Apokalipsie "stoi" zdanie cyt 'Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust' ale tutaj to się Jasiu od Apokalipsy musiał walnąć w widzeniu ;))
Malachi Martin ( jezuita) poczynił kiedyś dosyć ciekawą książkę pt: "Zakładnicy Diabła" na podstawie własnych przeżyć i nagrań audio.
Jak byłem mały ;) i to czytałem przechodził mnie dreszcz.
Malachi to dość kontrowersyjna postać, ale ja to kumam, jezuici są najbardziej wykształconymi ludźmi w kościele kat. więc w tych czaszkach czasem fermentuje. Mawia się, że wśród jezuitów jest tyle heretyków co świętych i znowu powracamy do równowagi z mego poprzedniego wątku.
Pewno jakiś kapłan zarzucić mógłby mi, że w Apokalipsie "stoi" zdanie cyt 'Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust' ale tutaj to się Jasiu od Apokalipsy musiał walnąć w widzeniu ;))
No ja znam 4 osoby które mówiły że były opentane. 1 z nich ma nie pokolei w głowie ale reszta to wyksztłacone i racjonalne zuchy. Jee i opowiadali naprawde kosmiczne rzeczy. Raz tez przypadkiem ( bo jestem wścibskim osłem) znalazłem się na real egzorcyzmach. heh no powiem wam że nie wygladało to tak jak na filmie egzorcysta ale ksiądz wrzeszczał "jak sie nazywasz demonie" oraz " w imie Jezusa Chrystusa nakazuj ci.." Jee miałem wtedy 17 lat długie hery i koszulke Danziga ( tą z czachą barana) i jeee byłem psikany ze starchu. Trzymałem kogoś za ręke i naprawde sie modliłem hahaha. Ale tam były naprawde dziwne rzeczy. A to okno przez które wlazłem było tak kusząco otwarte ale mnie jakoś nie wyrzucili, dziwne co? hehe;)))
Dobra kochani, idę zobaczyć czy wiosna przyszła już.
http://www.youtube.com/watch?v=VRET6Q1va_E&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=VRET6Q1va_E&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Z tego co wiem to ludzie parający się egzorcyzmami wg kościoła k. posiadają tzw. charyzmaty. Jeśli się rzeczywiście tam dostałeś i nikt Cię nie odesłał widocznie klecha uznał, że swą obecnością nie przeszkadzasz, a nawet pomagasz. I wcale Cię pytać nie musiał, ani tym bardziej łapać z Tobą kontakt wzrokowy. Trochę to znam.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Bimber to już różni posłowie w przeciągu ostatnich 5 lat zalegalizować chcieli teraz to już nie mam nadziei. Zrobili by chociaż tak jak w Czechach, robisz zacier i jedziesz żeby Ci to popędzili do gorzelni, płacisz grosze i ok. Ale czego można oczekiwać od ludzi, którzy mózgu mają resztkowe ilości. Lepiej truć społeczeństwo starogardzką co to w zamrażalniku zamarza, a ma smak że hej.
Co do agro to myśl wspaniała eko jaja, mleko, wędzarnia, wędlinki, bimberek, nalewki, piwnica w winem, winnnica, kursy nauki o uprawie, stawy z rybami itp owszem przemyśliwałem, ale wymagania i ryzyko za duże na dziś.
Co do agro to myśl wspaniała eko jaja, mleko, wędzarnia, wędlinki, bimberek, nalewki, piwnica w winem, winnnica, kursy nauki o uprawie, stawy z rybami itp owszem przemyśliwałem, ale wymagania i ryzyko za duże na dziś.
"Gloryfikować" to nie to słowo.
Musiałabym najpierw podchodzić do tego poważnie, a za stara już na to jestem ;)
"Kaka szatana" często fascynuje ludzi, których nie spotkało w życiu nic naprawdę złego.
KtosioKasie całkiem rozsądnie prawią.
Musiałabym najpierw podchodzić do tego poważnie, a za stara już na to jestem ;)
"Kaka szatana" często fascynuje ludzi, których nie spotkało w życiu nic naprawdę złego.
KtosioKasie całkiem rozsądnie prawią.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Co ja Ci Manson mogę odpowiedzieć.
No cóż, Jarek w zielarstwie to asem nie jest.
Fajna przedmowa:)
http://www.youtube.com/watch?v=yi86KPafuqA
No cóż, Jarek w zielarstwie to asem nie jest.
Fajna przedmowa:)
http://www.youtube.com/watch?v=yi86KPafuqA
Stvoriczko - dziękujemy razem i każda z naszych dusz osobno;))
Zielarstwo i produkty zakwaszane heh, no były te lata poszukiwań i experymentów (łoj tak). Mój znajomy był kiedyś na takiej imprezie ( a może to byłem nawet ja?) Tam chłopiec i dziewczyna spożyli rzeczy zakazne i zaczeli rozmyślać potem zas rozmawiać. Szybko zrozumieli że ich relacja prowadzi do czegoś głębszego - oto zrozumieli czym jest bóg, jaki jest sens życia człowieka oraz co zrobic by miłosć nigdy nie umarła. Żeby tego nie zapomnieć postanowili to zapisać i schować pod doniczkę. Uczunili to i poszli sie bawić. Następnego dnia z drżeniem rąk wrócili tam i faktycznie jest kartka papieru pod doniczką. Oto mieli w rękach wzór na reczywistosć. Rozwijają papier i czytają. Heh..tam było napisane " Sąsiad to pierdoła"...
Zielarstwo i produkty zakwaszane heh, no były te lata poszukiwań i experymentów (łoj tak). Mój znajomy był kiedyś na takiej imprezie ( a może to byłem nawet ja?) Tam chłopiec i dziewczyna spożyli rzeczy zakazne i zaczeli rozmyślać potem zas rozmawiać. Szybko zrozumieli że ich relacja prowadzi do czegoś głębszego - oto zrozumieli czym jest bóg, jaki jest sens życia człowieka oraz co zrobic by miłosć nigdy nie umarła. Żeby tego nie zapomnieć postanowili to zapisać i schować pod doniczkę. Uczunili to i poszli sie bawić. Następnego dnia z drżeniem rąk wrócili tam i faktycznie jest kartka papieru pod doniczką. Oto mieli w rękach wzór na reczywistosć. Rozwijają papier i czytają. Heh..tam było napisane " Sąsiad to pierdoła"...
Popełniłem dziś potężny błąd obliczeń w prognozie potrzeb.
Dziś sobota, a ja myślałem, że piątek.
Miałem nawet nie pić, ale się nie udało Małysz ma sreberko, Hobo zarekomendował świetnego Zimocha, a Ty Mansonie pisałeś o żywym, muszą iść po zapas, albo zadzwonić.
Nie wyzwolę się z nałogu nigdy, co mi bardzo odpowiada.
JAN OBJAWICIEL
"Jan Objawiciel
Wsadź go do windy
Zawieź go najwyżej jak się da
Weź go na najwyższy szczyt
Pozwól mu głosić jego księgę kłamstw
Jan Objawiciel
Działa ze spokojem
Już czas by przytrzeć mu nosa
Weź go za rękę
Postaw go na mównicy
Usłyszmy jego alibi
Zawłaszczając Boga
Jako swoje święte prawo
Kradnie Boga
Izraelitom
Kradnie Boga
Także muzułmaninom
Jest jeden Bóg tylko i wyłącznie
Siedem kłamstw pomnożone przez siedem
Pomnożone przez siedem jeszcze raz
Siedmiu aniołów z siedmioma trąbami
Odeślij ich do domu porannym pociągiem
A kto tak krzyczy?
Jan Objawiciel!
Wszystko co nam kiedykolwiek dał to był ból
I kto tak krzyczy?
Jan Objawiciel
Powinien posypać sobie głowę popiołem
Już niebawem
"
http://www.youtube.com/watch?v=zZeRwuN68VQ
Dziś sobota, a ja myślałem, że piątek.
Miałem nawet nie pić, ale się nie udało Małysz ma sreberko, Hobo zarekomendował świetnego Zimocha, a Ty Mansonie pisałeś o żywym, muszą iść po zapas, albo zadzwonić.
Nie wyzwolę się z nałogu nigdy, co mi bardzo odpowiada.
JAN OBJAWICIEL
"Jan Objawiciel
Wsadź go do windy
Zawieź go najwyżej jak się da
Weź go na najwyższy szczyt
Pozwól mu głosić jego księgę kłamstw
Jan Objawiciel
Działa ze spokojem
Już czas by przytrzeć mu nosa
Weź go za rękę
Postaw go na mównicy
Usłyszmy jego alibi
Zawłaszczając Boga
Jako swoje święte prawo
Kradnie Boga
Izraelitom
Kradnie Boga
Także muzułmaninom
Jest jeden Bóg tylko i wyłącznie
Siedem kłamstw pomnożone przez siedem
Pomnożone przez siedem jeszcze raz
Siedmiu aniołów z siedmioma trąbami
Odeślij ich do domu porannym pociągiem
A kto tak krzyczy?
Jan Objawiciel!
Wszystko co nam kiedykolwiek dał to był ból
I kto tak krzyczy?
Jan Objawiciel
Powinien posypać sobie głowę popiołem
Już niebawem
"
http://www.youtube.com/watch?v=zZeRwuN68VQ
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A teraz cuś w co trza wniknąć żeby zrozumieć :)
http://www.youtube.com/watch?v=nKKS_qfswIw
http://www.youtube.com/watch?v=nKKS_qfswIw
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
K&K oj tak, niedzielny wieczór to dla mnie zawsze przeklęty wieczór, smutek i samotność są tak wielkie, że drapią chmury, a myśli są mroczne.
http://www.youtube.com/watch?v=KE5lt6hTr6M&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=KE5lt6hTr6M&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A niech mnie kula przedziurawi, Tyś jest niczym Greg Zorba bohater najcudowniejszej, najlepszej i najmądrzejszej książki jaką w życiu czytałem. On to na ostatnich kartach ostatniego rozdziału ów książki kiedy już umierał w łożu zerwał się na równe nogi, zaczął rżeć identycznie jak koń, po czym podszedł do okna wbił dłonie w parapet i wygłosił ostatnie zdanie: "tacy ludzie jak ja powinni żyć tysiąc lat".
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Dobra, dobra tylko bez słodzenia z tym uczniem ;)
Muszę zabrać wreszcie gitarę od rodziców (bo wciąż tam leży) i usłyszeć czy ja w ogóle jeszcze coś słyszę. W te klocki to mój ojczulek był niezły miszczu.
Muszę sprawdzić czy mam wciąż dobre geny w tym temacie. Się zobaczy.
Ale grać to będziemy po oliwskich bramach, na sopockich strychach i na ławkach nad Motławą tak dla góra 10 osób co nie? Premiera odbyłaby w tym żółtym budynku nad torami skm za stacją Wrzeszcz w stronę Głównego tuż przy kościele (serca Jezusa czy jak on tam się zwie)
Się zobaczy :D
Muszę zabrać wreszcie gitarę od rodziców (bo wciąż tam leży) i usłyszeć czy ja w ogóle jeszcze coś słyszę. W te klocki to mój ojczulek był niezły miszczu.
Muszę sprawdzić czy mam wciąż dobre geny w tym temacie. Się zobaczy.
Ale grać to będziemy po oliwskich bramach, na sopockich strychach i na ławkach nad Motławą tak dla góra 10 osób co nie? Premiera odbyłaby w tym żółtym budynku nad torami skm za stacją Wrzeszcz w stronę Głównego tuż przy kościele (serca Jezusa czy jak on tam się zwie)
Się zobaczy :D
he he- nasza postawa byłby ideałem nonkonformizmu:
- koncerty po godzinie 00.00 z niedzieli na poenidziałek
- wstep wolny ale jako hasło wiersz lub pisenke Dylana z 3 zwrotkami minimum
- trzeźwi zakaz wstępu;)
Chociaz z drugiej strony tak rygorystyczne podejscie do sztuki zwabiło by media które uczyniły by z naszej ideologii przedmiot masowego uwielbinia..hmm trudna sprawa;))))
- koncerty po godzinie 00.00 z niedzieli na poenidziałek
- wstep wolny ale jako hasło wiersz lub pisenke Dylana z 3 zwrotkami minimum
- trzeźwi zakaz wstępu;)
Chociaz z drugiej strony tak rygorystyczne podejscie do sztuki zwabiło by media które uczyniły by z naszej ideologii przedmiot masowego uwielbinia..hmm trudna sprawa;))))
"Och, Bracie nie moge,
nie moge przez to przejsc
tak mocno probowalem
sie skontaktowac sie z Toba,
bo nie wiem co robic
Och, bracie
nie moge uwierzyc, ze to prawda
Tak boje sie o przyszlosc i chce z Toba porozmawiac
och, chce z Toba porozmawiac
Mozesz sfotografowac cos, co widzisz
A w przyszlosci, gdzie bede ja?
Mozesz wspinac sie po drabinie , wysoko do slonca
Albo pisac piosenki, ktorych nikt nie spiewal
Albo robic cos, co nigdy nie bylo zrobione
Zgubiles sie,czy jestes niekompletny?
Czy czujesz sie jak puzzel,
nie mozesz znalezc swojej brakujacej czesci?
Powiedz mi, jak sie czujesz?
Wiec, ja czuje sie jak gdyby wszyscy mowili w jezyku,
ktorego nie znam
Jakby mówili to do mnie
Robisz wiec zdjecie... (refren)
A wiec, nie wiesz dokad idziesz i chcesz porozmawiac?
Czujesz sie jakbys zmierzal tam, gdzie byles wczesniej
Zwracasz sie do kogokolwiek, kto chce posluchac, ale czujesz sie ignorowany,
W niczym juz nie widac zadnego sensu"
http://www.youtube.com/watch?v=_N9rH2x5KUw
nie moge przez to przejsc
tak mocno probowalem
sie skontaktowac sie z Toba,
bo nie wiem co robic
Och, bracie
nie moge uwierzyc, ze to prawda
Tak boje sie o przyszlosc i chce z Toba porozmawiac
och, chce z Toba porozmawiac
Mozesz sfotografowac cos, co widzisz
A w przyszlosci, gdzie bede ja?
Mozesz wspinac sie po drabinie , wysoko do slonca
Albo pisac piosenki, ktorych nikt nie spiewal
Albo robic cos, co nigdy nie bylo zrobione
Zgubiles sie,czy jestes niekompletny?
Czy czujesz sie jak puzzel,
nie mozesz znalezc swojej brakujacej czesci?
Powiedz mi, jak sie czujesz?
Wiec, ja czuje sie jak gdyby wszyscy mowili w jezyku,
ktorego nie znam
Jakby mówili to do mnie
Robisz wiec zdjecie... (refren)
A wiec, nie wiesz dokad idziesz i chcesz porozmawiac?
Czujesz sie jakbys zmierzal tam, gdzie byles wczesniej
Zwracasz sie do kogokolwiek, kto chce posluchac, ale czujesz sie ignorowany,
W niczym juz nie widac zadnego sensu"
http://www.youtube.com/watch?v=_N9rH2x5KUw
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
The Velvet Underground obudził we mnie moc skrzypiec.
Kiedyś już było, ale nie w tym kąciku :)
Tak naprawdę to ja kocham irlandzki folk :))
utwór zabieram ze sobą na 100% pod grobową dechę.
http://www.youtube.com/watch?v=_VKouBHarIo
Kiedyś już było, ale nie w tym kąciku :)
Tak naprawdę to ja kocham irlandzki folk :))
utwór zabieram ze sobą na 100% pod grobową dechę.
http://www.youtube.com/watch?v=_VKouBHarIo
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Takie sobie, ale obudzić w nocy potrafi, często wita na antenie III ostatnimi czasy.
http://www.youtube.com/watch?v=5N4vqW0DGdM&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=5N4vqW0DGdM&feature=player_embedded
To ja dam trochę takiego bluesa co lubię.
http://www.youtube.com/watch?v=m1DvnQcag0M
http://www.youtube.com/watch?v=m1DvnQcag0M
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A proszę ja Cię bardzo. Specjalnie bardzo.
Masz tu jeszcze w gratisie :) "Empty"
http://www.youtube.com/watch?v=mT69zOTNa8Q
Masz tu jeszcze w gratisie :) "Empty"
http://www.youtube.com/watch?v=mT69zOTNa8Q
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Czas dzisiejszego i wczorajszego dnia trwonię na szukanie.
Szukam i piję ile wlezie od wczorajszej nocy.
Nic nowego.
Wiecznie wietrzę wiatr.
Szukam zagubionych obiektów.
Jak porzucony kundel, który pragnie wreszcie zapomnieć karmiącą go dłoń.
W środku nocy, we mgle, w zimnie, deszczu, śnieżnej brei,
tropię, pędzę mokry jak wodny szczur.
Finiszując przeklinam tę gorzką k***ę nadzieję
zataczam kolejne koło żeby jak zawsze cofnąć się do miejsca startu.
Rzucam swą pośmiertną klątwę na błogo śpiące Trójmiasto za to, że jest dla mnie za małe, za to, że dusi mnie jak Richard Ramirez swe ofiary.
Znowu się zgubiłem w betonowym lesie.
"podejdź bliżej i spójrz
spójrz pomiędzy drzewa
znajdź dziewczynę
póki możesz
podejdź bliżej i spójrz
dostrzeż w ciemności
podążaj za swoimi oczyma
podążaj za swoimi oczyma
słyszę jej głos
wołający moje imię
dźwięk jest odległy
daleko w ciemności
słyszę jej głos
i biegnę
pomiędzy drzewa
pomiędzy drzewa
pomiędzy drzewa
nagle się zatrzymuję
ale wiem, że już za późno
gubię się w lesie
całkiem sam
dziewczyny nigdy tam nie było
zawsze jest tak samo
gonię za niczym
ponownie i znów i znów"
http://www.youtube.com/watch?v=dD60juKhnDQ
Szukam i piję ile wlezie od wczorajszej nocy.
Nic nowego.
Wiecznie wietrzę wiatr.
Szukam zagubionych obiektów.
Jak porzucony kundel, który pragnie wreszcie zapomnieć karmiącą go dłoń.
W środku nocy, we mgle, w zimnie, deszczu, śnieżnej brei,
tropię, pędzę mokry jak wodny szczur.
Finiszując przeklinam tę gorzką k***ę nadzieję
zataczam kolejne koło żeby jak zawsze cofnąć się do miejsca startu.
Rzucam swą pośmiertną klątwę na błogo śpiące Trójmiasto za to, że jest dla mnie za małe, za to, że dusi mnie jak Richard Ramirez swe ofiary.
Znowu się zgubiłem w betonowym lesie.
"podejdź bliżej i spójrz
spójrz pomiędzy drzewa
znajdź dziewczynę
póki możesz
podejdź bliżej i spójrz
dostrzeż w ciemności
podążaj za swoimi oczyma
podążaj za swoimi oczyma
słyszę jej głos
wołający moje imię
dźwięk jest odległy
daleko w ciemności
słyszę jej głos
i biegnę
pomiędzy drzewa
pomiędzy drzewa
pomiędzy drzewa
nagle się zatrzymuję
ale wiem, że już za późno
gubię się w lesie
całkiem sam
dziewczyny nigdy tam nie było
zawsze jest tak samo
gonię za niczym
ponownie i znów i znów"
http://www.youtube.com/watch?v=dD60juKhnDQ
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A teraz to wykonam dłuuuugi łyk schłodzonego wiatrem budweisa za Was, żebyście żyli jak chcecie.
I coś co właśnie siedzi we mnie. Właściwie od niepamiętnych czasów ten tekst i muza są we mnie.
"Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie – nie zwiedziesz mnie tymi pięknymi oczami
Seksownym uśmieszkiem – nie oszukasz mnie
Nie władasz mną – nie jesteś w stanie mnie zaskoczyć
Kłamiesz – nie oszukasz mnie
Mmm, mama mówiła: uważaj na tą dziewczynę
Mama mówiła: wiesz, że nic dobrego z niej nie będzie
Mama mówiła: weź to na zimno, nie daj się ogłupić
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, Nie oszukasz mnie
Weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Nie władasz mną, nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Prędzej czy później będziesz tańczył jak ci zagra
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie…
Nie oszukasz mnie – nie zwiedziesz mnie tymi pięknymi oczami
Seksownym uśmieszkiem – nie oszukasz mnie
Nie władasz mną – nie jesteś w stanie mnie zaskoczyć
Kłamiesz – nie oszukasz mnie
Mmm, mama mówiła: uważaj na tą dziewczynę
Mama mówiła: wiesz, że nic dobrego z niej nie będzie
Mama mówiła: weź to na zimno, nie daj się ogłupić
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, Nie oszukasz mnie
Weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Nie władasz mną, nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Prędzej czy później będziesz tańczył jak ci zagra
Nie oszukasz mnie..."
http://www.youtube.com/watch?v=DrurFmHGEck
I coś co właśnie siedzi we mnie. Właściwie od niepamiętnych czasów ten tekst i muza są we mnie.
"Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie – nie zwiedziesz mnie tymi pięknymi oczami
Seksownym uśmieszkiem – nie oszukasz mnie
Nie władasz mną – nie jesteś w stanie mnie zaskoczyć
Kłamiesz – nie oszukasz mnie
Mmm, mama mówiła: uważaj na tą dziewczynę
Mama mówiła: wiesz, że nic dobrego z niej nie będzie
Mama mówiła: weź to na zimno, nie daj się ogłupić
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, Nie oszukasz mnie
Weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Nie władasz mną, nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Prędzej czy później będziesz tańczył jak ci zagra
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie…
Nie oszukasz mnie – nie zwiedziesz mnie tymi pięknymi oczami
Seksownym uśmieszkiem – nie oszukasz mnie
Nie władasz mną – nie jesteś w stanie mnie zaskoczyć
Kłamiesz – nie oszukasz mnie
Mmm, mama mówiła: uważaj na tą dziewczynę
Mama mówiła: wiesz, że nic dobrego z niej nie będzie
Mama mówiła: weź to na zimno, nie daj się ogłupić
Nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, Nie oszukasz mnie
Weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Nie władasz mną, nie oszukasz mnie
Nie oszukasz mnie, weźmie cię
Nie oszukasz mnie, i zgniecie
Prędzej czy później będziesz tańczył jak ci zagra
Nie oszukasz mnie..."
http://www.youtube.com/watch?v=DrurFmHGEck
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Aha i odnalazłem dziś moją panią stomatolog (Mariola Andrzejewska)
Wreszcie. Po latach :))
Co za babka..., jedna z tych co zewnętrznie nie zmieniają się kompletnie,
10 lat wstecz wyglądała tak samo jak aktualnie. Jak dla mnie jest naprawdę fachmanką w dodatku osobowościowo to jest chyba pomieszanie obłędnej kochanki z troskliwą matką. Ups chyba się rozpędzam. Więc
siedzi pod tym adresem http://www.gabinetperla.pl/Galeria.html
Ma poczucie humoru, najpierw powbijała mi jakieś sondy w zęba, nadmieniając abym absolutnie paszczy nie zamykał po czym wyjęła mi z korzenia jakiegoś nerwa w całości mówiąc ooooo jaki ładny nerw-innym to wychodzi w kawałkach. Dlla mnie to był jakiś flakowaty strzęp, a że nie umiem się śmiać z otwartą paszczą to sondę jej przygryzłem.
Doooobra Maleńczuk tera.
http://www.youtube.com/watch?v=FRD6ZuM9BzM
Wreszcie. Po latach :))
Co za babka..., jedna z tych co zewnętrznie nie zmieniają się kompletnie,
10 lat wstecz wyglądała tak samo jak aktualnie. Jak dla mnie jest naprawdę fachmanką w dodatku osobowościowo to jest chyba pomieszanie obłędnej kochanki z troskliwą matką. Ups chyba się rozpędzam. Więc
siedzi pod tym adresem http://www.gabinetperla.pl/Galeria.html
Ma poczucie humoru, najpierw powbijała mi jakieś sondy w zęba, nadmieniając abym absolutnie paszczy nie zamykał po czym wyjęła mi z korzenia jakiegoś nerwa w całości mówiąc ooooo jaki ładny nerw-innym to wychodzi w kawałkach. Dlla mnie to był jakiś flakowaty strzęp, a że nie umiem się śmiać z otwartą paszczą to sondę jej przygryzłem.
Doooobra Maleńczuk tera.
http://www.youtube.com/watch?v=FRD6ZuM9BzM
Coraz mniej podobają mnie się takie wątki mądrali co to wszystko wiedzą.
Spirit to duch. Ech ludzie nic nie rozumieją, sprawy ducha za pomocą słów przedstawiać chcą. Wątek Mansona mi się uwidział, ale go byli zamknęli. (to znaczy wątek a nie Mansona, Manson chyba jeszcze hasa;)
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=23120
"a niech sobie gadają
a kelnerzy podają"
http://www.youtube.com/watch?v=dkGXX556FUA&feature=related
Spirit to duch. Ech ludzie nic nie rozumieją, sprawy ducha za pomocą słów przedstawiać chcą. Wątek Mansona mi się uwidział, ale go byli zamknęli. (to znaczy wątek a nie Mansona, Manson chyba jeszcze hasa;)
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=23120
"a niech sobie gadają
a kelnerzy podają"
http://www.youtube.com/watch?v=dkGXX556FUA&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Se jeszcze trochę pogadam ze sobą.
Więc mam dosyć tej zimy, teraz ją przestraszę kawałkiem (chyba) z pierwszej płytki T-love.
http://www.youtube.com/watch?v=nrRkBFtlpk4&feature=related
Więc mam dosyć tej zimy, teraz ją przestraszę kawałkiem (chyba) z pierwszej płytki T-love.
http://www.youtube.com/watch?v=nrRkBFtlpk4&feature=related
I jeszcze jedno i ostatnie na dziś.
Widziałem dziś w skmce zniewalającą kobietę. Piękna była, przysięgam.
Czytała książkę (rozdział o "tworzeniu spółdzielni"-podejrzałem) cały czas się uśmiechając, ale nie tak sztucznie czy natrętnie, ale normalnie naturalnie. Dla mnie to było niezwykłe. Wysiadła w Redzie-Pieleszewo.
Żebyście ją widzieli.... ech
Jeśli istnieje Bóg to musi być geniuszem.
http://www.youtube.com/watch?v=oK69nsG6nwg&feature=related
Widziałem dziś w skmce zniewalającą kobietę. Piękna była, przysięgam.
Czytała książkę (rozdział o "tworzeniu spółdzielni"-podejrzałem) cały czas się uśmiechając, ale nie tak sztucznie czy natrętnie, ale normalnie naturalnie. Dla mnie to było niezwykłe. Wysiadła w Redzie-Pieleszewo.
Żebyście ją widzieli.... ech
Jeśli istnieje Bóg to musi być geniuszem.
http://www.youtube.com/watch?v=oK69nsG6nwg&feature=related
:) edycja wątków i alkomat do usb.
To płyta którą zakupić muszę.
http://www.polityka.pl/kultura/muzyka/1503858,1,recenzja-plyty-strachy-na-lachy-dodekafonia.read
http://www.youtube.com/watch?v=WMjn-PiTrmc&feature=PlayList&p=902C93EFD5877AF5&playnext=1&playnext_from=PL&index=6
To płyta którą zakupić muszę.
http://www.polityka.pl/kultura/muzyka/1503858,1,recenzja-plyty-strachy-na-lachy-dodekafonia.read
http://www.youtube.com/watch?v=WMjn-PiTrmc&feature=PlayList&p=902C93EFD5877AF5&playnext=1&playnext_from=PL&index=6
"Hasa" to nie jest określenie, które bezkrytycznie przyjąłby dżentelmen mojego pokroju. Zbyt statecznym na takie zachowania. Wolałbym osobiście sformułowanie - przemierza (w domyśle lasy, pola, ubrania itp.).
Poczytałem i z żalem stwierdzam, że jednak chyba nie jestem alkoholikiem. Zdecydowanie za dużo pamiętam i za rzadko mażę się w czarnoziem.
Wiosna idzie. Dzisiaj z samego rańca osiadł mi na koronie modrzewia desant krzyżodziobów. O dziwo, same laski. Jakby usiadły na świerku, to bym ich nie zauważył. A modrzew łysy, jeszcze czubek oświetlony przez słońce, lornetkowałem je przez godzinę, aż zmarzłem - bo -6 mrozu - i wtoczyłem się na herbatkę. Fajoska zima tego roku.
http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o
Poczytałem i z żalem stwierdzam, że jednak chyba nie jestem alkoholikiem. Zdecydowanie za dużo pamiętam i za rzadko mażę się w czarnoziem.
Wiosna idzie. Dzisiaj z samego rańca osiadł mi na koronie modrzewia desant krzyżodziobów. O dziwo, same laski. Jakby usiadły na świerku, to bym ich nie zauważył. A modrzew łysy, jeszcze czubek oświetlony przez słońce, lornetkowałem je przez godzinę, aż zmarzłem - bo -6 mrozu - i wtoczyłem się na herbatkę. Fajoska zima tego roku.
http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o
Mało intymnie się wyraziłem wczoraj :)
W ramach ewentualnej rekompensaty poniesionych szkód na dżentelmeńskiej gładzi zacytuję dla "leśnego przemierzacza" wiersz Zazen pt: "Igła akupunkturzysty" z książki Jakusho Kwong'a:
"Woda jest przejrzysta aż do
samego dna.
Ryby leniwie płyną przed siebie.
Niebo jest ogromne, bezkresne.
Ptaki lecą hen, w dal".
Zaś ja wróciłem z ogrodu. Dużo zrobiłem ;) odśnieżyłem, dokarmiłem ptactwo, oczyszczałem z grzyba korę drzew i całkiem dobrze pożarłem się z gościem, który stwierdził, że palę w piecu plastykiem. Wiem czym palę - drzewem śliwy i orzecha- więc nie ruszyłaby mnie wcale gadka debila bez powonienia, ale kolo się zagalopował w ad personam to mu wtedy dopiero do pieca dałem, że tylko był w stanie wydusić: " ja nie chciałem się kłócić". Co ta ziemia musi nosić za zdemenciałe bezmózgi to aż mi jest jej szkoda.
A no i spory pieniek śliwy uciąłem ponawiercam i zaaplikuję kołki z grzybnią - będzie farma boczniaków :) agrolinia forever.
Manson jako, że w przyrodzie masz większe doświadczenie ode mnie weź kopnij w dup@ tę wiosnę coby się pospieszyła hę?
Inspekty okienne muszę wykończyć i kompost wybrać do końca oraz inne takie.
Potem działkowy Krzych mnie odwiedził. Jezu był bardziej skacowany jak ja. Wypiliśmy parę czarnych specjali wtedy opowiadałem jemu, że w sieci istnieje coś takiego jak nasza-klasa i można starych kumpli ze szkoły znaleźć. I koleżanki. Oczy mu się zaświeciły i zrobiły się duże jak 5zł. , wypuszczając z płuc papierosowy dym stwierdził z nostalgią," ależ ta technika pędzi do przodu", Krzych to 60latek, całe życie pracował na frachcie jako bosek, a potem to się jemu w życiu trochę "poślizgło" jak to w życiu. Dużo mnie uczy. I jeszcze nauczy.
W ramach ewentualnej rekompensaty poniesionych szkód na dżentelmeńskiej gładzi zacytuję dla "leśnego przemierzacza" wiersz Zazen pt: "Igła akupunkturzysty" z książki Jakusho Kwong'a:
"Woda jest przejrzysta aż do
samego dna.
Ryby leniwie płyną przed siebie.
Niebo jest ogromne, bezkresne.
Ptaki lecą hen, w dal".
Zaś ja wróciłem z ogrodu. Dużo zrobiłem ;) odśnieżyłem, dokarmiłem ptactwo, oczyszczałem z grzyba korę drzew i całkiem dobrze pożarłem się z gościem, który stwierdził, że palę w piecu plastykiem. Wiem czym palę - drzewem śliwy i orzecha- więc nie ruszyłaby mnie wcale gadka debila bez powonienia, ale kolo się zagalopował w ad personam to mu wtedy dopiero do pieca dałem, że tylko był w stanie wydusić: " ja nie chciałem się kłócić". Co ta ziemia musi nosić za zdemenciałe bezmózgi to aż mi jest jej szkoda.
A no i spory pieniek śliwy uciąłem ponawiercam i zaaplikuję kołki z grzybnią - będzie farma boczniaków :) agrolinia forever.
Manson jako, że w przyrodzie masz większe doświadczenie ode mnie weź kopnij w dup@ tę wiosnę coby się pospieszyła hę?
Inspekty okienne muszę wykończyć i kompost wybrać do końca oraz inne takie.
Potem działkowy Krzych mnie odwiedził. Jezu był bardziej skacowany jak ja. Wypiliśmy parę czarnych specjali wtedy opowiadałem jemu, że w sieci istnieje coś takiego jak nasza-klasa i można starych kumpli ze szkoły znaleźć. I koleżanki. Oczy mu się zaświeciły i zrobiły się duże jak 5zł. , wypuszczając z płuc papierosowy dym stwierdził z nostalgią," ależ ta technika pędzi do przodu", Krzych to 60latek, całe życie pracował na frachcie jako bosek, a potem to się jemu w życiu trochę "poślizgło" jak to w życiu. Dużo mnie uczy. I jeszcze nauczy.
Wiosna to nie beaujolais, żeby ja trzeba było popędzać i wzmacniać.
Idzie powoli, bo wie po co i co ma po drodze do załatwienia.
Przyjdzie czas, rozsiądzie się okrakiem, oprze wygodnie, rozwali wręcz ramionami i łyknie z kufla schłodzonego piwa, co by spłukać z gardła pył wędrówki.
Jest niedaleko.
Na dworze mróz, a moja wierzba cała okryta już pękającymi kwiatami.
Ładny to widok, bo jej korona sięga wyżej dachu.
Stoję sobie na pięterku i gapię zie na bezlistne gałązki wszystkie obsypane maciupeńkimi baźkami.
Wiosna idzie.
http://www.youtube.com/watch?v=qZPcmMLM_Ak
Idzie powoli, bo wie po co i co ma po drodze do załatwienia.
Przyjdzie czas, rozsiądzie się okrakiem, oprze wygodnie, rozwali wręcz ramionami i łyknie z kufla schłodzonego piwa, co by spłukać z gardła pył wędrówki.
Jest niedaleko.
Na dworze mróz, a moja wierzba cała okryta już pękającymi kwiatami.
Ładny to widok, bo jej korona sięga wyżej dachu.
Stoję sobie na pięterku i gapię zie na bezlistne gałązki wszystkie obsypane maciupeńkimi baźkami.
Wiosna idzie.
http://www.youtube.com/watch?v=qZPcmMLM_Ak
Zaprawdę dajesz nadzieję.
Faktycznie lepiej jej nie poganiać, jeszcze se coś w pośpiechu zwichnie albo połamie, niechaj se kroczy swoim rytmem.
A wiesz mnie wciąż już od jakiegoś tygodnia chodzą po głowie Twe słowa, które kiedyś napisałeś, że (...) ~~ jak zniknąć to najlepiej tak żeby po sobie żadnego śladu nie pozostawić na świecie. (tak to chyba jakoś napisałeś)
Tylko nic mi nie mów i nie podpowiadaj, albowiem jestem bliski prawdy. Rozkoszuję się nimi w swej pamięci wyławiając sens, ale do końca ich jeszcze nie rozgryzłem. Na samym początku był równie krótkotrwały co potężny bunt gdy je przeczytałem. No ale teraz się nimi rozkoszuję i coraz bardziej mi pasują. Jakoś dziwnie staję się lżejszy i bardziej wolny.
Durnowato brzmi. Nic na to nie poradzę.
" Każdy wie że kości są fałszywe
Każdy gracz krzyżuje palce swe
Każdy wie że wojna się skończyła
Każdy wie kto wygrał a kto nie
Każdy wie jak skończyć miał się bój
Biedak stracił, bogacz zyskał znów
I tak to już jest
Każdy o tym wie
Każdy wie że nasza łódź przecieka
Że kapitan w żywe oczy łże
Każdy to niemiłe zna uczucie
Jakby ojciec umarł mu lub pies
Każdy daje w łapę acz niechętnie
Każdy chciałby dostać bombonierkę
Lub bukiet róż
Każdy wie to już
Każdy wie że kochasz mnie maleńka
Każdy wie że tak naprawdę jest
Każdy wie że zawsze byłaś wierna
Może oprócz nocy dwóch lub trzech
Każdy zna dyskrecję twą jak grób
Odwiedziłaś nago mężczyzn pułk
A może mniej
I każdy o tym wie
Każdy o tym wie, każdy o tym wie
Tak to już jest, że każdy o tym wie
Każdy o tym wie...
Każdy wie że teraz albo nigdy
Każdy wie że jak nie ja to ty
Każdy wie że zyska wieczną chwalę
Gdy napisze jeden wierszyk zły
Każdy wie że ten interes śmierdzi
Tylko murzyn zbiera kwiat bawełny
Kark pokornie gnie
Każdy o tym wie
Każdy wie że zbliża się zaraza
Każdy wie że czasu coraz mniej
Że mężczyzna nagi i kobieta
Są zabytkiem, który w mroku lśni
Każdy wie że martwy jest nasz świat
Ale ty nad łóżkiem licznik masz
Którym mierzy się, to, o czym każdy wie
Każdy wie że same masz kłopoty
Każdy wie że losem twym jest ból
Od krwawego krzyża na Kalwarii
Aż po plaże w Malibu
Każdy wie że ziemia trzeszczy w szwach
Więc na święte serce spójrz choć raz
Nim pęknie w szerz
Czy już o tym wiesz
Każdy o tym wie..."
http://www.youtube.com/watch?v=yG5e1oaen-M
Faktycznie lepiej jej nie poganiać, jeszcze se coś w pośpiechu zwichnie albo połamie, niechaj se kroczy swoim rytmem.
A wiesz mnie wciąż już od jakiegoś tygodnia chodzą po głowie Twe słowa, które kiedyś napisałeś, że (...) ~~ jak zniknąć to najlepiej tak żeby po sobie żadnego śladu nie pozostawić na świecie. (tak to chyba jakoś napisałeś)
Tylko nic mi nie mów i nie podpowiadaj, albowiem jestem bliski prawdy. Rozkoszuję się nimi w swej pamięci wyławiając sens, ale do końca ich jeszcze nie rozgryzłem. Na samym początku był równie krótkotrwały co potężny bunt gdy je przeczytałem. No ale teraz się nimi rozkoszuję i coraz bardziej mi pasują. Jakoś dziwnie staję się lżejszy i bardziej wolny.
Durnowato brzmi. Nic na to nie poradzę.
" Każdy wie że kości są fałszywe
Każdy gracz krzyżuje palce swe
Każdy wie że wojna się skończyła
Każdy wie kto wygrał a kto nie
Każdy wie jak skończyć miał się bój
Biedak stracił, bogacz zyskał znów
I tak to już jest
Każdy o tym wie
Każdy wie że nasza łódź przecieka
Że kapitan w żywe oczy łże
Każdy to niemiłe zna uczucie
Jakby ojciec umarł mu lub pies
Każdy daje w łapę acz niechętnie
Każdy chciałby dostać bombonierkę
Lub bukiet róż
Każdy wie to już
Każdy wie że kochasz mnie maleńka
Każdy wie że tak naprawdę jest
Każdy wie że zawsze byłaś wierna
Może oprócz nocy dwóch lub trzech
Każdy zna dyskrecję twą jak grób
Odwiedziłaś nago mężczyzn pułk
A może mniej
I każdy o tym wie
Każdy o tym wie, każdy o tym wie
Tak to już jest, że każdy o tym wie
Każdy o tym wie...
Każdy wie że teraz albo nigdy
Każdy wie że jak nie ja to ty
Każdy wie że zyska wieczną chwalę
Gdy napisze jeden wierszyk zły
Każdy wie że ten interes śmierdzi
Tylko murzyn zbiera kwiat bawełny
Kark pokornie gnie
Każdy o tym wie
Każdy wie że zbliża się zaraza
Każdy wie że czasu coraz mniej
Że mężczyzna nagi i kobieta
Są zabytkiem, który w mroku lśni
Każdy wie że martwy jest nasz świat
Ale ty nad łóżkiem licznik masz
Którym mierzy się, to, o czym każdy wie
Każdy wie że same masz kłopoty
Każdy wie że losem twym jest ból
Od krwawego krzyża na Kalwarii
Aż po plaże w Malibu
Każdy wie że ziemia trzeszczy w szwach
Więc na święte serce spójrz choć raz
Nim pęknie w szerz
Czy już o tym wiesz
Każdy o tym wie..."
http://www.youtube.com/watch?v=yG5e1oaen-M
zmiana kursu na nie polityczny
Ten numer do końca życia będę kojarzył z imprezami w dyskotekach w BRD i rajdami nocnymi po Hamburgu w połowie lat 90.
http://www.youtube.com/watch?v=glhZI86Ed2s
http://www.youtube.com/watch?v=glhZI86Ed2s
Dla tych co nie chcą jeszcze spać ;)
http://www.youtube.com/watch?v=1REs1WOGRho&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1REs1WOGRho&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
I dla tych, co nie chcą.
Swego czasu lubiłem jeździć do BRD.
Ty
Ty kiedyś
Ty kiedyś mnie
Zapytałaś mnie
Zapytałaś mnie
A ja nic nie powiedziałem
Czy chcesz, dopóki śmierć was nie rozłączy
Być jej wiernym po wszystkie dni
Nie
Czy chcesz do śmierci, która dzieli
Kochać ją też w złe dni
Nie
http://www.youtube.com/watch?v=doTBT46wMvA
Swego czasu lubiłem jeździć do BRD.
Ty
Ty kiedyś
Ty kiedyś mnie
Zapytałaś mnie
Zapytałaś mnie
A ja nic nie powiedziałem
Czy chcesz, dopóki śmierć was nie rozłączy
Być jej wiernym po wszystkie dni
Nie
Czy chcesz do śmierci, która dzieli
Kochać ją też w złe dni
Nie
http://www.youtube.com/watch?v=doTBT46wMvA
Są i faceci. Znaczy od krzyżodziobów. Najwyższa pora. Toć już przecież 7 marca, a tu jeszcze trzeba gniazdo zbudować, panienkę przygruchać i wziąć się za potomstwo. Wiecie, że krzyżodzioby składają jaja w marcu, i nawet leżący śnieg im w tym nie przeszkadza?
Nastroiło mnie to bardzo antymiejsko.
Cieszę się z tego, że miałem w życiu przez chwilę okazję współpracować na UG z taką osobistością, jak Marek.
Takie credo, jak od Steda, mnie pasuje.
Nie rozdziobią nas kruki
ni wrony, ani nic!
Nie rozszarpią na sztuki
Poezji wściekłe kły!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginął już kwiat!
Nie omami nas forsa
ni sławy pusty dźwięk!
Inną ścigamy postać:
Realnej zjawy tren!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginął już kwiat!
Nie zdechniemy tak szybko,
Jak sobie roi śmierć!
Ziemia dla nas za płytka,
Fruniemy w góry gdzieś!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie, brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął
Niejeden zginał już kwiat!
http://www.youtube.com/watch?v=w8-gPrRSQ04&feature=related
Nastroiło mnie to bardzo antymiejsko.
Cieszę się z tego, że miałem w życiu przez chwilę okazję współpracować na UG z taką osobistością, jak Marek.
Takie credo, jak od Steda, mnie pasuje.
Nie rozdziobią nas kruki
ni wrony, ani nic!
Nie rozszarpią na sztuki
Poezji wściekłe kły!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginął już kwiat!
Nie omami nas forsa
ni sławy pusty dźwięk!
Inną ścigamy postać:
Realnej zjawy tren!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginął już kwiat!
Nie zdechniemy tak szybko,
Jak sobie roi śmierć!
Ziemia dla nas za płytka,
Fruniemy w góry gdzieś!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie, brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął
Niejeden zginał już kwiat!
http://www.youtube.com/watch?v=w8-gPrRSQ04&feature=related
A ja to się nawet kiedyś siedząc w De zakochałem dosyć poważnie w takiej jednej. Dlatego do dziś zawsze jeździć lubię do BRD odwiedzając stare kąty. Zawsze się mam gdzie kimnąć.
" Daj mi coś do picia, jestem spragniony
Przeszedłem całą drogę sam i jestem na pieszo
Każdy pojedynczy krok, metr po metrze
Gdzieś tu na zewnątrz, całkiem daleka droga stąd
Przepłynąłem przez morze, żyłem wodą i solą
Żeby tylko w to miejsce przyjść i by cię w końcu zobaczyć
Byłem na każdej pustyni, którą można sobie przypomnieć
Prawie na tym zrezygnowałem, ciągle ciągnąłem dalej
Często się gubiłem, byłem za długo ślepy
Wszędzie i nigdzie szukałem ciebie
I biegłem latami przez deszcz
Albo czy to były łzy? Nie wiem już dzisiaj tego
Jednak jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Będę tą samą drogą jeszcze raz dla ciebie iść
Jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Wtedy żadna cena nie jest mi za wysoka, żeby ciebie zobaczyć
Czy widzisz torbę, którą ze sobą niosę?
Tu jest moja historia i całe moje życie w środku
Możesz mi jej odebrać i jej spalić
Ona jest pełnym wspomnieniem, którego nie chce już mieć
Dla mnie wczoraj jest bezwartościowe i jutro całkiem obojętne
Dopóki obiecujesz mi, że możesz mnie trzymać
Jednak jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Będę tą samą drogą jeszcze raz dla ciebie iść
Jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Chce za tobą podążać aż do końca tego świata
Chciałbym wierzyć, co znajduje się w biblii
I co nam w każdym tv show chce się wmówić:
Że na końcu to nie na tym przybędzie
Czy jest się wygranym, czy przegranym
Jednak jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Będę tą samą drogą jeszcze raz dla ciebie iść
Jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Chce za tobą podążać aż do końca tego świata
Wtedy żadna cena nie jest mi za wysoka, żeby ciebie zobaczyć"
http://www.youtube.com/watch?v=5Y0MRjzru6I&feature=related
" Daj mi coś do picia, jestem spragniony
Przeszedłem całą drogę sam i jestem na pieszo
Każdy pojedynczy krok, metr po metrze
Gdzieś tu na zewnątrz, całkiem daleka droga stąd
Przepłynąłem przez morze, żyłem wodą i solą
Żeby tylko w to miejsce przyjść i by cię w końcu zobaczyć
Byłem na każdej pustyni, którą można sobie przypomnieć
Prawie na tym zrezygnowałem, ciągle ciągnąłem dalej
Często się gubiłem, byłem za długo ślepy
Wszędzie i nigdzie szukałem ciebie
I biegłem latami przez deszcz
Albo czy to były łzy? Nie wiem już dzisiaj tego
Jednak jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Będę tą samą drogą jeszcze raz dla ciebie iść
Jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Wtedy żadna cena nie jest mi za wysoka, żeby ciebie zobaczyć
Czy widzisz torbę, którą ze sobą niosę?
Tu jest moja historia i całe moje życie w środku
Możesz mi jej odebrać i jej spalić
Ona jest pełnym wspomnieniem, którego nie chce już mieć
Dla mnie wczoraj jest bezwartościowe i jutro całkiem obojętne
Dopóki obiecujesz mi, że możesz mnie trzymać
Jednak jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Będę tą samą drogą jeszcze raz dla ciebie iść
Jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Chce za tobą podążać aż do końca tego świata
Chciałbym wierzyć, co znajduje się w biblii
I co nam w każdym tv show chce się wmówić:
Że na końcu to nie na tym przybędzie
Czy jest się wygranym, czy przegranym
Jednak jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Będę tą samą drogą jeszcze raz dla ciebie iść
Jeśli miłość tylko zliczy, jeśli miłość tylko zliczy
Chce za tobą podążać aż do końca tego świata
Wtedy żadna cena nie jest mi za wysoka, żeby ciebie zobaczyć"
http://www.youtube.com/watch?v=5Y0MRjzru6I&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"
'Pink Floyd' i 'Sorrow', ten utwór nawiedza mnie już od dwunastu lat, bo płyta 'Momentary Lapse Of Reason' ukazała się w 1987 roku, to już 12 lat temu. Takie rzeczy po prostu tkwią gdzieś w sercu, niczym cierń... I niestety... sprawdzają się zawsze.
Proszę mi wybaczyć tę dekadencję, ale to chyba wszystko związane jest z końcem stulecia, poza tym to wszystko jest gdzieś w tej muzyce... a ta muzyka wybrała się do audycji dzisiejszej niejako sama. Ja po prostu z zamkniętymi wręcz oczami wyjmowałem płyty z półki i składałem je na taką dużą kupkę i większość z tych płyt trafiła później do torby i Państwo posłuchali fragmentów "
(miałem kiedyś ten text w formie mp3 ale mi kompa ukradli)
Tak o Sorrow pisał T. Beksiński, więc ja już nie napiszę nic, dodam tylko, że na "dobrym" hi-fi ten utwór to pulsacja, falujące morze, kosmiczna podróż, bomba rozwalająca betonowe ściany.
http://www.youtube.com/watch?v=E5pZV8SLNOI&feature=related
'Pink Floyd' i 'Sorrow', ten utwór nawiedza mnie już od dwunastu lat, bo płyta 'Momentary Lapse Of Reason' ukazała się w 1987 roku, to już 12 lat temu. Takie rzeczy po prostu tkwią gdzieś w sercu, niczym cierń... I niestety... sprawdzają się zawsze.
Proszę mi wybaczyć tę dekadencję, ale to chyba wszystko związane jest z końcem stulecia, poza tym to wszystko jest gdzieś w tej muzyce... a ta muzyka wybrała się do audycji dzisiejszej niejako sama. Ja po prostu z zamkniętymi wręcz oczami wyjmowałem płyty z półki i składałem je na taką dużą kupkę i większość z tych płyt trafiła później do torby i Państwo posłuchali fragmentów "
(miałem kiedyś ten text w formie mp3 ale mi kompa ukradli)
Tak o Sorrow pisał T. Beksiński, więc ja już nie napiszę nic, dodam tylko, że na "dobrym" hi-fi ten utwór to pulsacja, falujące morze, kosmiczna podróż, bomba rozwalająca betonowe ściany.
http://www.youtube.com/watch?v=E5pZV8SLNOI&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Se jeszcze trochę wylansuję ten wątek.
Taka nagła ma potrzeba chwili czyli Cree, bo przeszłość mnie znowu odwiedza.
http://www.youtube.com/watch?v=SZ7HPe16ZSk&feature=related
Taka nagła ma potrzeba chwili czyli Cree, bo przeszłość mnie znowu odwiedza.
http://www.youtube.com/watch?v=SZ7HPe16ZSk&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Panie Crowley, co ci chodziło po głowie?
Panie Crowley, czy rozmawiałeś ze śmiercią?
Twój styl życia wydaje mi się taki tragiczny
Ten dreszczyk emocji, tak
Ogłupiałeś wszystkich swoją magią
Czekałeś na wezwanie szatana
Urzekający Panie, czy myślisz, że byłeś czysty?
Straszny Panie, w nocnym porozumieniu
Odkrywając święte rzeczy
Manifestując je światu
Poczynając je w sekrecie
I niszcząc po stworzeniu
Panie Crowley, czy dosiądziesz mojego białego konia?
Panie Crowley, to oczywiście symbol
Nadchodzi czas klasyki
Słyszę wołanie dziewic
Nadchodzi drastyczny czas
Stoję przypierając plecy do muru
Czy to była zachęta do polemiki ?
Chcę wiedzieć, co miałeś na myśli!
Chcę wiedzieć
Chcę wiedzieć, co miałeś na myśli!"
http://www.youtube.com/watch?v=pdlS7tab5rQ
Panie Crowley, czy rozmawiałeś ze śmiercią?
Twój styl życia wydaje mi się taki tragiczny
Ten dreszczyk emocji, tak
Ogłupiałeś wszystkich swoją magią
Czekałeś na wezwanie szatana
Urzekający Panie, czy myślisz, że byłeś czysty?
Straszny Panie, w nocnym porozumieniu
Odkrywając święte rzeczy
Manifestując je światu
Poczynając je w sekrecie
I niszcząc po stworzeniu
Panie Crowley, czy dosiądziesz mojego białego konia?
Panie Crowley, to oczywiście symbol
Nadchodzi czas klasyki
Słyszę wołanie dziewic
Nadchodzi drastyczny czas
Stoję przypierając plecy do muru
Czy to była zachęta do polemiki ?
Chcę wiedzieć, co miałeś na myśli!
Chcę wiedzieć
Chcę wiedzieć, co miałeś na myśli!"
http://www.youtube.com/watch?v=pdlS7tab5rQ
Żeby nie barwa tego wokalu byłoby całkiem całkiem.
:) i mogłoby być trochę delikatniejsze i subtelniejsze w swym wydźwięku. :)
http://www.youtube.com/watch?v=q9jP8wBDHbo
:) i mogłoby być trochę delikatniejsze i subtelniejsze w swym wydźwięku. :)
http://www.youtube.com/watch?v=q9jP8wBDHbo
cisza też bywa wymowna. Co nie? ;)
No dobra to jest mój ostatni wpis w tym wątku :) (nad "działalnością" w hydeparku jeszcze się zastanowię trochę ;)
Słyszę to głośne: ufffffff wreszcie :))
Coś ważnego. Dla mnie. A może nie tylko dla mnie. Kto to wie.
Może ten tekst trochę i mnie dotyczył przez te parę lat. A kto to tam wiedzieć może. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=agg2t-_cbek
Słyszę to głośne: ufffffff wreszcie :))
Coś ważnego. Dla mnie. A może nie tylko dla mnie. Kto to wie.
Może ten tekst trochę i mnie dotyczył przez te parę lat. A kto to tam wiedzieć może. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=agg2t-_cbek
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Wszystkiego najlepszego Eric.
Kto urwisem się urodził urwisem umrze.
Twoje zdrowie.
65 brzmi dumnie.
http://www.youtube.com/watch?v=qYS732zyYfU&feature=related
Kto urwisem się urodził urwisem umrze.
Twoje zdrowie.
65 brzmi dumnie.
http://www.youtube.com/watch?v=qYS732zyYfU&feature=related
Ale mnie ta Ancia nastroiła defensywnie. Ciągle trza mieć gały na około pały.
http://www.youtube.com/watch?v=JA0UpVLoVhM
Z zasady nie pijam na trzeźwo
lecz nawet zasady są zmienne
nie kalam się myślą zbereźną
z reguły nie sypiam bezsennie
nie piszę o ciężkich porankach
bo poukładane mam plany
a nie jest to przecież sielanka
dopóki na nogi nie wstanę
każdy plan można zmienić
lecz wolę życie bez planu
jak tylko odkurzę mieszkanie
zdobędę mury Libanu
w spokojnym brzęku butelek
odnajdę spełnione nadzieje
upiekę się jak kartofelek
i nigdy już nie wytrzeźwieję
jak frytka się zetnę w oleju
i spalę się skrętem do szczętu
i z duszy swej, mój Dobrodzieju
nie zrobię nikomu prezentu
http://www.youtube.com/watch?v=JA0UpVLoVhM
Z zasady nie pijam na trzeźwo
lecz nawet zasady są zmienne
nie kalam się myślą zbereźną
z reguły nie sypiam bezsennie
nie piszę o ciężkich porankach
bo poukładane mam plany
a nie jest to przecież sielanka
dopóki na nogi nie wstanę
każdy plan można zmienić
lecz wolę życie bez planu
jak tylko odkurzę mieszkanie
zdobędę mury Libanu
w spokojnym brzęku butelek
odnajdę spełnione nadzieje
upiekę się jak kartofelek
i nigdy już nie wytrzeźwieję
jak frytka się zetnę w oleju
i spalę się skrętem do szczętu
i z duszy swej, mój Dobrodzieju
nie zrobię nikomu prezentu
Ten kawałek rozpierd....
Tylko nie nadaje się do słuchania na głośnikach za 500zł bo tego nie usłyszycie co tam jest grane. Na dobrym audio słuchajta.
http://www.youtube.com/watch?v=-0EYQ9b1slo&feature=related
Tylko nie nadaje się do słuchania na głośnikach za 500zł bo tego nie usłyszycie co tam jest grane. Na dobrym audio słuchajta.
http://www.youtube.com/watch?v=-0EYQ9b1slo&feature=related
sadystyczne, ale prawdziwe.
"Nagle coś mi się stało
Wtedy gdy piłam herbatę
Nagle poczułam się zdenerwowana
Zupełnie i totalnie zestresowana
Czy ty wiesz, że doprowadzasz mnie do płaczu
Czy ty wiesz, że doprowadzasz mnie do śmierci
I te rzeczy, które do mnie docierają
Czy ty naprawdę tego nie widzisz
I, że to doprowadza mnie do szału
Czy ja wciąż będę miała wątpliwości
Czy to nie jest piękna rzecz, którą mamy
Czy to nie jest piękna rzecz że my
Czy to nie jest piękna rzecz, zwierzęcy
Zwierzęcy instynkt
Więc weź moją rękę i chodź ze mną
Będziemy zmieniać rzeczywistość
Weź moja rękę, będziemy się modlili
Nie wezmą cię ode mnie
Nie spowodują, że będę płakała
Nie spowodują, że umrę
I te rzeczy, które do mnie docierają
Czy ty naprawdę tego nie widzisz
I, że to doprowadza mnie do szału
Czy ja wciąż będę miała wątpliwości
Zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy,To jest zwierzęcy
To jest zwierzęcy instynkt we mnie
Zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy,To jest zwierzęcy
To jest zwierzęcy instynkt we mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=ky4CdN0x58A&feature=related
Wtedy gdy piłam herbatę
Nagle poczułam się zdenerwowana
Zupełnie i totalnie zestresowana
Czy ty wiesz, że doprowadzasz mnie do płaczu
Czy ty wiesz, że doprowadzasz mnie do śmierci
I te rzeczy, które do mnie docierają
Czy ty naprawdę tego nie widzisz
I, że to doprowadza mnie do szału
Czy ja wciąż będę miała wątpliwości
Czy to nie jest piękna rzecz, którą mamy
Czy to nie jest piękna rzecz że my
Czy to nie jest piękna rzecz, zwierzęcy
Zwierzęcy instynkt
Więc weź moją rękę i chodź ze mną
Będziemy zmieniać rzeczywistość
Weź moja rękę, będziemy się modlili
Nie wezmą cię ode mnie
Nie spowodują, że będę płakała
Nie spowodują, że umrę
I te rzeczy, które do mnie docierają
Czy ty naprawdę tego nie widzisz
I, że to doprowadza mnie do szału
Czy ja wciąż będę miała wątpliwości
Zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy,To jest zwierzęcy
To jest zwierzęcy instynkt we mnie
Zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy, zwierzęcy instynkt we mnie
To jest zwierzęcy,To jest zwierzęcy
To jest zwierzęcy instynkt we mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=ky4CdN0x58A&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Sometimes I feel that I stand on the threshold of enlightenment, but it could just as acute effects of chili sauce.
Hello darkness, my old friend,
I've come to talk with you again,
Because a vision softly creeping,
Left its seeds while I was sleeping!
And the vision
That was planted in my brain
Still remains
Within the sound of silence.
In restless dreams I walked alone
Narrow streets of cobblestone,
'Neath the halo of a street lamp,
I turned my collar to the cold and damp!
When my eyes were stabbed by the flash of a neon light
It split the night...
And touched the sound of silence.
And in the naked light I saw
Ten thousand people, maybe more.
People talking without speaking,
People hearing without listening,
People writing songs, that voices never share,
and no one dare,
Disturb the sound of silence.
Fools. said I, You do not know
Silence like a cancer grows.
Hear my words that I might teach you,
Take my arms that I might reach you
But my words like silent raindrops fell,
And echoed
In the wells of silence
And the people bowed and prayed
To the neon god they made.
And the sign flashed out its warning.
In the words that it was forming,
and the signs said: "The words of the prophets are written on the subway walls
and tenement halls"
and whisper'd in the sound of silence.
http://www.youtube.com/watch?v=eZGWQauQOAQ
Hello darkness, my old friend,
I've come to talk with you again,
Because a vision softly creeping,
Left its seeds while I was sleeping!
And the vision
That was planted in my brain
Still remains
Within the sound of silence.
In restless dreams I walked alone
Narrow streets of cobblestone,
'Neath the halo of a street lamp,
I turned my collar to the cold and damp!
When my eyes were stabbed by the flash of a neon light
It split the night...
And touched the sound of silence.
And in the naked light I saw
Ten thousand people, maybe more.
People talking without speaking,
People hearing without listening,
People writing songs, that voices never share,
and no one dare,
Disturb the sound of silence.
Fools. said I, You do not know
Silence like a cancer grows.
Hear my words that I might teach you,
Take my arms that I might reach you
But my words like silent raindrops fell,
And echoed
In the wells of silence
And the people bowed and prayed
To the neon god they made.
And the sign flashed out its warning.
In the words that it was forming,
and the signs said: "The words of the prophets are written on the subway walls
and tenement halls"
and whisper'd in the sound of silence.
http://www.youtube.com/watch?v=eZGWQauQOAQ
Znamy. Absolwent różnie się kojarzy. Mnie zawsze z kobietami.
To teraz coś równie pięknego mym zdaniem.
http://www.youtube.com/watch?v=-mvKAGgaOI4
To teraz coś równie pięknego mym zdaniem.
http://www.youtube.com/watch?v=-mvKAGgaOI4
Skropię ryby.
I tak mnie to naszło.
Ładne dla oka ucha i serca.
I naturalne jakieś takie. I szczere.
Choć być może niepoprawne w odniesieniu do postawy szczurów.
Ale co ja tam wiem.
Koleś grzeszy śpiewając tak w dzień. Sprzedaje zwyczajnie swą duszę. Tylko nocą tak można się otwierać. Noc to kobieta. Dzień to mężczyzna.
http://www.youtube.com/watch?v=LFBbq0mOJh4&feature=related
I tak mnie to naszło.
Ładne dla oka ucha i serca.
I naturalne jakieś takie. I szczere.
Choć być może niepoprawne w odniesieniu do postawy szczurów.
Ale co ja tam wiem.
Koleś grzeszy śpiewając tak w dzień. Sprzedaje zwyczajnie swą duszę. Tylko nocą tak można się otwierać. Noc to kobieta. Dzień to mężczyzna.
http://www.youtube.com/watch?v=LFBbq0mOJh4&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
I po co było budować akcelerator cząsteczek. Nie prościej poobserwować latające mi po głowie fluidy i ekstrapolować wynik? Od paru dni mam wrażenie, że rozwali mi czachę.
Żelazny pazur kociej stopy
Neurochirurdzy wołają o więcej
Za paranoi zatrutymi drzwiami
Schizofrenik dwudziestego pierwszego wieku.
Płynące krwią kolczaste druty
Polityków stosy pogrzebowe
Niewinni zgwałceni ogniem napalmu
Schizofrenika dwudziestego pierwszego wieku.
Ślepe ziarno śmierci wysiewa chciwość
Poeci krwawią głodującymi dziećmi
Nic tak naprawdę nie jest potrzebne
Schizofrenikowi dwudziestego pierwszego wieku
http://www.youtube.com/watch?v=SWS3ofzuiMU
Żelazny pazur kociej stopy
Neurochirurdzy wołają o więcej
Za paranoi zatrutymi drzwiami
Schizofrenik dwudziestego pierwszego wieku.
Płynące krwią kolczaste druty
Polityków stosy pogrzebowe
Niewinni zgwałceni ogniem napalmu
Schizofrenika dwudziestego pierwszego wieku.
Ślepe ziarno śmierci wysiewa chciwość
Poeci krwawią głodującymi dziećmi
Nic tak naprawdę nie jest potrzebne
Schizofrenikowi dwudziestego pierwszego wieku
http://www.youtube.com/watch?v=SWS3ofzuiMU
:) Tekst coś przytoczył jakoś się kolibie mi z tyłu łba. Ale cicho sza.
To teraz... Lechu.
"Dotykam sedna sprawy
Co łamie mnie na pół
Dotykam sedna sprawy
Unoszę się jak duch
Więc żegnaj
Zostałem prorokiem much
Objawiać muszę prawdy
Okrutny wstrzymać los
Dlatego jestem marny
I marny jest mój tors
Więc żegnaj
Skrzydełka mnie znoszą w mrok
W naturze mamy ciągły ruch
I z larwy z larwy z larwy do gwiazd
Dotykam sedna sprawy
Dotykam twoich ust
A wiedząc co się zdarzy
Unikam szarych smug
Twych rąk
Więc żegnaj
I nie wymachuj już
Coś odpada coś odpada i upada"
http://daro1101.wrzuta.pl/audio/3TMhuDMUWMB/lech_janerka_-_w_naturze_mamy_ciagly_ruch
To teraz... Lechu.
"Dotykam sedna sprawy
Co łamie mnie na pół
Dotykam sedna sprawy
Unoszę się jak duch
Więc żegnaj
Zostałem prorokiem much
Objawiać muszę prawdy
Okrutny wstrzymać los
Dlatego jestem marny
I marny jest mój tors
Więc żegnaj
Skrzydełka mnie znoszą w mrok
W naturze mamy ciągły ruch
I z larwy z larwy z larwy do gwiazd
Dotykam sedna sprawy
Dotykam twoich ust
A wiedząc co się zdarzy
Unikam szarych smug
Twych rąk
Więc żegnaj
I nie wymachuj już
Coś odpada coś odpada i upada"
http://daro1101.wrzuta.pl/audio/3TMhuDMUWMB/lech_janerka_-_w_naturze_mamy_ciagly_ruch
Manson, trzmiela dziś skoro świt widziałem jak gramolił się do świata spod ściółki i liści.
Pięknie to wyglądało. Nie powiem uczuliłeś mnie na przyrodę tymi fotami żmij.
To jeszcze Lechu przed świątecznie dla Cię Fratello.
http://w252.wrzuta.pl/audio/6IVu3HgdW0I/lech_janerka_-_wyobraz_sobie
Pięknie to wyglądało. Nie powiem uczuliłeś mnie na przyrodę tymi fotami żmij.
To jeszcze Lechu przed świątecznie dla Cię Fratello.
http://w252.wrzuta.pl/audio/6IVu3HgdW0I/lech_janerka_-_wyobraz_sobie
Miłe dla oka. Jeden z mych ulubionych teledysków.
http://www.youtube.com/watch?v=NCihQPnma64&feature=related
A tu to... bardziej życiowe brzmienie...
http://www.youtube.com/watch?v=pU6zPb4XnwY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=NCihQPnma64&feature=related
A tu to... bardziej życiowe brzmienie...
http://www.youtube.com/watch?v=pU6zPb4XnwY&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
piękne
"Chcę sięgnąć ręką Twojego wnętrza
Chce złapać oddech, to prawda
Patrzę na Ciebie i nic nie widzę
Patrzę na Ciebie żeby zobaczyć prawdę
Ty żyjesz swoim życiem
Weszłaś w cień
Patrzę na Ciebie i nic nie widzę
Patrzę na Ciebie żeby zobaczyć prawdę
Gasnę w Tobie
Dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz
Nieznajome mi światło przychodzi powoli
Nieznajome serce bez domu
Przyłożyłaś ręce do swojej głowy
I potem uśmiechem zakryłaś swoje serce
Gasnę w Tobie
Dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz"
http://www.youtube.com/watch?v=IWvEXChflEE&feature=PlayList&p=B787DA3691CBB72E&playnext_from=PL&playnext=1&index=1
Chce złapać oddech, to prawda
Patrzę na Ciebie i nic nie widzę
Patrzę na Ciebie żeby zobaczyć prawdę
Ty żyjesz swoim życiem
Weszłaś w cień
Patrzę na Ciebie i nic nie widzę
Patrzę na Ciebie żeby zobaczyć prawdę
Gasnę w Tobie
Dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz
Nieznajome mi światło przychodzi powoli
Nieznajome serce bez domu
Przyłożyłaś ręce do swojej głowy
I potem uśmiechem zakryłaś swoje serce
Gasnę w Tobie
Dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Dziwne, nigdy nie wiesz
Gasnę w Tobie
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz
Myślę, że to jest dziwne, nigdy nie wiesz"
http://www.youtube.com/watch?v=IWvEXChflEE&feature=PlayList&p=B787DA3691CBB72E&playnext_from=PL&playnext=1&index=1
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
takie tam,
http://www.youtube.com/watch?v=L6iEm18hjN0&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
a no i text do tego co powyżej. Przez chwilę myślałem, że to nie w całości D.T. a jednak.
"Czy może to być już koniec?
Czy w ten sposób umarłem?
Siedząc tu samotnie
Z nikim po mojej stronie
Ja nie rozumiem
Nie wydaje mi się, żebym na to zasługiwał
Co zrobiłem źle?
Po prostu nie rozumiem
Daj mi jeszcze jedną szansę
Pozwól mi wyjaśnić
To wszystko było nieporozumieniem
Opowiem ci jeszcze raz
Zabrałeś mnie na przejażdżkę
Obiecując niezwykłą przygodę
Następne co pamiętam
Jest strach o moje życie
A teraz poczekaj chwilę, stary
To nie tak jak jest
Musisz być w błędzie
Nie jestem tym kim jestem
Proszę, nie obawiaj się
Nigdy nie będę próbował cię skrzywdzić
Ale tak żyjemy
Dziwnie jednak to wygląda
Proszę, spróbuj zapomnieć
Kaplicę i świętych
Żołnierzy i wino
Bajki i opowieści
Wszystko co cię tu spotkało
Oczywiście jesteś wolny
Idź i powiedz światu moją opowieść
Opowiedz im o moim bratu
Opowiedz im o mnie
Władcy Toskanii"
"Czy może to być już koniec?
Czy w ten sposób umarłem?
Siedząc tu samotnie
Z nikim po mojej stronie
Ja nie rozumiem
Nie wydaje mi się, żebym na to zasługiwał
Co zrobiłem źle?
Po prostu nie rozumiem
Daj mi jeszcze jedną szansę
Pozwól mi wyjaśnić
To wszystko było nieporozumieniem
Opowiem ci jeszcze raz
Zabrałeś mnie na przejażdżkę
Obiecując niezwykłą przygodę
Następne co pamiętam
Jest strach o moje życie
A teraz poczekaj chwilę, stary
To nie tak jak jest
Musisz być w błędzie
Nie jestem tym kim jestem
Proszę, nie obawiaj się
Nigdy nie będę próbował cię skrzywdzić
Ale tak żyjemy
Dziwnie jednak to wygląda
Proszę, spróbuj zapomnieć
Kaplicę i świętych
Żołnierzy i wino
Bajki i opowieści
Wszystko co cię tu spotkało
Oczywiście jesteś wolny
Idź i powiedz światu moją opowieść
Opowiedz im o moim bratu
Opowiedz im o mnie
Władcy Toskanii"
Oszszsz ale wygrzebało mi się. Na to nie ma żadnych słów. Tak wygląda wielka muzyka, której słuchać trzeba.
Sobie to dedykuję.
Zatem... :))
" Będę to pamiętać
I Dublin w burzy
I siedzenie w długiej trawie w lecie
Trzymanie ciepła
Będę to pamiętać
Każdą bezsenną noc
Byliśmy wtedy tacy młodzi
Myśleliśmy że wszystko
Co moglibyśmy zrobić było dobre
Wtedy się poruszyliśmy
Ukradzeni z naszych oczu
I zastanawiam się gdzie poszedłeś
Powiedz kiedy światło umarło
Ty powstaniesz
Ty powrócisz
Jak feniks z ognia
Ty nauczysz
Ty powstaniesz
Ty powrócisz
Być tym kim jesteś
Nie ma innej Troi
Dla Ciebie do spalenia
I nigdy nie chciałam Ciebie zranić
Przysięgam, ze tego nie chciałam
Wszystko co powiedziałam
Nigdy nie chciałam Ci tego zrobić
Następnym razem zachowam ręce przy sobie
Ah, czy ona Cię kocha
Co chcesz zrobić?
Czy ona potrzebuje Ciebie jak ja?
Czy ją kochasz?
Czy jest dobra dla Ciebie?
Czy trzyma Cię tak jak ja?
Czy mnie pragniesz?
Powinnam wyjść?
Wiem, ze zawsze mówisz
Iż mnie kochasz
Tylko czasem się zastanawiam
Czy powinnam w to wierzyć
Ah, kocham Cię
Boże, kocham Cię
Zabiłabym smoka dla Ciebie
Umarłabym
Ale powstanę
I powrócę
Jak feniks z płomieni
Nauczyłam się
Powstanę
I zobaczysz mnie powracającą
Być tym kim jestem
Nie ma innej Troi
Dla mnie do spalenia
A ty powinieneś zostawić zapalone światło
Powinieneś zostawić zapalone światło
Wtedy bym się nie starała
I nigdy się nie dowiesz
I nie przyciągałabym Cię mocniej
Nie, nie przyciągałbym Cię bliżej
Nie krzyczałabym
Nie, nie mogę Cię puścić
A drzwi nie były zamknięte
Nie, nie przyciągałabym Cię do siebie
Nie, nie całowałbym twojej twarzy
Ty byś nie błagał mnie, żebym Cię trzymała
Jeśli nie bylibyśmy tam jako pierwsi
Ah, ale ja wiem, że ty byś chciał, żebym tam była, oh oh
Każde spojrzenie które rzucałeś, mówiła mi to
Ale powinieneś zostawić włączone światło
Powinieneś zostawić włączone światło
I płomienie się wypaliły
Lecz ty wciąż plujesz w ogień
To nie robi różnicy, co powiesz
Wciąż jesteś kłamcą
Wciąż jesteś kłamcą
Wciąż jesteś prawnikiem"
http://www.youtube.com/watch?v=A-kd5QO8fyE
Sobie to dedykuję.
Zatem... :))
" Będę to pamiętać
I Dublin w burzy
I siedzenie w długiej trawie w lecie
Trzymanie ciepła
Będę to pamiętać
Każdą bezsenną noc
Byliśmy wtedy tacy młodzi
Myśleliśmy że wszystko
Co moglibyśmy zrobić było dobre
Wtedy się poruszyliśmy
Ukradzeni z naszych oczu
I zastanawiam się gdzie poszedłeś
Powiedz kiedy światło umarło
Ty powstaniesz
Ty powrócisz
Jak feniks z ognia
Ty nauczysz
Ty powstaniesz
Ty powrócisz
Być tym kim jesteś
Nie ma innej Troi
Dla Ciebie do spalenia
I nigdy nie chciałam Ciebie zranić
Przysięgam, ze tego nie chciałam
Wszystko co powiedziałam
Nigdy nie chciałam Ci tego zrobić
Następnym razem zachowam ręce przy sobie
Ah, czy ona Cię kocha
Co chcesz zrobić?
Czy ona potrzebuje Ciebie jak ja?
Czy ją kochasz?
Czy jest dobra dla Ciebie?
Czy trzyma Cię tak jak ja?
Czy mnie pragniesz?
Powinnam wyjść?
Wiem, ze zawsze mówisz
Iż mnie kochasz
Tylko czasem się zastanawiam
Czy powinnam w to wierzyć
Ah, kocham Cię
Boże, kocham Cię
Zabiłabym smoka dla Ciebie
Umarłabym
Ale powstanę
I powrócę
Jak feniks z płomieni
Nauczyłam się
Powstanę
I zobaczysz mnie powracającą
Być tym kim jestem
Nie ma innej Troi
Dla mnie do spalenia
A ty powinieneś zostawić zapalone światło
Powinieneś zostawić zapalone światło
Wtedy bym się nie starała
I nigdy się nie dowiesz
I nie przyciągałabym Cię mocniej
Nie, nie przyciągałbym Cię bliżej
Nie krzyczałabym
Nie, nie mogę Cię puścić
A drzwi nie były zamknięte
Nie, nie przyciągałabym Cię do siebie
Nie, nie całowałbym twojej twarzy
Ty byś nie błagał mnie, żebym Cię trzymała
Jeśli nie bylibyśmy tam jako pierwsi
Ah, ale ja wiem, że ty byś chciał, żebym tam była, oh oh
Każde spojrzenie które rzucałeś, mówiła mi to
Ale powinieneś zostawić włączone światło
Powinieneś zostawić włączone światło
I płomienie się wypaliły
Lecz ty wciąż plujesz w ogień
To nie robi różnicy, co powiesz
Wciąż jesteś kłamcą
Wciąż jesteś kłamcą
Wciąż jesteś prawnikiem"
http://www.youtube.com/watch?v=A-kd5QO8fyE
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Różne rzeczy mi grają dziś w sercu w związku z tym zrzucę atomówkę. :)
" Niektórzy goście rodzą się, aby machać flagą,
Ooh, są czerwoni, biali i niebiescy.
I kiedy kapela gra „ Pozdrowieni dla Szefa” ;
Oh, oni kierują działo na ciebie, Panie,
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem synem senatora,
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, nie.
Niektórzy goście rodzą się ze srebrną łyżką w ręku,
Panie, czy nie pomagają sobie nawzajem? Oh.
Ale kiedy poborca podatkowy przybywa pod drzwi,
Panie, dom wygląda jak wyprzedaż rzeczy używanych, tak,
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem synem milionera, nie, nie.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, nie.
Yeh, niektórzy goście dziedziczą usiane gwiazdami oczy,
Ooh, wysyłają cię na wojnę, Panie,
I gdy pytasz ich, ile powinniśmy dać,
Oh, tylko odpowiadają, więcej, więcej, więcej, oh.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem wojskowym synem, SYNEM, NIE
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, NIE NIE.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, nie nie nie,.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, synem synem synem."
http://www.youtube.com/watch?v=JBfjU3_XOaA
" Niektórzy goście rodzą się, aby machać flagą,
Ooh, są czerwoni, biali i niebiescy.
I kiedy kapela gra „ Pozdrowieni dla Szefa” ;
Oh, oni kierują działo na ciebie, Panie,
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem synem senatora,
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, nie.
Niektórzy goście rodzą się ze srebrną łyżką w ręku,
Panie, czy nie pomagają sobie nawzajem? Oh.
Ale kiedy poborca podatkowy przybywa pod drzwi,
Panie, dom wygląda jak wyprzedaż rzeczy używanych, tak,
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem synem milionera, nie, nie.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, nie.
Yeh, niektórzy goście dziedziczą usiane gwiazdami oczy,
Ooh, wysyłają cię na wojnę, Panie,
I gdy pytasz ich, ile powinniśmy dać,
Oh, tylko odpowiadają, więcej, więcej, więcej, oh.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem wojskowym synem, SYNEM, NIE
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, NIE NIE.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, nie nie nie,.
To nie ja, to nie ja,
Nie jestem szczęśliwym synem, synem synem synem."
http://www.youtube.com/watch?v=JBfjU3_XOaA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Aha 14 w "Sopo" będzie Martynka.
...Stoję za bufetem
takie miejsce w życiu mam
no odezwij się
zamów głupie dwieście gram...
http://darkman7.wrzuta.pl/audio/76ImvA83Pj2/martyna_jakubowicz_-_zagle_tuz_nad_ziemia
...Stoję za bufetem
takie miejsce w życiu mam
no odezwij się
zamów głupie dwieście gram...
http://darkman7.wrzuta.pl/audio/76ImvA83Pj2/martyna_jakubowicz_-_zagle_tuz_nad_ziemia
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Tu se mogę P********ić od rzeczy. I sam do siebie.
" W moim tajemnym życiu
Widziałem cię dziś rano
Poruszałaś się tak szybko
Wygląda na to, że nie potrafię
Uporać się z przeszłością
Bardzo tęsknię za tobą
Dookoła nie ma nikogo
A my nadal kochamy się ze sobą
W moim tajemnym życiu
Maskuję gniew uśmiechem
Oszukuję i kłamię
Robię wszystko co trzeba
Żeby dać sobie radę
Ale wiem, co jest dobre
I wiem, co jest złe
I oddałbym głowę za prawdę
W moim tajemnym życiu
Trzymaj się, mój bracie
Trzymaj się mocno, siostro
Nareszcie dostałem rozkazy
I będę maszerował w dzień
Będę maszerował w noc
Aż przekroczę granice
Mojego tajemnego życia
Rzut oka na gazetę
Sprawia, że chce ci się płakać
Nikogo nie obchodzi
Czy ktoś umrze, czy nie
A ten kto rozdaje karty chce, żebyś myślał
Że wszystko jest czarne albo białe
Dzięki Bogu to nie takie proste
W moim tajemnym życiu
Przygryzam wargę
I kupuję, co mi każą:
Od najnowszego przeboju
Po pradawne mądrości
Ale zawsze jestem sam
A serce mam jak z lodu
I jest tłoczno i zimno
W moim tajemnym życiu"
http://www.youtube.com/watch?v=uyMC5MJYOZ8
" W moim tajemnym życiu
Widziałem cię dziś rano
Poruszałaś się tak szybko
Wygląda na to, że nie potrafię
Uporać się z przeszłością
Bardzo tęsknię za tobą
Dookoła nie ma nikogo
A my nadal kochamy się ze sobą
W moim tajemnym życiu
Maskuję gniew uśmiechem
Oszukuję i kłamię
Robię wszystko co trzeba
Żeby dać sobie radę
Ale wiem, co jest dobre
I wiem, co jest złe
I oddałbym głowę za prawdę
W moim tajemnym życiu
Trzymaj się, mój bracie
Trzymaj się mocno, siostro
Nareszcie dostałem rozkazy
I będę maszerował w dzień
Będę maszerował w noc
Aż przekroczę granice
Mojego tajemnego życia
Rzut oka na gazetę
Sprawia, że chce ci się płakać
Nikogo nie obchodzi
Czy ktoś umrze, czy nie
A ten kto rozdaje karty chce, żebyś myślał
Że wszystko jest czarne albo białe
Dzięki Bogu to nie takie proste
W moim tajemnym życiu
Przygryzam wargę
I kupuję, co mi każą:
Od najnowszego przeboju
Po pradawne mądrości
Ale zawsze jestem sam
A serce mam jak z lodu
I jest tłoczno i zimno
W moim tajemnym życiu"
http://www.youtube.com/watch?v=uyMC5MJYOZ8
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Nie no fajne. :)
To trza wklejać takie rodzynki z sernika. Przynajmniej po to żeby usłyszeć ten fragment od 1:30 do 2:00 to tak jakby szedł zszargany pragnieniem picia wody człowiek i nagle zobaczył hydrant z wodą.
Thx. Pozytywny numer. Życiowy.
http://www.youtube.com/watch?v=4S7ditaglUY
To trza wklejać takie rodzynki z sernika. Przynajmniej po to żeby usłyszeć ten fragment od 1:30 do 2:00 to tak jakby szedł zszargany pragnieniem picia wody człowiek i nagle zobaczył hydrant z wodą.
Thx. Pozytywny numer. Życiowy.
http://www.youtube.com/watch?v=4S7ditaglUY
C to lubić.
C to lubić jak mieć iść spać.
Ja lubić załączyć Shine on your crazy diamond.
To go uspokajać.
http://www.youtube.com/watch?v=TdAEmX0OpMk&feature=related
C to lubić jak mieć iść spać.
Ja lubić załączyć Shine on your crazy diamond.
To go uspokajać.
http://www.youtube.com/watch?v=TdAEmX0OpMk&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
cus ładnego z rańca bo to będzie dobry dzionek.
"Potrafię dostrzec zbyt wiele paplających ust
Zbyt wiele zamkniętych oczu i uszów
Lecz nie wystarczająco otwartych umysłów
Zbyt wiele rozłożonych nóg"
http://www.youtube.com/watch?v=VvhJqOMDit0&NR=1
"Potrafię dostrzec zbyt wiele paplających ust
Zbyt wiele zamkniętych oczu i uszów
Lecz nie wystarczająco otwartych umysłów
Zbyt wiele rozłożonych nóg"
http://www.youtube.com/watch?v=VvhJqOMDit0&NR=1
No a Peter Steele też już sobie odszedł za horyzont. Koleś miał polskie korzenie.
Fajny numer.
http://w187.wrzuta.pl/audio/5cYOdPdQlE6/
Fajny numer.
http://w187.wrzuta.pl/audio/5cYOdPdQlE6/
Skoro jedna bogini mogła być dla Żydów jednocześnie boginią wojny i miłości to chyba ten kawałek dobrze się wpisuje w takie wyobrażenia.
Nie tylko nazewnictwem.
http://w480.wrzuta.pl/audio/9TtjLsd0J7i/astarte_-_everlast
Nie tylko nazewnictwem.
http://w480.wrzuta.pl/audio/9TtjLsd0J7i/astarte_-_everlast
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Olka, nie zasnąłbym przy tym za diabła :D.
Ja jeśli kiedy mieć będę malucha (nie chodzi o 126p ;) to też jemu będę wyrabiał gusta w temacie muzy. :)
Przynajmniej dopóty póki nie powie, że katuję mu uszy. Albo może lepiej nieeee... jeszcze go zwichruję na stracie niechcąco swoimi referencyjnym krążkami cd ;)
Co Ty mnie tak pozdrawiasz? Ze mną się walczy na noże a nie pozdrawia ;)
Przynajmniej tak ma wyglądać z zewnątrz :))
A co do zasypiania przy muzie to w nocy jak już na horyzontalną padam na wyrze to czasem sobie odpalam to:
http://www.youtube.com/watch?v=LU7huhY3Ri8&feature=related
ps jeszcze raz mnie pozdrowisz to Ci się dostanie. (joke)
Ja jeśli kiedy mieć będę malucha (nie chodzi o 126p ;) to też jemu będę wyrabiał gusta w temacie muzy. :)
Przynajmniej dopóty póki nie powie, że katuję mu uszy. Albo może lepiej nieeee... jeszcze go zwichruję na stracie niechcąco swoimi referencyjnym krążkami cd ;)
Co Ty mnie tak pozdrawiasz? Ze mną się walczy na noże a nie pozdrawia ;)
Przynajmniej tak ma wyglądać z zewnątrz :))
A co do zasypiania przy muzie to w nocy jak już na horyzontalną padam na wyrze to czasem sobie odpalam to:
http://www.youtube.com/watch?v=LU7huhY3Ri8&feature=related
ps jeszcze raz mnie pozdrowisz to Ci się dostanie. (joke)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
- I pamiętaj, żeby na siebie uważać.
- Będę uważał.
- Na pewno będziesz uważał?
- Będę uważał. Na pewno.
- Uważaj! - ryknął Milo. Yossarian rzucił się na ziemię, a nóż dziwki Natelyego o centymetry minął jego żebra.
http://www.youtube.com/watch?v=NPDKmPjIDQo&feature=related
(A ja błogo zasypiam przy tym i śnią mi się bezkresne lasy, i trochę gór)
- Będę uważał.
- Na pewno będziesz uważał?
- Będę uważał. Na pewno.
- Uważaj! - ryknął Milo. Yossarian rzucił się na ziemię, a nóż dziwki Natelyego o centymetry minął jego żebra.
http://www.youtube.com/watch?v=NPDKmPjIDQo&feature=related
(A ja błogo zasypiam przy tym i śnią mi się bezkresne lasy, i trochę gór)
Pozdrawiam Cię C....i się Ciebie nie boję.Nie masz dzieci???Szkoda,mogę Ci mojego pożyczyć,jest cudownyyyyyy
a jezeli chodzi o tę kołysanke,to jedyna melodia przy której Niko zasypia...tak to najlepszy do zasypiania jest odkurzacz albo suszara!!!
coś dla Was chłopaki:
http://www.youtube.com/watch?v=UIAs1LAognc
a jezeli chodzi o tę kołysanke,to jedyna melodia przy której Niko zasypia...tak to najlepszy do zasypiania jest odkurzacz albo suszara!!!
coś dla Was chłopaki:
http://www.youtube.com/watch?v=UIAs1LAognc
To Ty Manson chyba posiadasz lekki sen. Leciutki właściwie.
Olka, moim kotem się opiekować należycie nie potrafię a Ty mi chłopaka na podorędzie chcesz pożyczać. Nierozważna jesteś.
Nico (Niko) kojarzy mnie się z tym
http://www.filmweb.pl/f9984/SzukajÄ c+sprawiedliwoĹci,1991
A ja se słucham znowu Was zählt.
Tak głośno, że końcówka mocy STK w Rotelu, grzeje radiator odpowiednio, aż miło chwycić zań dłonią i myśli nie mogę wcale pozbierać po dzisiejszym dniu.
Zatem ponownie:
http://www.youtube.com/watch?v=5Y0MRjzru6I&feature=related
Olka, moim kotem się opiekować należycie nie potrafię a Ty mi chłopaka na podorędzie chcesz pożyczać. Nierozważna jesteś.
Nico (Niko) kojarzy mnie się z tym
http://www.filmweb.pl/f9984/SzukajÄ c+sprawiedliwoĹci,1991
A ja se słucham znowu Was zählt.
Tak głośno, że końcówka mocy STK w Rotelu, grzeje radiator odpowiednio, aż miło chwycić zań dłonią i myśli nie mogę wcale pozbierać po dzisiejszym dniu.
Zatem ponownie:
http://www.youtube.com/watch?v=5Y0MRjzru6I&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Manson.
A wiesz przy czym - ja myślę - najlepiej zasypiać.
O przy tym:
http://www.youtube.com/watch?v=xBMegQB_IX4&feature=related
A wiesz przy czym - ja myślę - najlepiej zasypiać.
O przy tym:
http://www.youtube.com/watch?v=xBMegQB_IX4&feature=related
Aż takiej gwiezdnej plejady wyobrażeń, że się w "tym gniazdku odnajduję" to ja nie mam Manson - bekę to byś bezsprzecznie miał ze mnie. hehehehehe
Zaprawy mogę robić. Przekopywać ziemię, ciężary dźwigać, kobietę pieścić tak jak nikt wcześniej, dając jej to czego zdołać żaden facet jej nie dał. Browarów wypić też umiem.
Ja się po prostu boję jak mi znajomi oddają w me w dłonie swoje roczne, a nie daj Boże (wtedy mam zimne poty) kilku miesięczne pociechy. Jestem bezradny.
Ja wolę siekierą rąbać, z taczkami kursować, setki kilogramów kompostu wybierać, ostre łuki kabli o przekroju 240mm2 "estetycznie" wyprowadzać za pomocą pasów, amerykanek, brech i flaszencugów.
Się śmiej.
Zaprawy mogę robić. Przekopywać ziemię, ciężary dźwigać, kobietę pieścić tak jak nikt wcześniej, dając jej to czego zdołać żaden facet jej nie dał. Browarów wypić też umiem.
Ja się po prostu boję jak mi znajomi oddają w me w dłonie swoje roczne, a nie daj Boże (wtedy mam zimne poty) kilku miesięczne pociechy. Jestem bezradny.
Ja wolę siekierą rąbać, z taczkami kursować, setki kilogramów kompostu wybierać, ostre łuki kabli o przekroju 240mm2 "estetycznie" wyprowadzać za pomocą pasów, amerykanek, brech i flaszencugów.
Się śmiej.
Chciałem sobie tylko dodać - bo to mój wątek :) - że zostać ojcem to wg mnie chyba wyjebiste uczucie dla każdego faceta być musi, uczucie które na jakieś dziesięć albo dwanaście tysięcy metrów w górę wynosi mężczyznę bez względy na jakiekolwiek wątki poboczne temu towarzyszące.
Taka tam moja myślowa projekcja.
Taka tam moja myślowa projekcja.
A teraz...
teraz to proszę się nie gniewaj na mnie, że ten utwór zalinkuję.
On musiał się tu znaleźć. Musiał.
W końcu tak naprawdę to tylko przy nim ostatnio zasypiam spokojnie.
"Noc na zatracenie się
Noc na zbliżenie do prawdy
Obiecaliśmy sobie coś
Cztery splecione dłonie i uniesienie
Byliśmy pod wrażeniem
Naszej zmysłowej woni
Wiedzieliśmy co mówić
Nasze zmysły wyostrzone
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie
Noc na magiczny zryw
Prosty dotyk na początek
Noc na ruch ciał i krzyk
I uspokojenie
10 dni idealnej melodii
Barwy czerwieni i błękitu
Obiecaliśmy sobie coś
Byliśmy zakochani
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Wiedziałaś że diabeł wystawia dłoń
Twoje ukąszenia nie pozwoliły zasnąć
Dwa różne bicia serca
Połączone w jedną noc
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=s4_4abCWw-w&feature=player_embedded#!
On musiał się tu znaleźć. Musiał.
W końcu tak naprawdę to tylko przy nim ostatnio zasypiam spokojnie.
"Noc na zatracenie się
Noc na zbliżenie do prawdy
Obiecaliśmy sobie coś
Cztery splecione dłonie i uniesienie
Byliśmy pod wrażeniem
Naszej zmysłowej woni
Wiedzieliśmy co mówić
Nasze zmysły wyostrzone
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie
Noc na magiczny zryw
Prosty dotyk na początek
Noc na ruch ciał i krzyk
I uspokojenie
10 dni idealnej melodii
Barwy czerwieni i błękitu
Obiecaliśmy sobie coś
Byliśmy zakochani
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Wiedziałaś że diabeł wystawia dłoń
Twoje ukąszenia nie pozwoliły zasnąć
Dwa różne bicia serca
Połączone w jedną noc
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie
Prosić niebo o ramię
Na którym mogę się oprzeć
To za mało
Dla mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=s4_4abCWw-w&feature=player_embedded#!
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Nie rozwinę. I nie proś.
Nie dlatego, że nie nie potrafiłbym wykwintnie, umiejętnie i subtelnie przyodziać w słowa, zdania i całe akapity kobiecej i męskiej seksualności. Tej wyrafinowanej, gorącej i poddanej sobie nawzajem tkliwej czułości, o którą zabiegają masy.
Z łatwością mógłbym napisać. Tak iż ugięłaby się pod Tobą kolana i poczułabyś jasne ciepło gdzieś w środku.
Nie dlatego, że nie nie potrafiłbym wykwintnie, umiejętnie i subtelnie przyodziać w słowa, zdania i całe akapity kobiecej i męskiej seksualności. Tej wyrafinowanej, gorącej i poddanej sobie nawzajem tkliwej czułości, o którą zabiegają masy.
Z łatwością mógłbym napisać. Tak iż ugięłaby się pod Tobą kolana i poczułabyś jasne ciepło gdzieś w środku.
Olka nie rusz Danielka bo będziesz mnie widziała na każdym rogu. ;)
To teraz coś z moich młodszych lat. Miałem kiedyś przyjaciela (wciąż gdzieś tam w dalekim świecie jest) z którym po piwnicach, warsztatach i garażach się włóczyliśmy majsterkując przy autach i innych maszyneriach.
Często towarzyszyli nam wtedy Judasi. To był piękny czas.
http://www.youtube.com/watch?v=uyPMHcrDbrE&feature=related
To teraz coś z moich młodszych lat. Miałem kiedyś przyjaciela (wciąż gdzieś tam w dalekim świecie jest) z którym po piwnicach, warsztatach i garażach się włóczyliśmy majsterkując przy autach i innych maszyneriach.
Często towarzyszyli nam wtedy Judasi. To był piękny czas.
http://www.youtube.com/watch?v=uyPMHcrDbrE&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Patrzę na Ciebie i wszystko co widzę to miłość, która śpi
Gdy moja gitara łagodnie łka
Patrzę na podłogę i widzę że potrzebuje zamiatania
A moja gitara wciąż łagodnie łka
Nie wiem dlaczego nikt Ci nie powiedział jak wyznać miłość
Nie wiem jak ktoś Cię powstrzymywał
Kupili Cię i sprzedali
Patrzę na świat i zauważam że się kręci
Gdy moja gitara łagodnie łka
Z każdym błędem z pewnością musimy się uczyć
A moja gitara wciąż łagodnie łka
Nie wiem jak zostałaś od niej odwiedziona
Nikt Cię nie ostrzegł"
http://www.youtube.com/watch?v=T7qpfGVUd8c
Gdy moja gitara łagodnie łka
Patrzę na podłogę i widzę że potrzebuje zamiatania
A moja gitara wciąż łagodnie łka
Nie wiem dlaczego nikt Ci nie powiedział jak wyznać miłość
Nie wiem jak ktoś Cię powstrzymywał
Kupili Cię i sprzedali
Patrzę na świat i zauważam że się kręci
Gdy moja gitara łagodnie łka
Z każdym błędem z pewnością musimy się uczyć
A moja gitara wciąż łagodnie łka
Nie wiem jak zostałaś od niej odwiedziona
Nikt Cię nie ostrzegł"
http://www.youtube.com/watch?v=T7qpfGVUd8c
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
z okazji wiosny dla wszystkich pięknych kobiet i dla tych mniej też.
To co żałoba minęła.
To teraz można coś zacnego i znanego "bez ambicji, grzechu, wstydu czy lęku"
http://www.youtube.com/watch?v=9EXo2QtyCcE&feature=related
To teraz można coś zacnego i znanego "bez ambicji, grzechu, wstydu czy lęku"
http://www.youtube.com/watch?v=9EXo2QtyCcE&feature=related
Jak ja nienawidzę prasować. Oddałbym wszystko tylko żeby nie musieć tego nie robić. Wszystko poza mą wolnością rzecz jasna :)
Całe szczęście jest Mother Floydów. Pomaga. Męczę już to z 7 raz. Wciąż mało.
http://www.youtube.com/watch?v=wBkTUzKAiXQ&feature=related
Całe szczęście jest Mother Floydów. Pomaga. Męczę już to z 7 raz. Wciąż mało.
http://www.youtube.com/watch?v=wBkTUzKAiXQ&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Olka tv włączam tylko przed samym zaśnięciem, kiedy już literki w książkach mnie zmęczą, zatem specjalnie nawet nie wiem co tam brzęczą. Trzmieli wolę posłuchać na łące niż mądrali przed kamerami. Oni nawet nie wiedzą jak miał na imię leśniczy lasu katyńskiego w 1940.
Ostatnia góra prania znika pod żelazkiem.
Oooo November rain dość długo trwa, to się nada przy prasowaniu :)
http://www.youtube.com/watch?v=4VX6gMudhCU&feature=related
Ostatnia góra prania znika pod żelazkiem.
Oooo November rain dość długo trwa, to się nada przy prasowaniu :)
http://www.youtube.com/watch?v=4VX6gMudhCU&feature=related
Trzmieli powiadasz...
A wiesz,kiedy już się robi ciepło prawie co wieczór wychodzę do ogrodu,siedzę do nocy i słucham żab i świerszczy.Nic innego nie słychać tylko te odgłosy!
Super sprawa,po calym dniu pitolenia!!!
Powiem Ci,że nawet mojemu dziecku kupiłam karuzelę z takimi odgłosami,jest zachwycony,a jeszcze mu motyle po ścianach latają-kto chce mogą być trzmiele:)
A wiesz,kiedy już się robi ciepło prawie co wieczór wychodzę do ogrodu,siedzę do nocy i słucham żab i świerszczy.Nic innego nie słychać tylko te odgłosy!
Super sprawa,po calym dniu pitolenia!!!
Powiem Ci,że nawet mojemu dziecku kupiłam karuzelę z takimi odgłosami,jest zachwycony,a jeszcze mu motyle po ścianach latają-kto chce mogą być trzmiele:)
łe no motyle są cool :)
Coś miłego z mały motylowym akcentem na początek ładnego dnia:
http://www.youtube.com/watch?v=5_BYqWQPqAA
Coś miłego z mały motylowym akcentem na początek ładnego dnia:
http://www.youtube.com/watch?v=5_BYqWQPqAA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Było już, będzie jeszcze raz. Iona to taka wyspa jakby kto nie wiedział.
:) komu to dedykuję też chyba gadać głośno nie muszę. Ale mogę. :)
No dobra :) to dla Ćmy barowej.
http://www.youtube.com/watch?v=KKbip8Smg6I&feature=related
:) komu to dedykuję też chyba gadać głośno nie muszę. Ale mogę. :)
No dobra :) to dla Ćmy barowej.
http://www.youtube.com/watch?v=KKbip8Smg6I&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
:)))
Sam nie wiem dla kogo teraz. (wiem, ale nie powiem)
Też kiedyś już linkowałem to co poniżej.
Będzie o greckim bożku co zwał się Pan. Piszą o nim różnie, ale podobnie.
Np tak. http://film.gazeta.pl/film/1,39884,4023586.html
Waterboysi dali wyraz tym wierzeniom w utworze, który ja to po prostu kocham.
http://www.youtube.com/watch?v=aQtgZlZ_DKU&feature=related
Sam nie wiem dla kogo teraz. (wiem, ale nie powiem)
Też kiedyś już linkowałem to co poniżej.
Będzie o greckim bożku co zwał się Pan. Piszą o nim różnie, ale podobnie.
Np tak. http://film.gazeta.pl/film/1,39884,4023586.html
Waterboysi dali wyraz tym wierzeniom w utworze, który ja to po prostu kocham.
http://www.youtube.com/watch?v=aQtgZlZ_DKU&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Z takich klimatów to tylko K44 i tylko ten numer. :)
Może chociaż Mansonowi się spodoba ;)
http://www.youtube.com/watch?v=r2nPWNdVzJ8
Może chociaż Mansonowi się spodoba ;)
http://www.youtube.com/watch?v=r2nPWNdVzJ8
Mały przerywnik :) z okazji 23 kwietnia :)
To jest to za co tak naprawdę kocham Strachy. Jak się tego słucha to można wiosłować, albo iść. Albo jechać do celu, który nie istnieje.
http://www.youtube.com/watch?v=qrThiYew4EU&feature=related
To jest to za co tak naprawdę kocham Strachy. Jak się tego słucha to można wiosłować, albo iść. Albo jechać do celu, który nie istnieje.
http://www.youtube.com/watch?v=qrThiYew4EU&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
C lubić ten kawałek.
Chyba sobie dzisiaj walnę pacyfę flamastrem na szyi ;) z dopiskiem kocham ludzi, nawet mój kot może dziś liczyć na głaski ;)
Czy ktoś czuje te wibracje w powietrzu dziś? (ktoś, znaczy ktoś oprócz Mansona, bo on to się tym odżywia i sadzi las bo las szumi :)))
Doooobra muza
http://www.youtube.com/watch?v=fSHIrWMLqVM&feature=related
Chyba sobie dzisiaj walnę pacyfę flamastrem na szyi ;) z dopiskiem kocham ludzi, nawet mój kot może dziś liczyć na głaski ;)
Czy ktoś czuje te wibracje w powietrzu dziś? (ktoś, znaczy ktoś oprócz Mansona, bo on to się tym odżywia i sadzi las bo las szumi :)))
Doooobra muza
http://www.youtube.com/watch?v=fSHIrWMLqVM&feature=related
co prawda jestem stara, ale nie aż tak, żeby takiej sofciarskiej muzy słuchać
mam od kilku dni tak:
http://www.youtube.com/watch?v=eIHQnnyFXwI
tylko mega głośno, aż mi posążek małego buddy, wibrując jak tybetańskie misy, dojeżdża do krawędzi biurka, a picasso urywa się z gwoździa.
swoją drogą... fajna dupa z tego kravitza (teraz małolaty "ciacho" mówią?)
mam od kilku dni tak:
http://www.youtube.com/watch?v=eIHQnnyFXwI
tylko mega głośno, aż mi posążek małego buddy, wibrując jak tybetańskie misy, dojeżdża do krawędzi biurka, a picasso urywa się z gwoździa.
swoją drogą... fajna dupa z tego kravitza (teraz małolaty "ciacho" mówią?)
hehehe wiedziałem, że odpuścisz...
http://www.youtube.com/watch?v=vgSn0SbQJQI
http://www.youtube.com/watch?v=vgSn0SbQJQI
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Wiedziałem, że nie odpuścisz" małolatom ;))
To teraz coś do poduchy, rozumiem, że nie muszę pisać do czyjej.
http://www.youtube.com/watch?v=eryKY1fhUlo
To teraz coś do poduchy, rozumiem, że nie muszę pisać do czyjej.
http://www.youtube.com/watch?v=eryKY1fhUlo
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Tak. To miał być dobry dzień.
Są niewinni i ja. Ten numer to życiowe mistrzostwo kuli ziemskiej.
http://blacksabat.wrzuta.pl/audio/1kPxernr1Rd/dzem-niewinni_i_ja
Są niewinni i ja. Ten numer to życiowe mistrzostwo kuli ziemskiej.
http://blacksabat.wrzuta.pl/audio/1kPxernr1Rd/dzem-niewinni_i_ja
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Zaraz będzie wschód słońca. Czuję to. Już drugi w ciągu dzisiejszego dnia. To coś ze starych lat bo ja stary jestem.
"Uśmiecha się tak, że wydaje mi się
Że powracają do mnie wspomnienia z dzieciństwa
Kiedy wszystko
Było tak świeże niczym jasne, błękitne niebo
Od czasu do czasu, kiedy widzę jej twarz
Zabiera mnie w to wyjątkowe miejsce
A jeśli będę patrzył zbyt długo
Prawdopodobnie załamie się i rozpłaczę
Moja słodka dziecino
Moja słodka miłości
Oczy ma z najbłękitniejszego nieba
Jak gdyby myślały o deszczu
Nienawidzę patrzeć w te oczy
I widzieć w nich odrobinę bólu
Jej włosy przypominają mi o ciepłym i bezpiecznym miejscu
Gdzie chowałem się jako dzieciak
I modliłem się, by błyskawice i deszcz
Cicho mnie omijały
Moja słodka dziecino
Moja słodka miłości
Dokąd zmierzamy
Dokąd teraz zmierzamy
Dokąd zmierzamy
Moja słodka dziecino"
http://www.youtube.com/watch?v=9xliq-9kb7I&feature=channel
"Uśmiecha się tak, że wydaje mi się
Że powracają do mnie wspomnienia z dzieciństwa
Kiedy wszystko
Było tak świeże niczym jasne, błękitne niebo
Od czasu do czasu, kiedy widzę jej twarz
Zabiera mnie w to wyjątkowe miejsce
A jeśli będę patrzył zbyt długo
Prawdopodobnie załamie się i rozpłaczę
Moja słodka dziecino
Moja słodka miłości
Oczy ma z najbłękitniejszego nieba
Jak gdyby myślały o deszczu
Nienawidzę patrzeć w te oczy
I widzieć w nich odrobinę bólu
Jej włosy przypominają mi o ciepłym i bezpiecznym miejscu
Gdzie chowałem się jako dzieciak
I modliłem się, by błyskawice i deszcz
Cicho mnie omijały
Moja słodka dziecino
Moja słodka miłości
Dokąd zmierzamy
Dokąd teraz zmierzamy
Dokąd zmierzamy
Moja słodka dziecino"
http://www.youtube.com/watch?v=9xliq-9kb7I&feature=channel
" Puste przestrzenie - po co żyjemy
Opuszczone miejsca - myślę, że znamy wynik
Dalej i dalej, ktokolwiek wie, czego szukamy
Następny bohater, następna bezsensowna zbrodnia
Za kurtyną pantomimy
Trzymać się linii, ktokolwiek kiedyś zapragnie to wziąć
Przedstawienie musi trwać
Przedstawienie musi trwać
Łamie się me serce w środku
Mój makijaż może spłynąć
Ale uśmiech zostanie
Cokolwiek się zdarzy, opuszczę wszystko dla tej szansy
Kolejne utrapienie, kolejny przegrany romans
Dalej i dalej, ktokolwiek wie, po co żyjemy?
Myślę, że się uczę, muszę być teraz gorliwszy
Wkrótce zawrócę, teraz skręcam za róg
Poza zrywający się ranek
Ale w ciemności boleję za wolnością
Przedstawienie musi trwać
Przedstawienie musi trwać
Ooo łamie się me serce w środku
Mój makijaż może spłynąć, ale uśmiech zostanie
Moja dusza jest barwna niczym skrzydła motyla
Legendy przeszłości dorosną, lecz nigdy nie umrą
Mogę latać - moi przyjaciele
Przedstawienie musi trwać
Przedstawienie musi trwać
Spotkam się z tym z szerokim uśmiechem
Nigdy się nie poddam
Dalej z przedstawieniem
Będę gwoździem programu,
Muszę znaleźć wolę wytrwania
Dalej
Dalej z przedstawieniem
Przedstawienie musi trwać..."
http://www.youtube.com/watch?v=4ADh8Fs3YdU&feature=related
Opuszczone miejsca - myślę, że znamy wynik
Dalej i dalej, ktokolwiek wie, czego szukamy
Następny bohater, następna bezsensowna zbrodnia
Za kurtyną pantomimy
Trzymać się linii, ktokolwiek kiedyś zapragnie to wziąć
Przedstawienie musi trwać
Przedstawienie musi trwać
Łamie się me serce w środku
Mój makijaż może spłynąć
Ale uśmiech zostanie
Cokolwiek się zdarzy, opuszczę wszystko dla tej szansy
Kolejne utrapienie, kolejny przegrany romans
Dalej i dalej, ktokolwiek wie, po co żyjemy?
Myślę, że się uczę, muszę być teraz gorliwszy
Wkrótce zawrócę, teraz skręcam za róg
Poza zrywający się ranek
Ale w ciemności boleję za wolnością
Przedstawienie musi trwać
Przedstawienie musi trwać
Ooo łamie się me serce w środku
Mój makijaż może spłynąć, ale uśmiech zostanie
Moja dusza jest barwna niczym skrzydła motyla
Legendy przeszłości dorosną, lecz nigdy nie umrą
Mogę latać - moi przyjaciele
Przedstawienie musi trwać
Przedstawienie musi trwać
Spotkam się z tym z szerokim uśmiechem
Nigdy się nie poddam
Dalej z przedstawieniem
Będę gwoździem programu,
Muszę znaleźć wolę wytrwania
Dalej
Dalej z przedstawieniem
Przedstawienie musi trwać..."
http://www.youtube.com/watch?v=4ADh8Fs3YdU&feature=related
Zazwyczaj słucham tego wieczorami.
Ciemno :) kiedy za oknem, kiedy ciemno :) za oknem.
Ale dziś z rana słucham - zupełnie irracjonalne. Zupełnie nie wiem co się ze mną dzieje.
http://www.youtube.com/watch?v=icNDUKK2TIU
Ciemno :) kiedy za oknem, kiedy ciemno :) za oknem.
Ale dziś z rana słucham - zupełnie irracjonalne. Zupełnie nie wiem co się ze mną dzieje.
http://www.youtube.com/watch?v=icNDUKK2TIU
Dla tych co byli punkami ;) i dziś wolą kapcie przy kominku aniżeli glany. Trochę rockowego punku. Zaskakująco młody utwór, ale posłuchać można.
http://www.youtube.com/watch?v=lNK8EIoNJS8
http://www.youtube.com/watch?v=lNK8EIoNJS8
lliuf;o'i;iyf[;'0o98t;p pokurwio.. czerwony niepoprawny tytuł w pizd. jego mać
"Wierzyłeś że to twój obowiązek
Że światu potrzebny jest nowy porządek
Nie wiedziałeś że nienawiść to zaraza
Wierzyłeś w Boga i znałeś jego prawa
Zapchałeś usta propagandą nadzieją
Błękitne hełmy a twarze się śmieją
Już tu nie wrócisz Ciebie już nie ma
Niebieskie hełmy przykrywa ziemia
Potrzebne jest mięso pełne poświęcenia
Ciebie już nie ma i jego też nie ma
Niech wszyscy wierzą w zjednoczone narody
Ich manifesty siły pokojowe
Jeszcze jeden konflikt nowe profity
Nie ważne kto strzela kto jest zabity
Dzieciaki w czarnych workach wracają do domu
Kto produkuje broń ten jest zadowolony"
http://www.youtube.com/watch?v=R-bu4fjsotc&feature=related
Że światu potrzebny jest nowy porządek
Nie wiedziałeś że nienawiść to zaraza
Wierzyłeś w Boga i znałeś jego prawa
Zapchałeś usta propagandą nadzieją
Błękitne hełmy a twarze się śmieją
Już tu nie wrócisz Ciebie już nie ma
Niebieskie hełmy przykrywa ziemia
Potrzebne jest mięso pełne poświęcenia
Ciebie już nie ma i jego też nie ma
Niech wszyscy wierzą w zjednoczone narody
Ich manifesty siły pokojowe
Jeszcze jeden konflikt nowe profity
Nie ważne kto strzela kto jest zabity
Dzieciaki w czarnych workach wracają do domu
Kto produkuje broń ten jest zadowolony"
http://www.youtube.com/watch?v=R-bu4fjsotc&feature=related
Nagła reminiscencja.
Bo ja tak czasem mam, że fotograficzna pamięć fleszem błyska mi po gałach.
A wiesz, bo ja nie mam żadnej starej gratki. I trochę tego żałuję czasem. Chyba gdzieś około 2000r je wypierniczyłem co do jednej. Jak znam życie to u Ciebie się najpewniej kurzą gdzieś w pawlaczu, pakamerze, czy gdzie się tam kurzyć dobrze mogłyby. Niewiele zresztą z tej gratki ja Ci pamiętam.
No ale miałem flesza przed chwilą i chyba ktoś kiedyś napisał w gratce zdanie: "idąc cmentarną aleją szukam ciebie mój przyjacielu" A może widzę coś czego nigdy nie było... to by było najbardziej prawdopodobne wszak moje dziury w mózgu mają średnicę krateru Eyjafjallajokull.
http://www.youtube.com/watch?v=cI7hsdaCqJ8
Bo ja tak czasem mam, że fotograficzna pamięć fleszem błyska mi po gałach.
A wiesz, bo ja nie mam żadnej starej gratki. I trochę tego żałuję czasem. Chyba gdzieś około 2000r je wypierniczyłem co do jednej. Jak znam życie to u Ciebie się najpewniej kurzą gdzieś w pawlaczu, pakamerze, czy gdzie się tam kurzyć dobrze mogłyby. Niewiele zresztą z tej gratki ja Ci pamiętam.
No ale miałem flesza przed chwilą i chyba ktoś kiedyś napisał w gratce zdanie: "idąc cmentarną aleją szukam ciebie mój przyjacielu" A może widzę coś czego nigdy nie było... to by było najbardziej prawdopodobne wszak moje dziury w mózgu mają średnicę krateru Eyjafjallajokull.
http://www.youtube.com/watch?v=cI7hsdaCqJ8
Dla Ciebie o tym ja mówić chce długo i głośno"
http://www.youtube.com/watch?v=9fIXvVKzc7g
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Coś ładnego i trochę prawdziwego pasującego do dzisiejszej kawy aury na dworze.
"Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Widzę, że nie czujesz bólu w ogóle
Jestem ciekawy, co robisz teraz
Ciekawy, czy w ogóle myślisz o mnie
Czy teraz nadal grasz te same ruchy
Czy to specjalny humor dla kogoś innego
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Nie sprawia, ze jesteś w porządku, och nie
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Wciąż chcę cię tu tej nocy
Czy śmiech nadal nawiedza cię
Widzę w tych uśmiechach, ze wyglądasz dobrze
Czy nadal nasz tych samych przyjaciół
I odrzucasz swoje problemy i swoje życie
I jak mnie pamiętałaś
Jedynego, który sprawiał, że się śmiałaś aż do łez
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Nie sprawia, ze jesteś w porządku, och nie
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Wciąż chcę cię tu tej nocy... Chcę Cię....
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Nie sprawia, że jesteś w porządku, och nie
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Wciąż chcę cię tu tej nocy... Chcę Cię....
Jestem ciekawy, co robisz teraz
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Jestem ciekawy, co robisz teraz
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz"
http://www.youtube.com/watch?v=LLs-JP5FGAg&feature=related
"Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Widzę, że nie czujesz bólu w ogóle
Jestem ciekawy, co robisz teraz
Ciekawy, czy w ogóle myślisz o mnie
Czy teraz nadal grasz te same ruchy
Czy to specjalny humor dla kogoś innego
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Nie sprawia, ze jesteś w porządku, och nie
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Wciąż chcę cię tu tej nocy
Czy śmiech nadal nawiedza cię
Widzę w tych uśmiechach, ze wyglądasz dobrze
Czy nadal nasz tych samych przyjaciół
I odrzucasz swoje problemy i swoje życie
I jak mnie pamiętałaś
Jedynego, który sprawiał, że się śmiałaś aż do łez
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Nie sprawia, ze jesteś w porządku, och nie
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Wciąż chcę cię tu tej nocy... Chcę Cię....
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Nie sprawia, że jesteś w porządku, och nie
Tylko dlatego, że czujesz się teraz dobrze
Wciąż chcę cię tu tej nocy... Chcę Cię....
Jestem ciekawy, co robisz teraz
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz
Jestem ciekawy, co robisz teraz
Mam nadzieję, że czujesz się szczęśliwa teraz"
http://www.youtube.com/watch?v=LLs-JP5FGAg&feature=related
Z silną dedykacją dla jednej efemerycznej kobiety :)
"Moje życie zmienia się każdego dnia
w każdy możliwy sposób
chociaż moje marzenia nigdy nie są zupełnie takie jakie się wydają
nigdy nie są zupełnie takie jakie się wydają
Wiem, że czułam się podobnie wcześniej
ale teraz odczuwam to jeszcze mocniej
ponieważ to pochodzi od Ciebie
Potem otwieram oczy i widzę
że osobą która ulega jestem ja
To inny sposób na to aby być
Chcę więcej i to niemożliwe do zignorowania
niemożliwe do zignorowania
Spełnią się, niemożliwe jest, żeby tak się nie stało
Niemożliwe, żeby tak się nie stało
Teraz mówię do Ciebie otwarcie
masz moje serce, więc nie zrań mnie
za to czego nie mogę odnaleźć
Mów do mnie o swoich niesamowitych myślach
tak wyrozumiałych i miłych
jesteś dla mnie wszystkim
Oh, moje życie zmienia się każdego dnia
w każdy możliwy sposób
chociaż moje marzenia nigdy nie są zupełnie takie jakie się wydają
ponieważ jesteś moim marzeniem
snem dla mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=tONsedTRCD4&feature=related
"Moje życie zmienia się każdego dnia
w każdy możliwy sposób
chociaż moje marzenia nigdy nie są zupełnie takie jakie się wydają
nigdy nie są zupełnie takie jakie się wydają
Wiem, że czułam się podobnie wcześniej
ale teraz odczuwam to jeszcze mocniej
ponieważ to pochodzi od Ciebie
Potem otwieram oczy i widzę
że osobą która ulega jestem ja
To inny sposób na to aby być
Chcę więcej i to niemożliwe do zignorowania
niemożliwe do zignorowania
Spełnią się, niemożliwe jest, żeby tak się nie stało
Niemożliwe, żeby tak się nie stało
Teraz mówię do Ciebie otwarcie
masz moje serce, więc nie zrań mnie
za to czego nie mogę odnaleźć
Mów do mnie o swoich niesamowitych myślach
tak wyrozumiałych i miłych
jesteś dla mnie wszystkim
Oh, moje życie zmienia się każdego dnia
w każdy możliwy sposób
chociaż moje marzenia nigdy nie są zupełnie takie jakie się wydają
ponieważ jesteś moim marzeniem
snem dla mnie"
http://www.youtube.com/watch?v=tONsedTRCD4&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Posluchaj to brachol: http://www.youtube.com/watch?v=qWIWphPSBTc&feature=related
I dlaczego mam wrażenie, że kiedyś wszystko było inne/lepsze?
Od muzyki po żarcie?
Od tempa życia po samych ludzi?
Że co? Że proszki do prania inaczej pachną dziś?
Dziś częściej gapimy się w komórę niż człowiekowi w oczy, żeby coś tam zobaczyć.
Jakieś inne powietrze chyba wtedy było.
Dobra bo robię się sentymentalny.
Od muzyki po żarcie?
Od tempa życia po samych ludzi?
Że co? Że proszki do prania inaczej pachną dziś?
Dziś częściej gapimy się w komórę niż człowiekowi w oczy, żeby coś tam zobaczyć.
Jakieś inne powietrze chyba wtedy było.
Dobra bo robię się sentymentalny.
Albo ktoś odstawi ode mnie to wino.
Albo zdechnę.
A ch.... tam (przez 'ch' coby był dłuższy:)))
http://www.youtube.com/watch?v=DMzoqpyUbhg&feature=related
Albo zdechnę.
A ch.... tam (przez 'ch' coby był dłuższy:)))
http://www.youtube.com/watch?v=DMzoqpyUbhg&feature=related
canned heat zagrają w suwałkach na blues festivalu. ta impreza się robi z roku na rok coraz ciekawsza. a jeszcze tylko dzisiaj można kupić taki fajny zestaw za śmieszną cenę, jeśli jest ktoś zainteresowany:
http://skleppolityki.pl/pl,product,1077025,the,blues,tomy,1,7.html
http://skleppolityki.pl/pl,product,1077025,the,blues,tomy,1,7.html
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Świat w dzbanie, to co lubię http://www.youtube.com/watch?v=aDUGVKnEXQ8
re.
A mnie się podoba u Freddiego obok niewiarygodnego wokalu ten power i ile z siebie dawał na scenie. Musiał mieć dobrą dietę ;)
http://www.youtube.com/watch?v=MfYcKNqQoJo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=MfYcKNqQoJo&feature=related
Ufff.
Dobry dzionek.
Szpinak, groch, rzodkiewka i inne zielone rosną. Trawa skoszona.
Ubytki drzewa po zimie uzupełnione.
Nie zdążyłem nawet odfajczyć grilla. I oprysków zrobić.
Nic to. Teraz lampka wina po treningu, wyłożę kopyta i se odpłynę na moment przy tym:
http://www.youtube.com/watch?v=WIqNOwSYBsI&feature=related
a potem dalej trza tyrać.
Dobry dzionek.
Szpinak, groch, rzodkiewka i inne zielone rosną. Trawa skoszona.
Ubytki drzewa po zimie uzupełnione.
Nie zdążyłem nawet odfajczyć grilla. I oprysków zrobić.
Nic to. Teraz lampka wina po treningu, wyłożę kopyta i se odpłynę na moment przy tym:
http://www.youtube.com/watch?v=WIqNOwSYBsI&feature=related
a potem dalej trza tyrać.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Gdynia mnie dusi. Uduszę się w tym ograniczonym, ciasnym i zasyfiałym Trójmieście. Pozostaje mi tylko zwiększyć tempo.
I myślami wrócić do starych, dobrych czasów, kiedy jadąc do Niemiec było najpierw czarno (PL.), potem szaro (NRD), a na końcu było kolorowo (RFN). A na stacjach benzynowych grali przebije Pet'sów.
Jakkolwiek dziś to brzmi.
Wtedy brzmiało jakoś inaczej.
Beksiński miał rację, że jak skończą nagrywać muzyka dyskotekowa się skończy.
http://www.youtube.com/watch?v=EAf0_UftBNI
I myślami wrócić do starych, dobrych czasów, kiedy jadąc do Niemiec było najpierw czarno (PL.), potem szaro (NRD), a na końcu było kolorowo (RFN). A na stacjach benzynowych grali przebije Pet'sów.
Jakkolwiek dziś to brzmi.
Wtedy brzmiało jakoś inaczej.
Beksiński miał rację, że jak skończą nagrywać muzyka dyskotekowa się skończy.
http://www.youtube.com/watch?v=EAf0_UftBNI
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
podwójne "o jezu!"
bo ...
i po drugie, mam z*******ą pracę. spotykam różnych ludzi.
ostatnio poznałam człowieka, który służył ze skalskim.
a urodził się w tym samym mieście, co moi dziadkowie.
dziwne jest jedynie, że to się wydarzyło parę tysięcy kilometrów stąd. w lutym odbywa się tam festiwal lodowej rzeźby.
bo ...
i po drugie, mam z*******ą pracę. spotykam różnych ludzi.
ostatnio poznałam człowieka, który służył ze skalskim.
a urodził się w tym samym mieście, co moi dziadkowie.
dziwne jest jedynie, że to się wydarzyło parę tysięcy kilometrów stąd. w lutym odbywa się tam festiwal lodowej rzeźby.
Ci dam łojezu.
Prace se miej. Ciesz się.
Nie byłaś wtedy rano w Hamburgu. Ani w Lubece.
O innych miejscach nie wspominając.
A może się kiedyś tam spotkaliśmy przez przypadek?? ;)
Ja to słabo pamiętam.
Kto wie w sumie mogliśmy, wszak stara zgredówa podobno jesteś.
Pani z podbarwionym na lodowy turkus oczkiem w avatarze coś o tym wie. :)) Znaczy wie żeś zgred. Przecież nie o Hamburgu.
Prace se miej. Ciesz się.
Nie byłaś wtedy rano w Hamburgu. Ani w Lubece.
O innych miejscach nie wspominając.
A może się kiedyś tam spotkaliśmy przez przypadek?? ;)
Ja to słabo pamiętam.
Kto wie w sumie mogliśmy, wszak stara zgredówa podobno jesteś.
Pani z podbarwionym na lodowy turkus oczkiem w avatarze coś o tym wie. :)) Znaczy wie żeś zgred. Przecież nie o Hamburgu.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Przetrwoniłem swój czas ze złą kobietą,
swoje wypaliłem i wypiłem całe wino.
Zdecydowałem się zacząć od nowa,
jadę do Kalifornii z bólem w sercu.
Ktoś powiedział mi, że jest tam dziewczyna,
w której oczach lśni miłość, a we włosach ma kwiaty
Zaryzykowałem, wsiadłem do samolotu,
nigdy nie pozwólcie sobie wmówić, że one są takie same.
Morze było czerwone, a niebo szare, zastanowiłem się,
jak to możliwe, że nowy dzień wzejdzie.
Góry i kaniony zaczęły się trząść i drżeć,
Kiedy dzieci słońca poczęły się budzić.
To było jakby gniew bogów
Dostał pięścią w nos i samolot wzniósł się w powietrze;
Myślę, że chyba tonę.
Wyślij mi wiadomość, a jeśli dostanę ją na czas
To spotkamy się tam, gdzie ścieżka biegnie prosto i w górę.
Aby znaleźć królową bez króla
Mówią, że ona gra na gitarze i krzyczy, i śpiewa
La la la la.
Dosiadam białej klaczy i wędruję śladami świtu
Próbuję znaleźć kobietę, która nigdy, nigdy, nigdy się nie urodziła.
Stoję na wzgórzu w górach moich marzeń
I wmawiam sobie, że to nie takie trudne, trudne,
Trudne, jak by się mogło wydawać"
http://www.youtube.com/watch?v=luDgb5vVHuA
swoje wypaliłem i wypiłem całe wino.
Zdecydowałem się zacząć od nowa,
jadę do Kalifornii z bólem w sercu.
Ktoś powiedział mi, że jest tam dziewczyna,
w której oczach lśni miłość, a we włosach ma kwiaty
Zaryzykowałem, wsiadłem do samolotu,
nigdy nie pozwólcie sobie wmówić, że one są takie same.
Morze było czerwone, a niebo szare, zastanowiłem się,
jak to możliwe, że nowy dzień wzejdzie.
Góry i kaniony zaczęły się trząść i drżeć,
Kiedy dzieci słońca poczęły się budzić.
To było jakby gniew bogów
Dostał pięścią w nos i samolot wzniósł się w powietrze;
Myślę, że chyba tonę.
Wyślij mi wiadomość, a jeśli dostanę ją na czas
To spotkamy się tam, gdzie ścieżka biegnie prosto i w górę.
Aby znaleźć królową bez króla
Mówią, że ona gra na gitarze i krzyczy, i śpiewa
La la la la.
Dosiadam białej klaczy i wędruję śladami świtu
Próbuję znaleźć kobietę, która nigdy, nigdy, nigdy się nie urodziła.
Stoję na wzgórzu w górach moich marzeń
I wmawiam sobie, że to nie takie trudne, trudne,
Trudne, jak by się mogło wydawać"
http://www.youtube.com/watch?v=luDgb5vVHuA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Brachol wstawaj. Napić się trzeba.
Dla Cię.
Mój ulubiony i jedyny utwór. Namber łan.
Zdrówko.
http://www.youtube.com/watch?v=Tniz76ZVM1g
Dla Cię.
Mój ulubiony i jedyny utwór. Namber łan.
Zdrówko.
http://www.youtube.com/watch?v=Tniz76ZVM1g
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Enjoy szpeszjal.
http://www.youtube.com/watch?v=JKYraix0P4I&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=JKYraix0P4I&feature=player_embedded
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Świerki już puszczają odrosty.
Ale dęby maja ledwie napęczniałe pączki liści.
Śliwy przekwitły.
Właśnie rozkwitają jabłonie.
Wiśnie kwitną w najlepsze.
Szpaler czerwonych tulipanów jeszcze wyprostowany, ale już pomalutku zbiera się do odejścia.
Kwitną fiołki trójbarwne i stokrotki .
Coraz bardziej pęcznieją zamknięte jeszcze kwiaty jarzębin.
Gdzieniegdzie pojawiają się łososiowe kwiaty pigwy.
A ja sobie siedzę, siorbię yerbę, i rozmyślam.
http://www.youtube.com/watch?v=ii2Adi2iFRM
Ale dęby maja ledwie napęczniałe pączki liści.
Śliwy przekwitły.
Właśnie rozkwitają jabłonie.
Wiśnie kwitną w najlepsze.
Szpaler czerwonych tulipanów jeszcze wyprostowany, ale już pomalutku zbiera się do odejścia.
Kwitną fiołki trójbarwne i stokrotki .
Coraz bardziej pęcznieją zamknięte jeszcze kwiaty jarzębin.
Gdzieniegdzie pojawiają się łososiowe kwiaty pigwy.
A ja sobie siedzę, siorbię yerbę, i rozmyślam.
http://www.youtube.com/watch?v=ii2Adi2iFRM
U mnie 3 sikory dziś rano walczyły ze sobą. Napierdzielały dziobkami jedna drugą, padały w trawę to się wzbijały. Jedna była cwana. Udawała za każdym razem, że pobita leży, po czym, wzbijała się i nawalała pierwszą z brzegu towarzyszkę. Ciekawe o co była ta wojna.
Wrony budują gniazda. Na świerku.
Sroki obserwują czujnie okolice.
Piwonie lecą w górę. Ładny świeży kolor mają.
No i napatrzeć się nie mogę na różowe pąki winorośli peage.
A tulipany po nocnej ulewie dostały garba, ale się wyprostują.
Jest dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=V6-nm58cPgs
Wrony budują gniazda. Na świerku.
Sroki obserwują czujnie okolice.
Piwonie lecą w górę. Ładny świeży kolor mają.
No i napatrzeć się nie mogę na różowe pąki winorośli peage.
A tulipany po nocnej ulewie dostały garba, ale się wyprostują.
Jest dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=V6-nm58cPgs
Dziękuję hehehe
Dzisiaj tak dobrze po trzeciej w nocy w radio Gdańsk usłyszałem to:
:)
http://www.youtube.com/watch?v=3iUCyDlE2GE
To już wtedy nie mogłem zasnąć. Wyszedłem na piwo na werandę.
Noc dzisiaj była jasna. Mógłbym z łatwością ukraść 20-litrowe wiadro tulipanów dla pewnej kobiety. Tyle, że Ona już spała snem zasłużonym.
Dzisiaj tak dobrze po trzeciej w nocy w radio Gdańsk usłyszałem to:
:)
http://www.youtube.com/watch?v=3iUCyDlE2GE
To już wtedy nie mogłem zasnąć. Wyszedłem na piwo na werandę.
Noc dzisiaj była jasna. Mógłbym z łatwością ukraść 20-litrowe wiadro tulipanów dla pewnej kobiety. Tyle, że Ona już spała snem zasłużonym.
Już zwiędły, zatem słoik nowych :) stawiam.
Nie no, tekst po całości jest tutaj.
http://www.youtube.com/watch?v=pEzuC5UoM8g&feature=related
Nie no, tekst po całości jest tutaj.
http://www.youtube.com/watch?v=pEzuC5UoM8g&feature=related
Fajny, spokojny majowy wieczór dzisiaj.
http://w940.wrzuta.pl/audio/9bncnrhb1Fj/Lech_Janerka_Niewalczyk
http://w940.wrzuta.pl/audio/9bncnrhb1Fj/Lech_Janerka_Niewalczyk
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Lubię chili zet za tego typu rodzynki w środku nocy. Wtedy można kontemplować to co było. I można snuć plany. Ale w tych to ja słaby jestem.
"Czy nie wiesz, że będę niedaleko, aby Cię poprowadzić
Poprzez Twoje największe słabości, byś zostawiła je za sobą
Zmieniając koszmary w zwykłe cienie
Rzucimy trochę światła i od teraz będzie wszystko w porządku
Wszędzie ciężkie krzyże na Twoich ramionach
Syreny wewnątrz Ciebie czekają na krok w przód
Zakłócając ciszę ściemniającą Twój wzrok
Rzucimy trochę światła i od teraz będzie wszystko w porządku
Krzyże wszędzie wkoło na bulwarze
Ulice za Twoim oknem całkiem przepełnione
Ludzie obsadzeni w głównych rolach wiedzą, że zostałaś zraniona
Przypomina o tym ich wyraz twarzy
Zignoruj ich dzisiaj i wszystko będzie w porządku
Rzucimy trochę światła i od teraz będzie wszystko w porządku"
http://www.youtube.com/watch?v=2UZsIGQaLKI&feature=related
"Czy nie wiesz, że będę niedaleko, aby Cię poprowadzić
Poprzez Twoje największe słabości, byś zostawiła je za sobą
Zmieniając koszmary w zwykłe cienie
Rzucimy trochę światła i od teraz będzie wszystko w porządku
Wszędzie ciężkie krzyże na Twoich ramionach
Syreny wewnątrz Ciebie czekają na krok w przód
Zakłócając ciszę ściemniającą Twój wzrok
Rzucimy trochę światła i od teraz będzie wszystko w porządku
Krzyże wszędzie wkoło na bulwarze
Ulice za Twoim oknem całkiem przepełnione
Ludzie obsadzeni w głównych rolach wiedzą, że zostałaś zraniona
Przypomina o tym ich wyraz twarzy
Zignoruj ich dzisiaj i wszystko będzie w porządku
Rzucimy trochę światła i od teraz będzie wszystko w porządku"
http://www.youtube.com/watch?v=2UZsIGQaLKI&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
To Dżem teraz.
http://justynkatynka.wrzuta.pl/audio/4fYXCiR1qLQ/dzem_-_usmiech_smierci
http://justynkatynka.wrzuta.pl/audio/4fYXCiR1qLQ/dzem_-_usmiech_smierci
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Tak mi się nasunęło jakoś takoś.
http://www.youtube.com/watch?v=3NTfB4kXxUQ&feature=related
und
http://www.youtube.com/watch?v=xks90C717GM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=3NTfB4kXxUQ&feature=related
und
http://www.youtube.com/watch?v=xks90C717GM&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://www.filestube.com/9820e9b89d50132003e9/details.html
Manson.
węgierkowe już mi się odstało wiesz :)
i teraz trochę żałuję popijając, bo ogromną, schorowaną węgierkę w pień wyciąłem na jesieni,
a nowe nasadzenie w postaci śliwy najbolii szlag jasny trafił.
Znaczy nie szlag jasny tylko mróz 24 stopniowy.
No cóż, czasem po zimie są straty w sprzęcie i ludziach ;) trzeba się z tym pogodzić i kombinować dalej.
Manson.
węgierkowe już mi się odstało wiesz :)
i teraz trochę żałuję popijając, bo ogromną, schorowaną węgierkę w pień wyciąłem na jesieni,
a nowe nasadzenie w postaci śliwy najbolii szlag jasny trafił.
Znaczy nie szlag jasny tylko mróz 24 stopniowy.
No cóż, czasem po zimie są straty w sprzęcie i ludziach ;) trzeba się z tym pogodzić i kombinować dalej.
lkjhgfdsa
http://www.youtube.com/watch?v=ngcq4-Tlruw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ngcq4-Tlruw&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Jednym płynnym ruchem ostrzę nieśpiesznie topór.
Listkiem na szlifierce.
Tak się ostrzy końcową fazę.
Ostrzę, żeby jednym ruchem przeciąć poskręcane, krzyżujące się cumy.
Wyjątkowo nie Riedel. Dewódzki. Dobrze to zaśpiewał.
Moim zdaniem.
http://www.youtube.com/watch?v=9gOYkiMaSNk
Listkiem na szlifierce.
Tak się ostrzy końcową fazę.
Ostrzę, żeby jednym ruchem przeciąć poskręcane, krzyżujące się cumy.
Wyjątkowo nie Riedel. Dewódzki. Dobrze to zaśpiewał.
Moim zdaniem.
http://www.youtube.com/watch?v=9gOYkiMaSNk
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Durna blokada antyspamowa wymaga, żebym coś napisał. A co ja tu mam k***a pisać? Pisać w obecności Szefa to uwłaczające jego czci.
http://www.youtube.com/watch?v=zNB4rvHPjPg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=zNB4rvHPjPg&feature=related
A tak mi się jakoś z hobem pokojarzyło:)
http://www.youtube.com/watch?v=zYrVwGxlcFA&feature=related
Też bym chciał mieć swego blusa :)
http://www.youtube.com/watch?v=zYrVwGxlcFA&feature=related
Też bym chciał mieć swego blusa :)
Ciepło dziś.
Zieleń pęcznieje.
A szpeszjal smakuje najlepiej w czerwcu dzieci.
Tak od południa.
"Ten Romeo krwawi
Ale nie możesz zobaczyć jego krwi
To nic, tylko trochę uczuć
Które ten łajdak pogrzebał
Pada odkąd mnie zostawiłaś
Tonę w powodzi
Sama widzisz zawsze byłem wojownikiem
Ale bez ciebie poddaję się
Teraz nie mogę śpiewać miłosnej piosenki
Tak jak to powinno być
Cóż wydaje mi się, że nie jestem już taki dobry
Ale kochanie to właśnie ja
I będę cię kochał skarbie - zawsze
I będę przy tobie na zawsze i jeden dzień dłużej - zawsze
Będę przy tobie aż gwiazdy przestaną świecić
Aż pękną niebiosa i słowa przestaną się rymować
I wiem, że kiedy umrę będziesz w moich myślach
I będę cię kochał - zawsze
Obrazy, które zostawiłaś po sobie
Są wspomnieniami naszego życia
Niektóre nas rozśmieszały niektóre zmuszały do płaczu
Jeden, który zmusił cię do powiedzenia "żegnaj"
Co bym dał żeby palcami dotknąć twoich włosów
Dotknąć twoich ust, objąć cię
Kiedy się modlisz postaraj się zrozumieć
Popełniłem błędy jestem tylko człowiekiem
Kiedy on cię obejmuje i przyciąga do siebie
Kiedy mówi słowa, które chciałaś usłyszeć
Żałuję, że nie jestem nim, ponieważ te słowa są moje
Mówiłbym ci je aż skończy się czas
Tak będę cię kochał skarbie - zawsze
I będę przy tobie na zawsze i jeden dzień dłużej - zawsze
Jeżeli powiesz bym płakał dla ciebie - to mógłbym
Jeżeli powiesz bym umarł dla ciebie - to zrobiłbym to
Spójrz na moją twarz
Nie ma takiej ceny, której bym nie zapłacił
Żeby powiedzieć ci te słowa
Cóż nie mam szczęścia w tych sfałszowanych kościach
Ale kochanie, jeżeli pozwolisz mi jeszcze raz spróbować
Możemy spakować nasze dawne marzenia i nasze życie
Znajdziemy miejsce gdzie nadal świeci słońce
I będę cię kochał skarbie - zawsze
I będę przy tobie na zawsze i jeden dzień dłużej - zawsze
Będę przy tobie aż gwiazdy przestaną świecić
Aż pękną nieba i słowa przestaną się rymować
I wiem, że kiedy umrę będziesz w moich myślach
I będę cię kochał - zawsze"
http://www.youtube.com/watch?v=9BMwcO6_hyA
Zieleń pęcznieje.
A szpeszjal smakuje najlepiej w czerwcu dzieci.
Tak od południa.
"Ten Romeo krwawi
Ale nie możesz zobaczyć jego krwi
To nic, tylko trochę uczuć
Które ten łajdak pogrzebał
Pada odkąd mnie zostawiłaś
Tonę w powodzi
Sama widzisz zawsze byłem wojownikiem
Ale bez ciebie poddaję się
Teraz nie mogę śpiewać miłosnej piosenki
Tak jak to powinno być
Cóż wydaje mi się, że nie jestem już taki dobry
Ale kochanie to właśnie ja
I będę cię kochał skarbie - zawsze
I będę przy tobie na zawsze i jeden dzień dłużej - zawsze
Będę przy tobie aż gwiazdy przestaną świecić
Aż pękną niebiosa i słowa przestaną się rymować
I wiem, że kiedy umrę będziesz w moich myślach
I będę cię kochał - zawsze
Obrazy, które zostawiłaś po sobie
Są wspomnieniami naszego życia
Niektóre nas rozśmieszały niektóre zmuszały do płaczu
Jeden, który zmusił cię do powiedzenia "żegnaj"
Co bym dał żeby palcami dotknąć twoich włosów
Dotknąć twoich ust, objąć cię
Kiedy się modlisz postaraj się zrozumieć
Popełniłem błędy jestem tylko człowiekiem
Kiedy on cię obejmuje i przyciąga do siebie
Kiedy mówi słowa, które chciałaś usłyszeć
Żałuję, że nie jestem nim, ponieważ te słowa są moje
Mówiłbym ci je aż skończy się czas
Tak będę cię kochał skarbie - zawsze
I będę przy tobie na zawsze i jeden dzień dłużej - zawsze
Jeżeli powiesz bym płakał dla ciebie - to mógłbym
Jeżeli powiesz bym umarł dla ciebie - to zrobiłbym to
Spójrz na moją twarz
Nie ma takiej ceny, której bym nie zapłacił
Żeby powiedzieć ci te słowa
Cóż nie mam szczęścia w tych sfałszowanych kościach
Ale kochanie, jeżeli pozwolisz mi jeszcze raz spróbować
Możemy spakować nasze dawne marzenia i nasze życie
Znajdziemy miejsce gdzie nadal świeci słońce
I będę cię kochał skarbie - zawsze
I będę przy tobie na zawsze i jeden dzień dłużej - zawsze
Będę przy tobie aż gwiazdy przestaną świecić
Aż pękną nieba i słowa przestaną się rymować
I wiem, że kiedy umrę będziesz w moich myślach
I będę cię kochał - zawsze"
http://www.youtube.com/watch?v=9BMwcO6_hyA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Natura zatoczyła koło.
Minął już dawno najdłuższy dzień w skali roku 2010r.
Idzie, mgła, jesień i ziąb.
Zaczyna królować noc nad dniem.
Za dwa dni Księżyc osiągnie znów pełnię (przy częściowym zaćmieniu)
Słońce jest w znaku Raka.
http://www.youtube.com/watch?v=2EquAeS49N4
Minął już dawno najdłuższy dzień w skali roku 2010r.
Idzie, mgła, jesień i ziąb.
Zaczyna królować noc nad dniem.
Za dwa dni Księżyc osiągnie znów pełnię (przy częściowym zaćmieniu)
Słońce jest w znaku Raka.
http://www.youtube.com/watch?v=2EquAeS49N4
Pora na stuknięcie się flaszkami?
Z okazji tego znaku Raka?
Is there anybody gone to listen to my story
All about the girl who came to stay?
She's the kind of girl you want so much
It makes you sorry
Still, you don't regret a single day.
Ah girl! Girl!
When I think of all the times I've tried so hard to leave her
She will turn to me and start to cry
And she promises the earth to me
And I believe her.
After all this times I don't know why.
Ah, girl! Girl!
She's the kind of girl who puts you down when friends are there,
You feel a fool.
When you say she's looking good, she acts as if it's understood.
She's cool, cool, cool, cool, Girl! Girl!
Was she told when she was young the pain
Would lead to pleasure?
Did she understand it when they said
That a man must break his back to earn
His day of leisure?
Will she still believe it when he's dead?
Ah girl! Girl! Girl!
http://www.youtube.com/watch?v=HC4Tb727aGA
Z okazji tego znaku Raka?
Is there anybody gone to listen to my story
All about the girl who came to stay?
She's the kind of girl you want so much
It makes you sorry
Still, you don't regret a single day.
Ah girl! Girl!
When I think of all the times I've tried so hard to leave her
She will turn to me and start to cry
And she promises the earth to me
And I believe her.
After all this times I don't know why.
Ah, girl! Girl!
She's the kind of girl who puts you down when friends are there,
You feel a fool.
When you say she's looking good, she acts as if it's understood.
She's cool, cool, cool, cool, Girl! Girl!
Was she told when she was young the pain
Would lead to pleasure?
Did she understand it when they said
That a man must break his back to earn
His day of leisure?
Will she still believe it when he's dead?
Ah girl! Girl! Girl!
http://www.youtube.com/watch?v=HC4Tb727aGA
słońce to może i kiedyś było w znaku raka o tej porze. może piękna nefretiti o tym wiedziała. ale wszystko jest względne i wszystko jest w ciągłym ruchu. to było wiele wieków temu. a teraz to do tego raka to ciut ciut i jeszcze trochę
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Nie mogłem się stuknąć wczoraj.
Źle obliczyłem siły. (nad wyraz to rzadkie zjawisko)
Przewróciłem się o wyro w okolicach "Faktów" :)))
Skoro już Hobo o księżniczkach zaczął, a Manson z Beatlesami to...
" Widzę Cię na wskroś, gdzie poszłaś?
Myślałem ze Cię znam, co ja wiedziałem
Nie wyglądasz inaczej, ale się zmieniłaś
Widzę Cię na wskroś, nie wyglądasz tak samo
Twoje wargi poruszają, nie mogę Cię usłyszeć
Twój głos jest kojący, ale słowa nie są czyste
Nie brzmisz inaczej, nauczyłem się tej gry
Widzę Cię na wskroś, nie wyglądasz tak samo
Dlaczego, powiedz mi dlaczego nie traktowałaś mnie dobrze
Miłość ma złośliwy zwyczaj znikania na całą noc
Myślisz o mnie, w ten sam sposób jak kiedyś,
byłeś wyżej nade mną, ale tym razem nie
jedyną różnicą jest to, że teraz jesteś niżej
Widzę Cię na wskroś, ale w jakiś inny sposób
Dlaczego, powiedz mi dlaczego nie traktowałaś mnie dobrze
Miłość ma złośliwy zwyczaj znikania na całą noc
Widzę Cię na wskroś, gdzie poszłaś?
Myślałem ze Cię znam, co ja wiedziałem
Nie wyglądasz inaczej, ale się zmieniłaś
Widzę Cię na wskroś, nie wyglądasz tak samo"
http://www.youtube.com/watch?v=5nGVaLkCQAg
ps. teraz to bym się mógł stuknąć. :)
Źle obliczyłem siły. (nad wyraz to rzadkie zjawisko)
Przewróciłem się o wyro w okolicach "Faktów" :)))
Skoro już Hobo o księżniczkach zaczął, a Manson z Beatlesami to...
" Widzę Cię na wskroś, gdzie poszłaś?
Myślałem ze Cię znam, co ja wiedziałem
Nie wyglądasz inaczej, ale się zmieniłaś
Widzę Cię na wskroś, nie wyglądasz tak samo
Twoje wargi poruszają, nie mogę Cię usłyszeć
Twój głos jest kojący, ale słowa nie są czyste
Nie brzmisz inaczej, nauczyłem się tej gry
Widzę Cię na wskroś, nie wyglądasz tak samo
Dlaczego, powiedz mi dlaczego nie traktowałaś mnie dobrze
Miłość ma złośliwy zwyczaj znikania na całą noc
Myślisz o mnie, w ten sam sposób jak kiedyś,
byłeś wyżej nade mną, ale tym razem nie
jedyną różnicą jest to, że teraz jesteś niżej
Widzę Cię na wskroś, ale w jakiś inny sposób
Dlaczego, powiedz mi dlaczego nie traktowałaś mnie dobrze
Miłość ma złośliwy zwyczaj znikania na całą noc
Widzę Cię na wskroś, gdzie poszłaś?
Myślałem ze Cię znam, co ja wiedziałem
Nie wyglądasz inaczej, ale się zmieniłaś
Widzę Cię na wskroś, nie wyglądasz tak samo"
http://www.youtube.com/watch?v=5nGVaLkCQAg
ps. teraz to bym się mógł stuknąć. :)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
objazdowe nieme kino, rok wydania: 1983
http://www.youtube.com/watch?v=PEfJfJjAZFE
give it to me, rok wydania: 1993
http://www.youtube.com/watch?v=zsGhlbMbH2A
taka sobie ciekawostka. 10 lat różnicy a początek, czyli solo gitarowe hołdysa i slasha jakby identyczne. perfect oczywiście był pierwszy
http://www.youtube.com/watch?v=PEfJfJjAZFE
give it to me, rok wydania: 1993
http://www.youtube.com/watch?v=zsGhlbMbH2A
taka sobie ciekawostka. 10 lat różnicy a początek, czyli solo gitarowe hołdysa i slasha jakby identyczne. perfect oczywiście był pierwszy
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Do kitu z tym wszystkim.
Jadę się porządnie napić na rubieże miasta.
Będę może za kilkadziesiąt godzin.
http://www.youtube.com/watch?v=GeMpf7sZFgg&feature=related
Jadę się porządnie napić na rubieże miasta.
Będę może za kilkadziesiąt godzin.
http://www.youtube.com/watch?v=GeMpf7sZFgg&feature=related
To były piękne czasy - powiedział c pijąc wino z dzikiej róży.
Ja tam kiedyś lubiłem słychać B.J. Ten numer szczególnie jakoś. Fajnie tu bas pulsuje.
"Za granicą zamieniają
Wodę w wino
Niektórzy mówią że to krew diabła
Którą wyciskają z winorośli
Niektórzy mówią że to wybawienie
W tych ciężkich i zdesperowanych czasach
Mi pomaga to by zapomnieć,
Że urodziliśmy się po to by umrzeć.
Przyszedłem tu tak jak wielu
By znaleźć lepsze życie
By znaleźć mój spokój na ulicach
By w końcu być żywym
I wiem że nic dobrego nie przychodzi łatwo
I wszystkie dobre rzeczy zabierają trochę czasu
Zrobiłem sobie łóżko i położę się w nim
By umrzeć w, to przestępstwo.
Nie możesz pomóc ale prosperować
Gdzie ulice są wybrukowane złotem
Mówią że szyby naftowe biegną niżej
niż ktokolwiek wiedział
Spakowałem żonę i dziecko
I zostawiłem ich w domu.
Teraz nie ma już nic w tym brudzie
Duchy to wszystko co wiem
Ropa zniknęła
Pieniądze zniknęły
I praca odeszła
Wciąż się trzymamy.
Zanurzają się w wyschniętym hrabstwie
Pływają w piasku
Modląc się o odrobinę świętej wody
By zmyć grzechy z rąk
Tutaj w wyschniętym hrabstwie
Obietnica także wyschła
Gdzie nikt nie płacze
I nikt nie wraca stąd żywy.
W błogosławionym imieniu Jezus
Słyszę jak ksiądz mówi
Że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga
I że On kiedyś wróci
I wierzę, że wie
Coś kiedy wypił lampkę wina
Nie miałem zbyt dobrego przeczucia
Kiedy zmierzałem w noc.
Przeklinałem niebiosa żeby się otworzyły
Błagałem chmury o deszcz
Modliłem się do Boga o wodę
Dla pożaru w moich żyłach
To było jakby paląca się dusza
I musiałem oglądać płomienie
Wszystkie sny zamieniły się w popiół
A cała przyszłość wybuchła.
Teraz ropa zniknęła
Pieniądze zniknęły
I praca odeszła
Wciąż się trzymamy.
Zanurzają się w wyschniętym hrabstwie
Pływają w piasku
Modląc się o odrobinę świętej wody
By zmyć grzechy z rąk
Tutaj w wyschniętym hrabstwie
Obietnica także wyschła
Gdzie nikt nie płacze
I nikt nie wraca z tąd żywy.
Ludzie spędzili całe swoje życia
Czekając, modląc się o wielką nagrodę
Ale wydaje się czasem
Że spłata zostawia cię z uczuciem
Jak brudna dziwka
Jakbym mógł wybrać jak umrę
Niech to będzie przez pistolet lub nóż
Bo inne sposoby są zbyt bolesne
Noc po nocy po nocy.
Zanurzają się w wyschniętym hrabstwie
Pływają w piasku
Modląc się o odrobinę świętej wody
By zmyć grzechy z rąk
Tutaj w wyschniętym hrabstwie
Obietnica także wyschła
Gdzie nikt nie płacze
I nikt nie wraca stąd żywy".
http://www.youtube.com/watch?v=9Ja1aHnj7Wk&feature=related
Ja tam kiedyś lubiłem słychać B.J. Ten numer szczególnie jakoś. Fajnie tu bas pulsuje.
"Za granicą zamieniają
Wodę w wino
Niektórzy mówią że to krew diabła
Którą wyciskają z winorośli
Niektórzy mówią że to wybawienie
W tych ciężkich i zdesperowanych czasach
Mi pomaga to by zapomnieć,
Że urodziliśmy się po to by umrzeć.
Przyszedłem tu tak jak wielu
By znaleźć lepsze życie
By znaleźć mój spokój na ulicach
By w końcu być żywym
I wiem że nic dobrego nie przychodzi łatwo
I wszystkie dobre rzeczy zabierają trochę czasu
Zrobiłem sobie łóżko i położę się w nim
By umrzeć w, to przestępstwo.
Nie możesz pomóc ale prosperować
Gdzie ulice są wybrukowane złotem
Mówią że szyby naftowe biegną niżej
niż ktokolwiek wiedział
Spakowałem żonę i dziecko
I zostawiłem ich w domu.
Teraz nie ma już nic w tym brudzie
Duchy to wszystko co wiem
Ropa zniknęła
Pieniądze zniknęły
I praca odeszła
Wciąż się trzymamy.
Zanurzają się w wyschniętym hrabstwie
Pływają w piasku
Modląc się o odrobinę świętej wody
By zmyć grzechy z rąk
Tutaj w wyschniętym hrabstwie
Obietnica także wyschła
Gdzie nikt nie płacze
I nikt nie wraca stąd żywy.
W błogosławionym imieniu Jezus
Słyszę jak ksiądz mówi
Że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga
I że On kiedyś wróci
I wierzę, że wie
Coś kiedy wypił lampkę wina
Nie miałem zbyt dobrego przeczucia
Kiedy zmierzałem w noc.
Przeklinałem niebiosa żeby się otworzyły
Błagałem chmury o deszcz
Modliłem się do Boga o wodę
Dla pożaru w moich żyłach
To było jakby paląca się dusza
I musiałem oglądać płomienie
Wszystkie sny zamieniły się w popiół
A cała przyszłość wybuchła.
Teraz ropa zniknęła
Pieniądze zniknęły
I praca odeszła
Wciąż się trzymamy.
Zanurzają się w wyschniętym hrabstwie
Pływają w piasku
Modląc się o odrobinę świętej wody
By zmyć grzechy z rąk
Tutaj w wyschniętym hrabstwie
Obietnica także wyschła
Gdzie nikt nie płacze
I nikt nie wraca z tąd żywy.
Ludzie spędzili całe swoje życia
Czekając, modląc się o wielką nagrodę
Ale wydaje się czasem
Że spłata zostawia cię z uczuciem
Jak brudna dziwka
Jakbym mógł wybrać jak umrę
Niech to będzie przez pistolet lub nóż
Bo inne sposoby są zbyt bolesne
Noc po nocy po nocy.
Zanurzają się w wyschniętym hrabstwie
Pływają w piasku
Modląc się o odrobinę świętej wody
By zmyć grzechy z rąk
Tutaj w wyschniętym hrabstwie
Obietnica także wyschła
Gdzie nikt nie płacze
I nikt nie wraca stąd żywy".
http://www.youtube.com/watch?v=9Ja1aHnj7Wk&feature=related
To jeszcze o kobiecie, która to mi się podoba.
Sinéad O'Connor, było wiem.
Nie no, piękna kobieta.
Gdybym ją znał osobiście :) rwałbym dziewczę na akord każdą techniką.
Czyli technika dowolną.
Wszystkie siły i środki bym eksplorował. ;)
Pomarzyć dobra rzecz - idę robić obiad.
http://www.mojvideo.com/video-sin-ad-o-connor-still-listening/35bf6343491d0ddcf308
Sinéad O'Connor, było wiem.
Nie no, piękna kobieta.
Gdybym ją znał osobiście :) rwałbym dziewczę na akord każdą techniką.
Czyli technika dowolną.
Wszystkie siły i środki bym eksplorował. ;)
Pomarzyć dobra rzecz - idę robić obiad.
http://www.mojvideo.com/video-sin-ad-o-connor-still-listening/35bf6343491d0ddcf308
"Nic z tego, czym jestem
Nic, o czym marze
Nic z tego nie jest nowe
Nic, o czym myślę
Lub w co wierze, co mówię
Nic nie jest prawdziwe
Kiedyś było tak łatwo
A ja nawet nie spróbowałem
Tak, kiedyś było tak łatwo...
Ale w ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
W ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
Wszystko, co mam
Wszystko, co trzymam
Z wszystkim coś jest nie tak
Wszystko, co cenię
Czemu ufam i co kocham
Wszystko to odeszło
Kiedyś było tak łatwo
A ja nawet nie spróbowałem
Tak, kiedyś było tak łatwo...
Ale w ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
W ostatni dzień lata
Nigdy nie czułem się tak staro
W ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
Nigdy nie czułem się taki samotny"
http://www.youtube.com/watch?v=iNiUG33rSyY&feature=player_embedded#!
Nic, o czym marze
Nic z tego nie jest nowe
Nic, o czym myślę
Lub w co wierze, co mówię
Nic nie jest prawdziwe
Kiedyś było tak łatwo
A ja nawet nie spróbowałem
Tak, kiedyś było tak łatwo...
Ale w ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
W ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
Wszystko, co mam
Wszystko, co trzymam
Z wszystkim coś jest nie tak
Wszystko, co cenię
Czemu ufam i co kocham
Wszystko to odeszło
Kiedyś było tak łatwo
A ja nawet nie spróbowałem
Tak, kiedyś było tak łatwo...
Ale w ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
W ostatni dzień lata
Nigdy nie czułem się tak staro
W ostatni dzień lata
Nigdy nie było tak zimno
Nigdy nie czułem się taki samotny"
http://www.youtube.com/watch?v=iNiUG33rSyY&feature=player_embedded#!
Słuchać po dwóch butelkach wina.
Albo trzech.
Gruzińskiego, włoskiego, mołdawskiego, francuskiego, bułgarskiego.
Inaczej nie skumacie bazy o czym ten facet śpiewa.
http://www.youtube.com/watch?v=rqBIjV47deo
Albo trzech.
Gruzińskiego, włoskiego, mołdawskiego, francuskiego, bułgarskiego.
Inaczej nie skumacie bazy o czym ten facet śpiewa.
http://www.youtube.com/watch?v=rqBIjV47deo
http://www.youtube.com/watch?v=9ik1pxav-CM
Gadajcie co chcecie, dobry kawał muzy.
Gadajcie co chcecie, dobry kawał muzy.
Lecę do Krzycha.
Ładnie siąpi deszcz, będą grzyby.
Posłuchaj tego.
Ładne.
"Skaleczyłem się dziś,
Żeby sprawdzić, czy jeszcze czuję.
Koncentruję się na bólu,
Jedynej rzeczy realnej.
Igła rozrywa skórę,
Stare znajome ukłucie.
Próbuję wszystko zabić,
Ale wszystko pamiętam.
Czym się stałem?
Mój najsłodszy przyjacielu,
Wszyscy, których znam,
W końcu odchodzą.
Weźcie sobie wszystko,
Moje imperium brudu,
Ja was zawiodę.
Przeze mnie będziecie cierpieć.
Siedzę w tej cierniowej koronie
Na moim krześle kłamcy
Pełen zniszczonych myśli,
Których nie mogę naprawić.
Pod plamami czasu
Znika uczucie.
Jesteś kimś innym,
A ja wciąż tu.
Gdybym mógł zacząć od nowa
Milion mil stąd,
Zadbałbym o siebie,
Znalazłbym drogę".
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=SmVAWKfJ4Go
Ładnie siąpi deszcz, będą grzyby.
Posłuchaj tego.
Ładne.
"Skaleczyłem się dziś,
Żeby sprawdzić, czy jeszcze czuję.
Koncentruję się na bólu,
Jedynej rzeczy realnej.
Igła rozrywa skórę,
Stare znajome ukłucie.
Próbuję wszystko zabić,
Ale wszystko pamiętam.
Czym się stałem?
Mój najsłodszy przyjacielu,
Wszyscy, których znam,
W końcu odchodzą.
Weźcie sobie wszystko,
Moje imperium brudu,
Ja was zawiodę.
Przeze mnie będziecie cierpieć.
Siedzę w tej cierniowej koronie
Na moim krześle kłamcy
Pełen zniszczonych myśli,
Których nie mogę naprawić.
Pod plamami czasu
Znika uczucie.
Jesteś kimś innym,
A ja wciąż tu.
Gdybym mógł zacząć od nowa
Milion mil stąd,
Zadbałbym o siebie,
Znalazłbym drogę".
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=SmVAWKfJ4Go
Ładna dzisiaj noc dzieci.
http://www.youtube.com/watch?v=9ZTQhhGTSE8
http://www.youtube.com/watch?v=9ZTQhhGTSE8
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Hej, koleś, jestem żywy, łapię każdy dzień i każdą noc
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Hej, mam na imię Jim, gdzie zrobiłem coś źle
Moje życie jest fundamentem targowiska, wszystko co dobre odeszło
Nie mogę dostać pracy, do której bym się nadawał
Śpię w swoim samochodzie, moje marzenia oddalają się
Nazywam się Bily Jean, moja miłość została kupiona i sprzedana
Jestem tylko szesnastolatkiem, a czuję się jakbym miał 100 lat
Mój opiekuńczy tatuś odszedł, zabrał ze sobą moją naiwność
Życie na ulicy nie jest lepsze, ale przynajmniej jestem opłacany
We wtorek pójdę tylko swoją drogą
Gorzej już być nie może niż wczoraj
Czwartki, piątki nie są miłe
Ale jakoś przetrwam
Hej, koleś, jestem żywy, łapię każdy dzień i każdą noc
Tak, jestem w dołku, ale wiem, że się z niego wydostanę
Hej, koleś, chcę żyć swoim życiem
Nic nie mam, ale to jest loteria
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Teraz nie potrafię powiedzieć mojego imienia i powiedzieć ci gdzie jestem
Chcę potoczyć się gdzieś daleko, nie wiedząc, czy potrafię
Życzę sobie, bym potrafił być w różnych miejscach w tym samym czasie
Z jakąś inną duszą i z inną twarzą
We wtorek pójdę tylko swoją drogą
Gorzej już być nie może niż wczoraj
Czwartki, piątki nie są miłe
Ale jakoś przetrwam
Hej, koleś, jestem żywy, łapię każdy dzień i każdą noc
Tak, jestem w dołku, ale wiem, że się z niego wydostanę
Hej, koleś, chcę żyć swoim życiem
Ułożę wszystkie części i będę z tego dumny
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Sobotnia noc,
Kiedyś będę sobotnią nocą
Obrócę się na piętach, wszystko będę robił dobrze
To pewnie nie nastąpi już jutro, kochanie, ale OK
Nie mam zamiaru spadać w dół, znajdę drogę
Hej, koleś, jestem żywy, łapię każdy dzień i każdą noc
Tak, jestem w dołku, ale wiem, że się z niego wydostanę
Hej, koleś, chcę żyć swoim życiem
Nic nie mam, ale to jest loteria
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Teraz czuje się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Sobotnia noc, o tak, o tak,
Sobotnia noc"
http://www.youtube.com/watch?v=qFNZXaBcXkA&feature=channel
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Hej, mam na imię Jim, gdzie zrobiłem coś źle
Moje życie jest fundamentem targowiska, wszystko co dobre odeszło
Nie mogę dostać pracy, do której bym się nadawał
Śpię w swoim samochodzie, moje marzenia oddalają się
Nazywam się Bily Jean, moja miłość została kupiona i sprzedana
Jestem tylko szesnastolatkiem, a czuję się jakbym miał 100 lat
Mój opiekuńczy tatuś odszedł, zabrał ze sobą moją naiwność
Życie na ulicy nie jest lepsze, ale przynajmniej jestem opłacany
We wtorek pójdę tylko swoją drogą
Gorzej już być nie może niż wczoraj
Czwartki, piątki nie są miłe
Ale jakoś przetrwam
Hej, koleś, jestem żywy, łapię każdy dzień i każdą noc
Tak, jestem w dołku, ale wiem, że się z niego wydostanę
Hej, koleś, chcę żyć swoim życiem
Nic nie mam, ale to jest loteria
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Teraz nie potrafię powiedzieć mojego imienia i powiedzieć ci gdzie jestem
Chcę potoczyć się gdzieś daleko, nie wiedząc, czy potrafię
Życzę sobie, bym potrafił być w różnych miejscach w tym samym czasie
Z jakąś inną duszą i z inną twarzą
We wtorek pójdę tylko swoją drogą
Gorzej już być nie może niż wczoraj
Czwartki, piątki nie są miłe
Ale jakoś przetrwam
Hej, koleś, jestem żywy, łapię każdy dzień i każdą noc
Tak, jestem w dołku, ale wiem, że się z niego wydostanę
Hej, koleś, chcę żyć swoim życiem
Ułożę wszystkie części i będę z tego dumny
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Sobotnia noc,
Kiedyś będę sobotnią nocą
Obrócę się na piętach, wszystko będę robił dobrze
To pewnie nie nastąpi już jutro, kochanie, ale OK
Nie mam zamiaru spadać w dół, znajdę drogę
Hej, koleś, jestem żywy, łapię każdy dzień i każdą noc
Tak, jestem w dołku, ale wiem, że się z niego wydostanę
Hej, koleś, chcę żyć swoim życiem
Nic nie mam, ale to jest loteria
Teraz czuję się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Teraz czuje się jak poniedziałek, ale kiedyś będę sobotnią nocą
Sobotnia noc, o tak, o tak,
Sobotnia noc"
http://www.youtube.com/watch?v=qFNZXaBcXkA&feature=channel
To mi dzisiaj w duszy krzyczy. Ponownie.
" Jeanny przyjdź, chodź
Wstań, proszę
Będziesz cała mokra
Już późno, chodź
Musimy tę drogę
porzucić za lasem
Nie rozumiesz?
Gdzie jest Twój but
Zgubiłaś go
Kiedy ja Tobie musiałem pokazać tą drogę.
Kto zniszczył?
Ty, Ciebie?
Ja, mnie?
Albo
Albo My, Nas?
Jeany, przestań żyć snem
Jeany, życie nie jest tym czym się wydaje być
jak samotna mała dziewczynka w zimnym zimnym świecie
jest tu ktoś kto cie potrzebuje
Jeany, przestań żyć snem
Jeany, życie nie jest tym czym się wydaje być
giniesz w nocy
nie chcesz dalej walczysz.
jest tu ktoś kto cie potrzebuje
Jest zimno
Musimy tutaj drogę
Chodź.
Twoja szminka jest starta
Ty ją kupiłaś i
I ja widziałem
Czerwień Twoich ust
I ty powiedziałaś mi „odwal się ode mnie”
Ale Ty byłaś przeźroczysta
Oczy powiedziały mi te słowa
Potrzebujesz mnie jednak hmmm?
Wszyscy widzą, że my razem jesteśmy
Od dzisiaj
Teraz słuchaj mnie!
Oni przychodzą!
Oni przychodzą Cię zabrać!
Oni Ciebie nie znajdą!
Nikt Ciebie nie znajdzie!
Jesteś przy mnie!
Jeany, przestań żyć snem
Newsflash:
Niedawno liczba zabójstw osób dramatycznie wzrosła.
Najmłodszy oficer lokalnej policji wysłuchał relacji
dalszych tragicznych wydarzeń. Działania dotyczą dziewiętnastoletniej
dziewczyny. Ostatnio widziano ją czternaście dni temu.
Policja nie wyklucza możliwości że tutaj chodzi o zbrodnię.
http://www.youtube.com/watch?v=i9U6bIc6fCo&feature=related
" Jeanny przyjdź, chodź
Wstań, proszę
Będziesz cała mokra
Już późno, chodź
Musimy tę drogę
porzucić za lasem
Nie rozumiesz?
Gdzie jest Twój but
Zgubiłaś go
Kiedy ja Tobie musiałem pokazać tą drogę.
Kto zniszczył?
Ty, Ciebie?
Ja, mnie?
Albo
Albo My, Nas?
Jeany, przestań żyć snem
Jeany, życie nie jest tym czym się wydaje być
jak samotna mała dziewczynka w zimnym zimnym świecie
jest tu ktoś kto cie potrzebuje
Jeany, przestań żyć snem
Jeany, życie nie jest tym czym się wydaje być
giniesz w nocy
nie chcesz dalej walczysz.
jest tu ktoś kto cie potrzebuje
Jest zimno
Musimy tutaj drogę
Chodź.
Twoja szminka jest starta
Ty ją kupiłaś i
I ja widziałem
Czerwień Twoich ust
I ty powiedziałaś mi „odwal się ode mnie”
Ale Ty byłaś przeźroczysta
Oczy powiedziały mi te słowa
Potrzebujesz mnie jednak hmmm?
Wszyscy widzą, że my razem jesteśmy
Od dzisiaj
Teraz słuchaj mnie!
Oni przychodzą!
Oni przychodzą Cię zabrać!
Oni Ciebie nie znajdą!
Nikt Ciebie nie znajdzie!
Jesteś przy mnie!
Jeany, przestań żyć snem
Newsflash:
Niedawno liczba zabójstw osób dramatycznie wzrosła.
Najmłodszy oficer lokalnej policji wysłuchał relacji
dalszych tragicznych wydarzeń. Działania dotyczą dziewiętnastoletniej
dziewczyny. Ostatnio widziano ją czternaście dni temu.
Policja nie wyklucza możliwości że tutaj chodzi o zbrodnię.
http://www.youtube.com/watch?v=i9U6bIc6fCo&feature=related
Uwielbiam. Dźwięk i clip.
Jak to kumpel na jednym forum napisał HOUK.
"Humor Otwartym Umysłom Kumplem"
http://www.youtube.com/watch?v=4PHIEzYBOxo&feature=related
Jak to kumpel na jednym forum napisał HOUK.
"Humor Otwartym Umysłom Kumplem"
http://www.youtube.com/watch?v=4PHIEzYBOxo&feature=related
Napiłbym się zimnego Guinnessa z butelki. Albo z trzy.
Boże najświętszy jakie to jest piękne:
"Spływające poprzez chmury
Wspomnienia śpieszą mi na spotkanie
W tej przestrzeni pomiędzy niebem
A zapomnianym zakątkiem obcej ziemi
Miałem sen
Miałem sen
Żegnaj Max
Żegnaj mamo
Kiedy po mszy powoli kroczysz do samochodu
A srebro w jej włosach lśni w mroźnym, listopadowym powietrzem
Słyszysz bijące dzwony
Dotykasz jedwabiu swych wyłogów
I gdy łzy powoli zbierają się
Ujmujesz jej delikatną dłoń
I kurczowo trzymasz się tego snu
Miejsce, gdzie można się spokojnie przespać
Jedzenia do syta
Gdzieś tam starzy bohaterzy bezpiecznie wloką się ulicami
Gdzie można wypowiedzieć się na głos
O tym, co cię gnębi i przeraża
I co więcej, nikt nagle nie znika
Nie słyszysz tej ich zwyczajowej gadki, z którą przychodzą do twych drzwi
Możesz sobie odsapnąć, gdzie tylko chcesz
I wariaci nie rozwalają orkiestrantów
I wszyscy mają szacunek do prawa
I dzieci nie zabija już nikt
I dzieci nie zabija już nikt
Noc po nocy
Wiruje w moim umyśle
Ten sen doprowadza mnie do szału
W zakątku jakiejś obcej ziemi
Strzelca zmorzył sen
Co się stało, już się nie odstanie
Nie możemy nabazgrać na kolanie ostatniego aktu
Dbaj o ten sen…
Dbaj o ten sen…"
http://www.youtube.com/watch?v=97LL7WuXFk8
Boże najświętszy jakie to jest piękne:
"Spływające poprzez chmury
Wspomnienia śpieszą mi na spotkanie
W tej przestrzeni pomiędzy niebem
A zapomnianym zakątkiem obcej ziemi
Miałem sen
Miałem sen
Żegnaj Max
Żegnaj mamo
Kiedy po mszy powoli kroczysz do samochodu
A srebro w jej włosach lśni w mroźnym, listopadowym powietrzem
Słyszysz bijące dzwony
Dotykasz jedwabiu swych wyłogów
I gdy łzy powoli zbierają się
Ujmujesz jej delikatną dłoń
I kurczowo trzymasz się tego snu
Miejsce, gdzie można się spokojnie przespać
Jedzenia do syta
Gdzieś tam starzy bohaterzy bezpiecznie wloką się ulicami
Gdzie można wypowiedzieć się na głos
O tym, co cię gnębi i przeraża
I co więcej, nikt nagle nie znika
Nie słyszysz tej ich zwyczajowej gadki, z którą przychodzą do twych drzwi
Możesz sobie odsapnąć, gdzie tylko chcesz
I wariaci nie rozwalają orkiestrantów
I wszyscy mają szacunek do prawa
I dzieci nie zabija już nikt
I dzieci nie zabija już nikt
Noc po nocy
Wiruje w moim umyśle
Ten sen doprowadza mnie do szału
W zakątku jakiejś obcej ziemi
Strzelca zmorzył sen
Co się stało, już się nie odstanie
Nie możemy nabazgrać na kolanie ostatniego aktu
Dbaj o ten sen…
Dbaj o ten sen…"
http://www.youtube.com/watch?v=97LL7WuXFk8
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Nieaktualne zdjęcia wysypują z największych albumów od akustycznego rezonansu.
Szyby drżą.
Bas rozpieprza trzewia.
Obraz w korytarzu - ten przywieziony z Kopenhagi - za moment spadnie na podłogę :)
http://www.youtube.com/watch?v=ZZNjjaOca4s&feature=related
Szyby drżą.
Bas rozpieprza trzewia.
Obraz w korytarzu - ten przywieziony z Kopenhagi - za moment spadnie na podłogę :)
http://www.youtube.com/watch?v=ZZNjjaOca4s&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Nocy czas sączy się poprzez moje dłonie.
Nie narzekam wypiłem speca na hejnał.
Gdzieś powinien być drugi.
Kołtun cały mokry (Ty wiesz kto to) się odnalazł.
Znowu ma kleszcze.
Fajna z tego zwierzaka jest "maszynka" - dasz jej mięcho to zeżre i zaraz jest by udeptać kolana, albo mostek w zależności czy się leży czy się siedzi.
A teraz się wsłucham i powspominam, szukając drugiego speca.
http://www.youtube.com/watch?v=CawkXh-WboQ
Nie narzekam wypiłem speca na hejnał.
Gdzieś powinien być drugi.
Kołtun cały mokry (Ty wiesz kto to) się odnalazł.
Znowu ma kleszcze.
Fajna z tego zwierzaka jest "maszynka" - dasz jej mięcho to zeżre i zaraz jest by udeptać kolana, albo mostek w zależności czy się leży czy się siedzi.
A teraz się wsłucham i powspominam, szukając drugiego speca.
http://www.youtube.com/watch?v=CawkXh-WboQ
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Zarąbiste.
" Za twoim oknem na ulicy jest cisza
Trzymasz tajemnice na swojej poduszce
Wpuść mnie do środka, nie ma powodu do alarmu
Obiecuję, że nie skrzywdzę Cię dzisiaj wieczorem
Obiecuję Ci kochanie, nie zrobię Ci krzywdy
Jesteśmy wplątani w nieprzyjemną sytuację
Niebo i piekło
I szukaliśmy schronienia
Połóż swoje ciało...
Oglądam Twoją sukienkę kiedy ty przygaszasz światło
Zapominam o burzy na zewnątrz
Ciemne chmury toczą jej drogę przez miasto
Niepokój w sercu i ból przyszły jak ulewa
Chaos w deszczu, o tak
One przekazały to
Jesteśmy wplątani w nieprzyjemną sytuację
Niebo i piekło
I szukaliśmy schronienia
Połóż swoje ciało...
Powiedz diabłu, że może wrócić skąd przyszedł
Jego ogień był emitowany przez ich wszystkie bijące żyły
Kiedy najtrudniejsza część się skończy, będziemy tutaj
Nasze marzenia przełamią granice naszych lęków
Granice naszych lęków
Połóż swoje ciało...
Obok mnie...
http://www.youtube.com/watch?v=5AhU12zC8fc&feature=player_embedded#at=44
" Za twoim oknem na ulicy jest cisza
Trzymasz tajemnice na swojej poduszce
Wpuść mnie do środka, nie ma powodu do alarmu
Obiecuję, że nie skrzywdzę Cię dzisiaj wieczorem
Obiecuję Ci kochanie, nie zrobię Ci krzywdy
Jesteśmy wplątani w nieprzyjemną sytuację
Niebo i piekło
I szukaliśmy schronienia
Połóż swoje ciało...
Oglądam Twoją sukienkę kiedy ty przygaszasz światło
Zapominam o burzy na zewnątrz
Ciemne chmury toczą jej drogę przez miasto
Niepokój w sercu i ból przyszły jak ulewa
Chaos w deszczu, o tak
One przekazały to
Jesteśmy wplątani w nieprzyjemną sytuację
Niebo i piekło
I szukaliśmy schronienia
Połóż swoje ciało...
Powiedz diabłu, że może wrócić skąd przyszedł
Jego ogień był emitowany przez ich wszystkie bijące żyły
Kiedy najtrudniejsza część się skończy, będziemy tutaj
Nasze marzenia przełamią granice naszych lęków
Granice naszych lęków
Połóż swoje ciało...
Obok mnie...
http://www.youtube.com/watch?v=5AhU12zC8fc&feature=player_embedded#at=44
Nie przepadam za Jandą tą z tv.
Ale to do mnie trafia.
Idę se.
Będę może za parę dni.
See You.
http://www.youtube.com/watch?v=XV6IVKtmgEE
Ale to do mnie trafia.
Idę se.
Będę może za parę dni.
See You.
http://www.youtube.com/watch?v=XV6IVKtmgEE
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
"Jest taki wyraz na twojej twarzy, którego chciałbym się pozbyć
zobaczyć grzech w twoim szerokim uśmiechu i kształt twoich ust
Wszystko co chcę to zobaczyć ciebie w okropnym bólu
pomyślałem, że nigdy się nie poznamy pamiętam twoje imię
nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłeś jak wszyscy inni
potem dorosłeś i stałeś się diabłem we własnej osobie
modlę się do boga, żeby mogła mi przyjść do głowy miła rzecz, którą mógłbym powiedzieć
ale nie sądzę, żeby mogła, więc w każdym razie pierdol się
jestes szumowiną, jestes szumowiną i mam nadzieję, że o tym wiesz
szpary w twoim usmiechu zaczynają się pojawiać
teraz świat potrzebuje zobaczyć, że powinieneś już odejść
nie ma światła w twoich oczach, a twój mózg pracuje zbyt wolno
nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłeś jak wszyscy inni
potem dorosłeś i stałeś się diabłem we własnej osobie
modlę się do boga zeby mogła mi przyjsc do głowy miła rzecz, którą mógłbym powiedzieć
Ale nie sądzę, żeby mogła więc w każdym razie pierdol się
założę się, że śpisz jak dziecko z kciukiem w ustach
mógłbym się zakraść i zamiast niego włożyć ci spluwę do ust
mdli mnie kiedy słyszę całe to gówno, które mówisz
tyle gówna wychodzi to musi ci zająć cały dzień
jest miejsce trzymane w piekle z twoim imieniem na siedzeniu
żeby przedstawić to jaśniej ze szpikulcem w krześle
kiedy patrzysz na siebie czy widzisz to co ja widzę
jeśli tak dlaczego ku*wa patrzysz na mnie
dlaczego ku*wa patrzysz na mnie
na każdego z nas przychodzi czas i myślę, że twój właśnie nadszedł
czy mógłbyś proszę się pośpieszyć, bo uważam, że jesteś nieprzyzwoity
nie możemy doczekać się dnia kiedy nigdy nie będzie cię w ogóle w pobliżu
kiedy tej twarzy nie będzie tutaj a ty zgnijesz pod ziemią
nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłeś jak wszyscy inni
potem dorosłeś i stałeś się diabłem we własnej osobie
modlę się do boga, żeby mogła mi przyjść do głowy miła rzecz, którą mógłbym powiedzieć
ale nie sądzę, żeby mogła więc w każdym razie chrzań się
więc w każdym razie chrzań się".
http://www.youtube.com/watch?v=A4gBzUwo6Iw
zobaczyć grzech w twoim szerokim uśmiechu i kształt twoich ust
Wszystko co chcę to zobaczyć ciebie w okropnym bólu
pomyślałem, że nigdy się nie poznamy pamiętam twoje imię
nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłeś jak wszyscy inni
potem dorosłeś i stałeś się diabłem we własnej osobie
modlę się do boga, żeby mogła mi przyjść do głowy miła rzecz, którą mógłbym powiedzieć
ale nie sądzę, żeby mogła, więc w każdym razie pierdol się
jestes szumowiną, jestes szumowiną i mam nadzieję, że o tym wiesz
szpary w twoim usmiechu zaczynają się pojawiać
teraz świat potrzebuje zobaczyć, że powinieneś już odejść
nie ma światła w twoich oczach, a twój mózg pracuje zbyt wolno
nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłeś jak wszyscy inni
potem dorosłeś i stałeś się diabłem we własnej osobie
modlę się do boga zeby mogła mi przyjsc do głowy miła rzecz, którą mógłbym powiedzieć
Ale nie sądzę, żeby mogła więc w każdym razie pierdol się
założę się, że śpisz jak dziecko z kciukiem w ustach
mógłbym się zakraść i zamiast niego włożyć ci spluwę do ust
mdli mnie kiedy słyszę całe to gówno, które mówisz
tyle gówna wychodzi to musi ci zająć cały dzień
jest miejsce trzymane w piekle z twoim imieniem na siedzeniu
żeby przedstawić to jaśniej ze szpikulcem w krześle
kiedy patrzysz na siebie czy widzisz to co ja widzę
jeśli tak dlaczego ku*wa patrzysz na mnie
dlaczego ku*wa patrzysz na mnie
na każdego z nas przychodzi czas i myślę, że twój właśnie nadszedł
czy mógłbyś proszę się pośpieszyć, bo uważam, że jesteś nieprzyzwoity
nie możemy doczekać się dnia kiedy nigdy nie będzie cię w ogóle w pobliżu
kiedy tej twarzy nie będzie tutaj a ty zgnijesz pod ziemią
nie mogę uwierzyć, że kiedyś byłeś jak wszyscy inni
potem dorosłeś i stałeś się diabłem we własnej osobie
modlę się do boga, żeby mogła mi przyjść do głowy miła rzecz, którą mógłbym powiedzieć
ale nie sądzę, żeby mogła więc w każdym razie chrzań się
więc w każdym razie chrzań się".
http://www.youtube.com/watch?v=A4gBzUwo6Iw
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
dla prawdziwych czcicieli ciemnych mocy!
http://www.youtube.com/watch?v=g5NSvtWirS4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=g5NSvtWirS4&feature=related
Co mi gra w duszy?
To: http://www.youtube.com/watch?v=ovlvjOoTi7s
To: http://www.youtube.com/watch?v=ovlvjOoTi7s
Ładny materiał Brachol.
Ty wiesz, muszę Ci przyznać rację.
Tyś mi dobrze tłumaczył przed wieloma tygodniami kwestię, ale ja żem nie słuchał.
Że z dziewczyn to najlepsze jest wino, a ja głupi nie słuchałem.
No dziś to akurat wódkę mam.
Po raz enty genialny numer łotersów.
Kto był na wyspach ten wie o co chodzi.
http://www.youtube.com/watch?v=Jv_6B77pfCQ&feature=related
Idę do wanny, a potem do stomatologa. Znieczulenie już mam.
Ty wiesz, muszę Ci przyznać rację.
Tyś mi dobrze tłumaczył przed wieloma tygodniami kwestię, ale ja żem nie słuchał.
Że z dziewczyn to najlepsze jest wino, a ja głupi nie słuchałem.
No dziś to akurat wódkę mam.
Po raz enty genialny numer łotersów.
Kto był na wyspach ten wie o co chodzi.
http://www.youtube.com/watch?v=Jv_6B77pfCQ&feature=related
Idę do wanny, a potem do stomatologa. Znieczulenie już mam.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
" Dawno, dawno temu człowiek wyruszył w drogę
Szedł trzydzieści mil ze swym dobytkiem na plecach
Zrzucił swój bagaż w miejscu, które wydało mu się najlepsze
I założył dom pośród dziczy
Zbudował chatę i spichlerz
Zaorał ziemię nad chłodnymi wodami jeziora
Potem tą samą drogą przybyli następni wędrowcy
Nigdy nie posunęli się dalej i nie posunęli się wstecz
Potem przyszły kościoły, potem przyszły szkoły
Potem przyszli prawnicy ze swymi paragrafami
A na końcu pojawiła się linia telegraficzna
Potem przyszły kopalnie i przyszła ruda
Przyszły ciężkie czasy, potem wybuchła wojna
Telegraf śpiewał pieśń o odległym świecie
Sieć telegraficzna dotarła tak głęboko i daleko
Jak rwące wody rzeki
A w radiu mówią, że tej nocy będzie mróz
Ludzie wracają z fabryk do domów
Sześć pasów ruchu
Trzy suną wolno
Kiedyś lubiłem moją pracę, ale mój zakład został zamknięty
Mam prawo pracować, ale nigdzie nie ma dla mnie pracy
A teraz oni mówią, że musimy zapłacić teraz to, co jesteśmy winni
Musimy wypić piwo, którego nawarzyliśmy
A wysoko ptaki na telegraficznych drutach
Zawsze mogą odlecieć, uciec od deszczu i zimna
Słyszysz jak wyśpiewują swój telegraficzny szyfr
Wzdłuż telegraficznego szlaku.
Mógłbym zapomnieć szybciej, ale jeszcze pamiętam te noce
Gdy życie było zakładem na wyścigach pomiędzy smugami światła
Opierałaś głowę na moim ramieniu, miałaś rękę w moich włosach
Teraz zobojętniałaś, jakbym już nic nie znaczył
Ale uwierz we mnie kochanie
A zabiorę cię z tej ciemności, prosto ku światłu dnia
Od tych reflektorów, rzek deszczu
Od tego gniewu, wpisanego w ulice o znajomych nazwach
Bo mam za sobą wszystkie czerwone światła w alei wspomnień
Widziałem jak desperacja nabiera kształtu
I nie chcę widzieć tego więcej
Od tych wszystkich znaków "przepraszamy, ale już zamknięte"
Jak najdalej wzdłuż telegraficznego szlaku"
http://vimeo.com/6995355
Szedł trzydzieści mil ze swym dobytkiem na plecach
Zrzucił swój bagaż w miejscu, które wydało mu się najlepsze
I założył dom pośród dziczy
Zbudował chatę i spichlerz
Zaorał ziemię nad chłodnymi wodami jeziora
Potem tą samą drogą przybyli następni wędrowcy
Nigdy nie posunęli się dalej i nie posunęli się wstecz
Potem przyszły kościoły, potem przyszły szkoły
Potem przyszli prawnicy ze swymi paragrafami
A na końcu pojawiła się linia telegraficzna
Potem przyszły kopalnie i przyszła ruda
Przyszły ciężkie czasy, potem wybuchła wojna
Telegraf śpiewał pieśń o odległym świecie
Sieć telegraficzna dotarła tak głęboko i daleko
Jak rwące wody rzeki
A w radiu mówią, że tej nocy będzie mróz
Ludzie wracają z fabryk do domów
Sześć pasów ruchu
Trzy suną wolno
Kiedyś lubiłem moją pracę, ale mój zakład został zamknięty
Mam prawo pracować, ale nigdzie nie ma dla mnie pracy
A teraz oni mówią, że musimy zapłacić teraz to, co jesteśmy winni
Musimy wypić piwo, którego nawarzyliśmy
A wysoko ptaki na telegraficznych drutach
Zawsze mogą odlecieć, uciec od deszczu i zimna
Słyszysz jak wyśpiewują swój telegraficzny szyfr
Wzdłuż telegraficznego szlaku.
Mógłbym zapomnieć szybciej, ale jeszcze pamiętam te noce
Gdy życie było zakładem na wyścigach pomiędzy smugami światła
Opierałaś głowę na moim ramieniu, miałaś rękę w moich włosach
Teraz zobojętniałaś, jakbym już nic nie znaczył
Ale uwierz we mnie kochanie
A zabiorę cię z tej ciemności, prosto ku światłu dnia
Od tych reflektorów, rzek deszczu
Od tego gniewu, wpisanego w ulice o znajomych nazwach
Bo mam za sobą wszystkie czerwone światła w alei wspomnień
Widziałem jak desperacja nabiera kształtu
I nie chcę widzieć tego więcej
Od tych wszystkich znaków "przepraszamy, ale już zamknięte"
Jak najdalej wzdłuż telegraficznego szlaku"
http://vimeo.com/6995355
Za dużo już tych trzeźwych dni.
Dzisiaj sponiewieram się, upodlę i zarżnę na amen.
Donoście tylko flaszki z wódką.
"Jeźdźcami burzy są
Jeźdźcami burzy są
Tutaj jest ich dom
U siebie tutaj są
Jak obumarły dąb
Jak zatopiony prom
Jeźdźcami burzy są
Morderca wyszedł na szlak
W głowie gniazdo węży ma
Wyjedź szybko stąd
Dzieci same już są
A jeśli podwieziesz go
Słodka rodzinka zginie
Morderca na drodze
Mała, kochaj kogo chcesz
Mała, kochaj kogo chcesz
Za rękę go weź
Spraw, by pojął życia sens
Świat na ramionach twych legł
Wieczny życia bieg
Kochaj kogo chcesz
Jeźdźcami burzy są
Jeźdźcami burzy są
Tutaj jest ich dom
U siebie tutaj są
Jak obumarły dąb
Jak zatopiony prom
Jeźdźcami burzy są"
http://www.youtube.com/watch?v=DKbPUzhWeeI
Dzisiaj sponiewieram się, upodlę i zarżnę na amen.
Donoście tylko flaszki z wódką.
"Jeźdźcami burzy są
Jeźdźcami burzy są
Tutaj jest ich dom
U siebie tutaj są
Jak obumarły dąb
Jak zatopiony prom
Jeźdźcami burzy są
Morderca wyszedł na szlak
W głowie gniazdo węży ma
Wyjedź szybko stąd
Dzieci same już są
A jeśli podwieziesz go
Słodka rodzinka zginie
Morderca na drodze
Mała, kochaj kogo chcesz
Mała, kochaj kogo chcesz
Za rękę go weź
Spraw, by pojął życia sens
Świat na ramionach twych legł
Wieczny życia bieg
Kochaj kogo chcesz
Jeźdźcami burzy są
Jeźdźcami burzy są
Tutaj jest ich dom
U siebie tutaj są
Jak obumarły dąb
Jak zatopiony prom
Jeźdźcami burzy są"
http://www.youtube.com/watch?v=DKbPUzhWeeI
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Konkret.
http://www.youtube.com/watch?v=Jom1_X8BJRY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Jom1_X8BJRY&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A to są moje 'najlepsiejsze' czasy.
Odpalcie głośno i dajcie się ponieść.
Tekst i teledysk ponadczasowy.
" Słyszałem twój głośny płacz
na każdej drodze, w całym mieście
szukałaś tego kogoś
i to ja nie jestem uwzględniony
siedzisz z uczuciami przepraszając samą siebie
nie bądź teraz samotna
i osusz swe łzy
jestem tylko na chwilę
nie krępuj się
myśleć jak mi dokopać
Nie ma czasu, by przeszukiwać świat
bo wiesz, gdzie możesz mnie znaleźć
kiedy przejdę obok
Słyszałem to wszystko wcześniej,
więc nie pukaj do mych drzwi
jestem stracony i wiem o tym
więc nie potrzebuję oskarżyciela
próbującego przygnieść mnie do ziemi, bo wiem, że masz rację
więc idź gdzie chcesz
i upewnij się czy to mądre
może oczekujesz znalezienia odpowiedzi na twe wątpliwości
które jeszcze nigdy nie znaczyły tak niewiele
nie możesz zmuszać się do czegoś, jeśli to złe"
http://www.youtube.com/watch?v=SmJxtgmsqAE
Odpalcie głośno i dajcie się ponieść.
Tekst i teledysk ponadczasowy.
" Słyszałem twój głośny płacz
na każdej drodze, w całym mieście
szukałaś tego kogoś
i to ja nie jestem uwzględniony
siedzisz z uczuciami przepraszając samą siebie
nie bądź teraz samotna
i osusz swe łzy
jestem tylko na chwilę
nie krępuj się
myśleć jak mi dokopać
Nie ma czasu, by przeszukiwać świat
bo wiesz, gdzie możesz mnie znaleźć
kiedy przejdę obok
Słyszałem to wszystko wcześniej,
więc nie pukaj do mych drzwi
jestem stracony i wiem o tym
więc nie potrzebuję oskarżyciela
próbującego przygnieść mnie do ziemi, bo wiem, że masz rację
więc idź gdzie chcesz
i upewnij się czy to mądre
może oczekujesz znalezienia odpowiedzi na twe wątpliwości
które jeszcze nigdy nie znaczyły tak niewiele
nie możesz zmuszać się do czegoś, jeśli to złe"
http://www.youtube.com/watch?v=SmJxtgmsqAE
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
W Stanach byłem raz.
Zdrówko Brat.
http://adrabins.wrzuta.pl/audio/5mZUEFW4puk/lombard_-_mister_of_america
Zdrówko Brat.
http://adrabins.wrzuta.pl/audio/5mZUEFW4puk/lombard_-_mister_of_america
http://www.youtube.com/watch?v=na3H2IJeHts
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A ja nie byłem. I pewnie nie będę. Zresztą mnie tam to ew. gila Alaska, no może Hawaje.
Ale napić się po amerykańsku to lubię :) Chociaż ichni burbon jest syfiasty.
http://www.youtube.com/watch?v=CKCl2QbiAkc
Ale napić się po amerykańsku to lubię :) Chociaż ichni burbon jest syfiasty.
http://www.youtube.com/watch?v=CKCl2QbiAkc
Dobrze celujesz w tę Alaskę, kumpel tam był i opowiadał.
A ja muszę odstawić bo na godz. 20 mam filigranową blond dentystkę.
Dobrze, że mnie przypomnieli.
No stress.
"raczej nigdy nie będzie lepiej, tak jak nigdy nie było źle"
reszta w linku. Radio Gdańsk zapodali to dziś między 3 a 4 rano. To se już później tylko czytałem książkę. :)
http://kasiulla35.wrzuta.pl/audio/0u27h1EoKBd/happysad_-_nostress
A ja muszę odstawić bo na godz. 20 mam filigranową blond dentystkę.
Dobrze, że mnie przypomnieli.
No stress.
"raczej nigdy nie będzie lepiej, tak jak nigdy nie było źle"
reszta w linku. Radio Gdańsk zapodali to dziś między 3 a 4 rano. To se już później tylko czytałem książkę. :)
http://kasiulla35.wrzuta.pl/audio/0u27h1EoKBd/happysad_-_nostress
Wróciłem.
Moja dentystka nosi koronkową bieliznę, a jak nie chcąco zajrzę jej przelotnie w oczy to uśmiecha się tak błogo, że czuję objawienie gdzieś wysoko w górach Synaju pośród ognistych płomieni.
Potem założyła maskę i parsknęła śmiechem, a ja z odsysaczem starałem się nie rechotać. Ale jak se pomyślałem jak głupio muszę z tą rurką wyglądać to się rechotałem. Nie ma nic gorszego przed próbą opanowania śmiechu w takiej sytuacji.
Chyba jest do rwania. Następna wizyta niebawem.
Idę do baru na gorzką.
See You/
http://www.youtube.com/watch?v=lMHnWr5940E&feature=related
Moja dentystka nosi koronkową bieliznę, a jak nie chcąco zajrzę jej przelotnie w oczy to uśmiecha się tak błogo, że czuję objawienie gdzieś wysoko w górach Synaju pośród ognistych płomieni.
Potem założyła maskę i parsknęła śmiechem, a ja z odsysaczem starałem się nie rechotać. Ale jak se pomyślałem jak głupio muszę z tą rurką wyglądać to się rechotałem. Nie ma nic gorszego przed próbą opanowania śmiechu w takiej sytuacji.
Chyba jest do rwania. Następna wizyta niebawem.
Idę do baru na gorzką.
See You/
http://www.youtube.com/watch?v=lMHnWr5940E&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://www.youtube.com/watch?v=LkGFXOhf1BQ
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Widzieliście dziś o 1:30 to rozgwieżdżone na maka niebo?
I te trzy lekko różowe chmury lekko owiane przez słoneczny wiatr?
Ja widziałem.
A potem na radio Gdańsk sypnęli na antenio to:
"Znałam chłopca , pochodził znad morza
Był jedynym który znał prawdę o mnie
Jestem przygnębiona , zupełnie nie mam ochoty na seks
Kochanie , czego oczekiwałeś ?
Stoję zhańbiona pod twoim batem
Zbyt zawstydzona by pokazać twarz
I przychodzisz by zabrać mnie gdzieś daleko stąd
Nigdy nie będę miała tego co chcę
Znajduję się na autostradzie biegnącej przez wybrzeże Pacyfiku
Z twoją bronią w moich dłoniach
Znałam chłopca , porzucił mnie budząc chęć zemsty .
Zdajesz sobie sprawę jak bardzo mnie zniszczyłeś ?
Moje brudne wargi , oh sekret zniknął
Pomiędzy kartami i obietnicami które trzymały mnie z dala od Ciebie
Jestem w****iona mój kochany dzióbku
Nie wiem co zrobić ze swoimi rękoma
Poddaję się , załamię się
Wykopię twoje drzwi z futryną jeśli mnie nie wpuścisz
I kompletnie zatraciłam siebie
Patrzę na Ciebie pieprzony dupku
Znajduję się na autostradzie biegnącej przez wybrzeże Pacyfiku
Mój Boże , jak mogłeś upaść tak szybko ?
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Jestem tu umieram dla przez Ciebie , skarbie
Mam twoją krew na swych dłoniach
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Wiesz że spadam na dno
Wiesz że spadam na dno
Wiesz że spadam na dno
Wiesz że spadam na dno"
http://www.youtube.com/watch?v=fEESkePussw
i bez jednego zająknięcia zakochałem się w tym utworze.
I te trzy lekko różowe chmury lekko owiane przez słoneczny wiatr?
Ja widziałem.
A potem na radio Gdańsk sypnęli na antenio to:
"Znałam chłopca , pochodził znad morza
Był jedynym który znał prawdę o mnie
Jestem przygnębiona , zupełnie nie mam ochoty na seks
Kochanie , czego oczekiwałeś ?
Stoję zhańbiona pod twoim batem
Zbyt zawstydzona by pokazać twarz
I przychodzisz by zabrać mnie gdzieś daleko stąd
Nigdy nie będę miała tego co chcę
Znajduję się na autostradzie biegnącej przez wybrzeże Pacyfiku
Z twoją bronią w moich dłoniach
Znałam chłopca , porzucił mnie budząc chęć zemsty .
Zdajesz sobie sprawę jak bardzo mnie zniszczyłeś ?
Moje brudne wargi , oh sekret zniknął
Pomiędzy kartami i obietnicami które trzymały mnie z dala od Ciebie
Jestem w****iona mój kochany dzióbku
Nie wiem co zrobić ze swoimi rękoma
Poddaję się , załamię się
Wykopię twoje drzwi z futryną jeśli mnie nie wpuścisz
I kompletnie zatraciłam siebie
Patrzę na Ciebie pieprzony dupku
Znajduję się na autostradzie biegnącej przez wybrzeże Pacyfiku
Mój Boże , jak mogłeś upaść tak szybko ?
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Jestem tu umieram dla przez Ciebie , skarbie
Mam twoją krew na swych dłoniach
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Cały twój świat znajduje się w moich rękach
Cały twój świat , jak tylko jest szeroki znajduje się w moich rękach
Wiesz że spadam na dno
Wiesz że spadam na dno
Wiesz że spadam na dno
Wiesz że spadam na dno"
http://www.youtube.com/watch?v=fEESkePussw
i bez jednego zająknięcia zakochałem się w tym utworze.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Kropla romantyczności z okazji sunącej wysoko echem jesieni.
http://kasieczekextras.wrzuta.pl/audio/9ThYBFDXkB9/ziyo_-_magiczne_slowa_tylko_tobie
http://kasieczekextras.wrzuta.pl/audio/9ThYBFDXkB9/ziyo_-_magiczne_slowa_tylko_tobie
Gadajcie co chcecie.
Ja to po prostu kocham.
" Nie mam powodu byś przyszła do mnie i by deszcz padał
nie ma powodu
i ten sam głos przychodzi do mnie jak to wszystko zwalnia
i uwierz mi
Byłem tym jednym który Ci powiedział,
ja tylko przepraszałem zawsze po
74, 75
Nie jest łatwo, nic nie mówić - bo już zostało powiedziane
Nigdy nie jest łatwo
Gdy patrze w twe oczy wtedy dowiaduję się że dam rade
Gdy patrze w twe oczy wtedy bardziej się postaram
Byłem tym jednym który Ci powiedział,
ja tylko przepraszałem zawsze po
74, 75
Daj mi więcej i ja się przeciwstawię,
bo ty rzeczywiście jesteś tylko po
74, 75"
http://www.youtube.com/watch?v=l-ITv4OBV9c&feature=player_embedded#!
Ja to po prostu kocham.
" Nie mam powodu byś przyszła do mnie i by deszcz padał
nie ma powodu
i ten sam głos przychodzi do mnie jak to wszystko zwalnia
i uwierz mi
Byłem tym jednym który Ci powiedział,
ja tylko przepraszałem zawsze po
74, 75
Nie jest łatwo, nic nie mówić - bo już zostało powiedziane
Nigdy nie jest łatwo
Gdy patrze w twe oczy wtedy dowiaduję się że dam rade
Gdy patrze w twe oczy wtedy bardziej się postaram
Byłem tym jednym który Ci powiedział,
ja tylko przepraszałem zawsze po
74, 75
Daj mi więcej i ja się przeciwstawię,
bo ty rzeczywiście jesteś tylko po
74, 75"
http://www.youtube.com/watch?v=l-ITv4OBV9c&feature=player_embedded#!
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A to jeszcze bardziej kocham :))
ale nie zdradzę dlaczego.
Idę spać.
http://zen11.wrzuta.pl/audio/84PnIJl4082/dzem_-_cala_w_trawie
ale nie zdradzę dlaczego.
Idę spać.
http://zen11.wrzuta.pl/audio/84PnIJl4082/dzem_-_cala_w_trawie
Na moście przez siódemkę w sobotni wieczór
Susie spotyka mężczyznę swoich marzeń
On mówi, że wpadł w tarapaty i jeśli ona nie ma nic przeciwko
on nie chce towarzystwa.
Ale coś jest w powietrzu
Dzielą spojrzenie w powietrzu i wszystko jest zrozumiałe
Susie chwyta swojego mężczyznę i mocno trzyma jego rękę podczas gdy deszcz umieszcza łzę w jego oku.
Ona mówi: Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Prowadzi przez miasto do świątynnej stacji,
Płacze w skórzane morze
I Susie wie, że on był żonaty,
Ale świat zmusił go, by padł na kolana
Ona popycha go na ścianę, a pocałunki palą jak ogień,
I nagle on zaczyna wierzyć
Bierze ją w ramiona i nie wie dlaczego,
Ale wydaje się, że zaczyna to widzieć
Ona mówi: Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Ona mówi: Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
wspaniałe życie, wspaniałe życie, wspaniałe, wspaniałe, wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nie odpuszczaj
http://www.youtube.com/watch?v=Kuwdw7KmGwA
Susie spotyka mężczyznę swoich marzeń
On mówi, że wpadł w tarapaty i jeśli ona nie ma nic przeciwko
on nie chce towarzystwa.
Ale coś jest w powietrzu
Dzielą spojrzenie w powietrzu i wszystko jest zrozumiałe
Susie chwyta swojego mężczyznę i mocno trzyma jego rękę podczas gdy deszcz umieszcza łzę w jego oku.
Ona mówi: Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Prowadzi przez miasto do świątynnej stacji,
Płacze w skórzane morze
I Susie wie, że on był żonaty,
Ale świat zmusił go, by padł na kolana
Ona popycha go na ścianę, a pocałunki palą jak ogień,
I nagle on zaczyna wierzyć
Bierze ją w ramiona i nie wie dlaczego,
Ale wydaje się, że zaczyna to widzieć
Ona mówi: Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Ona mówi: Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie
wspaniałe życie, wspaniałe życie, wspaniałe, wspaniałe, wspaniałe życie
Nie odpuszczaj
Nie odpuszczaj
http://www.youtube.com/watch?v=Kuwdw7KmGwA
myślę że też nie chciałabym towarzystwa...;) po stracie kogoś bliskiego podobno tylko czas leczy rany.......ale warto mieć przy sobie kogoś kto ci powie ''Nigdy się nie poddawaj, to takie wspaniałe życie...''a co do teledysku to wolę słuchać niż oglądać te ''czarne''kobietki trochę mnie przerażają :)))
O teraz to chyba masz nad głową wielką, czarną, kłębiącą się gradową chmurę, że takie apokaliptyczne wizje snujesz.
:)
Uciekam.
http://www.youtube.com/watch?v=-krgyghesCQ&feature=related
:)
Uciekam.
http://www.youtube.com/watch?v=-krgyghesCQ&feature=related
"Wszelkie podobieństwo do osób i wydarzeń jest całkowicie przypadkowe".
http://krisss1989.wrzuta.pl/audio/2KAQLPVOCWd/muniek_t.love_-_tina
http://krisss1989.wrzuta.pl/audio/2KAQLPVOCWd/muniek_t.love_-_tina
Specjal zrobił psssssssssssss
http://werona.wrzuta.pl/audio/6pMhlGVW4s6/metallica_-_nothing_else_matters
http://werona.wrzuta.pl/audio/6pMhlGVW4s6/metallica_-_nothing_else_matters
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Wiem.
Nawet najlepsi kumple nie gadają na pewne tematy.
Ale ja wciąż nie wiem (i piszę zupełnie serio)
dlaczego jak słucham tego numeru The Cure, to zawsze myślę o dzikim seksie, którego scenerię mógłbym tak łatwo opisać, jak łatwo robi się poranną jajecznicę ze szczypiorkiem i pomidorami.
http://www.youtube.com/watch?v=XjAlHICXBCQ
Nawet najlepsi kumple nie gadają na pewne tematy.
Ale ja wciąż nie wiem (i piszę zupełnie serio)
dlaczego jak słucham tego numeru The Cure, to zawsze myślę o dzikim seksie, którego scenerię mógłbym tak łatwo opisać, jak łatwo robi się poranną jajecznicę ze szczypiorkiem i pomidorami.
http://www.youtube.com/watch?v=XjAlHICXBCQ
Nie chciał bym się mądrzyć, ale ... czy Ty byłaś kiedyś moja kobietą mała???
http://www.youtube.com/watch?v=rFRFtnTd620
http://www.youtube.com/watch?v=rFRFtnTd620
http://www.youtube.com/watch?v=rrVDViSlsSM&feature=related
i tak jest prawie zawsze......
,,Mała, to naprawdę nadejdzie,
Ty mi przyniosłaś szczęście gdy niebiosa były szare
Lecz teraz muszę odejść
Mała, mała, mała, mała
Bo woła mnie
Woła mnie mój dom."
i wina brak f..............
i tak jest prawie zawsze......
,,Mała, to naprawdę nadejdzie,
Ty mi przyniosłaś szczęście gdy niebiosa były szare
Lecz teraz muszę odejść
Mała, mała, mała, mała
Bo woła mnie
Woła mnie mój dom."
i wina brak f..............
ehh czas leczy rany cuś powoleśnie;) i ostatnio mniej wydajnie bez letniego słońca i odchodzącego w coraz większe zapomnienie dzikiego sexu.. wciąż mi jeszcze dżwięczy
http://www.youtube.com/watch?v=afd6xHvKBtU
ale stanowczo upieram się przy tym
http://www.youtube.com/watch?v=OtHQjBbcNPo&p=8937CA7BC88AF1FF&playnext=1&index=2
karetki i ludzie już śmigają,w słońcu co gdzieś uciekło nawet gdyńskie wieże wyglądały lepiej,noc z kaszlem i fervexem i jakoś dziadka hohra porannie skusiła.. mocna cholera:) dobrze czasem pochorować..
http://www.youtube.com/watch?v=afd6xHvKBtU
ale stanowczo upieram się przy tym
http://www.youtube.com/watch?v=OtHQjBbcNPo&p=8937CA7BC88AF1FF&playnext=1&index=2
karetki i ludzie już śmigają,w słońcu co gdzieś uciekło nawet gdyńskie wieże wyglądały lepiej,noc z kaszlem i fervexem i jakoś dziadka hohra porannie skusiła.. mocna cholera:) dobrze czasem pochorować..
I jak dziadka hohra pomogła? ;)lecz się.... lecz Julka :))a i ciepłe skarpetki włóż.
Ja dzisiaj też wstałam cała połamana,zimnica i wilgoć odbiera chęć życia,nie chce mi się wychodzić z domu a nie ma się czym rozgrzać :( nawet miśka nie chce się przytulić tylko uwaliła się pod łóżkiem i udaje że nic nie słyszy,oby do wtorku,waliza już spakowana no i będzie trochę 'latania ' a u Norków jeszcze zimniej,zgrałam parę płytek będzie do czego pić jak się wymarznie na tarasie...
http://www.youtube.com/watch?v=hVZNmcD8MYU&feature=related
Ja dzisiaj też wstałam cała połamana,zimnica i wilgoć odbiera chęć życia,nie chce mi się wychodzić z domu a nie ma się czym rozgrzać :( nawet miśka nie chce się przytulić tylko uwaliła się pod łóżkiem i udaje że nic nie słyszy,oby do wtorku,waliza już spakowana no i będzie trochę 'latania ' a u Norków jeszcze zimniej,zgrałam parę płytek będzie do czego pić jak się wymarznie na tarasie...
http://www.youtube.com/watch?v=hVZNmcD8MYU&feature=related
Ale nastała cisza :))
wyszło słonko i cieszę się jak dziecko!!!! wróciłam z małych zakupów ,robię sałatkę z fetą i popijam winko :)))))))))) a wieczorkiem małe balety(może) chyba że jeszcze jedno winko otworzę,ha
i tak mnie coś naszło...
http://www.youtube.com/watch?v=GxLR_VaWkMM
:)))))))
wyszło słonko i cieszę się jak dziecko!!!! wróciłam z małych zakupów ,robię sałatkę z fetą i popijam winko :)))))))))) a wieczorkiem małe balety(może) chyba że jeszcze jedno winko otworzę,ha
i tak mnie coś naszło...
http://www.youtube.com/watch?v=GxLR_VaWkMM
:)))))))
dołączam do baletów;) może kiedyś w realu:) u mnie już tylko herb i soczek z malin bo po tygodniu leczenia się metodami własnymi z efektem ujemnym zapadła ciężka decyzja o antybiotyku..
ostatnio dobrze robi mi.. tańczmy:)
http://www.youtube.com/watch?v=G3BmxjhmN20
http://www.youtube.com/watch?v=7Sxa8kca05A
ostatnio dobrze robi mi.. tańczmy:)
http://www.youtube.com/watch?v=G3BmxjhmN20
http://www.youtube.com/watch?v=7Sxa8kca05A
to tańczymy... :) jeśli chodzi o real to jestem za ;)kiedyś się zgadamy.
kuruj się!
jak szaleć to :)
http://www.youtube.com/watch?v=5sv3vOS7pmw
i czas się szykować
kuruj się!
jak szaleć to :)
http://www.youtube.com/watch?v=5sv3vOS7pmw
i czas się szykować
Wróciłam ze spaceru z psem,chłodno ale przyjemnie,dobrze że zostało trochę wina...
http://www.youtube.com/watch?v=zB0JISdrSsw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=zB0JISdrSsw&feature=related
E tam wino.
Wino najlepiej smakuje na plaży w sobotnią noc Mała.
Albo nocą w moim lesie.
http://www.youtube.com/watch?v=9-WkjES_nMY
Wino najlepiej smakuje na plaży w sobotnią noc Mała.
Albo nocą w moim lesie.
http://www.youtube.com/watch?v=9-WkjES_nMY
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Czy ktoś do diabła starego czai ten klimat?
http://www.youtube.com/watch?v=cMs3PCDM8Eg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=cMs3PCDM8Eg&feature=related
mówisz o plaży...teraz trochę zimno,no a w lesie to jeszcze nie piłam ;)
http://www.youtube.com/watch?v=DaZGeZKHdh4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=DaZGeZKHdh4&feature=related
kto Cię edukował muzycznie, Mała? z wrażenia nawet wersalików używam. poważnie, co link to lepszy! szacun i bukiet konwalii ode mnie. muszę czymś z najwyższej półki Cię przebić, bo nie będzie mi tu przecież jakaś Mała podskakiwać ;)
http://www.youtube.com/watch?v=PADfOighk4k&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=PADfOighk4k&feature=related
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Se bym nawet wysnuł stwierdzenie, że nocny spacer z zupełnie nieznaną kobietą w lasie pośród scenerii z przebijającym się przez sosny i buki Księżycem to bardzo kusząca propozycja.
Posłuchaj tego głośno, podkręć bas i zrozum tekst. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=dD60juKhnDQ
Posłuchaj tego głośno, podkręć bas i zrozum tekst. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=dD60juKhnDQ
ciiii... niczego nie zgłaśniaj. przede wszystkim nie krzyczmy. potencjometr w lewo. lampka na biurku wystarczy do oświetlenia pokoju. i niech będzie tak cicho i po..wo..lut..ku. niech się dźwięki sączą
sączą...
i sączą...
http://www.youtube.com/watch?v=iuFHsIBMcsg
sączą...
i sączą...
http://www.youtube.com/watch?v=iuFHsIBMcsg
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Jeso jakie to jest zarąbiste.
Skuję się dziś przy tym.
Może być tylko jeden problem.
Może zabraknąć coli.
http://www.youtube.com/watch?v=S3qZUaKgk9I
Skuję się dziś przy tym.
Może być tylko jeden problem.
Może zabraknąć coli.
http://www.youtube.com/watch?v=S3qZUaKgk9I
...nagle się zatrzymuję
ale wiem, że już za późno
gubię się w lesie
całkiem sam
dziewczyny nigdy tam nie było
zawsze jest tak samo
gonię za niczym
ponownie i znów i ....
bała bym się w ciemnym lesie....
http://www.youtube.com/watch?v=gJiHQ2S_N8U
ale wiem, że już za późno
gubię się w lesie
całkiem sam
dziewczyny nigdy tam nie było
zawsze jest tak samo
gonię za niczym
ponownie i znów i ....
bała bym się w ciemnym lesie....
http://www.youtube.com/watch?v=gJiHQ2S_N8U
Hobo coś mówił o wyciszeniu się.
Ma chłop rację.
Wyciszamy się.
Z Zeppelinów to jak najbardziej kocham to i zdania nie zmienię:
http://www.youtube.com/watch?v=luDgb5vVHuA
Ma chłop rację.
Wyciszamy się.
Z Zeppelinów to jak najbardziej kocham to i zdania nie zmienię:
http://www.youtube.com/watch?v=luDgb5vVHuA
Hobo drogi Hobo...
jakos nie mogę się wyciszyć,ale spoko idę spać bo na dzisiaj mam dość...;)
http://www.youtube.com/watch?v=AxJxUFoR0Es
jakos nie mogę się wyciszyć,ale spoko idę spać bo na dzisiaj mam dość...;)
http://www.youtube.com/watch?v=AxJxUFoR0Es
no to wyciszamy. ale tak do końca. posłuchajcie i odkryjcie to coś złowrogiego, co się w ciszy zaczaiło
http://www.youtube.com/watch?v=AIpkMg9sh6Q
http://www.youtube.com/watch?v=AIpkMg9sh6Q
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
http://robzone.wrzuta.pl/audio/1jFFaPiMTNj/supertramp_-_don_t_leave_me_now
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
¿por que no tengo esta pelicula?
http://www.youtube.com/watch?v=O1ZGvnGTn0U&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=O1ZGvnGTn0U&feature=related
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
A to może być?
http://www.youtube.com/watch?v=ZgM-sf0sF5k
http://www.youtube.com/watch?v=ZgM-sf0sF5k
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
może nie w waszym klimacie, jednakże od południa mam smaka na dobre winko, ale Młoda sie rozchorowała i nie mam jak wyjść do sklepu, bo samej jej nie zostawię, no i wciąż chodzi po głowie jeden wers z tego kawałka
http://www.youtube.com/watch?v=IidGtv-w2Hg
tylko wina czasem brak...
http://www.youtube.com/watch?v=IidGtv-w2Hg
tylko wina czasem brak...
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
Noc lubię za to, że wszyscy wtedy śpią.
http://surykaat.wrzuta.pl/audio/2H0sHc6GNos/dzem_-_poznalem_go_po_czarnym_kapeluszu
http://surykaat.wrzuta.pl/audio/2H0sHc6GNos/dzem_-_poznalem_go_po_czarnym_kapeluszu
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Pink Floyd Animals
Latające świnie
Jeśli nie obchodziłoby cię, Co się ze mną dzieje
I gdybym ja nie troszczył się o ciebie
Moglibyśmy ominąć ból i cierpienie
Zerkając na siebie poprzez strugi deszczu
Zastanawiając się, którego z tych kretynów mamy obwinić
Patrząc na latające świnie
Psy
Ty musisz być szalony, musisz faktycznie tego potrzebować.
Musisz spać na stojąco, a gdy jesteś na ulicy,
Musisz umieć wyrwać innym mięso.
Z zamkniętymi oczyma.
Potem wkradasz się cicho, by nikt cię nie widział,
Musisz uderzyć bez wahania, gdy nadejdzie odpowiednia chwila.
A już po chwili możesz zająć się swym stylem.
Członkostwo w klubie, przyjacielski uścisk dłoni,
Szczera wymiana spojrzeń i wesoły uśmiech.
Musisz być wiarygodny w oczach tych, których oszukujesz,
Więc gdy odwrócą się do ciebie plecami,
Będziesz miał szansę wbić im w plecy nóż
Zawsze musisz spoglądać jednym okiem przez ramię
Wiesz, że to będzie coraz trudniejsze i jeszcze trudniejsze, w miarę jak się starzejesz
W końcu spakujesz manatki i odlecisz na południe
Schowasz głowę w piasku
Jak kolejny smutny staruszek
Umierający w samotności na raka
Gdy już przestaniesz nad tym panować, zbierzesz żniwa z tego, co zasiałeś
I gdy twój strach rośnie, zepsuta krew zwalnia i zmienia się w kamień.
Jest już zbyt późno, by się odchudzać. Wszak kiedyś pragnąłeś coś rozdać
Więc niech ci się dobrze tonie, gdy samotnie spadniesz na dno
Ciągnięty przez kamień
Muszę przyznać, że jestem troszeczkę zagubiony
Zastanawiam się czasem, czy nie jestem wykorzystywany
Muszę więc czuwać, wyleczyć te chore myśli
Lecz jeśli nie czuję pod stopami ziemi, jak mogę znaleźć wyjście z tego labiryntu?
Ślepy, głuchy i niemy, wciąż nie przestajesz udawać
Że każdy może się poświęcić i że nikt nie ma prawdziwego przyjaciela
Wygląda na to, że jedyną rzeczą, jaka ci pozostała, to osamotnić zwycięzcę
I wszystko pod słońcem będzie załatwione
A ty całym sercem wierzysz, że każdy jest mordercą
Kto urodził się w domu pełnym bólu
Kto został nauczony, by nie pluć w fanów
Komu człowiek mówił, co trzeba robić
Kogo złamała wyszkolona ekipa
Kogo tresowali obrożą i łańcuchem
Kogo klepali po ramieniu
Kto uciekał od towarzystwa
Kto był tylko obcym w swym domu
Kto wypadł z gry przy samym jej końcu
Kogo znaleźli martwego przy telefonie
Kto został ściągnięty na dół przez kamień
Świnie (trzy różne)
Potężny człowiek, człowiek świnia. Cha, Cha, jesteś zagadką.
Dobrze przymocowane, wielkie koło. Cha, Cha, jesteś zagadką.
Gdy twa dłoń leży na twym sercu
Jesteś bliski rozbawienia
Prawie żartowniś
Z głową wsadzoną do koryta
Mówiąc "kop dalej"
Świński brud na twej tłustej brodzie
Co ty właściwie chcesz znaleźć
Tam na dole w świńskim rowie
Jesteś prawie wesoły
Jesteś prawie wesoły
Lecz naprawdę płaczesz
Przystanek autobusowy, szczurza torebka. Cha, cha, jesteś zagadką.
Ty popieprzona stara jędzo. Cha, cha, jesteś zagadką.
Rozpadasz się na kawałeczki jak tłuczona szyba
Jesteś bliski śmiechu
Dowcip wart ukazania zębów
Lubisz być tak jak stal
Jesteś świetny jedynie w kapeluszu ze spinką
Zabawny z rewolwerem w dłoni
Jesteś prawie wesoły
Jesteś prawie wesoły
Lecz naprawdę płaczesz
Hej, ty, Whitehouse. Cha, cha, jesteś zagadką.
Domu pełen małych myszy. Cha, cha, jesteś zagadką.
Chcesz trzymać nasze uczucia z dala od świata
Jesteś bliski godnego przyjęcia
Z zaciśniętymi ustami i z zimnymi stopami
Czy czujesz się zelżony
.....!.....!.....!.....!
Musisz powstrzymać falę zła
Zatrzymać ją w sobie
Mary, jesteś bliska ugoszczenia
Mary, jesteś bliska ugoszczenia
Lecz naprawdę płaczesz
Owce
Bez winy trwonisz swój czas na odległym pustkowiu
Tylko mętnie świadomy unoszącego się w powietrzu niepokoju
Lepiej bądź czujny
Wokół mogą czaić się psy
Spojrzałem za Jordan i zrozumiałem
Rzeczy nie są takie, jak o nich myślałem
Co masz z udawania, że niebezpieczeństwa nie są prawdziwe
Łagodnie i posłusznie podążasz za przywódcą
Dobrze znanymi korytarzami w kierunku stalowej kotliny
To niespodzianka!
W twoich oczach śmiertelny wstrząs
Bo teraz widzisz rzeczy, jakimi są naprawdę
Nie, to nie jest zły sen
PAN JEST MOIM PASTERZEM I NIC MI NIE TRZEBA
ZMUSZA MNIE DO KŁAMSTW
POPRZEZ ZIELONĄ TRAWĘ PROWADZIŁ MNIE JAK CICHĄ WODĘ
UWOLNIŁ MĄ DUSZĘ BŁYSZCZĄCYMI NOŻAMI
KAZAŁ MI WISIEĆ NA HAKACH NA WYSOKOŚCI
NAWRÓCIŁ MNIE NA BARANINĘ
SPÓJRZCIE. MA WIELKĄ MOC I WIELKI GŁÓD
GDY NADEJDZIE CZAS W KOŃCU ZABECZYMY
POPRZEZ CICHE ZAMYŚLENIE I WSZECHOBECNE PRZEZNACZENIE
MISTRZ SZTUKI KARATE
POWSTAŃMY WIĘC
I SPRAWMY, BY W OCZACH KRETYNÓW POJAWIŁY SIĘ ŁZY
Gadając i becząc z wrzaskiem uderzam go w kark
Fala za falą obłąkanych mścicieli
Wesoło maszeruje z zapomnienia dalej do snów
Czy słyszałeś wieści?
Psy już zdechły
Lepiej zostań w domu
I rób jak ci kazali
Wynoś się z drogi, jeśli chcesz dorosnąć
Latające świnie (część druga)
Wiesz, że mnie obchodzi, co się z tobą dzieje
Ja wiem, że ty martwisz się o mnie
Więc nie czuję się samotny
Ani bardzo obciążony
Bo znalazłem bezpieczne miejsce
By zakopać swą kość
Każdy głupiec wie, że pies potrzebuje domu
Schronienia od latających świń
http://www.youtube.com/watch?v=iNa551dR6Rc
http://www.youtube.com/watch?v=WnDaiAZ3Z9A&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=zM-G1cjr_6I&feature=related
Latające świnie
Jeśli nie obchodziłoby cię, Co się ze mną dzieje
I gdybym ja nie troszczył się o ciebie
Moglibyśmy ominąć ból i cierpienie
Zerkając na siebie poprzez strugi deszczu
Zastanawiając się, którego z tych kretynów mamy obwinić
Patrząc na latające świnie
Psy
Ty musisz być szalony, musisz faktycznie tego potrzebować.
Musisz spać na stojąco, a gdy jesteś na ulicy,
Musisz umieć wyrwać innym mięso.
Z zamkniętymi oczyma.
Potem wkradasz się cicho, by nikt cię nie widział,
Musisz uderzyć bez wahania, gdy nadejdzie odpowiednia chwila.
A już po chwili możesz zająć się swym stylem.
Członkostwo w klubie, przyjacielski uścisk dłoni,
Szczera wymiana spojrzeń i wesoły uśmiech.
Musisz być wiarygodny w oczach tych, których oszukujesz,
Więc gdy odwrócą się do ciebie plecami,
Będziesz miał szansę wbić im w plecy nóż
Zawsze musisz spoglądać jednym okiem przez ramię
Wiesz, że to będzie coraz trudniejsze i jeszcze trudniejsze, w miarę jak się starzejesz
W końcu spakujesz manatki i odlecisz na południe
Schowasz głowę w piasku
Jak kolejny smutny staruszek
Umierający w samotności na raka
Gdy już przestaniesz nad tym panować, zbierzesz żniwa z tego, co zasiałeś
I gdy twój strach rośnie, zepsuta krew zwalnia i zmienia się w kamień.
Jest już zbyt późno, by się odchudzać. Wszak kiedyś pragnąłeś coś rozdać
Więc niech ci się dobrze tonie, gdy samotnie spadniesz na dno
Ciągnięty przez kamień
Muszę przyznać, że jestem troszeczkę zagubiony
Zastanawiam się czasem, czy nie jestem wykorzystywany
Muszę więc czuwać, wyleczyć te chore myśli
Lecz jeśli nie czuję pod stopami ziemi, jak mogę znaleźć wyjście z tego labiryntu?
Ślepy, głuchy i niemy, wciąż nie przestajesz udawać
Że każdy może się poświęcić i że nikt nie ma prawdziwego przyjaciela
Wygląda na to, że jedyną rzeczą, jaka ci pozostała, to osamotnić zwycięzcę
I wszystko pod słońcem będzie załatwione
A ty całym sercem wierzysz, że każdy jest mordercą
Kto urodził się w domu pełnym bólu
Kto został nauczony, by nie pluć w fanów
Komu człowiek mówił, co trzeba robić
Kogo złamała wyszkolona ekipa
Kogo tresowali obrożą i łańcuchem
Kogo klepali po ramieniu
Kto uciekał od towarzystwa
Kto był tylko obcym w swym domu
Kto wypadł z gry przy samym jej końcu
Kogo znaleźli martwego przy telefonie
Kto został ściągnięty na dół przez kamień
Świnie (trzy różne)
Potężny człowiek, człowiek świnia. Cha, Cha, jesteś zagadką.
Dobrze przymocowane, wielkie koło. Cha, Cha, jesteś zagadką.
Gdy twa dłoń leży na twym sercu
Jesteś bliski rozbawienia
Prawie żartowniś
Z głową wsadzoną do koryta
Mówiąc "kop dalej"
Świński brud na twej tłustej brodzie
Co ty właściwie chcesz znaleźć
Tam na dole w świńskim rowie
Jesteś prawie wesoły
Jesteś prawie wesoły
Lecz naprawdę płaczesz
Przystanek autobusowy, szczurza torebka. Cha, cha, jesteś zagadką.
Ty popieprzona stara jędzo. Cha, cha, jesteś zagadką.
Rozpadasz się na kawałeczki jak tłuczona szyba
Jesteś bliski śmiechu
Dowcip wart ukazania zębów
Lubisz być tak jak stal
Jesteś świetny jedynie w kapeluszu ze spinką
Zabawny z rewolwerem w dłoni
Jesteś prawie wesoły
Jesteś prawie wesoły
Lecz naprawdę płaczesz
Hej, ty, Whitehouse. Cha, cha, jesteś zagadką.
Domu pełen małych myszy. Cha, cha, jesteś zagadką.
Chcesz trzymać nasze uczucia z dala od świata
Jesteś bliski godnego przyjęcia
Z zaciśniętymi ustami i z zimnymi stopami
Czy czujesz się zelżony
.....!.....!.....!.....!
Musisz powstrzymać falę zła
Zatrzymać ją w sobie
Mary, jesteś bliska ugoszczenia
Mary, jesteś bliska ugoszczenia
Lecz naprawdę płaczesz
Owce
Bez winy trwonisz swój czas na odległym pustkowiu
Tylko mętnie świadomy unoszącego się w powietrzu niepokoju
Lepiej bądź czujny
Wokół mogą czaić się psy
Spojrzałem za Jordan i zrozumiałem
Rzeczy nie są takie, jak o nich myślałem
Co masz z udawania, że niebezpieczeństwa nie są prawdziwe
Łagodnie i posłusznie podążasz za przywódcą
Dobrze znanymi korytarzami w kierunku stalowej kotliny
To niespodzianka!
W twoich oczach śmiertelny wstrząs
Bo teraz widzisz rzeczy, jakimi są naprawdę
Nie, to nie jest zły sen
PAN JEST MOIM PASTERZEM I NIC MI NIE TRZEBA
ZMUSZA MNIE DO KŁAMSTW
POPRZEZ ZIELONĄ TRAWĘ PROWADZIŁ MNIE JAK CICHĄ WODĘ
UWOLNIŁ MĄ DUSZĘ BŁYSZCZĄCYMI NOŻAMI
KAZAŁ MI WISIEĆ NA HAKACH NA WYSOKOŚCI
NAWRÓCIŁ MNIE NA BARANINĘ
SPÓJRZCIE. MA WIELKĄ MOC I WIELKI GŁÓD
GDY NADEJDZIE CZAS W KOŃCU ZABECZYMY
POPRZEZ CICHE ZAMYŚLENIE I WSZECHOBECNE PRZEZNACZENIE
MISTRZ SZTUKI KARATE
POWSTAŃMY WIĘC
I SPRAWMY, BY W OCZACH KRETYNÓW POJAWIŁY SIĘ ŁZY
Gadając i becząc z wrzaskiem uderzam go w kark
Fala za falą obłąkanych mścicieli
Wesoło maszeruje z zapomnienia dalej do snów
Czy słyszałeś wieści?
Psy już zdechły
Lepiej zostań w domu
I rób jak ci kazali
Wynoś się z drogi, jeśli chcesz dorosnąć
Latające świnie (część druga)
Wiesz, że mnie obchodzi, co się z tobą dzieje
Ja wiem, że ty martwisz się o mnie
Więc nie czuję się samotny
Ani bardzo obciążony
Bo znalazłem bezpieczne miejsce
By zakopać swą kość
Każdy głupiec wie, że pies potrzebuje domu
Schronienia od latających świń
http://www.youtube.com/watch?v=iNa551dR6Rc
http://www.youtube.com/watch?v=WnDaiAZ3Z9A&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=zM-G1cjr_6I&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=I2ts1cfAelk
mmm wokal a teledysk ehh
Czesław śpiewa-dzięki za przypomnienie
mmm wokal a teledysk ehh
Czesław śpiewa-dzięki za przypomnienie
chora,kac czy inne zło;) nie brak powodów do radości odbieranej wszelkimi zmysłami:) Mała tańczymy dalej?;)
http://www.youtube.com/watch?v=010K5PpCINg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=010K5PpCINg&feature=related
ehh przejścia przeszłości jeszcze nie tak dalekie ale przeganiam w cholerę.. zostańmy z 1,2,3 nawet nie wiedziałam,że wykonują ten kawałek
http://www.youtube.com/watch?v=CVBAYZ5Pp6g&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=CVBAYZ5Pp6g&feature=related
bywa bitter ale jednak bardziej sweet;)
http://www.youtube.com/watch?v=Tt3BnoJw8ds
'Cause it's a bittersweet symphony, this life
Try to make ends meet
You're a slave to money then you die
I'll take you down the only road I've ever been down
You know the one that takes you to the places
where all the veins meet yeah,
No change, I can change
I can change, I can change
But I'm here in my mold
I am here in my mold
But I'm a million different people
from one day to the next
I can't change my mold
No, no, no, no, no
Well I never pray
But tonight I'm on my knees yeah
I need to hear some sounds that recognize the pain in me, yeah
I let the melody shine, let it cleanse my mind, I feel free now
But the airways are clean and there's nobody singing to me now
No change, I can change..
'Cause it's a bittersweet symphony, this life
Try to make ends meet
Try to find some money then you die
I'll take you down the only road I've ever been down
You know the one that takes you to the places
where all the things meet yeah
You know I can change, I can change..
I can't change my mold
no, no, no, no, no,
I can't change
Can't change my body,
no, no, no
I'll take you down the only road I've ever been down
I'll take you down the only road I've ever been down
Been down
Ever been down
Ever been down
Ever been down
Ever been down
Have you ever been down?
Have you've ever been down?
http://www.youtube.com/watch?v=Tt3BnoJw8ds
'Cause it's a bittersweet symphony, this life
Try to make ends meet
You're a slave to money then you die
I'll take you down the only road I've ever been down
You know the one that takes you to the places
where all the veins meet yeah,
No change, I can change
I can change, I can change
But I'm here in my mold
I am here in my mold
But I'm a million different people
from one day to the next
I can't change my mold
No, no, no, no, no
Well I never pray
But tonight I'm on my knees yeah
I need to hear some sounds that recognize the pain in me, yeah
I let the melody shine, let it cleanse my mind, I feel free now
But the airways are clean and there's nobody singing to me now
No change, I can change..
'Cause it's a bittersweet symphony, this life
Try to make ends meet
Try to find some money then you die
I'll take you down the only road I've ever been down
You know the one that takes you to the places
where all the things meet yeah
You know I can change, I can change..
I can't change my mold
no, no, no, no, no,
I can't change
Can't change my body,
no, no, no
I'll take you down the only road I've ever been down
I'll take you down the only road I've ever been down
Been down
Ever been down
Ever been down
Ever been down
Ever been down
Have you ever been down?
Have you've ever been down?
oj pięknie mnie te gitary i wokal oderwały kiedyś przed operacją:)
"..if I die before I wake.." ;)
http://www.youtube.com/watch?v=uY3LAFJbKyY
"..if I die before I wake.." ;)
http://www.youtube.com/watch?v=uY3LAFJbKyY
Czymże byłby muzyczny kącik bez tego numeru?
Postawiłem dziś na wino, kadzidła i świece.
Oczyszczam swą duszę z demonów.
Gdzieś z tyłu czachy czai się szaleńczy plan zupełnie nieplanowanej podróży.
http://www.youtube.com/watch?v=lqzuZNuTpGo&feature=related
Postawiłem dziś na wino, kadzidła i świece.
Oczyszczam swą duszę z demonów.
Gdzieś z tyłu czachy czai się szaleńczy plan zupełnie nieplanowanej podróży.
http://www.youtube.com/watch?v=lqzuZNuTpGo&feature=related
Joł.
Nowy zestaw audio wjeżdża mi na parkiet po remoncie.
Trza go rozdziewiczyć :))
Se myślę, że będzie hulać precyzyjnie dla mojego ucha.
No, no jasne, że tak. Się pochwalić chciałem.
Czymś trzeba.
Ewentualnie należy.
KEF'y XQ30 plus amplifier Harman Kardon ze średniej półki, kabelki norweskie jakieś.
Ku*wa, gdzie ja zostawiłem wór z trawą?
Idę podłączyć to stereo, a pierwsze co odpalę na cd'eku nad'a będzie ten numer:
http://www.youtube.com/watch?v=-5qU3yuinkY&feature=related
i sprawdzę ile rzeczywiście warte są te Kef'y.
Yeah.
Se zatańczę nawet.
Ewentualnie jutro szklarza zamówię.
Nowy zestaw audio wjeżdża mi na parkiet po remoncie.
Trza go rozdziewiczyć :))
Se myślę, że będzie hulać precyzyjnie dla mojego ucha.
No, no jasne, że tak. Się pochwalić chciałem.
Czymś trzeba.
Ewentualnie należy.
KEF'y XQ30 plus amplifier Harman Kardon ze średniej półki, kabelki norweskie jakieś.
Ku*wa, gdzie ja zostawiłem wór z trawą?
Idę podłączyć to stereo, a pierwsze co odpalę na cd'eku nad'a będzie ten numer:
http://www.youtube.com/watch?v=-5qU3yuinkY&feature=related
i sprawdzę ile rzeczywiście warte są te Kef'y.
Yeah.
Se zatańczę nawet.
Ewentualnie jutro szklarza zamówię.
Czy ktoś wie jak przepędzić tę szarugę co zawisła nad Trójmiastem od dwóch dni?
Wieje i pada deszcz od kilkudziesięciu godzin.
I mrok jakiś taki złowieszczy.
Dlaczego mam wrażenie, że tylko u mnie?
http://www.youtube.com/watch?v=uN0yI-ambNY
Wieje i pada deszcz od kilkudziesięciu godzin.
I mrok jakiś taki złowieszczy.
Dlaczego mam wrażenie, że tylko u mnie?
http://www.youtube.com/watch?v=uN0yI-ambNY
http://www.youtube.com/watch?v=9aRKZFR5imM
"Jest czwarta nad ranem, już kończy się grudzień
List piszę do ciebie czy dobrze się czujesz
W Nowym Jorku jest zimno, poza tym w porządku
Muzyka na Clinton Street gra na okrągło.
Podobno budujesz swój własny dom w głębi pustyni
Od życia nie chcesz już nic, lecz musiałeś zachować wspomnienia.
Tak, a Jane do dziś kosmyk włosów ma twych
Wiem że, gdy dawałeś go jej
Myślałeś już o tym by zwiać
Lecz czy łatwo jest zwiać?
Gdy tu byłeś ostatnio wyglądałeś jak starzec
Podniszczyłeś swój słynny niebieski prochowiec
Do każdego pociągu wychodziłeś na dworzec
Bez Lili Marlene wróciłeś do domu.
Dałeś mojej kobiecie swego życia ledwie strzęp
Nie jest już moją żoną i twoją też nie.
Ciągle widzę cię z różą w zębach
Choć wiem, że to tani był chwyt
Lecz spodobał się Jane.
Ona pozdrawia cię też.
I cóż mam ci powiedzieć mój bracie, mój kacie
Sam nie wiem czy pisać czy nie?
Brakuje mi ciebie, przebaczam od siebie
To dobrze żeś w drogę mi wszedł.
A może byś tak tutaj wpadł, do mnie lub do Jane
Pomyśl twój wróg sypia twardo, a żona nudzi się.
Tak, więc dziękuję ci że wypędziłeś z jej oczu ten żal
Ja myślałem, że musi być tak, nie starałem się więc.
A Jane do dziś kosmyk włosów ma twych
Wiem że, gdy dawałeś go jej
Myślałeś już o tym by zwiać".
"Jest czwarta nad ranem, już kończy się grudzień
List piszę do ciebie czy dobrze się czujesz
W Nowym Jorku jest zimno, poza tym w porządku
Muzyka na Clinton Street gra na okrągło.
Podobno budujesz swój własny dom w głębi pustyni
Od życia nie chcesz już nic, lecz musiałeś zachować wspomnienia.
Tak, a Jane do dziś kosmyk włosów ma twych
Wiem że, gdy dawałeś go jej
Myślałeś już o tym by zwiać
Lecz czy łatwo jest zwiać?
Gdy tu byłeś ostatnio wyglądałeś jak starzec
Podniszczyłeś swój słynny niebieski prochowiec
Do każdego pociągu wychodziłeś na dworzec
Bez Lili Marlene wróciłeś do domu.
Dałeś mojej kobiecie swego życia ledwie strzęp
Nie jest już moją żoną i twoją też nie.
Ciągle widzę cię z różą w zębach
Choć wiem, że to tani był chwyt
Lecz spodobał się Jane.
Ona pozdrawia cię też.
I cóż mam ci powiedzieć mój bracie, mój kacie
Sam nie wiem czy pisać czy nie?
Brakuje mi ciebie, przebaczam od siebie
To dobrze żeś w drogę mi wszedł.
A może byś tak tutaj wpadł, do mnie lub do Jane
Pomyśl twój wróg sypia twardo, a żona nudzi się.
Tak, więc dziękuję ci że wypędziłeś z jej oczu ten żal
Ja myślałem, że musi być tak, nie starałem się więc.
A Jane do dziś kosmyk włosów ma twych
Wiem że, gdy dawałeś go jej
Myślałeś już o tym by zwiać".
Spokojna Noc
"Pod dni ciężarem trzeszczą dachy domów
Niebieski pasterz wypasa obłoki
Na noc przypuszcza atak blask neonów
Lecz noc silniejsza, jej nie zatrwożysz
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Nie dzieje się nic
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Spokojna jest noc
Czekałem na ten czas i czas ten
przyszedł
Którzy milczeli, przestali milczeć
Którzy na nic nie liczą, siedzą w siodłach
Ich się nie dogna, już się nie dogna
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Nie dzieje się nic
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Spokojna jest noc
Wychodzą sąsiedzi, bo stuk końskich
kopyt
Przeszkadza i sprawia, że sen się nie klei
Którzy na nic nie liczą – gotowi
do drogi
Ci wybawieni, ci oszczędzeni….
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Nie dzieje się nic
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Spokojna jest noc"
http://www.youtube.com/watch?v=cP2XLjwqKm4&feature=player_embedded#!
"Pod dni ciężarem trzeszczą dachy domów
Niebieski pasterz wypasa obłoki
Na noc przypuszcza atak blask neonów
Lecz noc silniejsza, jej nie zatrwożysz
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Nie dzieje się nic
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Spokojna jest noc
Czekałem na ten czas i czas ten
przyszedł
Którzy milczeli, przestali milczeć
Którzy na nic nie liczą, siedzą w siodłach
Ich się nie dogna, już się nie dogna
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Nie dzieje się nic
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Spokojna jest noc
Wychodzą sąsiedzi, bo stuk końskich
kopyt
Przeszkadza i sprawia, że sen się nie klei
Którzy na nic nie liczą – gotowi
do drogi
Ci wybawieni, ci oszczędzeni….
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Nie dzieje się nic
Tym, którzy idą spać – spokojnego snu
Spokojna jest noc"
http://www.youtube.com/watch?v=cP2XLjwqKm4&feature=player_embedded#!
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Więc czasami wychodzę z domu, samemu, i spoglądam ponad wodą.
I myślę o tych wszystkich rzeczach, albo o tym, co robisz i w mojej głowie maluję obraz.
Odkąd wróciłem do domu, moje ciało znów w rozsypce, i brakuje mi twych imbirowych włosów i tego, jak się ubierasz.
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
Valerie (x3)
Czy musiałaś iść do więzienia, wystaw swój dom na sprzedaż, czy masz dobrego prawnika?
Mam nadzieję, że się nie opaliłaś, mam nadzieję, że znalazłaś dobrego faceta, który naprawi to wszystko dla ciebie.
Czy robisz gdziekolwiek zakupy, zmieniasz kolor włosów i jesteś zajęta.
Czy opłaciłaś to dobrze, że uciekasz cały czas, jesteś ciągle wstawiona?
Odkąd wróciłem do domu, moje ciało znów w rozsypce, i brakuje mi twych miękkich włosów i tego, jak się ubierasz.
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
Valerie (x3)
Więc czasami wychodzę z domu, samemu, i spoglądam ponad wodą.
I myślę o tych wszystkich rzeczach, albo o tym, co robisz i w mojej głowie maluję obraz.
Odkąd wróciłem do domu, moje ciało znów w rozsypce, i brakuje mi twych miękkich włosów i tego, jak się ubierasz.
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
Valerie (powtarzając)
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
http://www.youtube.com/watch?v=lqSKVv6YO8g
I myślę o tych wszystkich rzeczach, albo o tym, co robisz i w mojej głowie maluję obraz.
Odkąd wróciłem do domu, moje ciało znów w rozsypce, i brakuje mi twych imbirowych włosów i tego, jak się ubierasz.
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
Valerie (x3)
Czy musiałaś iść do więzienia, wystaw swój dom na sprzedaż, czy masz dobrego prawnika?
Mam nadzieję, że się nie opaliłaś, mam nadzieję, że znalazłaś dobrego faceta, który naprawi to wszystko dla ciebie.
Czy robisz gdziekolwiek zakupy, zmieniasz kolor włosów i jesteś zajęta.
Czy opłaciłaś to dobrze, że uciekasz cały czas, jesteś ciągle wstawiona?
Odkąd wróciłem do domu, moje ciało znów w rozsypce, i brakuje mi twych miękkich włosów i tego, jak się ubierasz.
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
Valerie (x3)
Więc czasami wychodzę z domu, samemu, i spoglądam ponad wodą.
I myślę o tych wszystkich rzeczach, albo o tym, co robisz i w mojej głowie maluję obraz.
Odkąd wróciłem do domu, moje ciało znów w rozsypce, i brakuje mi twych miękkich włosów i tego, jak się ubierasz.
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
Valerie (powtarzając)
Och, dlaczego nie dasz mi spokoju, przestań robić ze mnie głupca, dlaczego nie dajesz mi spokoju, Valerie.
http://www.youtube.com/watch?v=lqSKVv6YO8g
Rozpaliłam Cię jak płomień,
Lecz miłość to stracona gra
Pięć razy podnieciłeś ogień,
Ale miłość to stracona gra
To czego chciałam, nie doznałam,
Oh, co myśmy zrobili
Podsumowanie nam nie umili,
Miłość to stracona gra
Boleśnie z kwitkiem odesłana,
Miłość to najwyższa kara
Już padam przez to na kolana,
Miłość to najgorsza kara
Zawsze grasz w otwarte karty
Nim nie skończą się wykręty
Mimo że jesteś hazardzistą
Miłość to okrutna kochanka
Ciągle walczę z wiatrakami, ale
Miłość jest już przypisana
Wspomnienia niszczą umysł, ale
Miłość jest wylosowana
Ponad wszystkimi różnicami,
Z bogów często śmiejąc się
Podsumowując, nie waham się,
Miłość to stracona gra
http://www.youtube.com/watch?v=Nc28-kMJigI&feature=related
A Wy ciągle śpicie ...
Lecz miłość to stracona gra
Pięć razy podnieciłeś ogień,
Ale miłość to stracona gra
To czego chciałam, nie doznałam,
Oh, co myśmy zrobili
Podsumowanie nam nie umili,
Miłość to stracona gra
Boleśnie z kwitkiem odesłana,
Miłość to najwyższa kara
Już padam przez to na kolana,
Miłość to najgorsza kara
Zawsze grasz w otwarte karty
Nim nie skończą się wykręty
Mimo że jesteś hazardzistą
Miłość to okrutna kochanka
Ciągle walczę z wiatrakami, ale
Miłość jest już przypisana
Wspomnienia niszczą umysł, ale
Miłość jest wylosowana
Ponad wszystkimi różnicami,
Z bogów często śmiejąc się
Podsumowując, nie waham się,
Miłość to stracona gra
http://www.youtube.com/watch?v=Nc28-kMJigI&feature=related
A Wy ciągle śpicie ...
Kobieta ktora kocha
Zycie to tylko chwila we wszechswiecie
A kiedy nasze marzenia umieraja
To jest najbardziej samotne miejsce
Calujemy poranek na pozegnanie
Chociaz w srodku tak naprawde nie wiemy czemu to robimy
Droga jest trudna i dluga
Jednak kiedy spotkaja sie dwa spojrzenia
Odwracam twarz od sciany
Potykam sie i upadam ale chce dac ci wszystko
Jestem kobieta ktora kocha
I zrobie wszystko
Zebys ty znalazl sie w moim swiecie
I juz w nim pozostal
Bede walczyc o kazda noc
Wciaz na nowo
Jak inaczej moglabym postapic ?
Z toba na zawsze moim
Z marzeniami ktorych
Nie moze zniszczyc czas
Zaplanowalismy to od razu
Ja i ty
Bedziemy zyc w naszych sercach
Moze nas dzielic ocean
Ale moja milosc zawsze bedzie z toba
http://www.youtube.com/watch?v=Afzt3kNcDpg&feature=related
piję dzisiaj za wszystkich....zdrówko
Zycie to tylko chwila we wszechswiecie
A kiedy nasze marzenia umieraja
To jest najbardziej samotne miejsce
Calujemy poranek na pozegnanie
Chociaz w srodku tak naprawde nie wiemy czemu to robimy
Droga jest trudna i dluga
Jednak kiedy spotkaja sie dwa spojrzenia
Odwracam twarz od sciany
Potykam sie i upadam ale chce dac ci wszystko
Jestem kobieta ktora kocha
I zrobie wszystko
Zebys ty znalazl sie w moim swiecie
I juz w nim pozostal
Bede walczyc o kazda noc
Wciaz na nowo
Jak inaczej moglabym postapic ?
Z toba na zawsze moim
Z marzeniami ktorych
Nie moze zniszczyc czas
Zaplanowalismy to od razu
Ja i ty
Bedziemy zyc w naszych sercach
Moze nas dzielic ocean
Ale moja milosc zawsze bedzie z toba
http://www.youtube.com/watch?v=Afzt3kNcDpg&feature=related
piję dzisiaj za wszystkich....zdrówko
kurczę, nie czytam nigdy tych Waszych tłumaczeń piosenek. przewijam, klikam w link i jak mi się spodoba to słucham. ktos napisał na jakimś forum, że dzisiaj w "mam talent" wystąpi gienek loska. to by było bardzo ciekawe, bo poznałem go kiedyś, a nawet zasponsorowałem wydanie jego płyty. ale to pewnie fake jakiś. gienek loska w plenerze gra obecnie i ma w dupie jakieś programy telewizyjne (proszę sobie go wpisać na youtube, nie ściemniam przecież).
pamiętam ten koncert, który zalinkuję. to w chojnicach było. nocowałem w tym samym hotelu, co grupa cree - wielkie mi gwiozdy... i to przez duże o. banda buraków i tyle, hehe. nie to co seven b. to był najfajniejszy polski zespół ever.
http://www.youtube.com/watch?v=4cUF1bnZtxM&feature=related
pamiętam ten koncert, który zalinkuję. to w chojnicach było. nocowałem w tym samym hotelu, co grupa cree - wielkie mi gwiozdy... i to przez duże o. banda buraków i tyle, hehe. nie to co seven b. to był najfajniejszy polski zespół ever.
http://www.youtube.com/watch?v=4cUF1bnZtxM&feature=related
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Zdrówko Mała ;)
http://www.youtube.com/watch?v=uNgQp7xRH2w
http://www.youtube.com/watch?v=uNgQp7xRH2w
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
ha Agniecha jest..... ;) no no Hobo,też bym jej z łóżka nie wykopała.....tylko bym musiała zmienić ............e........
dzięki ~~c~~,kolejny Cortes i jeszcze jeden......i
http://www.youtube.com/watch?v=PfAWReBmxEs
.... niech sąsiedzi walą,walą do drzwi.... ;)
dzięki ~~c~~,kolejny Cortes i jeszcze jeden......i
http://www.youtube.com/watch?v=PfAWReBmxEs
.... niech sąsiedzi walą,walą do drzwi.... ;)
Sama chciałaś.
"Mamo, powiedz swoim dzieciom żeby nie chodziły moją drogą
Powiedz swoim dzieciom, żeby nie słuchały moich słów
co one znaczą, co one mówią, mamo
Mamo,
Możesz zatrzymać ich w ciemności dla życia
możesz ich ukryć od czekającego świata, o mamo
Tato, zabieram twoją córkę tej nocy
Pokaże jej mój świat, o tato
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać co to jest
Mamo, powiedz swoim dzieciom żeby nie trzymały mojej dłoni
Powiedz swoim dzieciom żeby nie rozumiały, mamo
Tato, czy chcesz trzaskać głowami ze mną
Czy chcesz poczuć to wszystko, tato
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać jakie ono jest
dopóki nie krwawisz
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać co to jest
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać jakie ono jest
dopóki nie krwawisz
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać co to jest
o, mamo"
http://www.dailymotion.pl/video/xhso2_danzig-mother_music
"Mamo, powiedz swoim dzieciom żeby nie chodziły moją drogą
Powiedz swoim dzieciom, żeby nie słuchały moich słów
co one znaczą, co one mówią, mamo
Mamo,
Możesz zatrzymać ich w ciemności dla życia
możesz ich ukryć od czekającego świata, o mamo
Tato, zabieram twoją córkę tej nocy
Pokaże jej mój świat, o tato
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać co to jest
Mamo, powiedz swoim dzieciom żeby nie trzymały mojej dłoni
Powiedz swoim dzieciom żeby nie rozumiały, mamo
Tato, czy chcesz trzaskać głowami ze mną
Czy chcesz poczuć to wszystko, tato
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać jakie ono jest
dopóki nie krwawisz
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać co to jest
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać jakie ono jest
dopóki nie krwawisz
Nie o tym by zobaczyć twoje światło
ale jeśli chcesz znaleźć piekło ze mną
mogę ci pokazać co to jest
o, mamo"
http://www.dailymotion.pl/video/xhso2_danzig-mother_music
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
mała ;) dla Ciebie. John Lennon zaśpiewa
http://www.youtube.com/watch?v=njG7p6CSbCU
http://www.youtube.com/watch?v=njG7p6CSbCU
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
;)
....Urodziłem się pod złym znakiem
W złym domu
Ze złymi przewagami
Poszedłem złą drogą
Która wiodła do złych zwyczajów
Znalazłem się w złym miejscu o złym czasie
Dla złego powodu i złego motywu
W złym dniu złego tygodnia
Używając złych metod i złych technik .....
http://www.youtube.com/watch?v=XGRCvIhqWpg&feature=related
....Urodziłem się pod złym znakiem
W złym domu
Ze złymi przewagami
Poszedłem złą drogą
Która wiodła do złych zwyczajów
Znalazłem się w złym miejscu o złym czasie
Dla złego powodu i złego motywu
W złym dniu złego tygodnia
Używając złych metod i złych technik .....
http://www.youtube.com/watch?v=XGRCvIhqWpg&feature=related
A wiesz co mnie zwaliło Hobo z nóg za Twą przyczyną?
Kiedyś to zalinkowałeś chyba.
I pomimo posiadania zdecydowanej większości płyt Floydów, to mi ku*wa The Gunner's Dream nie wbiło się gwoździem do łba.
Nie wibiło dopóki tego nie zalinkowałeś.
A przecież powinno bo to jest boskie.
Boskie to mało powiedziane.
To jest poza jakimkolwiek słowem. Włącznie z teledyskiem.
Thx.
http://www.youtube.com/watch?v=ghFN1UFtQho
Kiedyś to zalinkowałeś chyba.
I pomimo posiadania zdecydowanej większości płyt Floydów, to mi ku*wa The Gunner's Dream nie wbiło się gwoździem do łba.
Nie wibiło dopóki tego nie zalinkowałeś.
A przecież powinno bo to jest boskie.
Boskie to mało powiedziane.
To jest poza jakimkolwiek słowem. Włącznie z teledyskiem.
Thx.
http://www.youtube.com/watch?v=ghFN1UFtQho
Było już.
łan mor tajm.
Z depeszów niewiele trawię.
To łykam w całości.
http://www.youtube.com/watch?v=zZeRwuN68VQ
łan mor tajm.
Z depeszów niewiele trawię.
To łykam w całości.
http://www.youtube.com/watch?v=zZeRwuN68VQ
cos tam pamietam. to chyba dla kropki było wtedy. bo piotr kaczkowski cała tą płytę zdubbingował. wtdy mało kto po angielsku mówił. w środe kaczkowski wrócił do trójki. po długiej i ciężkiej chorobie. bóg jednak istnieje
http://www.youtube.com/watch?v=KSai30pmNJc
http://www.youtube.com/watch?v=KSai30pmNJc
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
proszę Cię bardzo, Mała. skoro już janis i john byli to chyba tylko Jima brakuje. A co tam. I niech nikt nmam nie mówi, że jesteśmy banalni i przewidywalni. Bo my tu u siebie jesteśmy i nam wolno
http://www.youtube.com/watch?v=1b26BD5KjH0
http://www.youtube.com/watch?v=1b26BD5KjH0
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
wiedziałem, że będzie jimi. staliśmy się tak przewidywalni, że ja już chyba tylko kurta moge poszukać. ale to już niższa półka. chociaż... w sumie.. jest taki jeden przezajebisty utwór....
http://www.youtube.com/watch?v=fregObNcHC8
http://www.youtube.com/watch?v=fregObNcHC8
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
żeby przewidywalność poszła do czeluści
http://www.youtube.com/watch?v=KEHDhXtXAv4
http://www.youtube.com/watch?v=KEHDhXtXAv4
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
no to mnie zaskoczyłaś. bo z politowaniem kliknąłem na ten link myśląc sobie, ze jakies gówmno będzie. ale był możdżer. czyli sami swoi tutaj. posłuchaj tego zatem
http://www.youtube.com/watch?v=fregObNcHC8
http://www.youtube.com/watch?v=fregObNcHC8
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Obudźcie się.
Jest sobota wieczór.
http://www.youtube.com/watch?v=5Bcpj-q0Snc&feature=related
Jest sobota wieczór.
http://www.youtube.com/watch?v=5Bcpj-q0Snc&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
nawiasem mówiąc na jednym z najpopularniejszych utworów Metalica's
http://www.youtube.com/watch?v=ye24cqG8j3M
z którego Możdżer inspiracje zapożyczył zdarłam pierwsze pazury. Początkowo na guitar plastics (od czegos trzeba było zacząć) na Mayones skończywszy
http://www.youtube.com/watch?v=ye24cqG8j3M
z którego Możdżer inspiracje zapożyczył zdarłam pierwsze pazury. Początkowo na guitar plastics (od czegos trzeba było zacząć) na Mayones skończywszy
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
Tylko jedna kobieta grała mi na gitarze i śpiewała w lesie.
Serio, serio.
Ty możesz być ta drugą. ;)
Acz nie musisz. ;)
ps. gitary nie musisz brać. Mam gdzieś - chyba u rodziców.
http://www.youtube.com/watch?v=xS4hJabqRc4
Serio, serio.
Ty możesz być ta drugą. ;)
Acz nie musisz. ;)
ps. gitary nie musisz brać. Mam gdzieś - chyba u rodziców.
http://www.youtube.com/watch?v=xS4hJabqRc4
Dobra.
Teraz poważnie.
To musi znaleźć się w tym wątku.
Bo tak.
I tyle.
"Wyjący wiatr świszczy w nocy
Mój pies warczy w ciemności
Coś ciągnie mnie na zewnątrz,
Żeby jeździć dookoła zataczając okręgi
Wiem,że masz czas,
Bo wszystko czego pragnę, ty robisz
Pojedziemy na przejażdżkę do nieznajomych,
Którzy nie rozumieją jak to jest czuć
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
Będę wdychał powietrze wpływające przez okno
Rodzaj budzenia mnie odrobinę
Nie włączam radia,
bo grają same gówna, jak... ty wiesz
Kiedy twoja ręka spoczywała na moim c***u
To było niesamowite
A teraz to, to jest wszystko skończone
Wszystko co mamy to cisza
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
Więc chodźcie mandoliny, grajcie
Kiedy cię dotykałem
Czujem, że ciągle masz w sobie twój dziecięcy tłuszcz
I niewielki smak oddechu dziecka
Spraw, żebym zapomniał o śmierci
W twoim wieku ty wciąż żartujesz
To jeszcze nie jest czas na duszenie się
Więc teraz możemy posiadać film i naprawdę patrzeć na wszystkich innych
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
Chcę słyszeć mandoliny"
http://www.youtube.com/watch?v=0g8wWOrvWgU
Teraz poważnie.
To musi znaleźć się w tym wątku.
Bo tak.
I tyle.
"Wyjący wiatr świszczy w nocy
Mój pies warczy w ciemności
Coś ciągnie mnie na zewnątrz,
Żeby jeździć dookoła zataczając okręgi
Wiem,że masz czas,
Bo wszystko czego pragnę, ty robisz
Pojedziemy na przejażdżkę do nieznajomych,
Którzy nie rozumieją jak to jest czuć
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
Będę wdychał powietrze wpływające przez okno
Rodzaj budzenia mnie odrobinę
Nie włączam radia,
bo grają same gówna, jak... ty wiesz
Kiedy twoja ręka spoczywała na moim c***u
To było niesamowite
A teraz to, to jest wszystko skończone
Wszystko co mamy to cisza
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
Więc chodźcie mandoliny, grajcie
Kiedy cię dotykałem
Czujem, że ciągle masz w sobie twój dziecięcy tłuszcz
I niewielki smak oddechu dziecka
Spraw, żebym zapomniał o śmierci
W twoim wieku ty wciąż żartujesz
To jeszcze nie jest czas na duszenie się
Więc teraz możemy posiadać film i naprawdę patrzeć na wszystkich innych
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
W samochodzie śmierci, jesteśmy żywi
Chcę słyszeć mandoliny"
http://www.youtube.com/watch?v=0g8wWOrvWgU
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
a jutro znowu pójdziemy nad rzekę...
tak mi rób, kaśka. tak mi śpiewaj...
http://www.youtube.com/watch?v=VtKvv4F4fHQ
tak mi rób, kaśka. tak mi śpiewaj...
http://www.youtube.com/watch?v=VtKvv4F4fHQ
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
abstrahując od dotychczasowych sentymentalnych trendów
http://www.youtube.com/watch?v=Ydo0BO_DCa0&feature=related
byłam na ich koncercie są z****iści na żywo, laska ma niesamowitą charyzmę. Taka tą magiczną, porywającą.
p.s. Kuźwa, czy nie producenta, który by produkował słuchawki w bardziej słusznym rozmiarze, czyli zdecydowanie mniejszym od standardów coby mi z uszów nie spadały
pozostaje mi trzymanie na uszach :/
http://www.youtube.com/watch?v=Ydo0BO_DCa0&feature=related
byłam na ich koncercie są z****iści na żywo, laska ma niesamowitą charyzmę. Taka tą magiczną, porywającą.
p.s. Kuźwa, czy nie producenta, który by produkował słuchawki w bardziej słusznym rozmiarze, czyli zdecydowanie mniejszym od standardów coby mi z uszów nie spadały
pozostaje mi trzymanie na uszach :/
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
przez pryzmat wykonania
http://www.youtube.com/watch?v=oP8SrlbpJ5A&feature=related
instrumentalnie (fakt samo piano) + emocje + zaangażowanie = dreszczyk z łezką w tle nie angażując sie w słowa
http://www.youtube.com/watch?v=oP8SrlbpJ5A&feature=related
instrumentalnie (fakt samo piano) + emocje + zaangażowanie = dreszczyk z łezką w tle nie angażując sie w słowa
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
Do porannej, parującej, niedzielnej kawy.
"White Trash Beautiful, Trailer Park Queen
Ona paliła haszysz na obiad od 11 do 5
Poślubiła chłopca ze szkoły myśląc że jest on oh, taki cool
Ale wszystkim co on potrafił aby zarobić było jeżdżenie
Gdy holował ładunek na Interstate 5, modliła się żeby wrócił zanim urodzi się jego dziecko
White Trash Beautiful, jest coś co powinnaś wiedzieć
Moje serce należy do ciebie
Mogłaś znaleźć lepszego gościa
Będę cię kochał aż do dnia w którym umrę
Przysięgam na Boga, to prawda
Wracam do domu dla ciebie
Wracam do domu dla ciebie dziewczyno
On pali papierosa, jego oczy są na wpół otwarte
On nie zdąży wrócić do domu dziś w nocy ale nie traci nadziei
Upicie się do nieprzytomności jest jego jedynym sposobem aby sobie z tym poradzić
Ona czeka na niego każdej nocy, zostawia wejściowe drzwi otwarte
Jest 4 po południu, on jedzie 95, próbując pozostać rozbudzonym i dotrzeć żywym do domu
White Trash Beautiful, jest coś co powinnaś wiedzieć
Moje serce należy do ciebie
Mogłaś znaleźć lepszego gościa
Będę cię kochał aż do dnia w którym umrę
Przysięgam na Boga, to prawda
Wracam do domu dla ciebie
Wracam do domu dla ciebie dziewczyno
Jej usta pomalowane są na czerwono, tabliczka na dzwiach przekrzywiona
Jej serce odeszło na trasę z mężczyzną który je posiadł
On trzyma jej fotografię na wstecznym lusterku
Ona modli się za niego każdej nocy, mając nadzieję że może ją usłyszeć
White Trash Beautiful, jest coś co powinnaś wiedzieć
Moje serce należy do ciebie
Mogłaś znaleźć lepszego gościa
Będę cię kochał aż do dnia w którym umrę
Przysięgam na Boga, to prawda
Wracam do domu dla ciebie
Wracam do domu dla ciebie dziewczyno"
http://www.youtube.com/watch?v=cQ0m0cOCuyQ&feature=channel
"White Trash Beautiful, Trailer Park Queen
Ona paliła haszysz na obiad od 11 do 5
Poślubiła chłopca ze szkoły myśląc że jest on oh, taki cool
Ale wszystkim co on potrafił aby zarobić było jeżdżenie
Gdy holował ładunek na Interstate 5, modliła się żeby wrócił zanim urodzi się jego dziecko
White Trash Beautiful, jest coś co powinnaś wiedzieć
Moje serce należy do ciebie
Mogłaś znaleźć lepszego gościa
Będę cię kochał aż do dnia w którym umrę
Przysięgam na Boga, to prawda
Wracam do domu dla ciebie
Wracam do domu dla ciebie dziewczyno
On pali papierosa, jego oczy są na wpół otwarte
On nie zdąży wrócić do domu dziś w nocy ale nie traci nadziei
Upicie się do nieprzytomności jest jego jedynym sposobem aby sobie z tym poradzić
Ona czeka na niego każdej nocy, zostawia wejściowe drzwi otwarte
Jest 4 po południu, on jedzie 95, próbując pozostać rozbudzonym i dotrzeć żywym do domu
White Trash Beautiful, jest coś co powinnaś wiedzieć
Moje serce należy do ciebie
Mogłaś znaleźć lepszego gościa
Będę cię kochał aż do dnia w którym umrę
Przysięgam na Boga, to prawda
Wracam do domu dla ciebie
Wracam do domu dla ciebie dziewczyno
Jej usta pomalowane są na czerwono, tabliczka na dzwiach przekrzywiona
Jej serce odeszło na trasę z mężczyzną który je posiadł
On trzyma jej fotografię na wstecznym lusterku
Ona modli się za niego każdej nocy, mając nadzieję że może ją usłyszeć
White Trash Beautiful, jest coś co powinnaś wiedzieć
Moje serce należy do ciebie
Mogłaś znaleźć lepszego gościa
Będę cię kochał aż do dnia w którym umrę
Przysięgam na Boga, to prawda
Wracam do domu dla ciebie
Wracam do domu dla ciebie dziewczyno"
http://www.youtube.com/watch?v=cQ0m0cOCuyQ&feature=channel
ale daliśmy czadu wczoraj. nie chciało mi się przewijać wątków i ustawiłem "stary wygląd hyde parku". nasza wymiana zdań wyglądała mi na totalną abstrakcję. a dzisiaj patrzę, że wszystko jest sensowne i na swoim miejscu. to się nazywa intuicja i natchnienie. czyli odpowiedni poziom krwi w promilach innymi słowy. słucham sobie cave'a od małej bo wczoraj już odpłynąłem
http://www.youtube.com/watch?v=00yU4CFA3ls
http://www.youtube.com/watch?v=00yU4CFA3ls
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Ja tam nie dałem czadu.
Po prostu tak mam.
Fajne rześkie powietrze jest.
Jakieś takie krystalicznie czyste (co nawet widać;) i przenikliwie chłodne.
Lubię takie.
Poza tym słoneczko fajnie oświetla las.
Pora pobiegać, a potem się napić :)
http://www.youtube.com/watch?v=c_arrcEArLY&feature=related
Po prostu tak mam.
Fajne rześkie powietrze jest.
Jakieś takie krystalicznie czyste (co nawet widać;) i przenikliwie chłodne.
Lubię takie.
Poza tym słoneczko fajnie oświetla las.
Pora pobiegać, a potem się napić :)
http://www.youtube.com/watch?v=c_arrcEArLY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=k_cK5sk-3U0&feature=related
tak jakoś smutnawo mi było,zaprzęgłam psa..przeleciałam się nad morze i wróciłam wdrapując się na kamionkę,na bałtyku małe bałwany.. trochę mi lepiej
http://www.youtube.com/watch?v=5qRJIBtbc2c
dobrze Cię widzieć;) C.. Was wszystkich z resztą.. podobny muzycznie weekend miałam..
tak jakoś smutnawo mi było,zaprzęgłam psa..przeleciałam się nad morze i wróciłam wdrapując się na kamionkę,na bałtyku małe bałwany.. trochę mi lepiej
http://www.youtube.com/watch?v=5qRJIBtbc2c
dobrze Cię widzieć;) C.. Was wszystkich z resztą.. podobny muzycznie weekend miałam..
Wracaj już Szuroczka.
Zachleję się na amen.
Nawet timber sports nie pomagają.
http://www.youtube.com/watch?v=T2NEU6Xf7lM
Zachleję się na amen.
Nawet timber sports nie pomagają.
http://www.youtube.com/watch?v=T2NEU6Xf7lM
Też tak macie ?
Parę dni a ja jak rozciapana śliwka.
http://www.youtube.com/watch?v=TC49Fd-a7D8&feature=related
Parę dni a ja jak rozciapana śliwka.
http://www.youtube.com/watch?v=TC49Fd-a7D8&feature=related
Czy ja się dziś ześcierwiłem?
Jeszcze nie.
Macie - kolejny raz już - genialny numer Floydów.
"Przez miliony lat człowiek żył, jak zwierzę
Nagle stało się coś, co uwolniło siłę naszej wyobraźni
Nauczyliśmy się mówić
Wokół mnie cisza
Wydaje mi się, że nie myślę jasno
Siedzę w kącie
Nikt nie jest w stanie mnie zmartwić
Myślę, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Wydaje mi się, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Moje słowa nie zabrzmią właściwie. Co sobie myślisz?
Czuję, że tonę. Co czujesz?
Czuję się słaby. Nigdy ze mną nie rozmawiasz.
Nie mogę pokazać słabości. Co sobie myślisz?
Czasem się zastanawiam, co sobie myślisz.
Dokąd zmierzamy?
To nie musi wyglądać jak teraz
najważniejsze, żebyśmy umieli rozmawiać
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz, czuję, że tonę
Nigdy ze mną nie rozmawiasz. Nie mogę oddychać
Co sobie myślisz, zmierzamy donikąd
Co czujesz, zmierzamy donikąd
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Nigdy do mnie nie mówisz
Co myślisz?
Dokąd zmierzamy?
To nie musi tak wyglądać
wystarczy, że nauczymy się rozmawiać"
http://www.youtube.com/watch?v=tS-qsh6eTik
Jeszcze nie.
Macie - kolejny raz już - genialny numer Floydów.
"Przez miliony lat człowiek żył, jak zwierzę
Nagle stało się coś, co uwolniło siłę naszej wyobraźni
Nauczyliśmy się mówić
Wokół mnie cisza
Wydaje mi się, że nie myślę jasno
Siedzę w kącie
Nikt nie jest w stanie mnie zmartwić
Myślę, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Wydaje mi się, że powinienem mówić. Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Moje słowa nie zabrzmią właściwie. Co sobie myślisz?
Czuję, że tonę. Co czujesz?
Czuję się słaby. Nigdy ze mną nie rozmawiasz.
Nie mogę pokazać słabości. Co sobie myślisz?
Czasem się zastanawiam, co sobie myślisz.
Dokąd zmierzamy?
To nie musi wyglądać jak teraz
najważniejsze, żebyśmy umieli rozmawiać
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz, czuję, że tonę
Nigdy ze mną nie rozmawiasz. Nie mogę oddychać
Co sobie myślisz, zmierzamy donikąd
Co czujesz, zmierzamy donikąd
Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?
Nigdy do mnie nie mówisz
Co myślisz?
Dokąd zmierzamy?
To nie musi tak wyglądać
wystarczy, że nauczymy się rozmawiać"
http://www.youtube.com/watch?v=tS-qsh6eTik
I zupełnie nie wiem dlaczego, gdy słucham "Rubina" zawsze za moment odpalam Clan of xymox "Back Door".
Wiem ale nie powiem.
http://www.youtube.com/watch?v=cdcpPazTUMw&feature=related
Wiem ale nie powiem.
http://www.youtube.com/watch?v=cdcpPazTUMw&feature=related
Jadę cisnąć sok z winnych gron gołuboka i pić po nocy w trawie młode burczoki jeżynowo-malinowe :) Będę jak będę.
I coś za co kocham Kowalską:
http://www.youtube.com/watch?v=UCSe2UFQ4ew&feature=related
I coś za co kocham Kowalską:
http://www.youtube.com/watch?v=UCSe2UFQ4ew&feature=related
Manson nie tęsknij:) http://www.youtube.com/watch?v=ozxK5MtMXbM
Kowalska słuszna.. zaczynam rozumieć czemu ojc tak bardzo lubi floydów.. a może się wkupię chohrą na kulig???;) o ile z kraju nie wyniesie?? grzybki marynowane tyż mam nie złe i jeszcze będę robić
Kowalska słuszna.. zaczynam rozumieć czemu ojc tak bardzo lubi floydów.. a może się wkupię chohrą na kulig???;) o ile z kraju nie wyniesie?? grzybki marynowane tyż mam nie złe i jeszcze będę robić
poza tym po tęsknieniu mmmrrr http://www.youtube.com/watch?v=5z-wGpHk-Qo smacznego;)
"Prosiłem o kieliszek, a kelner przyniósł dwa
Pierwszy, by nie słyszeć, drugi, żeby spać..."
http://siksa25.wrzuta.pl/audio/aNHiazNyXwX/jacek_skubikowski_-_jedyny_hotel_w_miescie
Pierwszy, by nie słyszeć, drugi, żeby spać..."
http://siksa25.wrzuta.pl/audio/aNHiazNyXwX/jacek_skubikowski_-_jedyny_hotel_w_miescie
Jeszcze raz Skubikowski.
Jak tego słucham to se myślę, że Krzychu jest uczciwy, chociaż raz ponoć zarąbał komuś dwie rury na złom.
Idę nalać wina dla niego, dla siebie i kumpeli.
http://www.youtube.com/watch?v=MD-lSCyCjgw
Jak tego słucham to se myślę, że Krzychu jest uczciwy, chociaż raz ponoć zarąbał komuś dwie rury na złom.
Idę nalać wina dla niego, dla siebie i kumpeli.
http://www.youtube.com/watch?v=MD-lSCyCjgw
Darling stop confusing me
With your wishful thinking
Hopeful embraces
Don't you understand?
I have to go through this
I belong to here where
No-one cares and no-one loves
No light no air to live in
A place called hate
The city of fear
I play dead
It stops the hurting
I play dead
And the hurting stops
It's sometimes just like sleeping
Curling up inside my private tortures
I nestle into pain
Hug suffering
aress every ache
I play dead,
It stops the hurting
...'gram umarłą i to powstrzymuje ból..
kulę się w moich prywatnych torturach..to czasem jest jak spanie..muszę przez to przejść..miejsce zwane nienawiścią..nikomu nie zależy,nikt nie kocha,nie ma światła i powietrza..' ekspresyjność,słodki akcent..
http://www.youtube.com/watch?v=vMdIxPnM5hA
With your wishful thinking
Hopeful embraces
Don't you understand?
I have to go through this
I belong to here where
No-one cares and no-one loves
No light no air to live in
A place called hate
The city of fear
I play dead
It stops the hurting
I play dead
And the hurting stops
It's sometimes just like sleeping
Curling up inside my private tortures
I nestle into pain
Hug suffering
aress every ache
I play dead,
It stops the hurting
...'gram umarłą i to powstrzymuje ból..
kulę się w moich prywatnych torturach..to czasem jest jak spanie..muszę przez to przejść..miejsce zwane nienawiścią..nikomu nie zależy,nikt nie kocha,nie ma światła i powietrza..' ekspresyjność,słodki akcent..
http://www.youtube.com/watch?v=vMdIxPnM5hA
Ledwo żyję.
To była piękna i płodna noc.
Chciałem tylko zadedykować ten numer wszystkim zjawiskowym kobietom. Zjawiskowym, w sensie że efemerycznym ale i ludycznym.
http://www.youtube.com/watch?v=4FBqG-v591g&feature=related
To była piękna i płodna noc.
Chciałem tylko zadedykować ten numer wszystkim zjawiskowym kobietom. Zjawiskowym, w sensie że efemerycznym ale i ludycznym.
http://www.youtube.com/watch?v=4FBqG-v591g&feature=related
:) faktycznie piękne :)
chciałam nawiązać lekkimi dżwiękami do 'po upojnej nocy..'
http://www.youtube.com/watch?v=5y-CC9WbkCc
a na ten cudny kawałek przyszedł mi do głowy ten.. znany zapewne wszystkim http://www.youtube.com/watch?v=L_1e7QINnxo
chciałam nawiązać lekkimi dżwiękami do 'po upojnej nocy..'
http://www.youtube.com/watch?v=5y-CC9WbkCc
a na ten cudny kawałek przyszedł mi do głowy ten.. znany zapewne wszystkim http://www.youtube.com/watch?v=L_1e7QINnxo
wczoraj wieczorem dostałam "prezent"słowny porządny opie..... taki ogólny za całokształt !!!podobno mi się należało,powinnam to przyjąć do wiadomości obiecać poprawę i jeszcze przeprosić i pewnie bym tak zrobiła gdybym czuła się winna a tak nie zamierzam dłużej udawać że jak plują to deszcz pada...........f............to wszystko to są tylko słowa ,tylko że te słowa zostają wryte w pamięć a na samą myśl o nich mam odruch wymiotny....i patrzę dzisiaj na tą osobę która popija kawkę i suszy zęby jak by się nigdy nic nie stało i...................... zabijam ją w myślach..........
http://www.youtube.com/watch?v=L70mnpW0EgM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=L70mnpW0EgM&feature=related
A ja wstałem.
Ostatecznie 2h snu na dobę winny wystarczyć mi.
Piasek w oczach.
Odnośnie zabijania... ja nawet wiem co będzie przyczyną mojej śmierci. Mianowicie kobiety.
Ewentualnie alkohol.
Innych alternatyw nie ma.
Ale raczej kobiety.
Idę zlać wino i jadę odkrywać na nowo gwiazdy nocy.
http://www.youtube.com/watch?v=nkKxGzm98AU
Ostatecznie 2h snu na dobę winny wystarczyć mi.
Piasek w oczach.
Odnośnie zabijania... ja nawet wiem co będzie przyczyną mojej śmierci. Mianowicie kobiety.
Ewentualnie alkohol.
Innych alternatyw nie ma.
Ale raczej kobiety.
Idę zlać wino i jadę odkrywać na nowo gwiazdy nocy.
http://www.youtube.com/watch?v=nkKxGzm98AU
jak ktoś mnie mocno wkurzy to nachodzą mnie myśli,żeby mu zrobić tak http://www.youtube.com/watch?v=x0p7TS7I728&feature=related
a jak się ktoś przypierd... o pierdoły to zwykle mówię,że życzę żeby większych problemów w życiu nie posiadał..
można też wyjść żeby nie słuchać informując uprzednio,że się z delikwentem przebywać nie będzie dopóki się nie ogarnie i nie wyżyje inaczej.. lubię też tekst Owen Wilson z "Closer" -"fuck off and die u fucked up slut".. trzymaj się mała:*
a jak się ktoś przypierd... o pierdoły to zwykle mówię,że życzę żeby większych problemów w życiu nie posiadał..
można też wyjść żeby nie słuchać informując uprzednio,że się z delikwentem przebywać nie będzie dopóki się nie ogarnie i nie wyżyje inaczej.. lubię też tekst Owen Wilson z "Closer" -"fuck off and die u fucked up slut".. trzymaj się mała:*
Julio, jak klepać kogoś to już profesjonalnie ;) :
http://www.youtube.com/watch?v=fGlUduG2OJc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=fGlUduG2OJc&feature=related
To też było fajne, choć pewnie nie tak gwiazdorskie:
http://www.youtube.com/watch?v=qheb3JyMHSU
http://www.youtube.com/watch?v=qheb3JyMHSU
:) Fajne. Nie widziałem.
To wtedy mniej gwiazdorstwa.
Zajrzyj tu od minuta 6:20''.
Film genialny - możesz mi zaufać. (tytuł chopper)
Dotyczy studium psychopatii w sensie medycznym.
Piękny film.
Na jotubcu jest w całości chyba tyle, że po angielsku, ale chyba to nie przeszkoda.
Polecam w całości.
A teraz look at this od 6:20''
http://www.youtube.com/watch?v=4FWwZ0CDAsc&feature=related
To wtedy mniej gwiazdorstwa.
Zajrzyj tu od minuta 6:20''.
Film genialny - możesz mi zaufać. (tytuł chopper)
Dotyczy studium psychopatii w sensie medycznym.
Piękny film.
Na jotubcu jest w całości chyba tyle, że po angielsku, ale chyba to nie przeszkoda.
Polecam w całości.
A teraz look at this od 6:20''
http://www.youtube.com/watch?v=4FWwZ0CDAsc&feature=related
No to jak już tak sypiemy to jeszcze jedna scena, ale tym razem polecam w wersji czeskiej. Chyba zrozumiałe?
http://www.youtube.com/watch?v=HseqQl3ihaY&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=HseqQl3ihaY&NR=1
collateral dobry film:) a kawałek był w którejś części Bourn'a,ta scena też fajna http://www.youtube.com/watch?v=CuGvVJhhedE
i tu też ładna kobieca scenka z happy endem;) nie żebym była lesb ale falujące piersi i odrzut z broni mmm:) http://www.youtube.com/watch?v=qqfDcrg3if0
Scena ciekawa.
Ale powiedz sama Julka :), przecież odrzut shotgun'a wprawiający w wibracje kobiece piersi zdaje się być niczym w porównaniu z zapachem napalmu o poranku.
No chyba, że nie miałaś okazji obehrzeć Apocalypse Now?
http://www.youtube.com/watch?v=sx7XNb3Q9Ek&feature=related
ps. niestety ale mam tendencję do wyolbrzymień.
Ale powiedz sama Julka :), przecież odrzut shotgun'a wprawiający w wibracje kobiece piersi zdaje się być niczym w porównaniu z zapachem napalmu o poranku.
No chyba, że nie miałaś okazji obehrzeć Apocalypse Now?
http://www.youtube.com/watch?v=sx7XNb3Q9Ek&feature=related
ps. niestety ale mam tendencję do wyolbrzymień.
że ja miałabym nie widzieć "Czasu Apokalipsy":).. parę razy.. a w zeszłym roku zrobiłam sesję wojenną.. jeszcze Pluton,Urodz 4lipca,Helikopter w ogniu,9 kompania.. o napalmie to jest tu http://www.youtube.com/watch?v=bPXVGQnJm0w&feature=related.. wyolbrzymianie bywa przydatne;) obstaję przy kobietach z bronią itp tym razem Monica.B w Dobermanie http://www.youtube.com/watch?v=jQH_VA0Juhk
jeszcze było kino Fala na Grabówku,choć już pustawe,ale to i zajarać można było.. Seagala się swego czasu naobglądałam bo przyjacióła była fanką..
jeszcze było kino Fala na Grabówku,choć już pustawe,ale to i zajarać można było.. Seagala się swego czasu naobglądałam bo przyjacióła była fanką..
Pamiętam Ci ja Falę. Ale wtedy jeszcze nie paliłem.
Co do wojennych filmów to miałaś okazję obejrzeć to:
http://www.filmweb.pl/Wrog.U.Bram
?
Co do wojennych filmów to miałaś okazję obejrzeć to:
http://www.filmweb.pl/Wrog.U.Bram
?
nie powinniście tak epatować agresją, gloryfikować wojnę i promować brutalność. trzeba być pacyfistą, kochać ludzi i oglądać filmy z pokojowym przesłaniem
hahahaha. to wam powiedziałem!
http://www.youtube.com/watch?v=fO2yIeR2Gf0&feature=related
hahahaha. to wam powiedziałem!
http://www.youtube.com/watch?v=fO2yIeR2Gf0&feature=related
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Ale perełka Hobo.
Księżyc tak naprawdę jest pacyfistą.
Lubi świeże kwiaty i owoce.
"PEŁNIA KSIĘŻYCA
Rysowałam tęcze
Trzymałeś ją w swych rękach
Miałam flesza
Hmm.. ale Ty przejrzałeś plan
Błądziłam w świecie przez lata
Kiedy Ty po prostu byłeś w swym pokoju
Zobaczyłam półksiężyc, yeah
A Ty widziałeś pełnie
Pełnie księżyca..
Oh.. jesteś tam przy kołowrotkach
Wiatr w Twych piętach
Przeciągałeś się do gwiazd
A Ty wiesz jak to jest docierać aż tak wysoko
Tak daleko
Tak wcześnie
I zobaczyłeś pełnie księżyca
Kiedy byłam uziemiona
Ty wypełniałeś niebo
Byłam zaskoczona
Ty przebijałeś się przez kłamstwa
Zobaczyłam deszcz, brudną dolinę
Ty widziałeś Brigadoon
Ja zobaczyłam półksiężyc
Ty widziałeś pełnie
YEah
Mówiłam o skrzydłach
A Ty po prostu latałeś
Więc.. zastanawiałam się.. mysłałam i próbowałam
A Ty już wiedziałeś
Wzdychałam
Kiedy Ty zemdlałeś
Zobaczyłam półksiężyc
A Ty widziałeś pełnie..
Pełnie księżyca
Z latarką w kieszeni
I wiatrem w Twych pietach
Wspinałeś się po drabinie
I wiedziałeś tylko Ty jak to jest.. Być tak wysoko
Tak daleko
Tak wcześnie
Zobaczyłeś pełnie
Pełnie księżyca
Jednorożce armatnie kule
Pałace i filary
Trąbki, wieże, posiadłości ziemskie
Szeroki ocean pełen łez
Flagi, szmaty sejminary
Wspinałeś się po drabinie
I wiedziałeś tylko Ty jak to jest.. Być tak wysoko
Tak daleko
Tak wcześnie
Zobaczyłeś pełnie
Pełnie księżyca
Yeah
Oh oh oh oh Widziałeś pełnie księżyca"
http://www.youtube.com/watch?v=fnYA1R4vQaA
Dobrego, pełnego i kompletnego dnia dla wszystkich dusz.
Księżyc tak naprawdę jest pacyfistą.
Lubi świeże kwiaty i owoce.
"PEŁNIA KSIĘŻYCA
Rysowałam tęcze
Trzymałeś ją w swych rękach
Miałam flesza
Hmm.. ale Ty przejrzałeś plan
Błądziłam w świecie przez lata
Kiedy Ty po prostu byłeś w swym pokoju
Zobaczyłam półksiężyc, yeah
A Ty widziałeś pełnie
Pełnie księżyca..
Oh.. jesteś tam przy kołowrotkach
Wiatr w Twych piętach
Przeciągałeś się do gwiazd
A Ty wiesz jak to jest docierać aż tak wysoko
Tak daleko
Tak wcześnie
I zobaczyłeś pełnie księżyca
Kiedy byłam uziemiona
Ty wypełniałeś niebo
Byłam zaskoczona
Ty przebijałeś się przez kłamstwa
Zobaczyłam deszcz, brudną dolinę
Ty widziałeś Brigadoon
Ja zobaczyłam półksiężyc
Ty widziałeś pełnie
YEah
Mówiłam o skrzydłach
A Ty po prostu latałeś
Więc.. zastanawiałam się.. mysłałam i próbowałam
A Ty już wiedziałeś
Wzdychałam
Kiedy Ty zemdlałeś
Zobaczyłam półksiężyc
A Ty widziałeś pełnie..
Pełnie księżyca
Z latarką w kieszeni
I wiatrem w Twych pietach
Wspinałeś się po drabinie
I wiedziałeś tylko Ty jak to jest.. Być tak wysoko
Tak daleko
Tak wcześnie
Zobaczyłeś pełnie
Pełnie księżyca
Jednorożce armatnie kule
Pałace i filary
Trąbki, wieże, posiadłości ziemskie
Szeroki ocean pełen łez
Flagi, szmaty sejminary
Wspinałeś się po drabinie
I wiedziałeś tylko Ty jak to jest.. Być tak wysoko
Tak daleko
Tak wcześnie
Zobaczyłeś pełnie
Pełnie księżyca
Yeah
Oh oh oh oh Widziałeś pełnie księżyca"
http://www.youtube.com/watch?v=fnYA1R4vQaA
Dobrego, pełnego i kompletnego dnia dla wszystkich dusz.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Mimo wszystko...
dla tych co mają w domku dobre (ech te kolokwializmy) nagłośnienie to polecam to (choćby dla samych efektów audio):
http://www.youtube.com/watch?v=WrioYLx-7Cs
Idę zbierać dutki do jutra lub poniedziałku jak się zapomnę w pracy.
No w życiu czasem tak jest (co nie Manson? :)
dla tych co mają w domku dobre (ech te kolokwializmy) nagłośnienie to polecam to (choćby dla samych efektów audio):
http://www.youtube.com/watch?v=WrioYLx-7Cs
Idę zbierać dutki do jutra lub poniedziałku jak się zapomnę w pracy.
No w życiu czasem tak jest (co nie Manson? :)
:)))
Jurek Bożyk
http://www.youtube.com/watch?v=0HGxBkiCkho
Jurek Bożyk
http://www.youtube.com/watch?v=0HGxBkiCkho
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
http://www.youtube.com/watch?v=uL79lkTRuFs
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://www.youtube.com/watch?v=oKiKeZ9lVos&feature=related
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
a już najbardziej to...
http://www.youtube.com/watch?v=rZvNx7HW3Ak
tylko nie każdy to lubi :)
http://www.youtube.com/watch?v=rZvNx7HW3Ak
tylko nie każdy to lubi :)
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Akysz Stwór ;) bo straszył po nocach będę.
I skrzydła do przymiarki Ci przyniosę zupełnie jak z piosenki Bukartyka& Sekcji pt. "Dokąd się wybierasz".
Kurdę naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz przez bite dwa dni obyłem się bez kropli alko. (mogę więc pisać niczym pijany z tej trzeźwości)
Ona ma cudny głos i tekst przedni :
http://www.youtube.com/watch?v=o_tVdoYFQCQ
I skrzydła do przymiarki Ci przyniosę zupełnie jak z piosenki Bukartyka& Sekcji pt. "Dokąd się wybierasz".
Kurdę naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz przez bite dwa dni obyłem się bez kropli alko. (mogę więc pisać niczym pijany z tej trzeźwości)
Ona ma cudny głos i tekst przedni :
http://www.youtube.com/watch?v=o_tVdoYFQCQ
:)
Ty chcesz uczyć księdza pacierza?
To bardzo piękna kobieta.
Mnie rozwala to jak się uśmiecha (w linku w okolicach 3:50'' i ok 4:20'') i jak fajnie w Ryśka wokalnie się wczuwa.
http://www.youtube.com/watch?v=KvTpHrtC600&feature=related
Ty chcesz uczyć księdza pacierza?
To bardzo piękna kobieta.
Mnie rozwala to jak się uśmiecha (w linku w okolicach 3:50'' i ok 4:20'') i jak fajnie w Ryśka wokalnie się wczuwa.
http://www.youtube.com/watch?v=KvTpHrtC600&feature=related
Tam piosenki można nie zdzierżyć.
Ale przesłanie prawdziwe.
W domach z betonu nie ma wolnej miłości.
Wolna miłość jest tylko w lesie, na środku jeziora w nocy w czerwcu, w wagonie sypialnym na bocznicy w Zakopcu, albo na plaży na Helu. Albo w ogrodowym domku z drewna z westfalką i drewutnią pod nosem.
Albo najbardziej to chyba w lesie :)
http://www.youtube.com/watch?v=n9bt8QldjPc
Ale przesłanie prawdziwe.
W domach z betonu nie ma wolnej miłości.
Wolna miłość jest tylko w lesie, na środku jeziora w nocy w czerwcu, w wagonie sypialnym na bocznicy w Zakopcu, albo na plaży na Helu. Albo w ogrodowym domku z drewna z westfalką i drewutnią pod nosem.
Albo najbardziej to chyba w lesie :)
http://www.youtube.com/watch?v=n9bt8QldjPc
Trzymajcie się prosto i nie pijcie za dużo ;))))))
Ja zbieram brakujące graty i narządka elektryczne i zmykam dalej zbierać dutki :).
Jeszcze tylko ciepła kąpiel i kolejny raz Judas Priest mój naj naj przy którym się popluskam:
http://www.youtube.com/watch?v=mIC7KQPDuDc
ps. nie pijcie za dużo ;DD
Ja zbieram brakujące graty i narządka elektryczne i zmykam dalej zbierać dutki :).
Jeszcze tylko ciepła kąpiel i kolejny raz Judas Priest mój naj naj przy którym się popluskam:
http://www.youtube.com/watch?v=mIC7KQPDuDc
ps. nie pijcie za dużo ;DD
miał miał- napisała wtedy martyna
- czemu miał miał? - zapytała o.
- a czemu nie? - odpowiedziała martyna
przestał pan być zabawny, hehe
http://dailyblues.com.pl/index.php?id=galerie&iid=7&gal=09.12.2006_-_po_koncercie_MARTYNY_JAKUBOWICZ..._w_obiektywie_CEZARA_GAJEWSKIEGO
- czemu miał miał? - zapytała o.
- a czemu nie? - odpowiedziała martyna
przestał pan być zabawny, hehe
http://dailyblues.com.pl/index.php?id=galerie&iid=7&gal=09.12.2006_-_po_koncercie_MARTYNY_JAKUBOWICZ..._w_obiektywie_CEZARA_GAJEWSKIEGO
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Jestem błaznem.
To najinteligentniejsi ludzie na dworach.
Nie mogą być nie zabawni.
http://www.youtube.com/watch?v=LYvNKa5VrKo
To najinteligentniejsi ludzie na dworach.
Nie mogą być nie zabawni.
http://www.youtube.com/watch?v=LYvNKa5VrKo
Ja nie pracuję już nad sobą.
Rozwijałem się bujnie do 25 roku życia chyba na zdecydowanej większości płaszczyzn życia. Ćwierć wieku wystarczy.
Od pewnego momentu człowiek się rozwija. (chociaż Ćma sądzi inaczej)
Dupa. Po 20-tce chyba trzeba się sztucznie stymulować do nauki.
A może mnie to wszystko za szybko przyszło. I za łatwo.
W ludziach staram się dostrzegać i wyławiać zło, oraz ciemne strony mocy.
Dobru, empatii i atencji nie trzeba się przyglądać wcale żeby je widzieć.
I nie wystawiam Cię na próbę.
Bo niby jaką Hobo?
Nie masz takich kart żebyś ze mną mógł grać.
Po prostu.
Rozwijałem się bujnie do 25 roku życia chyba na zdecydowanej większości płaszczyzn życia. Ćwierć wieku wystarczy.
Od pewnego momentu człowiek się rozwija. (chociaż Ćma sądzi inaczej)
Dupa. Po 20-tce chyba trzeba się sztucznie stymulować do nauki.
A może mnie to wszystko za szybko przyszło. I za łatwo.
W ludziach staram się dostrzegać i wyławiać zło, oraz ciemne strony mocy.
Dobru, empatii i atencji nie trzeba się przyglądać wcale żeby je widzieć.
I nie wystawiam Cię na próbę.
Bo niby jaką Hobo?
Nie masz takich kart żebyś ze mną mógł grać.
Po prostu.
Nie wywyższam się Hobo.
Znam swą wartość jako człowieka i moje możliwości do zrealizowania mieniące się w zasięgu pola widzenia.
Na hp w 99,9% piszę szczerze.
00,1% to odcięcie zapłonu.
Jedno nie daje mi spokoju.
Dlaczego kiedyś wielokrotnie obrabiałeś mi dupę za plecami na mój temat z niejaką Ćmą.(mojego wirtualnego bytu rzecz jasna, boć Ty mnie przecież nie znasz inaczej - znaczy nie piliśmy nigdy)
Miałeś prawo oceniać co piszę, a nie miałeś prawa "jechać po mnie" (ech te kolokwializmy) ad personam.
Skąd to wiem?
Od Ćmy.
Bo co ?, że propaguję i propagowałem, faworyzuję i faworyzowałem, szerzę i będę szerzył tutaj defetyzm z przyklejonym do pleców tabliczką pod nazwą piję wódkę i często widzę alkoholizm na horyzoncie.
No ku*wa tak mam wyobraź sobie.
Stać mnie, wiem co robię i co chcę. Dorosły jestem.
Lubię piwo, wino i skacza. Ale to nie cały świat. Jest jeszcze praca, kobiety, muza, zwierzęta, dobre ciuchy, perfumy, fryzjerki i zwierzaki.
I dobre knajpy, w których można dobrze zjeść.
Naprawdę nie miałeś wtedy własnego zdania na mój temat?
A może miałeś własne zdanie, ale chciałeś się przypodobać zdaniu Dżastin jak zwykły przydupas, żeby uzyskać niematerialne profity do niej?
Lata mi to.
Wszytko mi już to lata Hobo.
Jest tylko jedna w świecie rzecz dla mnie, która wybija się ponad wszystko.
To szczerość.
SZCZEROŚĆ.
Przez wielkie 'S'
se niezobowiązująco zalinkuję bo akurat przypadkowo tego słucham.
http://www.youtube.com/watch?v=CawkXh-WboQ
ps pojechałem z kałacha?
eeeeeeee nieeee.
Jeszcze nie.
Na razie tylko przypatruję się bagnetowi, który się na luflę kbk ak zapina.
Znam swą wartość jako człowieka i moje możliwości do zrealizowania mieniące się w zasięgu pola widzenia.
Na hp w 99,9% piszę szczerze.
00,1% to odcięcie zapłonu.
Jedno nie daje mi spokoju.
Dlaczego kiedyś wielokrotnie obrabiałeś mi dupę za plecami na mój temat z niejaką Ćmą.(mojego wirtualnego bytu rzecz jasna, boć Ty mnie przecież nie znasz inaczej - znaczy nie piliśmy nigdy)
Miałeś prawo oceniać co piszę, a nie miałeś prawa "jechać po mnie" (ech te kolokwializmy) ad personam.
Skąd to wiem?
Od Ćmy.
Bo co ?, że propaguję i propagowałem, faworyzuję i faworyzowałem, szerzę i będę szerzył tutaj defetyzm z przyklejonym do pleców tabliczką pod nazwą piję wódkę i często widzę alkoholizm na horyzoncie.
No ku*wa tak mam wyobraź sobie.
Stać mnie, wiem co robię i co chcę. Dorosły jestem.
Lubię piwo, wino i skacza. Ale to nie cały świat. Jest jeszcze praca, kobiety, muza, zwierzęta, dobre ciuchy, perfumy, fryzjerki i zwierzaki.
I dobre knajpy, w których można dobrze zjeść.
Naprawdę nie miałeś wtedy własnego zdania na mój temat?
A może miałeś własne zdanie, ale chciałeś się przypodobać zdaniu Dżastin jak zwykły przydupas, żeby uzyskać niematerialne profity do niej?
Lata mi to.
Wszytko mi już to lata Hobo.
Jest tylko jedna w świecie rzecz dla mnie, która wybija się ponad wszystko.
To szczerość.
SZCZEROŚĆ.
Przez wielkie 'S'
se niezobowiązująco zalinkuję bo akurat przypadkowo tego słucham.
http://www.youtube.com/watch?v=CawkXh-WboQ
ps pojechałem z kałacha?
eeeeeeee nieeee.
Jeszcze nie.
Na razie tylko przypatruję się bagnetowi, który się na luflę kbk ak zapina.
Ja rozkleiłem?
hahahahahahahahahah
No nie ugaszę tego nawet śmiechem.
Nie, nie rozklejam się mój Bracie.
Prawie nigdy.
Jeśli nawet się to zdarzy to idę wtedy szybko na papierosa.
Słuchaj Hobo. Szczerze. Ja nic do Ciebie nie mam i nigdy nie miałem.
Kawał gnoja ze mnie.
Weź se to zakoduj.
Teraz muszę lecieć do pracy i tak spóźniony jestem.
Chcesz mojego zapasowego maila?
masz:
zorba1011@wp.pl
Pisz. Jak chcesz i masz potrzebę.
ps. nie pijcie za dużo ;)
hahahahahahahahahah
No nie ugaszę tego nawet śmiechem.
Nie, nie rozklejam się mój Bracie.
Prawie nigdy.
Jeśli nawet się to zdarzy to idę wtedy szybko na papierosa.
Słuchaj Hobo. Szczerze. Ja nic do Ciebie nie mam i nigdy nie miałem.
Kawał gnoja ze mnie.
Weź se to zakoduj.
Teraz muszę lecieć do pracy i tak spóźniony jestem.
Chcesz mojego zapasowego maila?
masz:
zorba1011@wp.pl
Pisz. Jak chcesz i masz potrzebę.
ps. nie pijcie za dużo ;)
sytuacyjnie http://ewa0212.wrzuta.pl/audio/2tgdgHrTkjm/swietliki_i_linda_-_znowu_sie_kloca
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
stworku, kochana. wszyscy wiemy, że jesteś najlepsza. ale nie musisz tego robić. po raz drugi na tym forum (pierwszy był, jak rozmawiano o alimentach) zabierasz głos w złym momencie. serdeczności, kocham Cię (jak was wszystkich zresztą)
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
to tak może tradycyjnie - linijka będzie niezbędna, odmierzy każdemu co pozostało z litra
nieco energii , sobota w końcu, jesienna sobota
http://www.youtube.com/watch?v=j6-EQGgQQgc&p=5BEB164583BD5004&index=28&playnext=2
nieco energii , sobota w końcu, jesienna sobota
http://www.youtube.com/watch?v=j6-EQGgQQgc&p=5BEB164583BD5004&index=28&playnext=2
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
Hobo luzior.
Stwór w ramach rekompensaty przyniesie (obok nowej talii kart do rozdania, którą sama potasuje na sam wpierw naślinionymi paluszkami) michę pierogową. ów micha to będą: pierogi ruskie ze słoninką i cebulką, pierogi z kapustą i grzybami z okrasą jak również pierogi z świeżymi truskawkami australijskimi ze śmietaną 30% Maćkowy.
ps. cukier do smaku dla tych ostatnich pierogów w finalnej chwili Stwór wydobędzie zza swej pazuchy, z błogim uśmiechem licząc każdy kryształek słodyczy w uczuciu kwaśnej zemsty myśląc: "a niech wam wystygnie".
Stwór w ramach rekompensaty przyniesie (obok nowej talii kart do rozdania, którą sama potasuje na sam wpierw naślinionymi paluszkami) michę pierogową. ów micha to będą: pierogi ruskie ze słoninką i cebulką, pierogi z kapustą i grzybami z okrasą jak również pierogi z świeżymi truskawkami australijskimi ze śmietaną 30% Maćkowy.
ps. cukier do smaku dla tych ostatnich pierogów w finalnej chwili Stwór wydobędzie zza swej pazuchy, z błogim uśmiechem licząc każdy kryształek słodyczy w uczuciu kwaśnej zemsty myśląc: "a niech wam wystygnie".
c, przyjacielu, czemu Ty znowu Mansona the forestera wzywasz?
a Mansona już nie było, na zielonym, pięknym drzewie
Bo go pożarł wąż straszliwy w nierozumnym i złym gniewie
dasz radę, zaraz się ustosunkuje do wszystkiego. z otwartą przyłbicą
a Mansona już nie było, na zielonym, pięknym drzewie
Bo go pożarł wąż straszliwy w nierozumnym i złym gniewie
dasz radę, zaraz się ustosunkuje do wszystkiego. z otwartą przyłbicą
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
A wzywam bo wciąż kompletuję na noc graty i się zastanawiam czy kto ze mną łyknie bo ja poza małą lampką wina na trawienie to nie mogę dzisiaj.
Poza tym, Manson to równy gość, zawsze jest z nim o czym pogadać. I umie pić tyle co ja - przy tym trzeźwo myśląc. Reasumując z nikim mi się od wieków tak dobrze nie piło, więc go wzywam.
Z pewnością odpiszę.
Ale bez przyłbicy.
Nie potrzebna mnie.
Ja nikogo nie muszę udawać.
Poza tym, Manson to równy gość, zawsze jest z nim o czym pogadać. I umie pić tyle co ja - przy tym trzeźwo myśląc. Reasumując z nikim mi się od wieków tak dobrze nie piło, więc go wzywam.
Z pewnością odpiszę.
Ale bez przyłbicy.
Nie potrzebna mnie.
Ja nikogo nie muszę udawać.
jesteś jesteś. masz wszystko poukładane w życiu, a jak już się tu pojawiasz to uderzasz w sedno. nieważne. to są sprawy między mną a pewnym człowieczkiem. a tenże miał iść do pracy. jesteś tu, c?
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
o rany, no to swoje sprawy załatwiajcie prywatnie, chyba że nie liczycie się z konsekwencjami, chociażby poczuciem zażenowania. A każdy się z tym liczy w pewnym stopniu.
(napisała, wywlekłszy niedawno publicznie swoje żale w stosunku do niejakiego Shaigana).
I tak to się toczy. Idee sobie, życie sobie ;)
(napisała, wywlekłszy niedawno publicznie swoje żale w stosunku do niejakiego Shaigana).
I tak to się toczy. Idee sobie, życie sobie ;)
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
bez sensu, przyjacielu. ja nie mam Ci nic do powiedzenia poza tym, co już napisałem na forum. nie jestem Twoim bratem i nigdy nie będę. na forum nie mam w zwyczaju pisać o osobach trzecich. poza tym ostatnio zaszła we mnie metafizyczna przemiana. zło dobrem zwyciężam i przeraża mnie efekt. to naprawdę działa. uspokój się, za dużo w Tobie złych emocji.
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
o rany .to wszystko naprawdę miało tu miejsce. kończąc, napiszę dosadnie, że nie mam zwyczaju rozmawiać na temat jakichś dawnych plotek na mój temat. bo ani nie znam ich treści, ani nie mogę ich zweryfikować. kuriozalne byłoby bronienie się bez poznania zarzutów (poza kilkoma patetycznymi interpretacjami jakichś moich dawnych słów). pani powiedziała, że pan powiedział, że pana siostra powiedziała... mnie to chyba najmniej powinno obchodzić. i to raczej mnie się w zaistniałej sytuacji wyjaśnienia należą.
ps. Stworek, przepraszam za wczorajsze zdominowanie forum i grzeczne bo grzeczne, ale jednak powarkiwanie. masz rację, forum to forum. z definicji powszechna sprawa. miłego dnia wszystkim
ps. Stworek, przepraszam za wczorajsze zdominowanie forum i grzeczne bo grzeczne, ale jednak powarkiwanie. masz rację, forum to forum. z definicji powszechna sprawa. miłego dnia wszystkim
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Odróżnij chłopie fakty od plotek.
Masz je z pierwszej ręki.
Jednym z mechanizmów obronnych bywa wypieranie, czyli głowa w piach - luzior - nie mam zamiaru niczego jątrzyć każdy ma własne wielokolorowe sumienie.
Maila masz.
Zresztą...
Twoje zdrowie Hobo wzniosę za moment domowym winkiem z agrestu bo żem styrany wrócił jak pies po pracy.
I niechaj mi z żył tyle krwi ubędzie ile, poza brzeg kieliszka utrącę kropel wina. Twoje zdrowie.
Wracamy do głównego nurtu wątku.
http://ro.beri.wrzuta.pl/audio/7KXq8VJEsSo/formacja_niezywych_schabuff_-_baboki
Masz je z pierwszej ręki.
Jednym z mechanizmów obronnych bywa wypieranie, czyli głowa w piach - luzior - nie mam zamiaru niczego jątrzyć każdy ma własne wielokolorowe sumienie.
Maila masz.
Zresztą...
Twoje zdrowie Hobo wzniosę za moment domowym winkiem z agrestu bo żem styrany wrócił jak pies po pracy.
I niechaj mi z żył tyle krwi ubędzie ile, poza brzeg kieliszka utrącę kropel wina. Twoje zdrowie.
Wracamy do głównego nurtu wątku.
http://ro.beri.wrzuta.pl/audio/7KXq8VJEsSo/formacja_niezywych_schabuff_-_baboki
nie imputuj mi, że się czegokolwiek wypieram. po prostu nie komentuję plotek, których treści nie znam. i nie fakty, a interpretacje. i nie z pierwszej, a z trzeciej ręki. nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek powiedział, że "propagujesz i propagowałeś, faworyzujesz i faworyzowałeś, szerzysz i będziesz szerzył tutaj defetyzm z przyklejonym do pleców tabliczką pod nazwą piję wódkę i często widzisz alkoholizm na horyzoncie". nie używam takiego literackiego języka w rozmowach z przyjaciółmi. gdybym takich słów użył i zostałoby to skopiowane i przypomniane, to byłby fakt z pierwszej ręki. inna sprawa, że te słowa nie są pozbawione sensu i podobne stwierdzenia kiedyś paść mogły. nie jestem też przekonany co do sensu pytania o cel niektórych moich zachowań zwłaszcza w formie pytania zamkniętego typu "niepotrzebne skreślić". automatycznie narażasz się bowiem na pytania dotyczące sensu i celowości Twoich działań. no i na uzasadnioną wątpliwość, czy próbując wbić klina w moje zaufanie do ludzi, przypadkiem sam czyjegoś zaufania nie nadużywasz.
kurczę, skasowałem już smsy, które bardzo by Cie zdziwiły bo nie pasują do tej układanki. nevermind. ludzie się zmieniają, okoliczności się zmieniają. i tak sobie myślę, że od bardzo, bardzo dawna nie używałem argumentów ad personam, a jedynie mogłem złośliwie komentować niektóre postawy i wypowiedzi. ale to nie tylko Twoje. gdybym ja się miał przejmować tym, co znajomi gadają za plecami o moich poglądach, to chyba poza psem i kotem nie utrzymywałbym już z nikim kontaktów. owszem, z jednym środowiskiem kiedyś z takich powodów całkiem zerwałem. ale tam sprawy otarły się o bluzgi podobne jak w przytoczonym linku oraz o groźby karalne. no, z ch...mi nie rozmawiam i nie piję, zwłaszcza wódki.
http://www.youtube.com/watch?v=YZQpptwEceo
kurczę, skasowałem już smsy, które bardzo by Cie zdziwiły bo nie pasują do tej układanki. nevermind. ludzie się zmieniają, okoliczności się zmieniają. i tak sobie myślę, że od bardzo, bardzo dawna nie używałem argumentów ad personam, a jedynie mogłem złośliwie komentować niektóre postawy i wypowiedzi. ale to nie tylko Twoje. gdybym ja się miał przejmować tym, co znajomi gadają za plecami o moich poglądach, to chyba poza psem i kotem nie utrzymywałbym już z nikim kontaktów. owszem, z jednym środowiskiem kiedyś z takich powodów całkiem zerwałem. ale tam sprawy otarły się o bluzgi podobne jak w przytoczonym linku oraz o groźby karalne. no, z ch...mi nie rozmawiam i nie piję, zwłaszcza wódki.
http://www.youtube.com/watch?v=YZQpptwEceo
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
a z oddaniem wątkowi jego pierwotnego charakteru to oczywiście bardzo dobry pomysł. zrobimy jednak takie ładne, płynne przejście. spadam palić znicze za poległych (za to słowo tez mi się za plecami oberwie, ale kij tam. polegli na służbie bez dwóch zdań)
http://www.youtube.com/watch?v=dutgGRbvXdw
http://www.youtube.com/watch?v=dutgGRbvXdw
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
"inna sprawa, że te słowa nie są pozbawione sensu i podobne stwierdzenia kiedyś paść mogły"
Nie mogły a padały.
Subtelna różnica.
Ale różnica.
No chyba, że nie ufam Siorze - ale póki co jej ufam, chociaż Budka Suflera podpowiadała już dawno, żeby nigdy nie wierzyć kobiecie.
Wiele się zmienia Hobo z każda sekundą. Sytuacje i ludzie. Ptaki wykluwają młode, gorczyca rośnie, pochwy kobiet stają się coraz bardziej elastyczne wprost proporcjonalnie do czasu pieszczenia łechtaczki , azjatyckie biedronki dominują europejską populację swych sióstr, pszczoły od 2006 roku nagminnie "chorują" (choć to zdrowa reakcja) na CCD (Colony Collapse Disorder), a satelity szpiegowskie latają już w konfiguracji trójkąta.
Dodam tylko, że bez pszczół to jest kapica dla ludzkości w ciągu 10lat wg badaczy. Choć Einstein gadał, że wystarczą na to 4 lata. Skośnoocy już sztucznie zapylają.
Wszystko płynie, zaś czas zaciera pamięć i wspomnienia u niektórych.
Nie u mnie.
Już pisałem, nic do Ciebie nie mam personalnie, poza tym, że się zastanawiam czasem, dlaczego w obecności wspomnianej powyżej "złośliwie komentowałeś niektóre postawy i wypowiedzi"?(vide moje) Zalazłem Ci za skórę? Czym?
LUZIOR.
Ostatecznie miałeś Hobo do tego otwarte prawo.
Do komentowania postaw i wypowiedzi.
Jednej rzeczy naprawdę nie kumam Hobo.
Kiedyś spotkaliśmy się na Przymorzu/Oliwie na Szczecińskiej i coś Ci dałem (za wiśniówkę czyli transakcja handlowa, wymiana), znaczy nie Tobie tylko dla kogoś w dobrej intencji. I dlaczego po tym kilku minutowym kontakcie naszym, dalej obrabiałeś mi dupę za plecami, ale już AD PERSONAM w stosunku do naszego ówczesnego spotkania? Co? negatywne pierwsze wrażenie mej osoby w Twych oczach zaistniało? No sorry, jestem wysoki, staram się dobrze ubierać i zazwyczaj dobrze kombinuję.
Czymś se zasłużyłem poza tym, że puste specjale stały na szafce, nie mogłem zrobić Ci kawy bo nie było (jak Ci wspomniałem wówczas) w czym i na czym (tamto mieszkanie było przeznaczone do sprzedaży i je czyściłem). A może sweter na moim grzbiecie miał mało gustowny krój i fason co? Czymś Cię wtedy obraziłem? Wózek mogłem sprzedać za wielokrotność tej wiśniówki, nie rozumiem Hobo dlaczego miałeś po tamtym spotkaniu złe/negatywne zdanie o mnie. Skąd to wiem?
Od Ćmy.
Jej ufam.
Choć Budka śpiewała....
http://www.youtube.com/watch?v=wsnUmh02Y3c&feature=related
Nie mogły a padały.
Subtelna różnica.
Ale różnica.
No chyba, że nie ufam Siorze - ale póki co jej ufam, chociaż Budka Suflera podpowiadała już dawno, żeby nigdy nie wierzyć kobiecie.
Wiele się zmienia Hobo z każda sekundą. Sytuacje i ludzie. Ptaki wykluwają młode, gorczyca rośnie, pochwy kobiet stają się coraz bardziej elastyczne wprost proporcjonalnie do czasu pieszczenia łechtaczki , azjatyckie biedronki dominują europejską populację swych sióstr, pszczoły od 2006 roku nagminnie "chorują" (choć to zdrowa reakcja) na CCD (Colony Collapse Disorder), a satelity szpiegowskie latają już w konfiguracji trójkąta.
Dodam tylko, że bez pszczół to jest kapica dla ludzkości w ciągu 10lat wg badaczy. Choć Einstein gadał, że wystarczą na to 4 lata. Skośnoocy już sztucznie zapylają.
Wszystko płynie, zaś czas zaciera pamięć i wspomnienia u niektórych.
Nie u mnie.
Już pisałem, nic do Ciebie nie mam personalnie, poza tym, że się zastanawiam czasem, dlaczego w obecności wspomnianej powyżej "złośliwie komentowałeś niektóre postawy i wypowiedzi"?(vide moje) Zalazłem Ci za skórę? Czym?
LUZIOR.
Ostatecznie miałeś Hobo do tego otwarte prawo.
Do komentowania postaw i wypowiedzi.
Jednej rzeczy naprawdę nie kumam Hobo.
Kiedyś spotkaliśmy się na Przymorzu/Oliwie na Szczecińskiej i coś Ci dałem (za wiśniówkę czyli transakcja handlowa, wymiana), znaczy nie Tobie tylko dla kogoś w dobrej intencji. I dlaczego po tym kilku minutowym kontakcie naszym, dalej obrabiałeś mi dupę za plecami, ale już AD PERSONAM w stosunku do naszego ówczesnego spotkania? Co? negatywne pierwsze wrażenie mej osoby w Twych oczach zaistniało? No sorry, jestem wysoki, staram się dobrze ubierać i zazwyczaj dobrze kombinuję.
Czymś se zasłużyłem poza tym, że puste specjale stały na szafce, nie mogłem zrobić Ci kawy bo nie było (jak Ci wspomniałem wówczas) w czym i na czym (tamto mieszkanie było przeznaczone do sprzedaży i je czyściłem). A może sweter na moim grzbiecie miał mało gustowny krój i fason co? Czymś Cię wtedy obraziłem? Wózek mogłem sprzedać za wielokrotność tej wiśniówki, nie rozumiem Hobo dlaczego miałeś po tamtym spotkaniu złe/negatywne zdanie o mnie. Skąd to wiem?
Od Ćmy.
Jej ufam.
Choć Budka śpiewała....
http://www.youtube.com/watch?v=wsnUmh02Y3c&feature=related
nie przypominam sobie. pamiętam, że przez gg napisałem, że się nie będe wypowiadał bo przez 5 minut trudno sobie zdanie o kimś wyrobić. niestety archiwum dawno już skasowałem, to nie mogę tego udowodnić. może mam je na pendrivie bo pamiętam, że kiedyś usunąłem, żeby dziewczyna nie trzepała i zrobiłem kopię z sentymentu. może znajdę i zacytuję, ale wątpię. swetra żadnego nie pamiętam. pamiętam, że mówiłem że komodusa mi trochę przypominałeś, tego z filmu gladiator. no i na 100 procent niejednokrotnie powtarzałem, że bardzo dobry uczynek zrobiłeś i że rychu, co ten wózek dostał poryczał się ze wzruszenia. coś tam jeszcze było o tym, że maskujesz nieśmiałość śmiechem. tak, to może w jakiś bardziej dosadny sposób skwitowałem. butelki pamiętam, mówiłem coś o nich? nie pamiętam. to byłaby hipokryzja bo u mnie czasem ze 40 stoi koło fotela. też różne rzeczy o różnych ludziach słyszę, ale staram się ich nie rozpowszechniać. taka jest różnica. nie tylko między nami. nie sprowokujesz mnie do tego zresztą. jadę dalej, spod srebrzyska nadaję ;)
cmentarza wbrew pozorom
cmentarza wbrew pozorom
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Dobra, nie ma o czym gadać.
Problem w tym Hobo, że mam zbyt dobrą pamięć do ludzkich słów i do drobnych szczegółów typu, że nie było tam butelek, a puste puszki po specu :)
Niepotrzebnie rozdmuchuję i wyolbrzymiam jakbym nie miał większych problemów. Hmmm w sumie to nie mam ;))
Naprawdę do niczego nie mam zamiaru Ciebie prowokować, bo niby do czego. Jesteśmy po prostu z innych bajek i pewno na innych poziomach się komunikujemy, coś jak brzęcząca cicho elektryczna gitara prowadząca z klasyczną gitarą w tle. Albo cy(mbałki) w połączeniu z harmonijką.
Chcę również żebyś wiedział, że tak jak przykazałeś mi wówczas na Przymorzu wypiłem wiśniówkę za zdrowie Ryszarda.
Poza tym się wzruszyłem gdy napisałeś, że wózek się jemu się bardzo przydał.
Jeśli Cię uraziłem to przepraszam.
Jednak szczerość to dla mnie jedno z najwyższych dóbr i w jego imię zburzę każdy mur. Ot i wszystko.
:))) http://pl.wikipedia.org/wiki/Joaquin_Phoenix
Serio przypominam tego z powyższego linku? Ostatnio trzaskam po 50 pompek w jednej serii i rozciągam swe zasiedziałe kończyny. Dużo biegam. Poza tym regularnie się golę z tego by wynikało, że jestem trochę od niego przystojniejszy ;) (no se bekę kręcę- fajna pogoda za oknem a ja muszę tyrać jak w kamieniołomach jakichś)
I nawet pomimo, że coś nas dzieli to ja już wracam do nurtu głównego tegoż wątku.
http://www.youtube.com/watch?v=Okae5pyrwcY
Problem w tym Hobo, że mam zbyt dobrą pamięć do ludzkich słów i do drobnych szczegółów typu, że nie było tam butelek, a puste puszki po specu :)
Niepotrzebnie rozdmuchuję i wyolbrzymiam jakbym nie miał większych problemów. Hmmm w sumie to nie mam ;))
Naprawdę do niczego nie mam zamiaru Ciebie prowokować, bo niby do czego. Jesteśmy po prostu z innych bajek i pewno na innych poziomach się komunikujemy, coś jak brzęcząca cicho elektryczna gitara prowadząca z klasyczną gitarą w tle. Albo cy(mbałki) w połączeniu z harmonijką.
Chcę również żebyś wiedział, że tak jak przykazałeś mi wówczas na Przymorzu wypiłem wiśniówkę za zdrowie Ryszarda.
Poza tym się wzruszyłem gdy napisałeś, że wózek się jemu się bardzo przydał.
Jeśli Cię uraziłem to przepraszam.
Jednak szczerość to dla mnie jedno z najwyższych dóbr i w jego imię zburzę każdy mur. Ot i wszystko.
:))) http://pl.wikipedia.org/wiki/Joaquin_Phoenix
Serio przypominam tego z powyższego linku? Ostatnio trzaskam po 50 pompek w jednej serii i rozciągam swe zasiedziałe kończyny. Dużo biegam. Poza tym regularnie się golę z tego by wynikało, że jestem trochę od niego przystojniejszy ;) (no se bekę kręcę- fajna pogoda za oknem a ja muszę tyrać jak w kamieniołomach jakichś)
I nawet pomimo, że coś nas dzieli to ja już wracam do nurtu głównego tegoż wątku.
http://www.youtube.com/watch?v=Okae5pyrwcY
Rozrywa duszę na milion atomów.
Podkręćcie bas na maxa.
I dajcie se odpłynąć w noc.
http://www.youtube.com/watch?v=yvWGREauPec&feature=related
Podkręćcie bas na maxa.
I dajcie se odpłynąć w noc.
http://www.youtube.com/watch?v=yvWGREauPec&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Hobo też chciałam dziś zapalić świeczkę na srebrzysku..............................
http://www.youtube.com/watch?v=Rxe--L5oqnw&feature=related
ale nie dałam rady.......................................
http://www.youtube.com/watch?v=Rxe--L5oqnw&feature=related
ale nie dałam rady.......................................
tylko WARKA ............................................................
f............
http://www.youtube.com/watch?v=jhdFe3evXpk&feature=related
dzisiaj trzeba się wyciszyć................
f............
http://www.youtube.com/watch?v=jhdFe3evXpk&feature=related
dzisiaj trzeba się wyciszyć................
jakoś tak przypadkiem na arama grób trafiłem. obok niego jest, jak się okazuje, grób spychacza, co się na motocyklu rozbił. pani ani grobu nie znalazłem, jest gdzieś na górze, obok męża spoczęła. za to, korzystając z okazji, dziadków odwiedziłem. babcia mi się śniła w nocy, opowiadała, żeby młodzież nie ignorowała potencjału, który drzemie w utworze brothers in arms zespołu dire straits (nie pamiętam jak to się pisze). niezły czad, że moja babcia mi o tym we śnie dzisiaj powiedziała. potem pojechałedo do sopotu na armii krajowej 55. tam 2 świeczki zapaliłem za tych, co tam mieszkali dawno temu. i na końcu na grunwaldzką 49 chyba? nie pamiętam. tam gdzie pani ania mieszkała. pote,m mecz żużlowy w tv i wróciłem tramwajem do domu. z psem wyszedłem na spacer pod dam pani ani. świeczki nie było, jakiś burak kopnął. resztki wkłady wygrzebałem i zapaliłem na nowo. gówniarz wyszedł z da grasso pizzerii i dziwnie patrzył na mnie. jak wróciłem do domu to okazało się, że kartofle wykipiały i gaz zgasł. ulatniał się trochę ale kij z nim. zapaliłem na nowo i teraz chyba muszę sprawdzić czy już są miękkie. te kartofle znaczy się
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
moje biszkoptowe serce
Ziemię, którą miałem spalić spalić spaliłem dzisiaj.
To już nie jest ziemia niczyja - jak w tym filmie pod tąże nazwą.
Wskoczyłem na stare tory dzisiaj, przy okazji wysadziłem w powietrze cały skład taboru.
Nie odwrócę wiecej głowy by patrzeć za siebie.
Miej tę świadomość.
Została tylko rozpędzona lokomotywa.
Ja i ona w środku. I mknące na zewnątrz pejzaże-łąki, pola i lasy.
Maszynista ;) - mówi, że obsługuje tyfon ;) jest już na swym miejscu, tylko ja wciąż nieustannie sypać będę koks, żeby żaru mi i jej wystarczyło do najbliższej stacji przez los wylosowany i przypisany na ruletce życia. Żar potrzebny jest by podtrzymać temperaturę pary wprawadzającej w ruch posuwisto-zwrotny tłoki.
To przecież jasne.
I oczywiste było.
Od samego początku.
Ale jak znam siebie i tak odwrócę się wstecz :)
choćby sprawdzić ile na węglarce jest zapasu czarnego paliwa.
Wtedy rzucę okiem na kilometry zimnych szyn, co pozostały za mną.
http://w980.wrzuta.pl/audio/3Rg9rbB4Fe1/dire_straits_-_ticket_to_heaven
To już nie jest ziemia niczyja - jak w tym filmie pod tąże nazwą.
Wskoczyłem na stare tory dzisiaj, przy okazji wysadziłem w powietrze cały skład taboru.
Nie odwrócę wiecej głowy by patrzeć za siebie.
Miej tę świadomość.
Została tylko rozpędzona lokomotywa.
Ja i ona w środku. I mknące na zewnątrz pejzaże-łąki, pola i lasy.
Maszynista ;) - mówi, że obsługuje tyfon ;) jest już na swym miejscu, tylko ja wciąż nieustannie sypać będę koks, żeby żaru mi i jej wystarczyło do najbliższej stacji przez los wylosowany i przypisany na ruletce życia. Żar potrzebny jest by podtrzymać temperaturę pary wprawadzającej w ruch posuwisto-zwrotny tłoki.
To przecież jasne.
I oczywiste było.
Od samego początku.
Ale jak znam siebie i tak odwrócę się wstecz :)
choćby sprawdzić ile na węglarce jest zapasu czarnego paliwa.
Wtedy rzucę okiem na kilometry zimnych szyn, co pozostały za mną.
http://w980.wrzuta.pl/audio/3Rg9rbB4Fe1/dire_straits_-_ticket_to_heaven
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
dzisiaj trochę sentymentalnie....
....Patrząc wstecz na żar mostów płonących za nami,
na przelotnie wspomnienie, jak zielono było tam po drugiej stronie,
kroki już podjęte, lecz lunatykujemy wciąż wstecz,
owładnięci mocą jakiejś sennej fali.....
http://www.youtube.com/watch?v=Bqvcmud3LFQ&feature=related
....Patrząc wstecz na żar mostów płonących za nami,
na przelotnie wspomnienie, jak zielono było tam po drugiej stronie,
kroki już podjęte, lecz lunatykujemy wciąż wstecz,
owładnięci mocą jakiejś sennej fali.....
http://www.youtube.com/watch?v=Bqvcmud3LFQ&feature=related
re:
Las fajnie paruje.
http://www.youtube.com/watch?v=fDEcNdNX9X0
http://www.youtube.com/watch?v=fDEcNdNX9X0
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A i po drugie zamieszkałem z kumpelą. Kumpela ma sukę.
Se ją w wolnych chwilach biorę do lasu i układam, bo do ułożenia jest ta suka - pies a nie koleżanka.
Koleżanka jest ok. Lubi wino wieczorami.
Kumpeli daję tylko kwiaty co dwa dni. Rozpromieniła się.
Pamiętajcie żeby dawać kobietom kwiaty czasami, fajnie jest wtedy popatrzeć na ten ich delikatny uśmiech zażenowania wybełtany z zaskoczeniem i cieniem radości.
http://www.youtube.com/watch?v=rGW9TtsXfqg&feature=related
Se ją w wolnych chwilach biorę do lasu i układam, bo do ułożenia jest ta suka - pies a nie koleżanka.
Koleżanka jest ok. Lubi wino wieczorami.
Kumpeli daję tylko kwiaty co dwa dni. Rozpromieniła się.
Pamiętajcie żeby dawać kobietom kwiaty czasami, fajnie jest wtedy popatrzeć na ten ich delikatny uśmiech zażenowania wybełtany z zaskoczeniem i cieniem radości.
http://www.youtube.com/watch?v=rGW9TtsXfqg&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A i po trzecie.
Było podobno tak - choć dzisiaj nikt już tego nie potwierdzi gdyż wspomnienia przykrywa kurz- że Mick spotkał gdzieś w przelocie żonę Bowiego. Po prostu się spotkali, kto wie, może to nawet była sylwestrowa noc. Mało spędzili z sobą czasu. Ponoć nawet nie spali ze sobą, ale akurat ja Mickowi nie wierzę :) w to. Następnego dnia powstało to co akurat u mnie wywołuje gęsią skórkę na karku:
http://www.youtube.com/watch?v=JMkFjYRWM4M&feature=fvw
Zdrówko.
Było podobno tak - choć dzisiaj nikt już tego nie potwierdzi gdyż wspomnienia przykrywa kurz- że Mick spotkał gdzieś w przelocie żonę Bowiego. Po prostu się spotkali, kto wie, może to nawet była sylwestrowa noc. Mało spędzili z sobą czasu. Ponoć nawet nie spali ze sobą, ale akurat ja Mickowi nie wierzę :) w to. Następnego dnia powstało to co akurat u mnie wywołuje gęsią skórkę na karku:
http://www.youtube.com/watch?v=JMkFjYRWM4M&feature=fvw
Zdrówko.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
I po piąte.
Włączcie Radio Gdańsk w ciągu tygodnia roboczego od poniedziałku do piątku, tak około godziny 2 lub 3 w nocy i słuchajcie do 5 rano. Wtedy Na 99% usłyszycie to, co dzień to zapodają na antenie - wtedy się z marszu budzę:
http://www.youtube.com/watch?v=RBBbNTm5exY
Włączcie Radio Gdańsk w ciągu tygodnia roboczego od poniedziałku do piątku, tak około godziny 2 lub 3 w nocy i słuchajcie do 5 rano. Wtedy Na 99% usłyszycie to, co dzień to zapodają na antenie - wtedy się z marszu budzę:
http://www.youtube.com/watch?v=RBBbNTm5exY
Ktoś pije?
Manson?
http://www.youtube.com/watch?v=bg8UgNtwCyo&feature=related
Manson?
http://www.youtube.com/watch?v=bg8UgNtwCyo&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
jeszcze się schładza. nemiroff paprykowy
http://www.youtube.com/watch?v=8fDLw2oiR2w
http://www.youtube.com/watch?v=8fDLw2oiR2w
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Dobrze, że jesteś Hobo.
Przyniosłem z piwnicy kolejną flaszkę wina. (wiśniowe dwuletnie)
Chcę Ci napisać, że szanuję Ciebie za to, że uprawiasz dynię i kabaczki.
Ja dynie zasadzam zazwyczaj w cieniu na pryźmie kompostowej - dynia wyciąga składniki mineralne z żyznej gleby że hej, ale warto ją pędzić. W tym roku nie miałem dyni w ogródku. Tylko kabaki i cukinie z dyniowatych.
I szanuję Cię m.in. za to, że wiesz kto to był Emil Fieldorf. Nie, nie słodzę. Daleki jestem od szukania sobie bratnich dusz. Nie chcę mieć kumpli.
Jednak czegoś nie kumam. Wiesz kto to Fieldorf. Ale czy wiesz, że pierwszym, który na dobrą sprawę zrehabilitował Fieldorfa po śmierci (pomnik ku pamięci i napis na tymże) był Jaruzelski? Wojciech Jaruzelski. Ostatnio przeczytałem o tym w książce Norman'a Davies'a pt. "Powstanie 44". Chyba na 772 stronie (ale mogę się mylić co do strony, zresztą Davies powoływał się na tekst źródłowy autorstwa chyba żony Fieldorfa - jutro mogę sprawdzić)
Chciałbym napisać, że głupio postąpiłem ostatnio, ale tego nie napiszę.
Wystarczy mi sama świadomość tego.
Ten film obejrzyj jeśli nie widziałeś i masz czas:
http://www.filmweb.pl/Dobry.Rok
I posłuchaj tego bo to naprawdę rozrywa duszę:
http://www.youtube.com/watch?v=RBBbNTm5exY
Przyniosłem z piwnicy kolejną flaszkę wina. (wiśniowe dwuletnie)
Chcę Ci napisać, że szanuję Ciebie za to, że uprawiasz dynię i kabaczki.
Ja dynie zasadzam zazwyczaj w cieniu na pryźmie kompostowej - dynia wyciąga składniki mineralne z żyznej gleby że hej, ale warto ją pędzić. W tym roku nie miałem dyni w ogródku. Tylko kabaki i cukinie z dyniowatych.
I szanuję Cię m.in. za to, że wiesz kto to był Emil Fieldorf. Nie, nie słodzę. Daleki jestem od szukania sobie bratnich dusz. Nie chcę mieć kumpli.
Jednak czegoś nie kumam. Wiesz kto to Fieldorf. Ale czy wiesz, że pierwszym, który na dobrą sprawę zrehabilitował Fieldorfa po śmierci (pomnik ku pamięci i napis na tymże) był Jaruzelski? Wojciech Jaruzelski. Ostatnio przeczytałem o tym w książce Norman'a Davies'a pt. "Powstanie 44". Chyba na 772 stronie (ale mogę się mylić co do strony, zresztą Davies powoływał się na tekst źródłowy autorstwa chyba żony Fieldorfa - jutro mogę sprawdzić)
Chciałbym napisać, że głupio postąpiłem ostatnio, ale tego nie napiszę.
Wystarczy mi sama świadomość tego.
Ten film obejrzyj jeśli nie widziałeś i masz czas:
http://www.filmweb.pl/Dobry.Rok
I posłuchaj tego bo to naprawdę rozrywa duszę:
http://www.youtube.com/watch?v=RBBbNTm5exY
otwartym pozostaje pytanie, gdzie był i co robił, kiedy Fieldorfa mordowano. w świetle ostatnich badań nie wygląda to najlepiej. dokumenty zniszczono bardzo dokładnie i metodyczne, zostały takie, co wskazują, że właśnie wtedy kapował informacji wojskowej pod pseudonimem "wolski". a ta organizacja to było właściwie to samo, co radziecka smiersz. nawet nie da się wyobrazić ogromu okrucieństwa tych dwóch formacji. potem była inwazja na czechosłowację, antysemickie czystki w wojsku i wreszcie grudzień 70. teraz on gada, że trzeba było bronić urzędów przed agresywną tłuszczą, ale każdy gdynianin wie, że strzelano do stoczniowców, co po prostu szli do pracy (na wyraźny apel wicepremiera kociołka zresztą). celowo o stanie wojennym nie wspominam, bo to najwięcej kontrowersji budzi. chociaż ujawniono ostatnio notatki adjutanta kulikowa. chyba anoszkinow się on nazywał, nie pamietam.
o tej rehabilitacji nie słyszałem, ale to dobra wiadomość. szkoda, ze miejsca pochówku Nila nie ujawnił. nie sądzę, zeby nie miał takiej możliwości przy pełni władzy
o tej rehabilitacji nie słyszałem, ale to dobra wiadomość. szkoda, ze miejsca pochówku Nila nie ujawnił. nie sądzę, zeby nie miał takiej możliwości przy pełni władzy
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Uzupełniam wątek kolejną perełką.
Sobie ją dedykuję i nikomu poza mną.
Poza tym mam psa myśliwskiego i jestem przeszcześliwy.
Waruje w nocy obok, gdy śpię na podłodze.
Czujność ma na pierwszym planie.
Rano myje mi jęzorem pysk, identycznie jak czarne Mansonowe budziki.
Łazimy na bieżąco do mego górzystego lasu.
Tylko czasami boję się, że psiakowi w potężnym, przyjacielskim, żelaznym uścisku połamię klatę - bo ja czasami nie mam czucia w nocy.
Ten psiak ma to do siebie, że gdy podczas aportu kij głucho spadnie na liście, zatacza kilkudziesięciu metrowe kręgi w wąwozach i z czasem zmniejsza w biegu ich promień tropiąc.
I zawsze znajduje co ma znaleźć.
Jest nie do zajechania w biegu.
Ale i tak najlepsze w nim jest to, że liże mnie rano po twarzy.
Teraz muza:
"Byłem wszędzie dookoła tego świata, aż do momentu kiedy dostrzegłem, że nie ma on końca.
wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń, znowu i znowu.
Ta wichura, która mnie zniszczyła, to mój jedyny przyjaciel. Yeah.
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
W tej rzece nie ma żadnych powrotów
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
Nie ma żadnych powrotów.
Zamykam się w sobie oddalony o krok, tylko po to, by siebie odnaleźć.
Drzwi są znowu zamknięte, zostało już tylko jedno.
Ta wichura, która mnie zniszczyła, to mój jedyny przyjaciel. Yeah.
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
W tej rzece nie ma żadnych powrotów
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
Nie ma żadnych powrotów"
http://www.youtube.com/watch?v=r1HOmm6q9OM
Sobie ją dedykuję i nikomu poza mną.
Poza tym mam psa myśliwskiego i jestem przeszcześliwy.
Waruje w nocy obok, gdy śpię na podłodze.
Czujność ma na pierwszym planie.
Rano myje mi jęzorem pysk, identycznie jak czarne Mansonowe budziki.
Łazimy na bieżąco do mego górzystego lasu.
Tylko czasami boję się, że psiakowi w potężnym, przyjacielskim, żelaznym uścisku połamię klatę - bo ja czasami nie mam czucia w nocy.
Ten psiak ma to do siebie, że gdy podczas aportu kij głucho spadnie na liście, zatacza kilkudziesięciu metrowe kręgi w wąwozach i z czasem zmniejsza w biegu ich promień tropiąc.
I zawsze znajduje co ma znaleźć.
Jest nie do zajechania w biegu.
Ale i tak najlepsze w nim jest to, że liże mnie rano po twarzy.
Teraz muza:
"Byłem wszędzie dookoła tego świata, aż do momentu kiedy dostrzegłem, że nie ma on końca.
wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń, znowu i znowu.
Ta wichura, która mnie zniszczyła, to mój jedyny przyjaciel. Yeah.
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
W tej rzece nie ma żadnych powrotów
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
Nie ma żadnych powrotów.
Zamykam się w sobie oddalony o krok, tylko po to, by siebie odnaleźć.
Drzwi są znowu zamknięte, zostało już tylko jedno.
Ta wichura, która mnie zniszczyła, to mój jedyny przyjaciel. Yeah.
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
W tej rzece nie ma żadnych powrotów
W tej rzece wszystkie kolory zostaną zamienione w czerń.
Nie ma żadnych powrotów"
http://www.youtube.com/watch?v=r1HOmm6q9OM
Tu lepsze vidjo.
:)
Szamańskie.
W moim stylu.
http://www.youtube.com/watch?v=6WwNvt0l31Q&feature=related
Zdrówko.
:)
Szamańskie.
W moim stylu.
http://www.youtube.com/watch?v=6WwNvt0l31Q&feature=related
Zdrówko.
Dam Wam dobrą radę.
Nie pijcie na twarz w ciągu dnia powyżej 1,5l wódy.
Dzień z nocą stają się wówczas blixniakami,
Zróbcie siku, wyprowadźcie psy, umyjcie zęby, zmówcie paciorek do Głuchoniemego i ułóżcie se życie wg własnej recepty.
Ja dziś tylko odpalę to.
I to będzie mój zapożyczony paciorek.
http://www.youtube.com/watch?v=5qgDkkN9y5E
Nie pijcie na twarz w ciągu dnia powyżej 1,5l wódy.
Dzień z nocą stają się wówczas blixniakami,
Zróbcie siku, wyprowadźcie psy, umyjcie zęby, zmówcie paciorek do Głuchoniemego i ułóżcie se życie wg własnej recepty.
Ja dziś tylko odpalę to.
I to będzie mój zapożyczony paciorek.
http://www.youtube.com/watch?v=5qgDkkN9y5E
Yeah.
Piękne.
Posłuchaj tego głośno w środkowym pokoju z widokiem na las.
I zmień głośniki. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=2oJmID8HFaU&feature=related
Piękne.
Posłuchaj tego głośno w środkowym pokoju z widokiem na las.
I zmień głośniki. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=2oJmID8HFaU&feature=related
Poooooszłaaaaa, druga butelka wina.
Odpalę se to:
http://www.youtube.com/watch?v=aFGB9HJaVXA
I pójdę przed siebie.
I zostawię wszystko za plecami.
Zwietrzę pół Gdyni na piechotę, by ostatecznie wylądować w ogródku, aaa tam też jest wino.
A jeśli kiedykolwiek jeszcze spotkam Cię przyjacielu na ulicy, i bez najmniejszego trudu, bez słowa, znowu poznam, że Ty to Ty - wówczas- nie obejrzę się już.
Zaklinam się, że nie obejrzę więcej się przez ramię.
Tylko po to aby nie spostrzec, że też się obróciłeś.
Przyjacielu, który nigdy nim być nie mogłeś.
Przecież.
Odpalę se to:
http://www.youtube.com/watch?v=aFGB9HJaVXA
I pójdę przed siebie.
I zostawię wszystko za plecami.
Zwietrzę pół Gdyni na piechotę, by ostatecznie wylądować w ogródku, aaa tam też jest wino.
A jeśli kiedykolwiek jeszcze spotkam Cię przyjacielu na ulicy, i bez najmniejszego trudu, bez słowa, znowu poznam, że Ty to Ty - wówczas- nie obejrzę się już.
Zaklinam się, że nie obejrzę więcej się przez ramię.
Tylko po to aby nie spostrzec, że też się obróciłeś.
Przyjacielu, który nigdy nim być nie mogłeś.
Przecież.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
I nigdy mój Przyjacielu ze snów, nie staraj się brać mnie za wszarz.
Bo przegrasz to co mógłbyś kiedykolwiek wygrać.
Prędzej klęknij, pochyl się i nic proszę nie mów.
Wyciągnij mi tylko camela, odpal i podaj.
Gdy już to zrobisz to proszę zamknij drzwi z drugiej strony, jeśli znajdziesz się na dole na bruku wtedy przyspiesz kroku.
Bo przegrasz to co mógłbyś kiedykolwiek wygrać.
Prędzej klęknij, pochyl się i nic proszę nie mów.
Wyciągnij mi tylko camela, odpal i podaj.
Gdy już to zrobisz to proszę zamknij drzwi z drugiej strony, jeśli znajdziesz się na dole na bruku wtedy przyspiesz kroku.
dzień do d......
http://www.youtube.com/watch?v=1dAH2geFKxE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1dAH2geFKxE&feature=related
potwierdzam. bo upojnym piątkowym wieczorze sobota tradycynie w plecy. ale przynajmniej stalowa obręcz już głowy nie uciska i ssanie w żołądku się pojawiło. czyli będę żył.
będzie pięknie i po rosyjsku. w końcu naród dobry, tylko władza koszmarna. moje dzisiejsze odkrycie i najnowsza miłość:
http://www.youtube.com/watch?v=rViD7ynm-Us
będzie pięknie i po rosyjsku. w końcu naród dobry, tylko władza koszmarna. moje dzisiejsze odkrycie i najnowsza miłość:
http://www.youtube.com/watch?v=rViD7ynm-Us
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
moje muzyczne szperanie w rosyjskim rynku muzycznym dostarcza niesamowitych odkryć. pozwolę sobie skopiować najciekawszy tekst, jaki czytałem od wielu miesięcy. prościej byłoby podać linka, ale wychodzę z założenia, że genialne i poruszające artykuły warto klonować po sieci. kto ma czas i ochotę niech czyta.
Cienie patrzą na północ (Janka Diagilewa)
9 maja 1991 r. zaginęła bez wieści Janka Stanisławowna Diagilewa, 25-letnia poetka i pieśniarka z Nowosybirska. Po ośmiu dniach jej zwłoki wyłowiono z rzeki Iny (dopływ Obu).
Kiedy żyła, mówiło się o tym dziewczęciu sporo. Od chwili jej śmierci mówi się jeszcze więcej, przybywa ludzi zafascynowanych jej talentem.
Już w szkole podstawowej to ciche, spokojne dziecko zaskakiwało nauczycieli oczytaniem i wrażliwością („Cienie drzew patrzą na północ” – napisała w I klasie w dziecinnym kajecie). Artystyczny kunszt wykorzystywała zrazu na prywatnych imprezach i akademiach szkolnych (zapewne wywoływała konsternację grona pedagogicznego, wykazując się znajomością dorobku podejrzanych ideologicznie twórców, jak Wysocki, Cwietajewa czy Achmatowa). W czasach studenckich związała się z Jegorem Letowem, liderem kapeli punkowej Grażdanskaja Oborona (GrOb).
Carowie rocka
Zachodnia Syberia to region szczególny. Miejsce zderzenia wielu światów - Europy z Azją, chrześcijaństwa z pierwotnym szamanizmem, cywilizacji z dziką głuszą. W czasach stalinowskich - rejon łagrów, straszliwej tajemnicy, o której mówiło się tylko w domu, szeptem. Kraj piękny i straszny.
To tutaj wykluwały się najciekawsze, najbardziej bezkompromisowe zjawiska rosyjskiej muzyki alternatywnej. Mówi się, że w przeciwieństwie do moskiewskiej i leningradzkiej scen rockowych, zapatrzonych we wzorce z Zachodu, syberyjskim „załogantom” udało się stworzyć całkowicie oryginalny nurt muzyczny. Niejednokrotnie ich utwory powstawały jako poetyczne piosenki autorskie, w wersjach akustycznych, które dopiero potem wzbogacano o ostrzejsze, rockowe brzmienia. Potężną ich siłą były teksty. Słowa do piosenek pisali nie tekściarze, ale poeci...
W czołówce zauralskiego rocka prym wiodła grupa Grażdanskaja Oborona (Obrona Obywatelska) - GrOb, powstała w orwellowskim roku 1984, pod wodzą niebanalnego obywatela Omska, Jegora Letowa,.
GrOb to temat wart osobnej pieśni, który obrósł już legendą. To porywająca, a zarazem gorzka historia, w której trudno odróżnić prawdę od mitu. To lata antykomunistycznej kontestacji odzianej w punkowo-anarchistyczny kamuflaż. „Kapelanci” GrOb nagrywali swoje kawałki w konspiracji, na strychach i w garażach, mieszkali kątem u znajomych, ukrywali się przed milicją. Prawdziwy, niekłamany underground, któremu sobotnio-niedzielni buntownicy z Zachodu godni są jedynie pucować buty.
Organa porządku i bezpieczeństwa publicznego Kraju Rad były czujne, praworządni obywatele takoż. W 1985 r. zdarzyła się rzecz bardzo sowiecka, jakby odwrócona historia Pawki Morozowa. Muzyków GrOb zakapowała... matka jednego z nich, gdy odkryła w tekstach zespołu treści wrogie ustrojowi.
Nastąpiły zatrzymania, Jegor Letow wylądował w klinice psychiatrycznej. A „psychuszek” pod nadzorem KGB bano się w Rosji bardziej, niż łagrów. Jegor dostał tam straszny wycisk; szprycowany potężnymi dawkami środków farmakologicznych na jakiś czas oślepł. Kiedy wyszedł na wolność, otaczała go legenda. Wrócił do śpiewania, jego pieśń „Wsio idiot po płanu” stała się manifestem pokolenia, granym na koncertach rockowych, w filharmoniach i na każdej imprezie, na której trafił się jakiś szanujący się gitarzysta.
Wybiegając nieco w przyszłość, przypomnijmy, że w 1994 r. Jegor Letow zaszokował swoich fanów, współtworząc (wraz z Aleksandrem Duginem i Eduardem Limonowem) Partię Narodowo-Bolszewicką (otrzymał legitymację nr 4). Nowa formacja stanowiła osobliwy konglomerat nacjonalistów i narodowych komunistów, monarchistów i anarchistów, prawosławnych, ateistów i neopogan, połączonych „euroazjatycką” ideą odbudowy imperialnej Rosji.
Bo Jegor Letow, były dysydent i więzień sumienia, bożyszcze subkulturowców, był równocześnie patriotą, który nie chciał pogodzić się z upadkiem wielkości swej ojczyzny.
Uśmiech Żelaznego Feliksa
Janka Diagilewa poznała Letowa w kwietniu 1987 r. Ten burzliwy związek zaważył na całym jej życiu. Dołączyła do GrOb, grywała utwory wspólnie z zespołem i samodzielnie.
Szybko zwróciła na siebie uwagę publiczności. Uczestnicy koncertów z pewnym zaskoczeniem relacjonowali magię jej występów. Gdy na scenie pojawiała się skromna dziewczyna z gitarą, rozwrzeszczana publiczność milkła; w ciszy chłonęła utwory. Owacje rozlegały się dopiero potem...
Śpiewała o zdeklasowanych elementach - „Pierwszą klasą szkoły życia będzie im więzienie, a w ósmej, pośmiertnie, przygarnie Komsomoł” („Diekłasirowanym eliemientam”). O „teoretycznych prorokach, drukowanych bogach” („Domoj”). O przehandlowanej śmierci („Prodano”).
Unikała ideologizowania języka. Jej kontestacja była zwyczajnie ludzka. Nie godząc się na zło otaczającego świata, przyznawała się do bezradności; nie dawała łatwych, gotowych recept. W jednym ze swych najbardziej znanych utworów, „Po tramwajnym rielsam”, Janka niesłychanie subtelnie, a zarazem przejmująco oddała atmosferę osaczenia, ducha czasów, kiedy nawet spacer dwójki młodych ludzi mógł wzbudzić podejrzenia „niebieskich czapek”:
„Chodź, pójdziemy na spacer po tramwajowych torach
Posiedzimy na szynach u początku ich drogi
Ciepłem i czernią owieje nas dym fabrycznych kominów,
A przewodnią gwiazdą będzie tarcza semafora.
Jeśli nam się uda, aż do nocy będziemy poza klatką
Tylko musisz umieć w dwie sekundy zapaść się pod ziemię
I leżeć cicho w ukryciu, gdy pojawią się szare samochody
Uwożące tych, co nie chcieli nurzać się w kłamstwie.
Jeśli zdążymy, wówczas poczołgamy się po podkładach
Ty zobaczysz niebo, a ja ziemię na twoich podeszwach.
Naszą odzież spalimy w piecu, jeśli tylko zdołamy wrócić,
Jeżeli nie spotkamy na progu niebieskich czapek.
A jeśli ich spotkamy
Nie mów nic o spacerze po tramwajowych torach
Bo to dla nich przestępstwo albo schizofrenia
Bo z portretu zaraz uśmiechnie się Żelazny Feliks
I będzie słuszna, będzie sprawiedliwa
Kara za spacer po tramwajowych torach
Zabiją nas za spacer po tramwajowych torach
Zabiją nas za chwile z tobą przy tramwajowych torach.”
Wiele o niepokojach poetki mówi też wiersz, zamieszczony w zbiorze „Russkoje polie ekspierimientow”:
„Czasem umierają bogowie - już nie masz prawa wierzyć
Czasem zamieć zasypie drogi, przed krzyżami barykadują drzwi
/.../
Maszerują pułki depcząc ikony odmóżdżonym równym szeregiem
/.../
Ludowym folklorem stanie się Kain, morderca Abla
Ogień w lampach zgaśnie, święte hymny umilkną
Nie będzie już raju ni piekła, gdy nasi bogowie polegną
Więc idź i pisz, co trzeba, bez lęku, nikt nie ukarze
Dzisiaj już nie ma świętości”
Samotność długodystansowców
Słuchając tych poezji, a z drugiej strony mając przed oczami obraz Jegora Letowa i jego kumpli, na koncertach z lubością „rzucających mięchem”, można odnieść wrażenie, że Janka nie bardzo pasowała do tego towarzystwa. Owszem, z czasem nabyła środowiskowych manier, również zdarzało się jej podeprzeć strofy grubym słowem. Choć zarazem nie przypominało to niczym (typowego u popularnych szansonistów) kokietowania publiczności.
Amerykański czy zachodnioeuropejski rockman mógł sobie „fuckować” do woli i do upadłego, tak naprawdę nikogo to nie ruszało. Natomiast obywatel Kraju Rad, na którego co dzień wylewały się z telewizora potoki propagandy (o szczęśliwym narodzie przeżywającym rozkoszne chwile pod rządami Partii), musiał odczuwać dziką satysfakcję, a także uzasadniony dreszcz emocji, słuchając na koncercie Diagilewej, albo na samizdatowej kasecie kpiarskiej strofy:
„Ja powtoriaju diesiat’ raz i snowa
Nikto nie znajet, kak że mnie ch***wo.
I tieliewizor s potołka swisajet
I kak ch***wo mnie – nikto nie znajet.”
Zaliczając Grażdanską Oboronę do nurtu dysydenckiego musimy mieć świadomość kontekstu wydarzeń. Odwaga tych młodych Rosjan z Nowosybirska czy Omska była wyjątkowa. Działali na terenie izolowanym, na który przemiany głasnosti i pieriestrojki napływały bardzo wolno; umiejscowionym poza zasięgiem zainteresowania korespondentów zachodnich. Nie mogli (jak Polacy) liczyć na wstawiennictwo Kościoła, dziennikarzy RWE czy BBC, ani społeczności międzynarodowej. Wypowiadali słowa buntu z pełną świadomością, że mogą być za to wdeptani w ziemię, i że nawet nie staną się żadnymi męczennikami, jak Grzegorz Przemyk czy ks. Jerzy Popiełuszko – po prostu znikną, będą zapomniani. Byli straceńcami, którzy szli na rzeź z podniesionym czołem, z własnej nieprzymuszonej woli.
Ja gniję!
Tymczasem coś złego zaczęło dziać się z psychiką Janki. Związek z Letowem okazał się toksyczny; rozpadł się po półtora roku. Zawiedziona miłość, pogłębiające się poczucie osamotnienia, do tego życie w stałym napięciu i ogromna nadwrażliwość w zderzeniu z ponurą rzeczywistością - wszystko to wpędzało dziewczynę w potworną depresję. Każdy dzień stawał się powolnym umieraniem.
Znajdowało to odbicie w jej tekstach. Gdybym miał jednym słowem podsumować postawę i twórczość najwybitniejszych (w mym prywatnym rankingu) współczesnych rosyjskich pieśniarzy, to u Bułata Okudżawy byłaby to melancholia. U Władimira Wysockiego - bunt. U Diagilewej - rozpacz. Czarna, bezdenna rozpacz. Nawet jej nastrojowe, pełne tkliwości ballady wydają się być podszyte bólem.
Krytycy z uznaniem podkreślali doskonałe połączenie właściwej dla punka surowości z rosyjskim folkiem, z charakterystycznymi dla tamtejszych wiejskich pieśniarek lamentacjami. Ale Janka nie udawała. Jej zawodzenie dobywało się z najmroczniejszych zakamarków rozdartej duszy.
Przybywało fanów, również spoza kręgu miłośników muzyki alternatywnej. Spragnieni wolności Rosjanie żywo reagowali na utwory w rodzaju „Stierwienieju”:
„Ja nieustannie gniję
Z każdym śmiechem, z każdą nocą i kielichem
Rygluję drzwi,
spuszczam z łańcucha złe głodne psy
Uczę się być żelaznym przedłużeniem ciała
Wyrastającym wprost z ramienia
Ja nieustannie gniję
W milicyjnej czapce
W norkowej papasze.
Tu wojna nie ma końca,
Tu wiosna nie nadchodzi
Tu nie ma dzieciństwa
Już nic nam nie zostało - tylko słowa i sny
Ja nieustannie gniję
W każdej chwili
Z każdym krokiem
W każdej godzinie”
Publiczność szalała z zachwytu, odbierając ten utwór jako zgrabną piosenkę antysystemową. A Jance, patrząc z dzisiejszej perspektywy, chyba nie chodziło wyłącznie o gnijący „świetlany ustrój”; również o własne życie. Jej popularność rosła, a w tekstach pojawiał się coraz większy mrok. Coraz więcej strof o śmierci, o umieraniu. O Czarnym Dniu, który nieuchronnie nadejdzie.
Stowarzyszenie umarłych poetów
Od czasów Puszkina jakiś złowrogi cień, jakieś przekleństwo unosi się nad rosyjską poezją. Puszkin, Lermontow, potem Mandelsztam, Cwietajewa, a ze współczesnych Wysocki, Coj, Baszłaczow, Diagilewa, Letow... Ludzie, którzy odeszli w kwiecie wieku, nieraz w dramatycznych okolicznościach.
Janka głęboko przeżyła samobójczą śmierć Aleksandra Baszłaczowa, barda i poety (1988). Poznali się parę lat wcześniej, była nim zafascynowana, on również darzył ją ogromnym szacunkiem. Nigdy nie otrząsnęła się po tej tragedii. A śmierć krążyła wokół niej, porywając nowe ofiary. W następnym roku popełnił samobójstwo gitarzysta GrOb, Dmitrij Seliwanow.
Po pewnym czasie przyszedł nowy cios – w kwietniu 1991 r. zmarł jej przyrodni brat. Janka, zawsze skryta, do reszty zamknęła się w sobie. Depresja pogłębiała się.
Kiedy dziś czytamy teksty Diagilewej, niektóre strofy wydają się być świadectwem wewnętrznej walki, bladym cieniem tlącej się jeszcze nadziei, cichym wołaniem o pomoc dobywającym się spod skorupy bólu.
„A gdyby tak za stołem, przy świecach porozmawiać o miłości.
Przypomnieć sobie, że trzeba prosić o przebaczenie.
Prawosławny pył,
Drogowskazy na świat - słupy soli”
- pisała w „Anhedonii”, by w następnym wersie wybuchnąć bolesnym skowytem:
„Żreć zeszłoroczne igliwie – gorzkie, gorzkie, gorzkie!”
W maju 1991 r. zatroskany ojciec zabrał ją na daczę pod Nowosybirskiem. Liczył, że córka dojdzie do siebie wśród bliskich. 9 maja około godz. 19 oddaliła się, by już nie wrócić… Oto nadszedł Czarny Dzień, który sobie kiedyś wyśpiewała.
Śledztwo nie dało jednoznacznych rezultatów. Brano pod uwagę samobójstwo lub nieszczęśliwy wypadek, niektórzy szeptali o morderstwie. Prawdy zapewne nie poznamy nigdy.
Pochowano ją na cmentarzu w Nowosybirsku. Ojciec, który do końca nie zdawał sobie sprawy z jej popularności, teraz ze zdumieniem oglądał obecny na pogrzebie ponad tysięczny tłum przybyszów z całej Rosji.
Były też sprawy mniej budujące. Jegor Letow, który za życia Janki zazdrośnie spychał jej dokonania w cień, teraz budował wokół jej cienia legendę swego zespołu. Sprawiał wrażenie, jakby nie przeszkadzały mu oskarżenia, jakie wysunęła wobec niego część znajomych, o odpowiedzialność za śmierć Diagilewej.
Potem przyszedł okres narodowo-bolszewicki, Jegor miotał się ze skrajności w skrajność. Jednak po latach szaleństwa w jego życiu nastąpił przełom. Zwrócił się ku chrześcijaństwu. Niedługo potem zmarł we śnie, w wieku niespełna 44 lat (2008).
Niech Bóg was ustrzeże...
W przeciwieństwie do Jegora, Janka jak ognia wystrzegała się wywiadów prasowych. Nigdy nie mówiła wiele o sobie, unikała zwierzeń, nie pisała pamiętników. Jedynym śladem, jaki pozostawiła po sobie, są poezje, wspomnienia przyjaciół i – podobno – pożegnalny list. Według niepotwierdzonych doniesień, nazajutrz po zaginięciu pieśniarki kilkoro jej znajomych miało otrzymać jednobrzmiący list skreślony jej ręką.
„Wszystkiego dobrego, bardzo was kocham – pisała. – Niech Bóg was ustrzeże od wszelkich przeciwności.”
Czuje się w słodyczy tych słów - gdy znamy już tragiczny finał - coś pięknego, tkliwego i strasznego zarazem. Patrząc na szamotanie się Janki z życiem, na jej sprzeciw wobec zła, na żarliwe łaknienie czegoś lepszego i piękniejszego, wreszcie czytając jej ostatnie słowa - odnoszę wrażenie, że nieszczęsna poetka z Nowosybirska cały czas podświadomie poszukiwała Boga. Wierzę, że z wzajemnością.
„Myśl Polska” z 1 sierpnia 2010
Andrzej Solak
http://www.youtube.com/watch?v=b2KVWEoWXQE&feature=player_embedded#!
Cienie patrzą na północ (Janka Diagilewa)
9 maja 1991 r. zaginęła bez wieści Janka Stanisławowna Diagilewa, 25-letnia poetka i pieśniarka z Nowosybirska. Po ośmiu dniach jej zwłoki wyłowiono z rzeki Iny (dopływ Obu).
Kiedy żyła, mówiło się o tym dziewczęciu sporo. Od chwili jej śmierci mówi się jeszcze więcej, przybywa ludzi zafascynowanych jej talentem.
Już w szkole podstawowej to ciche, spokojne dziecko zaskakiwało nauczycieli oczytaniem i wrażliwością („Cienie drzew patrzą na północ” – napisała w I klasie w dziecinnym kajecie). Artystyczny kunszt wykorzystywała zrazu na prywatnych imprezach i akademiach szkolnych (zapewne wywoływała konsternację grona pedagogicznego, wykazując się znajomością dorobku podejrzanych ideologicznie twórców, jak Wysocki, Cwietajewa czy Achmatowa). W czasach studenckich związała się z Jegorem Letowem, liderem kapeli punkowej Grażdanskaja Oborona (GrOb).
Carowie rocka
Zachodnia Syberia to region szczególny. Miejsce zderzenia wielu światów - Europy z Azją, chrześcijaństwa z pierwotnym szamanizmem, cywilizacji z dziką głuszą. W czasach stalinowskich - rejon łagrów, straszliwej tajemnicy, o której mówiło się tylko w domu, szeptem. Kraj piękny i straszny.
To tutaj wykluwały się najciekawsze, najbardziej bezkompromisowe zjawiska rosyjskiej muzyki alternatywnej. Mówi się, że w przeciwieństwie do moskiewskiej i leningradzkiej scen rockowych, zapatrzonych we wzorce z Zachodu, syberyjskim „załogantom” udało się stworzyć całkowicie oryginalny nurt muzyczny. Niejednokrotnie ich utwory powstawały jako poetyczne piosenki autorskie, w wersjach akustycznych, które dopiero potem wzbogacano o ostrzejsze, rockowe brzmienia. Potężną ich siłą były teksty. Słowa do piosenek pisali nie tekściarze, ale poeci...
W czołówce zauralskiego rocka prym wiodła grupa Grażdanskaja Oborona (Obrona Obywatelska) - GrOb, powstała w orwellowskim roku 1984, pod wodzą niebanalnego obywatela Omska, Jegora Letowa,.
GrOb to temat wart osobnej pieśni, który obrósł już legendą. To porywająca, a zarazem gorzka historia, w której trudno odróżnić prawdę od mitu. To lata antykomunistycznej kontestacji odzianej w punkowo-anarchistyczny kamuflaż. „Kapelanci” GrOb nagrywali swoje kawałki w konspiracji, na strychach i w garażach, mieszkali kątem u znajomych, ukrywali się przed milicją. Prawdziwy, niekłamany underground, któremu sobotnio-niedzielni buntownicy z Zachodu godni są jedynie pucować buty.
Organa porządku i bezpieczeństwa publicznego Kraju Rad były czujne, praworządni obywatele takoż. W 1985 r. zdarzyła się rzecz bardzo sowiecka, jakby odwrócona historia Pawki Morozowa. Muzyków GrOb zakapowała... matka jednego z nich, gdy odkryła w tekstach zespołu treści wrogie ustrojowi.
Nastąpiły zatrzymania, Jegor Letow wylądował w klinice psychiatrycznej. A „psychuszek” pod nadzorem KGB bano się w Rosji bardziej, niż łagrów. Jegor dostał tam straszny wycisk; szprycowany potężnymi dawkami środków farmakologicznych na jakiś czas oślepł. Kiedy wyszedł na wolność, otaczała go legenda. Wrócił do śpiewania, jego pieśń „Wsio idiot po płanu” stała się manifestem pokolenia, granym na koncertach rockowych, w filharmoniach i na każdej imprezie, na której trafił się jakiś szanujący się gitarzysta.
Wybiegając nieco w przyszłość, przypomnijmy, że w 1994 r. Jegor Letow zaszokował swoich fanów, współtworząc (wraz z Aleksandrem Duginem i Eduardem Limonowem) Partię Narodowo-Bolszewicką (otrzymał legitymację nr 4). Nowa formacja stanowiła osobliwy konglomerat nacjonalistów i narodowych komunistów, monarchistów i anarchistów, prawosławnych, ateistów i neopogan, połączonych „euroazjatycką” ideą odbudowy imperialnej Rosji.
Bo Jegor Letow, były dysydent i więzień sumienia, bożyszcze subkulturowców, był równocześnie patriotą, który nie chciał pogodzić się z upadkiem wielkości swej ojczyzny.
Uśmiech Żelaznego Feliksa
Janka Diagilewa poznała Letowa w kwietniu 1987 r. Ten burzliwy związek zaważył na całym jej życiu. Dołączyła do GrOb, grywała utwory wspólnie z zespołem i samodzielnie.
Szybko zwróciła na siebie uwagę publiczności. Uczestnicy koncertów z pewnym zaskoczeniem relacjonowali magię jej występów. Gdy na scenie pojawiała się skromna dziewczyna z gitarą, rozwrzeszczana publiczność milkła; w ciszy chłonęła utwory. Owacje rozlegały się dopiero potem...
Śpiewała o zdeklasowanych elementach - „Pierwszą klasą szkoły życia będzie im więzienie, a w ósmej, pośmiertnie, przygarnie Komsomoł” („Diekłasirowanym eliemientam”). O „teoretycznych prorokach, drukowanych bogach” („Domoj”). O przehandlowanej śmierci („Prodano”).
Unikała ideologizowania języka. Jej kontestacja była zwyczajnie ludzka. Nie godząc się na zło otaczającego świata, przyznawała się do bezradności; nie dawała łatwych, gotowych recept. W jednym ze swych najbardziej znanych utworów, „Po tramwajnym rielsam”, Janka niesłychanie subtelnie, a zarazem przejmująco oddała atmosferę osaczenia, ducha czasów, kiedy nawet spacer dwójki młodych ludzi mógł wzbudzić podejrzenia „niebieskich czapek”:
„Chodź, pójdziemy na spacer po tramwajowych torach
Posiedzimy na szynach u początku ich drogi
Ciepłem i czernią owieje nas dym fabrycznych kominów,
A przewodnią gwiazdą będzie tarcza semafora.
Jeśli nam się uda, aż do nocy będziemy poza klatką
Tylko musisz umieć w dwie sekundy zapaść się pod ziemię
I leżeć cicho w ukryciu, gdy pojawią się szare samochody
Uwożące tych, co nie chcieli nurzać się w kłamstwie.
Jeśli zdążymy, wówczas poczołgamy się po podkładach
Ty zobaczysz niebo, a ja ziemię na twoich podeszwach.
Naszą odzież spalimy w piecu, jeśli tylko zdołamy wrócić,
Jeżeli nie spotkamy na progu niebieskich czapek.
A jeśli ich spotkamy
Nie mów nic o spacerze po tramwajowych torach
Bo to dla nich przestępstwo albo schizofrenia
Bo z portretu zaraz uśmiechnie się Żelazny Feliks
I będzie słuszna, będzie sprawiedliwa
Kara za spacer po tramwajowych torach
Zabiją nas za spacer po tramwajowych torach
Zabiją nas za chwile z tobą przy tramwajowych torach.”
Wiele o niepokojach poetki mówi też wiersz, zamieszczony w zbiorze „Russkoje polie ekspierimientow”:
„Czasem umierają bogowie - już nie masz prawa wierzyć
Czasem zamieć zasypie drogi, przed krzyżami barykadują drzwi
/.../
Maszerują pułki depcząc ikony odmóżdżonym równym szeregiem
/.../
Ludowym folklorem stanie się Kain, morderca Abla
Ogień w lampach zgaśnie, święte hymny umilkną
Nie będzie już raju ni piekła, gdy nasi bogowie polegną
Więc idź i pisz, co trzeba, bez lęku, nikt nie ukarze
Dzisiaj już nie ma świętości”
Samotność długodystansowców
Słuchając tych poezji, a z drugiej strony mając przed oczami obraz Jegora Letowa i jego kumpli, na koncertach z lubością „rzucających mięchem”, można odnieść wrażenie, że Janka nie bardzo pasowała do tego towarzystwa. Owszem, z czasem nabyła środowiskowych manier, również zdarzało się jej podeprzeć strofy grubym słowem. Choć zarazem nie przypominało to niczym (typowego u popularnych szansonistów) kokietowania publiczności.
Amerykański czy zachodnioeuropejski rockman mógł sobie „fuckować” do woli i do upadłego, tak naprawdę nikogo to nie ruszało. Natomiast obywatel Kraju Rad, na którego co dzień wylewały się z telewizora potoki propagandy (o szczęśliwym narodzie przeżywającym rozkoszne chwile pod rządami Partii), musiał odczuwać dziką satysfakcję, a także uzasadniony dreszcz emocji, słuchając na koncercie Diagilewej, albo na samizdatowej kasecie kpiarskiej strofy:
„Ja powtoriaju diesiat’ raz i snowa
Nikto nie znajet, kak że mnie ch***wo.
I tieliewizor s potołka swisajet
I kak ch***wo mnie – nikto nie znajet.”
Zaliczając Grażdanską Oboronę do nurtu dysydenckiego musimy mieć świadomość kontekstu wydarzeń. Odwaga tych młodych Rosjan z Nowosybirska czy Omska była wyjątkowa. Działali na terenie izolowanym, na który przemiany głasnosti i pieriestrojki napływały bardzo wolno; umiejscowionym poza zasięgiem zainteresowania korespondentów zachodnich. Nie mogli (jak Polacy) liczyć na wstawiennictwo Kościoła, dziennikarzy RWE czy BBC, ani społeczności międzynarodowej. Wypowiadali słowa buntu z pełną świadomością, że mogą być za to wdeptani w ziemię, i że nawet nie staną się żadnymi męczennikami, jak Grzegorz Przemyk czy ks. Jerzy Popiełuszko – po prostu znikną, będą zapomniani. Byli straceńcami, którzy szli na rzeź z podniesionym czołem, z własnej nieprzymuszonej woli.
Ja gniję!
Tymczasem coś złego zaczęło dziać się z psychiką Janki. Związek z Letowem okazał się toksyczny; rozpadł się po półtora roku. Zawiedziona miłość, pogłębiające się poczucie osamotnienia, do tego życie w stałym napięciu i ogromna nadwrażliwość w zderzeniu z ponurą rzeczywistością - wszystko to wpędzało dziewczynę w potworną depresję. Każdy dzień stawał się powolnym umieraniem.
Znajdowało to odbicie w jej tekstach. Gdybym miał jednym słowem podsumować postawę i twórczość najwybitniejszych (w mym prywatnym rankingu) współczesnych rosyjskich pieśniarzy, to u Bułata Okudżawy byłaby to melancholia. U Władimira Wysockiego - bunt. U Diagilewej - rozpacz. Czarna, bezdenna rozpacz. Nawet jej nastrojowe, pełne tkliwości ballady wydają się być podszyte bólem.
Krytycy z uznaniem podkreślali doskonałe połączenie właściwej dla punka surowości z rosyjskim folkiem, z charakterystycznymi dla tamtejszych wiejskich pieśniarek lamentacjami. Ale Janka nie udawała. Jej zawodzenie dobywało się z najmroczniejszych zakamarków rozdartej duszy.
Przybywało fanów, również spoza kręgu miłośników muzyki alternatywnej. Spragnieni wolności Rosjanie żywo reagowali na utwory w rodzaju „Stierwienieju”:
„Ja nieustannie gniję
Z każdym śmiechem, z każdą nocą i kielichem
Rygluję drzwi,
spuszczam z łańcucha złe głodne psy
Uczę się być żelaznym przedłużeniem ciała
Wyrastającym wprost z ramienia
Ja nieustannie gniję
W milicyjnej czapce
W norkowej papasze.
Tu wojna nie ma końca,
Tu wiosna nie nadchodzi
Tu nie ma dzieciństwa
Już nic nam nie zostało - tylko słowa i sny
Ja nieustannie gniję
W każdej chwili
Z każdym krokiem
W każdej godzinie”
Publiczność szalała z zachwytu, odbierając ten utwór jako zgrabną piosenkę antysystemową. A Jance, patrząc z dzisiejszej perspektywy, chyba nie chodziło wyłącznie o gnijący „świetlany ustrój”; również o własne życie. Jej popularność rosła, a w tekstach pojawiał się coraz większy mrok. Coraz więcej strof o śmierci, o umieraniu. O Czarnym Dniu, który nieuchronnie nadejdzie.
Stowarzyszenie umarłych poetów
Od czasów Puszkina jakiś złowrogi cień, jakieś przekleństwo unosi się nad rosyjską poezją. Puszkin, Lermontow, potem Mandelsztam, Cwietajewa, a ze współczesnych Wysocki, Coj, Baszłaczow, Diagilewa, Letow... Ludzie, którzy odeszli w kwiecie wieku, nieraz w dramatycznych okolicznościach.
Janka głęboko przeżyła samobójczą śmierć Aleksandra Baszłaczowa, barda i poety (1988). Poznali się parę lat wcześniej, była nim zafascynowana, on również darzył ją ogromnym szacunkiem. Nigdy nie otrząsnęła się po tej tragedii. A śmierć krążyła wokół niej, porywając nowe ofiary. W następnym roku popełnił samobójstwo gitarzysta GrOb, Dmitrij Seliwanow.
Po pewnym czasie przyszedł nowy cios – w kwietniu 1991 r. zmarł jej przyrodni brat. Janka, zawsze skryta, do reszty zamknęła się w sobie. Depresja pogłębiała się.
Kiedy dziś czytamy teksty Diagilewej, niektóre strofy wydają się być świadectwem wewnętrznej walki, bladym cieniem tlącej się jeszcze nadziei, cichym wołaniem o pomoc dobywającym się spod skorupy bólu.
„A gdyby tak za stołem, przy świecach porozmawiać o miłości.
Przypomnieć sobie, że trzeba prosić o przebaczenie.
Prawosławny pył,
Drogowskazy na świat - słupy soli”
- pisała w „Anhedonii”, by w następnym wersie wybuchnąć bolesnym skowytem:
„Żreć zeszłoroczne igliwie – gorzkie, gorzkie, gorzkie!”
W maju 1991 r. zatroskany ojciec zabrał ją na daczę pod Nowosybirskiem. Liczył, że córka dojdzie do siebie wśród bliskich. 9 maja około godz. 19 oddaliła się, by już nie wrócić… Oto nadszedł Czarny Dzień, który sobie kiedyś wyśpiewała.
Śledztwo nie dało jednoznacznych rezultatów. Brano pod uwagę samobójstwo lub nieszczęśliwy wypadek, niektórzy szeptali o morderstwie. Prawdy zapewne nie poznamy nigdy.
Pochowano ją na cmentarzu w Nowosybirsku. Ojciec, który do końca nie zdawał sobie sprawy z jej popularności, teraz ze zdumieniem oglądał obecny na pogrzebie ponad tysięczny tłum przybyszów z całej Rosji.
Były też sprawy mniej budujące. Jegor Letow, który za życia Janki zazdrośnie spychał jej dokonania w cień, teraz budował wokół jej cienia legendę swego zespołu. Sprawiał wrażenie, jakby nie przeszkadzały mu oskarżenia, jakie wysunęła wobec niego część znajomych, o odpowiedzialność za śmierć Diagilewej.
Potem przyszedł okres narodowo-bolszewicki, Jegor miotał się ze skrajności w skrajność. Jednak po latach szaleństwa w jego życiu nastąpił przełom. Zwrócił się ku chrześcijaństwu. Niedługo potem zmarł we śnie, w wieku niespełna 44 lat (2008).
Niech Bóg was ustrzeże...
W przeciwieństwie do Jegora, Janka jak ognia wystrzegała się wywiadów prasowych. Nigdy nie mówiła wiele o sobie, unikała zwierzeń, nie pisała pamiętników. Jedynym śladem, jaki pozostawiła po sobie, są poezje, wspomnienia przyjaciół i – podobno – pożegnalny list. Według niepotwierdzonych doniesień, nazajutrz po zaginięciu pieśniarki kilkoro jej znajomych miało otrzymać jednobrzmiący list skreślony jej ręką.
„Wszystkiego dobrego, bardzo was kocham – pisała. – Niech Bóg was ustrzeże od wszelkich przeciwności.”
Czuje się w słodyczy tych słów - gdy znamy już tragiczny finał - coś pięknego, tkliwego i strasznego zarazem. Patrząc na szamotanie się Janki z życiem, na jej sprzeciw wobec zła, na żarliwe łaknienie czegoś lepszego i piękniejszego, wreszcie czytając jej ostatnie słowa - odnoszę wrażenie, że nieszczęsna poetka z Nowosybirska cały czas podświadomie poszukiwała Boga. Wierzę, że z wzajemnością.
„Myśl Polska” z 1 sierpnia 2010
Andrzej Solak
http://www.youtube.com/watch?v=b2KVWEoWXQE&feature=player_embedded#!
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
jeszcze 2 razy yanka. już tak mam od wczoraj i nie wiem kiedy mi przejdzie. myślę, że nieprędko, bo nie na co dzień odkrywa się amerykę. a ściślej mówiąc zachodnią syberię. jakby ktoś wybierał się w tamtą stronę, to ja poproszę o przywiezienie mi jej płyt. ile tylko będzie, biorę w ciemno.
pora na cmentarz jechać korzystając z okazji, że ludzie są bardzo podatni na propagandę i jak w telewizorni powiedzieli, że śpimy o godzine dłużej, to faktycznie leżą jeszcze w wyrach. jedna świeczka będzie dzisiaj dla yanki
http://www.youtube.com/watch?v=ehaEdXJGEdg&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=BIUji-zYNaQ&feature=related
pora na cmentarz jechać korzystając z okazji, że ludzie są bardzo podatni na propagandę i jak w telewizorni powiedzieli, że śpimy o godzine dłużej, to faktycznie leżą jeszcze w wyrach. jedna świeczka będzie dzisiaj dla yanki
http://www.youtube.com/watch?v=ehaEdXJGEdg&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=BIUji-zYNaQ&feature=related
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
zrobiłem zakupy w carrefourze. za 99,20. coś mi się zdaję że za wydanie stówy dają tam bon za dychę. isn't it ironic? ale przypomniałem sobie o tym dopiero na parkingu. a w d... mam ten ich system. płacę uczciwie i mam to, za co zapłaciłem.
http://www.youtube.com/watch?v=xFQypLPZejA
http://www.youtube.com/watch?v=xFQypLPZejA
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
A ja mam tak dzisiaj:
historycznie:
http://www.youtube.com/watch?v=TLGddsbZ6TQ&feature=related
i tu jeszcze ciut nostalgicznie:
http://www.youtube.com/watch?v=pGewglOIHgA&feature=related
historycznie:
http://www.youtube.com/watch?v=TLGddsbZ6TQ&feature=related
i tu jeszcze ciut nostalgicznie:
http://www.youtube.com/watch?v=pGewglOIHgA&feature=related
A ja wróciłem z Tiger gym. Cały dzień trzeźwy.
Jeso jak rondo na Morenie i Jaśkowa były zapchane se postałem w koreczku z Lubą :)
Później autko zostawiłem i poszlajałem się po Manhattanie, a jak mnie się znudziło to poszedłem popatrzeć na miłorząb japoński :)
No i miałem nie pić, ale na jaśkowej był otwarty sklep i postanowiłem, że speca se zasponsoruję. I jak se sponsorowałem to przyszło mnie na myśl, że od kumpla dostałem ponad litrowy kufel specjala z grubego szkła. (ależ chorowałem na tą rzecz) więc zasponsorowałem sobie dwa. Jeszcze są zimne, bo szybko z Lubą goniliśmy.
A żeby tradycję w wątku podtrzymać dodam iż De mono usłyszałem w Manhattanie i kwaśno się uśmiechnąłem do siebie.
ech życie czemu jesteś takie słodko gorzkie?
I dlaczego zawsze trzeba wybierać?
http://www.youtube.com/watch?v=MvYkVPUE3fY
Jeso jak rondo na Morenie i Jaśkowa były zapchane se postałem w koreczku z Lubą :)
Później autko zostawiłem i poszlajałem się po Manhattanie, a jak mnie się znudziło to poszedłem popatrzeć na miłorząb japoński :)
No i miałem nie pić, ale na jaśkowej był otwarty sklep i postanowiłem, że speca se zasponsoruję. I jak se sponsorowałem to przyszło mnie na myśl, że od kumpla dostałem ponad litrowy kufel specjala z grubego szkła. (ależ chorowałem na tą rzecz) więc zasponsorowałem sobie dwa. Jeszcze są zimne, bo szybko z Lubą goniliśmy.
A żeby tradycję w wątku podtrzymać dodam iż De mono usłyszałem w Manhattanie i kwaśno się uśmiechnąłem do siebie.
ech życie czemu jesteś takie słodko gorzkie?
I dlaczego zawsze trzeba wybierać?
http://www.youtube.com/watch?v=MvYkVPUE3fY
No browce się wykończyły.
Idę po butelkę wina do piwnicy.
I zgadnij Manson jaki film odpalę z hd.
http://www.youtube.com/watch?v=PJKC6DQnBzc&feature=related
Idę po butelkę wina do piwnicy.
I zgadnij Manson jaki film odpalę z hd.
http://www.youtube.com/watch?v=PJKC6DQnBzc&feature=related
Ty Brachol, a widziałeś to kiedy? - bo już raz to linkowałem.
Jeśli nie to looknij do końca.
Goguś.
http://www.metacafe.com/watch/1035986/porsche_vs_police/
Jeśli nie to looknij do końca.
Goguś.
http://www.metacafe.com/watch/1035986/porsche_vs_police/
Dobra, winko na ukończeniu.
Wprawdzie przydałaby się flaszka, ale idę grzecznie do pościeli.
Poczytam o Powstaniu Warszawskim wg Normana Davisa.
Śpijcie dobrze snem zasłużonym.
I kolorowym.
Chciałbym, żeby dziś przyśnił mi się ten utwór.
Wam też tego życzę.
http://www.youtube.com/watch?v=r9ZBHtEw9b4
Wprawdzie przydałaby się flaszka, ale idę grzecznie do pościeli.
Poczytam o Powstaniu Warszawskim wg Normana Davisa.
Śpijcie dobrze snem zasłużonym.
I kolorowym.
Chciałbym, żeby dziś przyśnił mi się ten utwór.
Wam też tego życzę.
http://www.youtube.com/watch?v=r9ZBHtEw9b4
E tam, to ja mam co innego http://www.tagtele.com/videos/voir/22019.
I inne takie, bo pumpkin świeci się jak diabli.
I inne takie, bo pumpkin świeci się jak diabli.
Listopad mamy.
Karnę się dziś wieczorem na Łostowice na grób P.
Sam i w nocy.
http://www.youtube.com/watch?v=9Q3Q8q-N2NM
Karnę się dziś wieczorem na Łostowice na grób P.
Sam i w nocy.
http://www.youtube.com/watch?v=9Q3Q8q-N2NM
Od południa łazi za mną myśl, aby założyć wątek na temat miłości.
Ale ubrać w słowa miłość, tak aby dla potencjalnego czytelnika tekst nie wydał się infantylny to nie takie proste. Ba, karkołomne zadanie wręcz.
Póki co łyknę znowu wina. Suto.
Może przyjdzie duch natchnienia.
Duch nałogu już jest.
http://www.youtube.com/watch?v=ZOyM2Nh2fPs&feature=related
Ale ubrać w słowa miłość, tak aby dla potencjalnego czytelnika tekst nie wydał się infantylny to nie takie proste. Ba, karkołomne zadanie wręcz.
Póki co łyknę znowu wina. Suto.
Może przyjdzie duch natchnienia.
Duch nałogu już jest.
http://www.youtube.com/watch?v=ZOyM2Nh2fPs&feature=related
http://zontar.wrzuta.pl/audio/5VP7Cbhu0yv/bruce_springsteen_-_point_blank
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Pierwszy raz w tym roku kobieta przyniosła mi przed kompa drina.
Drin całkiem zgrabny.
Pół szklanki czystego, zmarzniętego spirtu gdańskiego, dwie kostki lodu i sok z granatu do trzy czwarte wysokości.
Wreszcie Ktoś zakumał jakie lubię driny.
To jest to co lubię.
Wreszcie mogę pracować.
http://www.youtube.com/watch?v=e8T-rrIjEEA
Drin całkiem zgrabny.
Pół szklanki czystego, zmarzniętego spirtu gdańskiego, dwie kostki lodu i sok z granatu do trzy czwarte wysokości.
Wreszcie Ktoś zakumał jakie lubię driny.
To jest to co lubię.
Wreszcie mogę pracować.
http://www.youtube.com/watch?v=e8T-rrIjEEA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A nocą ciemną gdy wszyscy co mają spać już spać będą, gdy skończę projekt i tak zakradnę się do kuchni i skradnę całą szklankę i ciut soku na sen.
Wcześniej poproszę o jeszcze jednego drina.
http://www.youtube.com/watch?v=Jom1_X8BJRY
Wcześniej poproszę o jeszcze jednego drina.
http://www.youtube.com/watch?v=Jom1_X8BJRY
No dobra, idę po trzecią szklankę spirtu.
Projekt przełożon na jutro.
Mi nie można podawać spirtu gdym skupiony.
Ktoś czai ten numer?
http://www.youtube.com/watch?v=ppu_baAnYr4&feature=related
Projekt przełożon na jutro.
Mi nie można podawać spirtu gdym skupiony.
Ktoś czai ten numer?
http://www.youtube.com/watch?v=ppu_baAnYr4&feature=related
A teraz zrobię dla głodnych paszcz co się pojawią u mnie wieczorkiem, gęsty grzybowy sos z muszromów zebranych pod manosnowym płotem, później ugotuję ryż długoziarnisty i go lekko doprawię. Pełny slow food. Butelka wina dla fantazji jest - bo bez grama fantazji i pozytywnego nastawienia do garów to się lepiej nie zbliżać. Otworzę słoik z buraczkami tegorocznym. Szparagówki worek ugotuję. I okraszę. Kiszeniaków 1,5l postawię na stole, aleeeeż syczą, a tegoroczne (choć mam w sumie tylko z 30l) są lepsze niż zeszłoroczne, m.a.s.a.k.r.a. zaś ich schłodzony kwas podczas picia powoduje przyspieszenie wędrowania neuronów pod czachą. No i do tego kotlety sojowe - ala c będą.
Podobno robię je najlepiej z rodziny w północnej Pl. Ale tylko podobno.
A to wszystko przy akompaniamencie dojczowskiej radio RTL KM (zapodają aż miło)
Czegoś chcieć więcej?
Wszystko mam. (nawet zmywarki się dorobiłem ostatnio - kiedyś myślałem, że jak kupię zmywarkę to będę miał z 90lat, a tu proszę - to się zwie chyba kobieca siła perswazji :)
No może jeszcze żeby wieczorem spircik przyjechał znów.
http://www.youtube.com/watch?v=co6WMzDOh1o&feature=channel
Podobno robię je najlepiej z rodziny w północnej Pl. Ale tylko podobno.
A to wszystko przy akompaniamencie dojczowskiej radio RTL KM (zapodają aż miło)
Czegoś chcieć więcej?
Wszystko mam. (nawet zmywarki się dorobiłem ostatnio - kiedyś myślałem, że jak kupię zmywarkę to będę miał z 90lat, a tu proszę - to się zwie chyba kobieca siła perswazji :)
No może jeszcze żeby wieczorem spircik przyjechał znów.
http://www.youtube.com/watch?v=co6WMzDOh1o&feature=channel
Ja pikuje.
Czy to nie nazywa złośliwość, perfidność i wyrachowanie losu?
Wystarczy napisać, że wszystko mam a to na RTL "fire in Cairo"
Dobrze, że w kontekście Cairo jest osadzona - poza mną - tylko jedna osobą. :)
"Burn like a fire in Cairo"
http://www.youtube.com/watch?v=oEkG3raANtU
Czy to nie nazywa złośliwość, perfidność i wyrachowanie losu?
Wystarczy napisać, że wszystko mam a to na RTL "fire in Cairo"
Dobrze, że w kontekście Cairo jest osadzona - poza mną - tylko jedna osobą. :)
"Burn like a fire in Cairo"
http://www.youtube.com/watch?v=oEkG3raANtU
Spirt is cool.
Zrobiłem i wtłoczyłem dodatkowo w kobiece cielska ruskie pierogi.
"Jestem chłodnym pożeraczem serc
Zdolnym spalić i rozerwę
twoje serce na dwoje
I porzucę cię leżącą na łóżku
Będę za drzwiami nim się zbudzisz
To dla ciebie nic nowego
Bo chyba ten film również widzieliśmy
Bo mogłaś być moją
Ale poszłaś w swoją stronę
Ze swoją pyskatą buzią
I swoim kokainowym językiem
Niczego nie dokonasz
Mówię, że mogłaś być moją
Teraz wakacje zaczynają się, potem kończą
To dziś nic nowego
Zbieraj kolejne wspomnienia
Kiedy wracam do domu późną nocą
Nie pytaj mnie gdzie byłem
Licz tylko swoje gwiazdy
Znów jestem w domu
Bo mogłaś być moją
Ale poszłaś w swoją stronę
Ze swoją pyskatą buzią
I swoim kokainowym językiem
Niczego nie dokonasz
Mówię, że mogłaś być moją
Wyjeżdżałaś rysować już zbyt wiele razy
Dlaczego sobie nie odpuścisz?
Dlaczego
Musisz znaleźć sobie
Inny powód do płaczu
Kiedy zatrzymałaś się za moimi plecami ja zachodziłem w głowę
Nieważne jak to robimy
Bo zawsze kończy się tak samo
Możesz pchać to dalej
Ale twoje oklaski słabną
Mógłbym spać z tym do rana
Ale koszmar nie ma końca
Nie zapomnij zadzwonić do moich prawników
Ze śmiesznymi żądaniami
I twoje współczucie sięga tak daleko
Ale to więcej niż mogę znieść
Bo ta podróż już się przeciąga
Powiedz mi jak długo to już trwa
Bo 5 lat to wieczność
A ty wciąż nie dorosłaś
Mogłaś być moją
Ale poszłaś w swoją stronę
Ze swoją pyskatą buzią
I swoim kokainowym językiem
Niczego nie dokonasz
Mówię, że mogłaś być moją
Powinnaś być
Mogłaś być moją
Tak!"
http://www.youtube.com/watch?v=CzB5hFINC_k&feature=related
Zrobiłem i wtłoczyłem dodatkowo w kobiece cielska ruskie pierogi.
"Jestem chłodnym pożeraczem serc
Zdolnym spalić i rozerwę
twoje serce na dwoje
I porzucę cię leżącą na łóżku
Będę za drzwiami nim się zbudzisz
To dla ciebie nic nowego
Bo chyba ten film również widzieliśmy
Bo mogłaś być moją
Ale poszłaś w swoją stronę
Ze swoją pyskatą buzią
I swoim kokainowym językiem
Niczego nie dokonasz
Mówię, że mogłaś być moją
Teraz wakacje zaczynają się, potem kończą
To dziś nic nowego
Zbieraj kolejne wspomnienia
Kiedy wracam do domu późną nocą
Nie pytaj mnie gdzie byłem
Licz tylko swoje gwiazdy
Znów jestem w domu
Bo mogłaś być moją
Ale poszłaś w swoją stronę
Ze swoją pyskatą buzią
I swoim kokainowym językiem
Niczego nie dokonasz
Mówię, że mogłaś być moją
Wyjeżdżałaś rysować już zbyt wiele razy
Dlaczego sobie nie odpuścisz?
Dlaczego
Musisz znaleźć sobie
Inny powód do płaczu
Kiedy zatrzymałaś się za moimi plecami ja zachodziłem w głowę
Nieważne jak to robimy
Bo zawsze kończy się tak samo
Możesz pchać to dalej
Ale twoje oklaski słabną
Mógłbym spać z tym do rana
Ale koszmar nie ma końca
Nie zapomnij zadzwonić do moich prawników
Ze śmiesznymi żądaniami
I twoje współczucie sięga tak daleko
Ale to więcej niż mogę znieść
Bo ta podróż już się przeciąga
Powiedz mi jak długo to już trwa
Bo 5 lat to wieczność
A ty wciąż nie dorosłaś
Mogłaś być moją
Ale poszłaś w swoją stronę
Ze swoją pyskatą buzią
I swoim kokainowym językiem
Niczego nie dokonasz
Mówię, że mogłaś być moją
Powinnaś być
Mogłaś być moją
Tak!"
http://www.youtube.com/watch?v=CzB5hFINC_k&feature=related
Pisałem już, że podwójnie lubię spirt kiedy pada za oknem deszcz?
http://www.youtube.com/watch?v=i0cYgbkJ-II
http://www.youtube.com/watch?v=i0cYgbkJ-II
Nie łączyć z 2Packiem ;)
http://www.youtube.com/watch?v=-8Juilrg6oQ&feature=related
ps. Idę do lasu na szczyty przetestować psa.
Szkoda, że nie ma śniegu :)
http://www.youtube.com/watch?v=-8Juilrg6oQ&feature=related
ps. Idę do lasu na szczyty przetestować psa.
Szkoda, że nie ma śniegu :)
Sarnina nafaszerowana czosnkiem, cebulą i majerankiem dochodzi - pachnie świętami.
Zrobiło się nostalgicznie.
Drewniany dziad z Suwałk patrzy dziś na mnie dość smutno.
Spirt się znowu skończył był - a dostawa dopiero jutro.
Głośniki wypluwają z siebie to:
http://www.youtube.com/watch?v=yB1F16n6f6k
Zrobiło się nostalgicznie.
Drewniany dziad z Suwałk patrzy dziś na mnie dość smutno.
Spirt się znowu skończył był - a dostawa dopiero jutro.
Głośniki wypluwają z siebie to:
http://www.youtube.com/watch?v=yB1F16n6f6k
Nienawidzę ku*wa niedziel.
http://damjanos1.wrzuta.pl/audio/3eDdRw78ufj/cree-wojownik_swiatla
http://damjanos1.wrzuta.pl/audio/3eDdRw78ufj/cree-wojownik_swiatla
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
I to jest właśnie ten moment.
Pierdolnę się na wyro, wygaszę wszystkie światła, poza jedną świecą w rogu i kadzidłem.
Złapię za słuchawki Technics'a i odpalę, to co mnie dziś powaliło totalnie.
Emocje się spotęgują,
tegoroczne wspomnienia wrócą jakby to było dziś
i wieloletnie marzenia znów nabiorą zrealizowanego kształtu, na chwilkę
aby następnie
wszystko to wybełtało się w nieprzytomnym śnie.
http://www.youtube.com/watch?v=PEuG12xA3Go&feature=watch_response
Pierdolnę się na wyro, wygaszę wszystkie światła, poza jedną świecą w rogu i kadzidłem.
Złapię za słuchawki Technics'a i odpalę, to co mnie dziś powaliło totalnie.
Emocje się spotęgują,
tegoroczne wspomnienia wrócą jakby to było dziś
i wieloletnie marzenia znów nabiorą zrealizowanego kształtu, na chwilkę
aby następnie
wszystko to wybełtało się w nieprzytomnym śnie.
http://www.youtube.com/watch?v=PEuG12xA3Go&feature=watch_response
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Dobrze wracać nad ranem obdartym ze złudzeń.
http://www.youtube.com/watch?v=Z0XwOjSpdbc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Z0XwOjSpdbc&feature=related
Groove Armada se przypomniałem z tego niespania i brykania po nocnej Gdyni.
Jadę po pory do ogródka, nie ma sensu już spać.
http://www.youtube.com/watch?v=lpBS3T8oXBk&feature=related
Jadę po pory do ogródka, nie ma sensu już spać.
http://www.youtube.com/watch?v=lpBS3T8oXBk&feature=related
Na sen.
http://www.youtube.com/watch?v=AvkZ3daRw38
http://www.youtube.com/watch?v=AvkZ3daRw38
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
coś na dzień dobry, nim Młoda z kompa mnie wygoni. Ma obiecaną Alicję w krainie czarów.
http://www.youtube.com/watch?v=XfuBREMXxts&list=PLF3760A270EF7C38A&index=27&playnext=1
http://www.youtube.com/watch?v=XfuBREMXxts&list=PLF3760A270EF7C38A&index=27&playnext=1
Czasami mam ochotę iść sobie w cholerę, tyko nie wiem którędy.
To i coś na noc.
A może na rano.
http://www.youtube.com/watch?v=Ao8FIszjKZg
A może na rano.
http://www.youtube.com/watch?v=Ao8FIszjKZg
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
I założę słuchawki teraz.
Odpalę to.
A zanim utwór się skończy będę już spał na 99% jak zawsze, gdy go nocą przesłuchuję.
Nie usłyszałem w życiu utworu muzycznego, który, na ten dziś czas, lepiej mnie by usypiał.
http://www.youtube.com/watch?v=yvWGREauPec
Odpalę to.
A zanim utwór się skończy będę już spał na 99% jak zawsze, gdy go nocą przesłuchuję.
Nie usłyszałem w życiu utworu muzycznego, który, na ten dziś czas, lepiej mnie by usypiał.
http://www.youtube.com/watch?v=yvWGREauPec
Czy kto wie, co to za muza w tle od 7min : 50sek ?
http://www.youtube.com/watch?v=oTiYfpsxCxc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=oTiYfpsxCxc&feature=related
Zarąbisty maluszek/maluszka.
I jeden z mych ulubionych teledysków.
http://www.youtube.com/watch?v=_7C9KbvSJJQ&feature=related
I jeden z mych ulubionych teledysków.
http://www.youtube.com/watch?v=_7C9KbvSJJQ&feature=related
Już se znalazłem.
Dla chcącego nie ma nic trudnego, co nie?
http://www.youtube.com/watch?v=OLrs2aSbkTQ&feature=related
Dla chcącego nie ma nic trudnego, co nie?
http://www.youtube.com/watch?v=OLrs2aSbkTQ&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Dwie flaszki na szybko z Przyjacielem w aucie pod domem.
Gdy kończyliśmy wtedy zapuścili w radio to.
Pierwszy raz to usłyszałem.
I pomyślałem wtedy o Tobie.
Słuch mam wyborny.
Wzrok też.
http://jan0sik.wrzuta.pl/audio/aV6lL3F0S76/ania_wyszkoni_-_wiem_ze_jestes_tam
Gdy kończyliśmy wtedy zapuścili w radio to.
Pierwszy raz to usłyszałem.
I pomyślałem wtedy o Tobie.
Słuch mam wyborny.
Wzrok też.
http://jan0sik.wrzuta.pl/audio/aV6lL3F0S76/ania_wyszkoni_-_wiem_ze_jestes_tam
Dwie fajne wokalnie panie.
http://www.youtube.com/watch?v=skccviCa_H0&feature=related
I Joni Mitchell, bo święta idą ;)
http://www.youtube.com/watch?v=xCov0TYXBp8
http://www.youtube.com/watch?v=skccviCa_H0&feature=related
I Joni Mitchell, bo święta idą ;)
http://www.youtube.com/watch?v=xCov0TYXBp8
Przy sobocie to:
http://www.patricksaviation.com/videos/Guest/129/
http://www.patricksaviation.com/videos/Guest/129/
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://bravura.wrzuta.pl/audio/1Ch2zTWylqe/06-coma-system
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
a ja dziś wieczór.....
http://www.youtube.com/watch?v=7lH2jsAvdgI
i morze wina..........................
http://www.youtube.com/watch?v=7lH2jsAvdgI
i morze wina..........................
A ja mam dziś o tak
wokal przy refrenie pedalski ale to nic.
http://www.youtube.com/watch?v=tK42HOZ6BAg
wokal przy refrenie pedalski ale to nic.
http://www.youtube.com/watch?v=tK42HOZ6BAg
ta ''wokal przy refrenie pedalski ale to nic''
ale co tam...
http://www.youtube.com/watch?v=dBLGBxtvQZo
ale co tam...
http://www.youtube.com/watch?v=dBLGBxtvQZo
Dobrze kumasz Mała.
Nie pij tyle wina, podobno są morza bez dna ;D - tak tylko słyszałem jak byłem mały.
Alk to depresant.
http://www.youtube.com/watch?v=MSE41_eae3Y
Nie pij tyle wina, podobno są morza bez dna ;D - tak tylko słyszałem jak byłem mały.
Alk to depresant.
http://www.youtube.com/watch?v=MSE41_eae3Y
Pewno tak.
Pytanie za dychę brzmi: "jaką siłę trzeba w sobie mieć, żeby odbić się od dna"?
http://www.youtube.com/watch?v=V3NmBd_6zNE
Pytanie za dychę brzmi: "jaką siłę trzeba w sobie mieć, żeby odbić się od dna"?
http://www.youtube.com/watch?v=V3NmBd_6zNE
z Bajmu to wolę....
http://www.youtube.com/watch?v=Iaw_8c9ro9Y
i chyba za dużo wina ale kogo to o........
http://www.youtube.com/watch?v=Iaw_8c9ro9Y
i chyba za dużo wina ale kogo to o........
no i jeszcze to ,ale na chwilkę
http://www.youtube.com/watch?v=EJwQH64EelE&feature=related
bo reszta się nie liczy
http://www.youtube.com/watch?v=EJwQH64EelE&feature=related
bo reszta się nie liczy
Tanita.
http://www.youtube.com/watch?v=Lau9ZWw6r-o&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Lau9ZWw6r-o&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
gorąca herbata z sokiem z malin....
i już jest tak blisko,prawie na wyciągnięcie ręki...
http://www.youtube.com/watch?v=KvTpHrtC600
i już jest tak blisko,prawie na wyciągnięcie ręki...
http://www.youtube.com/watch?v=KvTpHrtC600
ten wątek wyczerpał swoje możliwości. uprasza się o założenie nowego muzycznego wątku. nie, nie zagram manu negra, mimo że byłoby to wielce zaskakujące dla wielu z was. sweet noise też nie zagram. bo nie.
zagram zespół analogs za to. i nie będę się tłumaczył
http://www.youtube.com/watch?v=-GAiJPp2epo
zagram zespół analogs za to. i nie będę się tłumaczył
http://www.youtube.com/watch?v=-GAiJPp2epo
http://www.youtube.com/watch?v=OKtlwKU5ht8
pozdrawiam Ciebie mój przyjacielu
lata temu ramię w ramię przemierzaliśmy oliwskie lasy
odpoczywaliśmy pod imiennymi drzewami
nosiliśmy na ramieniu białą broń
przez palce przechodziły lotki z łabędzich piór
i ta świadomość unosiła nas nad ziemią
a nasze oczy wpatrzone były
w błękitne niebo pocięte skrzydłami myszołowów
pozdrawiam Ciebie mój przyjacielu
lata temu ramię w ramię przemierzaliśmy oliwskie lasy
odpoczywaliśmy pod imiennymi drzewami
nosiliśmy na ramieniu białą broń
przez palce przechodziły lotki z łabędzich piór
i ta świadomość unosiła nas nad ziemią
a nasze oczy wpatrzone były
w błękitne niebo pocięte skrzydłami myszołowów
Tia.
Ja za to uważam, że prawdziwy facet powinien umieć się bić na ulicy.
Od ponad tygodnia nie widziałem nawet kropli alko, widzę za to biegi po lesie pod górkę, pompki, sztangi, i brzuszki. Po kilkaset. Ktoś z Was zrobi 80 pompek w jednej serii wyprostowany jak struna?
Polecam. Inaczej się wtedy myśli.
Zmieniłem w dodatku obecną dietę na semi-wegetariańską, żeby oczyścić umysł i zjechałem 7kg żeby swobodnie móc rozciągać kulasy. Chyba się zapiszę na kickboxing.
http://www.youtube.com/watch?v=955p97102F0&feature=related
Ja za to uważam, że prawdziwy facet powinien umieć się bić na ulicy.
Od ponad tygodnia nie widziałem nawet kropli alko, widzę za to biegi po lesie pod górkę, pompki, sztangi, i brzuszki. Po kilkaset. Ktoś z Was zrobi 80 pompek w jednej serii wyprostowany jak struna?
Polecam. Inaczej się wtedy myśli.
Zmieniłem w dodatku obecną dietę na semi-wegetariańską, żeby oczyścić umysł i zjechałem 7kg żeby swobodnie móc rozciągać kulasy. Chyba się zapiszę na kickboxing.
http://www.youtube.com/watch?v=955p97102F0&feature=related
Kurna.
Druga flaszka.
Kot stoi w opozycji, bo nie czai o czym krzyczy Peja.
Kocie zdrowie.
Z resztą on zawsze spada na 4 łapy.
http://www.youtube.com/watch?v=5fipltFhtAk
Druga flaszka.
Kot stoi w opozycji, bo nie czai o czym krzyczy Peja.
Kocie zdrowie.
Z resztą on zawsze spada na 4 łapy.
http://www.youtube.com/watch?v=5fipltFhtAk
lepsza alternatywa zamiast porównań, więc może być kiełbaska z wędzarni, albo orzechy
a to tak sentymentalnie:
http://w127.wrzuta.pl/audio/1cMkjvks1UQ/smutek_mam_we_krwi
a to tak sentymentalnie:
http://w127.wrzuta.pl/audio/1cMkjvks1UQ/smutek_mam_we_krwi
Hahahahaha
Dobre.
(ubrałbym to jednak inaczej w słowa: lepsza samodzielna inicjatywa, aniżeli powielani cudzych pomysłów w ramach przeprosin)
Ty masz naprawdę Majka iloraz pod włosami.
Poczekaj do wiosny.
Pobuduję wędzarnię.
Dostaniesz rybkę z mojej wędzarni, otuloną dymem z czereśni i wiśni.
Kto wie. Może i nawet butelkę wina Ci kopsnę.
ps. a tymczasem spadówa. ;)
Dobre.
(ubrałbym to jednak inaczej w słowa: lepsza samodzielna inicjatywa, aniżeli powielani cudzych pomysłów w ramach przeprosin)
Ty masz naprawdę Majka iloraz pod włosami.
Poczekaj do wiosny.
Pobuduję wędzarnię.
Dostaniesz rybkę z mojej wędzarni, otuloną dymem z czereśni i wiśni.
Kto wie. Może i nawet butelkę wina Ci kopsnę.
ps. a tymczasem spadówa. ;)
Urodzajnej, sobotniej nocy dla wszystkich.
Taxi zaraz będzie pod domem.
Pojadę se do dwóch knajp do Gdyni.
Ha! I se zgrałem Tilta na cd.
Lubię se tego numeru słuchać.
Szczególnie jak jadę autem.
Szczególnie w sobotnią noc.
Szczególnie na tylnym siedzeniu, gdy nie wiem gdzie jadę, a złotówa jedzie przed siebie, bo mu stuka na liczniku.
Biorę cd'ka i idę.
Ten taksiarz mnie zna, wie, że ja meloman i lubię taxi z radiem które odtwarza cd.
I czy życie nie jest piękne?
To odpalę:
http://www.youtube.com/watch?v=npYE7wswEAk
Taxi zaraz będzie pod domem.
Pojadę se do dwóch knajp do Gdyni.
Ha! I se zgrałem Tilta na cd.
Lubię se tego numeru słuchać.
Szczególnie jak jadę autem.
Szczególnie w sobotnią noc.
Szczególnie na tylnym siedzeniu, gdy nie wiem gdzie jadę, a złotówa jedzie przed siebie, bo mu stuka na liczniku.
Biorę cd'ka i idę.
Ten taksiarz mnie zna, wie, że ja meloman i lubię taxi z radiem które odtwarza cd.
I czy życie nie jest piękne?
To odpalę:
http://www.youtube.com/watch?v=npYE7wswEAk
Ma kolczyki, które zawracają męski wzrok.
Przynajmniej ja tak pojmuję męskość.
Wokal i uroda lepsiejsze od kolczyków.
Zdrówko.
http://www.youtube.com/watch?v=-I1tzE4eYy0&feature=player_embedded#!
Przynajmniej ja tak pojmuję męskość.
Wokal i uroda lepsiejsze od kolczyków.
Zdrówko.
http://www.youtube.com/watch?v=-I1tzE4eYy0&feature=player_embedded#!
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Jakie to podobne brzmieniowo.
Nie mam sił.
http://www.youtube.com/watch?v=UMd9D6HbvuY
http://www.youtube.com/watch?v=wsnUmh02Y3c
Nie mam sił.
http://www.youtube.com/watch?v=UMd9D6HbvuY
http://www.youtube.com/watch?v=wsnUmh02Y3c
Nie ma na świecie tak czystej heroiny, którą mógłbym się zaćpać na tyle, że zdobyłbym się na komfort zapomnienia tego co było.
http://www.youtube.com/watch?v=0xOW4ZTKXWA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0xOW4ZTKXWA&feature=related
I jeszce raz sobei zalinkuje coś co kocham
w imię imiona że muzyczne kaciki mają potencjal niewyczerpaly
męczy się materiał nie idee a\ewentualnie obserwatorzy z bielmem na oku
a muza odziaływuje na obie półkole mózgowe
dlatego języka obcego najlepiej sięjest uczyć (na pocżatku) tłumacząc teksty,
i tyel\
nie poprawiam błedów
\ w szmabioe nei można można być radosnym jak zioutek słoneczko cytując klasyka/
i mistrzostwo świata
ściemnia się
http://www.youtube.com/watch?v=txLB4Ofc0sY&feature=related
w imię imiona że muzyczne kaciki mają potencjal niewyczerpaly
męczy się materiał nie idee a\ewentualnie obserwatorzy z bielmem na oku
a muza odziaływuje na obie półkole mózgowe
dlatego języka obcego najlepiej sięjest uczyć (na pocżatku) tłumacząc teksty,
i tyel\
nie poprawiam błedów
\ w szmabioe nei można można być radosnym jak zioutek słoneczko cytując klasyka/
i mistrzostwo świata
ściemnia się
http://www.youtube.com/watch?v=txLB4Ofc0sY&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://www.youtube.com/watch?v=hd-6WweqD0Y
pozdrowienia z samego dna piekła
pozdrowienia z samego dna piekła
Miasto tonie we mgle
Jestem na szczycie mojej góry
W moim czarnym ogrodzie
Wciśniętym pomiędzy niebiosa
Który stał się enklawą mojego wyboru
W Górskim Karabachu
Dawniej były tutaj lasy
łańcuchy górskie, może lód
Mosiężno - złote słońce
Popełniało raj
Skórcz i rozkurcz mojego serca
Rozdzielone momentami
Przenoszonymi przez ptaki
Które tu są wolne
W enklawie mojego serca
W którym się zatracam
W Górskim Karabachu
Wędruje poprzez góry
Przejdź się którąś z dolin
Powiewają flagami wszystkich kolorów
W górach Karabachu
Dwie czarne wrony
Jedzą śliwki z drzewa
Czy jakiekolwiek inne miasto tak mnie kochało?
W enklawie, którą jest mój wybór
W której się ukrywam
W Górskim Karabachu
Odwiedź mnie czasem
Mój czas się nie kończy
I widok mam z tych najpiękniejszych
Ponad chmury i miasto
W Górskim Karabachu...
Jestem na szczycie mojej góry
W moim czarnym ogrodzie
Wciśniętym pomiędzy niebiosa
Który stał się enklawą mojego wyboru
W Górskim Karabachu
Dawniej były tutaj lasy
łańcuchy górskie, może lód
Mosiężno - złote słońce
Popełniało raj
Skórcz i rozkurcz mojego serca
Rozdzielone momentami
Przenoszonymi przez ptaki
Które tu są wolne
W enklawie mojego serca
W którym się zatracam
W Górskim Karabachu
Wędruje poprzez góry
Przejdź się którąś z dolin
Powiewają flagami wszystkich kolorów
W górach Karabachu
Dwie czarne wrony
Jedzą śliwki z drzewa
Czy jakiekolwiek inne miasto tak mnie kochało?
W enklawie, którą jest mój wybór
W której się ukrywam
W Górskim Karabachu
Odwiedź mnie czasem
Mój czas się nie kończy
I widok mam z tych najpiękniejszych
Ponad chmury i miasto
W Górskim Karabachu...
Coma i "Skrzydlate Świnie"
można było zobaczyć
a teraz winko bo zimno
http://www.youtube.com/watch?v=oh7xvApzoqw
można było zobaczyć
a teraz winko bo zimno
http://www.youtube.com/watch?v=oh7xvApzoqw
Uwielbiam teksty pisane w ten deseń.
"Obudziłem się pięknego dnia
Świat był cudowny
Rozpostarł nad mną swój czar
Śniłem o starym człowieku
Który siedział i całą noc patrzył na deszcz
Nie mógł zmrużyć oka,
Gdy deszcz dzwonił o szybę
Opowiedział mi o pięknie
Skrytym w naszych głowach
Opowiedział mi o brzydocie
Którą w zamian pokazujemy
Kiedy popełnimy błąd, uczymy się na nim
Wszystko płynie z bólu
I tak przez cały letni sen o północy,
Podczas gdy on patrzył na deszcz
Potem o północy wychylił kolejny kieliszek
I nachylił się mi do ucha
Po północy przesiedzieliśmy
Pół nocy a może i więcej
I zaczął mi opowiadać po co to wszystko
Obudziłem się w fotelu
On odszedł, nie wiem dokąd
Zostawił mnie tam bym siedział
I obserwował deszcz
Niewiele pamiętam
Lecz jego słowa pozostały w pamięci
Letni sen o północy i znów przebudzenie
Może nigdy go nie odnajdę
Może odszedł na zawsze
Może będę musiał tu siedzieć
Obserwując pogodę
Jedna rzecz jest jednak pewna,
Pomógł mi przetrwać noc
Pokazał mi coś innego, niż dobro i zło
Jeśli nie możesz spać nocą,
Mogę nachylić ci się do ucha
Pół nocy przesiedzimy
Przez pół nocy a może i więcej
I zacznę ci opowiadać po co to wszystko
Obudziłem się pięknego dnia
I świat jest wspaniały
Letni sen, który śniłem o północny
Rozpostarł nad mną swój czar"
http://www.youtube.com/watch?v=wBoJV2jAXf0&feature=related
"Obudziłem się pięknego dnia
Świat był cudowny
Rozpostarł nad mną swój czar
Śniłem o starym człowieku
Który siedział i całą noc patrzył na deszcz
Nie mógł zmrużyć oka,
Gdy deszcz dzwonił o szybę
Opowiedział mi o pięknie
Skrytym w naszych głowach
Opowiedział mi o brzydocie
Którą w zamian pokazujemy
Kiedy popełnimy błąd, uczymy się na nim
Wszystko płynie z bólu
I tak przez cały letni sen o północy,
Podczas gdy on patrzył na deszcz
Potem o północy wychylił kolejny kieliszek
I nachylił się mi do ucha
Po północy przesiedzieliśmy
Pół nocy a może i więcej
I zaczął mi opowiadać po co to wszystko
Obudziłem się w fotelu
On odszedł, nie wiem dokąd
Zostawił mnie tam bym siedział
I obserwował deszcz
Niewiele pamiętam
Lecz jego słowa pozostały w pamięci
Letni sen o północy i znów przebudzenie
Może nigdy go nie odnajdę
Może odszedł na zawsze
Może będę musiał tu siedzieć
Obserwując pogodę
Jedna rzecz jest jednak pewna,
Pomógł mi przetrwać noc
Pokazał mi coś innego, niż dobro i zło
Jeśli nie możesz spać nocą,
Mogę nachylić ci się do ucha
Pół nocy przesiedzimy
Przez pół nocy a może i więcej
I zacznę ci opowiadać po co to wszystko
Obudziłem się pięknego dnia
I świat jest wspaniały
Letni sen, który śniłem o północny
Rozpostarł nad mną swój czar"
http://www.youtube.com/watch?v=wBoJV2jAXf0&feature=related
Pyszne.
http://www.youtube.com/watch?v=JOS03WhU_8Y&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=JOS03WhU_8Y&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
...Na skrzydłach nocy
Gdy odchodzi dzień
Gdzie gromadzą się niemi
W cichej harmonii
Używając słów, które uznasz za dziwne
Zahipnotyzowany ogniem, który wzniecają
Poczuj powiew wielkich zmian
Na skrzydłach nocy
Nie odwracajmy się więcej
Od słabych i znużonych
Nie odwracajmy się
Od chłodu wnętrza
Mamy jeden świat, którego dla każdego musi starczyć
Nie wystarczy tylko stać i patrzeć
Czy to tylko sen, że nie będzie więcej
Odwracania się?
http://www.youtube.com/watch?v=Tav2ocYmKSI&feature=related
Gdy odchodzi dzień
Gdzie gromadzą się niemi
W cichej harmonii
Używając słów, które uznasz za dziwne
Zahipnotyzowany ogniem, który wzniecają
Poczuj powiew wielkich zmian
Na skrzydłach nocy
Nie odwracajmy się więcej
Od słabych i znużonych
Nie odwracajmy się
Od chłodu wnętrza
Mamy jeden świat, którego dla każdego musi starczyć
Nie wystarczy tylko stać i patrzeć
Czy to tylko sen, że nie będzie więcej
Odwracania się?
http://www.youtube.com/watch?v=Tav2ocYmKSI&feature=related
Oglądam Majewskiego i słyszę jak dziecko śpiewa piosenkę Bajora....może śpiewać...ale jak dla mnie to trochę smutne,do pewnych tekstów trzeba dorosnąć....
wróciło trochę wspomnień......
trochę z innej bajki....
http://www.youtube.com/watch?v=FglsLWZY9V0&feature=related
musiało minąć sporo lat zanim zrozumiałam...
...Różo, różo, nasz jest świat
Zostaniemy wciąż młode
Noc wiruje wokół nas
Spójrz, uśpiłam już trwogę
Miłość durna, miłość zła
Nie ma władzy nade mną
Włosy me pochwycił wiatr
Dziesięć pięter i ciemność
Jakie życie, taka śmierć - nie dziwi nic
Jaka zdrada, taki gniew - nie dziwi nic
Jaki kamień, taki cios - nie dziwi nic
Nawet to co jest, co wyrywa z nas
Cały zapas słów
Cały spokój serc ...
http://www.youtube.com/watch?v=R2NX_t1MAX8
te dziesięć pięter i ciemność odcisnęło na mnie swoiste piętno dzięki falowcom na Przymorzu
i rozumiem panią Alicję gdy śpiewała...
…Wrosły kobiety w nadmorski brzeg,
w czekaniu swym i cierpieniu, jak kamienie, tnąc fali bieg.
I z wiatrem leciało od lądu milczenie ich oczu i rąk,
daleko, aż po horyzontu jasny krąg...
Jeszcze się tam żagiel bieli, chłopców, którzy odpłynęli,
nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra,
bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać,
aż zrodzi się pod powieką inna łza, radości łza...
czasem odzywa się we mnie ….
http://www.youtube.com/watch?v=tLIQiuwc4_w
ale zawsze na koniec zostaje.....
http://www.youtube.com/watch?v=U4cE7tfBVug
i najczęściej morze wina.................................
wróciło trochę wspomnień......
trochę z innej bajki....
http://www.youtube.com/watch?v=FglsLWZY9V0&feature=related
musiało minąć sporo lat zanim zrozumiałam...
...Różo, różo, nasz jest świat
Zostaniemy wciąż młode
Noc wiruje wokół nas
Spójrz, uśpiłam już trwogę
Miłość durna, miłość zła
Nie ma władzy nade mną
Włosy me pochwycił wiatr
Dziesięć pięter i ciemność
Jakie życie, taka śmierć - nie dziwi nic
Jaka zdrada, taki gniew - nie dziwi nic
Jaki kamień, taki cios - nie dziwi nic
Nawet to co jest, co wyrywa z nas
Cały zapas słów
Cały spokój serc ...
http://www.youtube.com/watch?v=R2NX_t1MAX8
te dziesięć pięter i ciemność odcisnęło na mnie swoiste piętno dzięki falowcom na Przymorzu
i rozumiem panią Alicję gdy śpiewała...
…Wrosły kobiety w nadmorski brzeg,
w czekaniu swym i cierpieniu, jak kamienie, tnąc fali bieg.
I z wiatrem leciało od lądu milczenie ich oczu i rąk,
daleko, aż po horyzontu jasny krąg...
Jeszcze się tam żagiel bieli, chłopców, którzy odpłynęli,
nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra,
bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać,
aż zrodzi się pod powieką inna łza, radości łza...
czasem odzywa się we mnie ….
http://www.youtube.com/watch?v=tLIQiuwc4_w
ale zawsze na koniec zostaje.....
http://www.youtube.com/watch?v=U4cE7tfBVug
i najczęściej morze wina.................................
Ja ostatnio odleciałem na punkcie kalifornijskiego undergroundu neo-psychodeli
http://www.youtube.com/watch?v=uDB7_N16tNE
polecam wszystkim film Dig! o tym co tam sie działo pare lat temu, obejrzyjcie bo naprawdę warto:
http://www.youtube.com/watch?v=1QtPWfjGKn0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=uDB7_N16tNE
polecam wszystkim film Dig! o tym co tam sie działo pare lat temu, obejrzyjcie bo naprawdę warto:
http://www.youtube.com/watch?v=1QtPWfjGKn0&feature=related
na temat tego dzieciaka to jakaś debata w narodzie się toczy. w trójce dzisiaj dywagowali czy moralnym jest odbieranie dzieciom dzieciństwa. na portalach społecznościowych powstają grupy typu "nie lubię małych dziewczynek śpiewających smutne piosenki". ogólnie pierdoły i tematy zastępcze. proponuję do możdżera napisać i zapytać czy ma żal do mamy, ze ciągała go po tych konkursach zamiast dać w spokoju piłkę pokopać. wszystko ma swoją cene
muzyki jak wyżej nasłuchałem się w tym roku wyjątkowo intensywnie. za bardzo ą ę i dupa przez er zet jak dla mnie. np. piosenka o niebieskim pachnącym groszku magdy humer. sorry, umer. magdy umer, co nie ma nic wspólnego ze stalinowskim zbrodniarzem adamem humerem ;)
alez ja jestem zmęczony. plotę coś tak sobie i plotę :)))
no to mirosław czyżykiewicz wystąpi zeby dziela dopełnić. ładne
http://www.youtube.com/watch?v=rLUgfeMhwGM
muzyki jak wyżej nasłuchałem się w tym roku wyjątkowo intensywnie. za bardzo ą ę i dupa przez er zet jak dla mnie. np. piosenka o niebieskim pachnącym groszku magdy humer. sorry, umer. magdy umer, co nie ma nic wspólnego ze stalinowskim zbrodniarzem adamem humerem ;)
alez ja jestem zmęczony. plotę coś tak sobie i plotę :)))
no to mirosław czyżykiewicz wystąpi zeby dziela dopełnić. ładne
http://www.youtube.com/watch?v=rLUgfeMhwGM
Ja se myślę, że wcale nie przepakowane na co Hobo uwagę zwrócił.
Pasje pasjami, ale mnie sie zdaje, że w zdecydowanej większości ten cały wyświechtany bladymi kolorami i beztalenciem show biznesik opiera się na Freudowskim narcyzmie. Wystrzelona w kosmos mama lub tata, którzy nie przezwyciężyli własnego narcyzmu, pakują i podlewają nim córkę, lub synka w sposób taki, że zagłaskują dzieciaka na psychiczną martwotę, nie pozwalając dzieciakowi w odpowiednim dla tego czasie na sprawne przejście w mechaniźmie od libidinalnej kateksjii własnego ego do kateksji obiektu pozostawającego na zewnątrz. Innymi słowy dziecko przez całe życie będzie skupione na sobie, zaś pełna widownia będzie wzmagać pragnienie u malucha, którego z wiekiem nic już nie może ugasić.
Rzecz w tym, że w danej dziedzinie próbując uczynić z beztalencia talent skrzywia się latorośl wbrew i tyle.
ps. K&K widziałeś to? :DD:
http://www.youtube.com/watch?v=pIWn4v9oPVk
Pasje pasjami, ale mnie sie zdaje, że w zdecydowanej większości ten cały wyświechtany bladymi kolorami i beztalenciem show biznesik opiera się na Freudowskim narcyzmie. Wystrzelona w kosmos mama lub tata, którzy nie przezwyciężyli własnego narcyzmu, pakują i podlewają nim córkę, lub synka w sposób taki, że zagłaskują dzieciaka na psychiczną martwotę, nie pozwalając dzieciakowi w odpowiednim dla tego czasie na sprawne przejście w mechaniźmie od libidinalnej kateksjii własnego ego do kateksji obiektu pozostawającego na zewnątrz. Innymi słowy dziecko przez całe życie będzie skupione na sobie, zaś pełna widownia będzie wzmagać pragnienie u malucha, którego z wiekiem nic już nie może ugasić.
Rzecz w tym, że w danej dziedzinie próbując uczynić z beztalencia talent skrzywia się latorośl wbrew i tyle.
ps. K&K widziałeś to? :DD:
http://www.youtube.com/watch?v=pIWn4v9oPVk
Hej ~~C~~););) Las vegas parano - ja na tym dorastałem ;))))) A że wtedy różnorakie experymety również czyniłem to film bardzo wpasowywał się w me ówczesne postrzeganie rzeczywistości. Z tym freudyzmem masz 100% racji - ja na co dzień widzę w sporcie niespełnione marzenia rodziców transponowane na te biedne dzieciaki. Na uniwerku też to czasem widać tyle że w kwestii "ą" i "ę" u niektórych. To straszne że wszystko zaczyna się w rodzinie i że tak łatwo to spaprać. Szczerze powiedziawszy nie znam nikogo ze swoich znajomych co nie miał by jakiegoś CIERNIA w relacjach z parentasami. To zupełnie do bani, może takie pokolenie?
Tak to je Panocku, predyspozycje genetyczne i konkretne wzorce postaw są zawsze wysiedziane w gniazdku, dodatkowo współczesna kultura zachodu tak wyprała mózgi rodzicom, że dzieci nie kształcą w rozwoju podług ich wewnętrznych predyspozycji w pasjach, ale pod kątem tego co dziatwa z konkretnej naumianej dyscypliny mieć będzie w przyszłości. (dawniej dzieciak z otwartym sercem i umysłem przejmował zawód po ojcu i był spokój). Dzisiaj nie chodzi o zamiłowanie do "produkcji" tego co kumu w duszy gra, (od tego sa wielkie korporacje) ino o sprzedawanie i kupowanie. Wg danych z lat 80 ubiegłego wieku, w Stanach dzieciaki w wieku przedszkolnym więcej czasu spędzały przed tv aniżeli statystyczny student na univerku, zaś po robocie rodzice dosiadywali się i z całą ferajną wsłuchiwali się w skowyt gloryfikujący na pierwszym planie sukces osobisty pojmowany jako społeczny prestiż i konsumpcyjny rozmach w działaniu. No a później latorośl dorosła i w tym samym szkiełku stwierdziła, że kiedyś była nikim zaś teraz jest kimś bo jest rozpoznawalna na ulicy dzięki uczestnictwu np. w BB. Wyciągnąłbym wniosek, że dzis zarówno dzieci jak i rodzice są zewnątrz sterowalni. Rodzice przez mass media, a dzieci przez rodziców. Nastolatki to świetny towar dobrze opakowany. Na sam wpierw je się umiejętnie reklamuje, a póżniej odpowiednio do potrzeb modeluje/wypacza cechy charakteru tak, aby wpasowywały się w gusta zapotrzebowania potencjalnego klienta i sprzedaje jako super towar. To taka "osobowość na sprzedaż" cytując From'a. Wiesz, kiedy patrzę na "artystów" kalibru Doda to brzmią mi w uszach słowa Durkheima, który dawno temu podsumował ten rodzaj małpek w cyrku zdaniem "aspirują do wszystkiego, nie korzystając z niczego". Z wizerunku jaki soba prezentuje w tv Dodawnioskuję, że jej superego (czyli wew. cenzor, sumienia, czy samodyscyplina moralna) ma takie luki jak mój durszlak, którym odcedzam ziemniaki. Mam wrażenie, że jest gotowa wyszczekac wszystko to co publika chce usłyszeć, nastroszyć dla niej piórka pod wiatr byleby tylko na chwilę osiągnąć upatrzony cel jakim jest uzewnętrznienie swego narcyzmu pod wpływem pierwotnych potrzeb sterowanych przez jej ID. Zrobi wszystko by wydawała się najpiękniejsza i najinteligentniejsza, a na końcu poprosi o oklaski. I wiesz co? Dostanie je. Bo ludzie na widowni , którzy pod wpływem doświadczeń samokrytycyzmu zredukowali własny narcyzm najczęściej będą patrzyli na nią zahipnotyzowani odczuwając gdzieś w środku łut tęsknoty za częścią swojej bezpowrotnie utraconej dziecinnej porcji narcyzmu. Ten mechanizm opisał From-uczeń Freuda w swej ostatniej ksiązce o ile dobrze pamiętam. No chyba, że Doda wchodząc do studia na potrzeby kamery wkłada maskę, ale wtedy powinna uważać.Te sztuczne maski świetnie dopasowują się do facjaty, tak, że po czasie ciężko je zdjąc poza kamerami, powie jej to kazdy dobrej klasy psychiatra. Za wyraz swej twarzy każdy odpowiada sam. Cleckley napisał o takich przebierańcach "psychopaci obleczeni w maskę zdrowia". "Psychopaci" w ujęciu w jakim termin ten ukuł niem. psychiatra Koch. Zresztą psychopatia, zwyrodnienie moralne, czy socjopatia to zawartość tego samego worka. Głównym i najważniejszym korzeniem psychopatii jest rozdęty na maxa narcyzm, przy znikomym superego, podsycane przez id manipulanctwo i posługiwanie się ludźmi jak instrumentem do osiągnięcia krótkotrwałego samozadowolenia. Jak to się mawia, każda epoka posiada swoje szaleństwo wśród ludzi. Za czasów Freuda (propagacja kultu pracy) wszechobecne były histerie, dzisiaj zaś (kult konsumpcji) deprechy, nerwice i wywalony w kosmos narcyzm, tak, żeby wciąż byc na fali z keep smile nawet jeśli popusciło się ze strachu w majty. I znowu muszę powrócić do cywilizacji zachodu. Dawniej model rodziny był wielodzietny. Dzieci w takiej rodzinie miały właściwie rozwinięte superego, i były o niebo bardziej empatyczne niż dzieci z dzisiejszego modelu 2+1 lub 2+2. Zwyczajnie musiały częściej rezygnować z własnego ego, na rzecz rodzeństwa, więc mechanizm przeniesienia z ja na obiekt zewnętrzny funkcjonował sprawnie eliminując na tym polu ewentualne dysfunkcje na przyszłość. No i chyba żeby czymś sensownym zakończyć - bo się rozpędziłem- napiszę, że gapiąc się od strony ludzkiej psyche, to pierwszym i fundamentalnym sprawdzianem dla dużego ludzia jest miara jaką traktuje małego ludzia sprawując nad nim opiekę. Natomiast ten cierń o którym wspomniałeś, który głęboko tkwi w narcyzach jest ich prawdziwym dramatem, bowiem jednostki te nie są zdolne do budowania trwałych, głębokich więzi z innymi ludźmi. Mogą ino stać na ośnieżonym stoku wzgórza i patrzeć w oświetlone okno górskiego schroniska, za którego to szybą przy kominku siedzi grupa przyjaciół, przpijająca grzańcem i przebijająca kartami przy dżwiękach gitary, której delikatny skowyt strun dobiega z ciemnego kąta gdzie spoczął grajek.
Taka karma. Prosto z Biedronki.
Taka karma. Prosto z Biedronki.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://www.youtube.com/watch?v=VCnPe5bBnAU
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Dla tych co lubią ceske pivo.
A ja kolejny dzień bez alko. Takiego detoxu nie miałem z 4 lata.
Pełno demonów obok mnie.
http://www.youtube.com/watch?v=B9nXN8rBt2U&feature=related
A ja kolejny dzień bez alko. Takiego detoxu nie miałem z 4 lata.
Pełno demonów obok mnie.
http://www.youtube.com/watch?v=B9nXN8rBt2U&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://www.youtube.com/watch?v=npYE7wswEAk
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Linkuje bo fajny dzisiaj Księżyc za taflą okna.
Taki pazurkowaty.
Czas zjeść i przejść się po gdyńskich barach.
Nigdy nie wyzwolę się z nałogu.
Nigdy.
http://www.youtube.com/watch?v=QGwYLhbA82E&feature=related
Taki pazurkowaty.
Czas zjeść i przejść się po gdyńskich barach.
Nigdy nie wyzwolę się z nałogu.
Nigdy.
http://www.youtube.com/watch?v=QGwYLhbA82E&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Czas budzić sąsiectwo. (muzą i zapachami)
volume na godzinę 1 i robimy jajacznicę z tuzina jaj na potrójnej ilości wędzonego boczku.
http://www.youtube.com/watch?v=UODX_pYpVxk
volume na godzinę 1 i robimy jajacznicę z tuzina jaj na potrójnej ilości wędzonego boczku.
http://www.youtube.com/watch?v=UODX_pYpVxk
Aha, wiecie po ile zrobili browar 0,33 w gdyńskiej Bodedze?
Po 30pln.
Czyli konkret.
Ale nudno to tam nie jest :)
http://www.youtube.com/watch?v=LtjFsFXU9YU&feature=player_embedded
Po 30pln.
Czyli konkret.
Ale nudno to tam nie jest :)
http://www.youtube.com/watch?v=LtjFsFXU9YU&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=6umA0AJt-oI
Jak to "ktoś" ładnie ujął "kolejny beznadziejny dzień do przeżycia".
Zabieram gitarę, flaszkę kupię po drodze i jadę se grilla zrobić.
Śnieżny grudzień to chyba dobra pora na grilla.
Czasami Brat naprawdę ubolewam, że nie mieszkasz bliżej.
Jak to "ktoś" ładnie ujął "kolejny beznadziejny dzień do przeżycia".
Zabieram gitarę, flaszkę kupię po drodze i jadę se grilla zrobić.
Śnieżny grudzień to chyba dobra pora na grilla.
Czasami Brat naprawdę ubolewam, że nie mieszkasz bliżej.
Hej ~~ C~~;))Świetny i bardzo trafny wywód ( ten długi;) Zygmunt Bauman mówi dokładnie w ten sam sposób o podejściu dziś do pracy i miejsca w świecie:
http://wyborcza.pl/2029020,75480,8683542.html?sms_code=
to wywiad więc w konkrety uderzają gdzieś w połowie;)
http://wyborcza.pl/2029020,75480,8683542.html?sms_code=
to wywiad więc w konkrety uderzają gdzieś w połowie;)
A tu grosz do naszych rozważań prosto z uhajanej konsumpcją Kalifornii;))
http://www.youtube.com/watch?v=ps5uYQ0xmLg
http://www.youtube.com/watch?v=ps5uYQ0xmLg
nie zaglądałam od września.. będzie czas to poczytam.. a jak tu byłam ostatnio to wrzuciłam nie to co chciałam heh zakręcona w tym roku.. więc poprawka,dobry tekst- http://www.youtube.com/watch?v=YBevCMkJSno
No to na powitanie Julki cuś masakrycznie pięknego.
Szaro i brudno za oknem to chociaż niechaj Ben Watt osłodzi.
http://www.youtube.com/watch?v=LgqHg9NNmjY&feature=player_embedded
Szaro i brudno za oknem to chociaż niechaj Ben Watt osłodzi.
http://www.youtube.com/watch?v=LgqHg9NNmjY&feature=player_embedded
dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=Bkjv9SscotY&feature=related
rano znów droga przede mną..........
a śnieg sypie i sypie...
http://www.youtube.com/watch?v=Bkjv9SscotY&feature=related
rano znów droga przede mną..........
a śnieg sypie i sypie...
:) dzięki C :) morza nigdy dość.. pojechałam dziś spojrzeć jak się ma,z 8metrów kruszonego falującego lodu jakoby jakaś potforra pod spodem oddychała.. znienacka po emocjonującym meczu dopadło mnie siabadabada http://www.youtube.com/watch?v=RYkJeyPln7Y
Ależ proszę bardzo.
Masz tu jeszcze garść ściętych grudniowym mrozem kwiatów :))
http://www.youtube.com/watch?v=uiEouyRrWII&feature=related
Masz tu jeszcze garść ściętych grudniowym mrozem kwiatów :))
http://www.youtube.com/watch?v=uiEouyRrWII&feature=related
"Przyjacielu mój...
Przyjacielu mój,
daj mi trochę siebie;
siłę, odwagę, zaufanie do ludzi...
ciężko odzyskać stracone lata,
kiedy jedynym pragnieniem był
"Płynny Eliksir Życia",
a czasem śmierć w "Błękitnym Wynalazku".
Przyjacielu mój chcę żyć inaczej.
Dałeś mi już wiele;
za mało by mieć radość życia,
podziwiać piękno, pozbawiać się wątpliwości...
godzić się z najbardziej gorzką prawdą,
z rozczarowaniem bólem...
Przyjacielu mój,
daj mi trochę siebie,
abym i ja mógł dawać innym"
Jerzy-alkoholik
źród. (Antologia tekstów polskich anonimowych alkoholików, "Sami o sobie" 1988r.)
http://www.youtube.com/watch?v=IP4G8_alAT4&feature=related
Przyjacielu mój,
daj mi trochę siebie;
siłę, odwagę, zaufanie do ludzi...
ciężko odzyskać stracone lata,
kiedy jedynym pragnieniem był
"Płynny Eliksir Życia",
a czasem śmierć w "Błękitnym Wynalazku".
Przyjacielu mój chcę żyć inaczej.
Dałeś mi już wiele;
za mało by mieć radość życia,
podziwiać piękno, pozbawiać się wątpliwości...
godzić się z najbardziej gorzką prawdą,
z rozczarowaniem bólem...
Przyjacielu mój,
daj mi trochę siebie,
abym i ja mógł dawać innym"
Jerzy-alkoholik
źród. (Antologia tekstów polskich anonimowych alkoholików, "Sami o sobie" 1988r.)
http://www.youtube.com/watch?v=IP4G8_alAT4&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
i takie se tłumaczenie na pl :)
dla nieuków ;)))) co w szkołę kamieniami rzucali
"W moim sercu zaczyna płonąć ogień
Rozsiewający gorączkę, która przenosi mnie w ciemność
W końcu widzę jaki jesteś na prawdę
Śmiało: sprzedaj mnie a ja będę leżeć obnażona w twoim gównie
Patrz jak odchodzę i zabieram każdą część ciebie
Nie lekceważ rzeczy, które mogę zrobić
W moim sercu płonie ogień
rozsiewający gorączkę
która wpędza mnie w ciemność
Blizny Twojej miłości przypominają mi o nas
Nie pozwalają mi zapomnieć, że mieliśmy niemal wszystko
Blizny Twojej miłości sprawiają, że się duszę
Nie mogę oprzeć się wrażeniu
Że razem mogliśmy mieć wszystko
Wtłoczone głęboko ??
Miałeś moją duszę i serce
I zagrałeś sobie na nich
W rytm
Kochanie nie mam żadnej historii do opowiedzenia
Ale słyszałam jedną o tobie
I sprawię, że twoja głowa zacznie płonąć
Myśl o mnie w otchłani swojej rozpaczy
Budując w niej dom
Przypomnij sobie o domu który dzieliliśmy
Blizny Twojej miłości przypominają mi o nas
Nie pozwalają mi zapomnieć, że mieliśmy niemal wszystko
Blizny Twojej miłości sprawiają, że się duszę
Nie mogę oprzeć się wrażeniu
Że razem mogliśmy mieć wszystko
Wtłoczone głęboko ??
Miałeś moją duszę i serce
I zagrałeś sobie na nich
W rytm
Wyrzucę Twoją duszę przez każde otarte drzwi
Policzę Twoje błogosławieństwa by dowiedzieć się czego szukasz
Mój żal obrócę w najcenniejsze złoto
W zasadzie zapłaciłeś mi, teraz zbieraj to co sobie zasiałeś
Mogliśmy mieć wszystko
Mogliśmy mieć wszystko
wszystko, wszystko, wszystko
Mogliśmy mieć wszystko
Wtłoczone głęboko
Miałeś moją duszę i serce
I zagrałeś sobie na nich
W rytm"
dla nieuków ;)))) co w szkołę kamieniami rzucali
"W moim sercu zaczyna płonąć ogień
Rozsiewający gorączkę, która przenosi mnie w ciemność
W końcu widzę jaki jesteś na prawdę
Śmiało: sprzedaj mnie a ja będę leżeć obnażona w twoim gównie
Patrz jak odchodzę i zabieram każdą część ciebie
Nie lekceważ rzeczy, które mogę zrobić
W moim sercu płonie ogień
rozsiewający gorączkę
która wpędza mnie w ciemność
Blizny Twojej miłości przypominają mi o nas
Nie pozwalają mi zapomnieć, że mieliśmy niemal wszystko
Blizny Twojej miłości sprawiają, że się duszę
Nie mogę oprzeć się wrażeniu
Że razem mogliśmy mieć wszystko
Wtłoczone głęboko ??
Miałeś moją duszę i serce
I zagrałeś sobie na nich
W rytm
Kochanie nie mam żadnej historii do opowiedzenia
Ale słyszałam jedną o tobie
I sprawię, że twoja głowa zacznie płonąć
Myśl o mnie w otchłani swojej rozpaczy
Budując w niej dom
Przypomnij sobie o domu który dzieliliśmy
Blizny Twojej miłości przypominają mi o nas
Nie pozwalają mi zapomnieć, że mieliśmy niemal wszystko
Blizny Twojej miłości sprawiają, że się duszę
Nie mogę oprzeć się wrażeniu
Że razem mogliśmy mieć wszystko
Wtłoczone głęboko ??
Miałeś moją duszę i serce
I zagrałeś sobie na nich
W rytm
Wyrzucę Twoją duszę przez każde otarte drzwi
Policzę Twoje błogosławieństwa by dowiedzieć się czego szukasz
Mój żal obrócę w najcenniejsze złoto
W zasadzie zapłaciłeś mi, teraz zbieraj to co sobie zasiałeś
Mogliśmy mieć wszystko
Mogliśmy mieć wszystko
wszystko, wszystko, wszystko
Mogliśmy mieć wszystko
Wtłoczone głęboko
Miałeś moją duszę i serce
I zagrałeś sobie na nich
W rytm"
ehh trafiony kawałek w mój 2010,chociaż trochę samokrytyki trzeba mieć,więc może nie w sam środek tarczy,ale prawie.. a żeby nie bylo tak poważnie to coś lekkiego, rozlużniającego i słonecznego http://www.dailymotion.pl/video/x1hxz1_will-smith-summertime_music
To ja też coś lekkiego i zwiewnego.
Nie tylko dla kociarzy.
Powiało latem?
http://www.youtube.com/watch?v=DgarfV2Pet0&feature=player_embedded
Nie tylko dla kociarzy.
Powiało latem?
http://www.youtube.com/watch?v=DgarfV2Pet0&feature=player_embedded
Mega text:
"Ja i tak w głuchą noc
Pójdę z nim tam gdzie chcę.
Skona we mnie a Ty czekaj tu"
http://www.youtube.com/watch?v=kMA5iI7a3Dc
"Ja i tak w głuchą noc
Pójdę z nim tam gdzie chcę.
Skona we mnie a Ty czekaj tu"
http://www.youtube.com/watch?v=kMA5iI7a3Dc
się naszukałam dansholowego dansu w wykonaniu maleów ale ciężko było więc
http://www.youtube.com/watch?v=qs_5KHWP_ns&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=qs_5KHWP_ns&feature=related
Dzisiaj mam tak.
(czyli wszystkie zmysły i większą część duszy na swym miejscu mam)
Spalę i idę na piwo do baru.
http://www.youtube.com/watch?v=ulQ40-yJytc
(czyli wszystkie zmysły i większą część duszy na swym miejscu mam)
Spalę i idę na piwo do baru.
http://www.youtube.com/watch?v=ulQ40-yJytc
http://www.youtube.com/watch?v=rBYh6nQ271k&feature=more_related kurcze, że ja nie wcześniej nie znałam tego i poprzedniego kawałka??? teraz to ja już z alkiem nie przesadzam,ale trochę wypić i klimat wciąż lubię:) a żeby trochę było świątecznie to:http://www.youtube.com/watch?v=yXQViqx6GMY&feature=related a w ogóle to nie żebym się domagała życzeń;) ale mam jutro urodziny i nie wiem jak Wy macie ale ja zawsze jakoś śmiesznie szczęśliwa jestem z tego powodu:)
jakby co pisząc 'poprzedni kawałek' miałam na myśli ragga rap bo Dżem to znam.. a sobie wrzucę jeszcze coś, rok a nawet dłużej pod pewnymi względami miałam paskudny ale co znaczy jeden paskudny marny pseudoczłek wobec siły,mądrości,dobra przyjaciół,rodziny,nowych ludzi i własnej pozytywnej energii:) http://www.youtube.com/watch?v=JxohJX9ElpE
A ja do domu wlazłem.
Zrobiłem se ultra krótką wycieczkę w północne Niemcy.
Zamiast chłodzącego się flensburger'a dunkel popijam kawę właśnie i patrzę na ultra high standard po 4miesięcznym remoncie w mieszkaniu. Full odjazd na wypasie (a się pochwalę bo jest czym), i zastanawiam się z całych sił, czymże ja zlikwiduję tę warstwę kurzu na grubość kciuka na regałach z książkami.
Poza tym zdradzę wtajemniczonym (sic!), że żadna z mych starych miłości nie rdzewieje. Szczególnie ta niemieckaja:)) (nie żebym się chwalił )
Sam już nie wiem na czym cały ten świat się kręci- ale życie z pewnościa bywa piękne.
Czasem wystarczy jeden gest, przelotny uśmiech i godzina pełnej sensu rozmowy, żeby wszystko wróciło w mgnieniu oka, mimo, że....
Racja Julko julkowa. Czymże jest pseudoroczek w porównaniu z dobrym jedzonkiem, zimnym pifkem, pięknymi kobietami, (luuuuub (przzystojnymi, wysokimi, inteligentnymi i zadbanymi???? facetami, którzy wiedzą czego od życia chcą ????)realizowanymi pasjami, spokojem w sercu, nowo nabytą muzą i książkami. No czymże? No tylko jednym maciupkim pseudoroczkiem, zardzewiałym i zaśniedziałym już powoli :)
Dużo miłości dobrze skierowanej i umiejętnie odebranej absolutnie wszystkim życzę. Nie tylko z tego zapomnianego forum :)) Spoza również :)
I mój prywatny mistrzowski band (znany a jakże) mistrzowski tekst, gucio muza, wokal i hiper mistrzowski teledysk-video. Zawsze oglądam go w jakimś transie.
Życzę żeby każda larwa przeobraziła się w przyszłości pięknym ulotnym motylem ;)))))) ;D
I niechaj to będzie już świąteczny numer (muszę za mopa łapać garściami) z dedykacją na cały kolejny rok i lata for everyone prosto z mego szarego serca na którym "ktoś" (wtajemniczony?? :) bardzo dawno temu wykaligrafował dłutem napis stone.
http://www.dailymotion.pl/video/xrdmz_the-cranberries-dreams_music
ps. Panią Admin też pozdrawiam, że mnie jeszcze nie zbanowała ;)
Panią bo u "pana" raczej nie miałbym takich forów. ;)
Zrobiłem se ultra krótką wycieczkę w północne Niemcy.
Zamiast chłodzącego się flensburger'a dunkel popijam kawę właśnie i patrzę na ultra high standard po 4miesięcznym remoncie w mieszkaniu. Full odjazd na wypasie (a się pochwalę bo jest czym), i zastanawiam się z całych sił, czymże ja zlikwiduję tę warstwę kurzu na grubość kciuka na regałach z książkami.
Poza tym zdradzę wtajemniczonym (sic!), że żadna z mych starych miłości nie rdzewieje. Szczególnie ta niemieckaja:)) (nie żebym się chwalił )
Sam już nie wiem na czym cały ten świat się kręci- ale życie z pewnościa bywa piękne.
Czasem wystarczy jeden gest, przelotny uśmiech i godzina pełnej sensu rozmowy, żeby wszystko wróciło w mgnieniu oka, mimo, że....
Racja Julko julkowa. Czymże jest pseudoroczek w porównaniu z dobrym jedzonkiem, zimnym pifkem, pięknymi kobietami, (luuuuub (przzystojnymi, wysokimi, inteligentnymi i zadbanymi???? facetami, którzy wiedzą czego od życia chcą ????)realizowanymi pasjami, spokojem w sercu, nowo nabytą muzą i książkami. No czymże? No tylko jednym maciupkim pseudoroczkiem, zardzewiałym i zaśniedziałym już powoli :)
Dużo miłości dobrze skierowanej i umiejętnie odebranej absolutnie wszystkim życzę. Nie tylko z tego zapomnianego forum :)) Spoza również :)
I mój prywatny mistrzowski band (znany a jakże) mistrzowski tekst, gucio muza, wokal i hiper mistrzowski teledysk-video. Zawsze oglądam go w jakimś transie.
Życzę żeby każda larwa przeobraziła się w przyszłości pięknym ulotnym motylem ;)))))) ;D
I niechaj to będzie już świąteczny numer (muszę za mopa łapać garściami) z dedykacją na cały kolejny rok i lata for everyone prosto z mego szarego serca na którym "ktoś" (wtajemniczony?? :) bardzo dawno temu wykaligrafował dłutem napis stone.
http://www.dailymotion.pl/video/xrdmz_the-cranberries-dreams_music
ps. Panią Admin też pozdrawiam, że mnie jeszcze nie zbanowała ;)
Panią bo u "pana" raczej nie miałbym takich forów. ;)
Cały rok byłem niegrzeczny - a prezentów fura.
Ty się brodaty aby napewno nie pomyliłeś?
Cuś w klimacie.
http://www.youtube.com/watch?v=ShN8UIk5-mw&feature=player_embedded
Ty się brodaty aby napewno nie pomyliłeś?
Cuś w klimacie.
http://www.youtube.com/watch?v=ShN8UIk5-mw&feature=player_embedded
pseudo to był człek.. parę lat nie roczek.. dziś się spotkaliśmy na chwilę stąd piosenka..
Wilje dwie jak co rok,milo,wesoło.. potem pasterka knajpiana,twarze nie ktore daaawno nie widziane,dyskusje niesamowite odpocznę to przemyślę.. a na koniec bijatyka krwią zakrapiana.. oryginalny 24/25.12
http://www.youtube.com/watch?v=k_tyJU5doV0
Wipe those tears away from your eyes
Just take my hand you don’t have to cry it’ll be alright ,baby
I'll make it alright
Don't let the world get you down
Reach for the love that's all around
It'll be alright baby we'll make it alright
I'll pick you up when you're feeling down
I'll put your feet back on solid ground
I'll pick you up and I'll make you strong
I'll make you feel like you still belong
Cause it's alright, yeah it's alright let me make it alright, make it alright
Stay with me tonight, stay with me tonight
Sometimes the words well their just not enough
Afraid of feeling and in need of love
To make it alright, baby, I'll make it alright
Where will you run to where will you hide
I know the pain comes from deep down inside but
it'll be alright baby we'll make it alright Baby
Let me make it alright, Make it alright
Let me make it alright, Make it alright
Stay with me tonight, stay with me tonight
It's alright, yeah it's alright
It's alright, yeah it's alright
It's alright, Stay with me tonight
I'll pick you up when you're feeling down
I'll put your feet back on solid ground
I'll pick you up and I'll make you strong
I'll make you feel like you still belong
Cause it's alright, yeah it's alright let me make it alright, make it alright
Stay with me tonight, stay with me tonight
It's alright, yeah it's alright
It's alright, yeah it's alright
It's alright, Stay with me tonight
It's alright, yeah it's alright
It's alright, yeah it's alright
It's alright, Stay with me tonight.
Wilje dwie jak co rok,milo,wesoło.. potem pasterka knajpiana,twarze nie ktore daaawno nie widziane,dyskusje niesamowite odpocznę to przemyślę.. a na koniec bijatyka krwią zakrapiana.. oryginalny 24/25.12
http://www.youtube.com/watch?v=k_tyJU5doV0
Wipe those tears away from your eyes
Just take my hand you don’t have to cry it’ll be alright ,baby
I'll make it alright
Don't let the world get you down
Reach for the love that's all around
It'll be alright baby we'll make it alright
I'll pick you up when you're feeling down
I'll put your feet back on solid ground
I'll pick you up and I'll make you strong
I'll make you feel like you still belong
Cause it's alright, yeah it's alright let me make it alright, make it alright
Stay with me tonight, stay with me tonight
Sometimes the words well their just not enough
Afraid of feeling and in need of love
To make it alright, baby, I'll make it alright
Where will you run to where will you hide
I know the pain comes from deep down inside but
it'll be alright baby we'll make it alright Baby
Let me make it alright, Make it alright
Let me make it alright, Make it alright
Stay with me tonight, stay with me tonight
It's alright, yeah it's alright
It's alright, yeah it's alright
It's alright, Stay with me tonight
I'll pick you up when you're feeling down
I'll put your feet back on solid ground
I'll pick you up and I'll make you strong
I'll make you feel like you still belong
Cause it's alright, yeah it's alright let me make it alright, make it alright
Stay with me tonight, stay with me tonight
It's alright, yeah it's alright
It's alright, yeah it's alright
It's alright, Stay with me tonight
It's alright, yeah it's alright
It's alright, yeah it's alright
It's alright, Stay with me tonight.
Bijatyka krwią zakrapiana?
To ty się trzymasz z jakąś kastą wampirów...;)
No chyba, że chodziło o krew okupioną. :))
Patrzę na to:
http://www.youtube.com/watch?v=By4NUxd6z3s&feature=fvw
i się zastanawiam czy Bóg umie tańczyć.
I wychodzi mi, że tak.
Inaczej być nie może.
To ty się trzymasz z jakąś kastą wampirów...;)
No chyba, że chodziło o krew okupioną. :))
Patrzę na to:
http://www.youtube.com/watch?v=By4NUxd6z3s&feature=fvw
i się zastanawiam czy Bóg umie tańczyć.
I wychodzi mi, że tak.
Inaczej być nie może.
No.
"Mama mówiła, że każdy ma swojego anioła i bedzie miał".
Takiego małego dajmoniona.
Teraz mam tak:
http://www.youtube.com/watch?v=KEoLPft1VgA
"Mama mówiła, że każdy ma swojego anioła i bedzie miał".
Takiego małego dajmoniona.
Teraz mam tak:
http://www.youtube.com/watch?v=KEoLPft1VgA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
się mózg zaplątał co był od urodzin balował, zakrapiana zapewne alkiem, choć kto wie bo kotłujących się nie znałam,z daleka się trzymałam i sobie oglądałam.. http://www.youtube.com/watch?v=QivOSmES9-s
swoją drogą wampirzycą być czemu nie:)
swoją drogą wampirzycą być czemu nie:)
W takim razię mógłbym rzucić na Ciebie kawałek bladego światła Księżyca.
Jeśli bardzo byś chciała. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=4S-7lPvoTv4
Jeśli bardzo byś chciała. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=4S-7lPvoTv4
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
No wreszcie ten dzień.
Ale ładnie.
Przytargałem z piwnicy zapomniane na wieki "moich" 40 książek.
Dopiłem browca i odpaliłem złotą płytę Mitffocha i Janerki w aneksie kuchennym. Harman Kardon i kefy wbijają w podłogę.
Czystość dźwięku i kontrolowany bas najbardziej reprezentuje ten system.
Bajka.
Luba rozpromieniona w pokoju obok, czyta po ang. Ulisses Joyce'a.
Ze słuchawkami na uszach.
Czy można czegoś chcieć więcej.
Tylko wieczorny bar - w którego kierunku za chwil parę się udam.
http://daro1101.wrzuta.pl/audio/3TMhuDMUWMB/lech_janerka_-_w_naturze_mamy_ciagly_ruch
Ale ładnie.
Przytargałem z piwnicy zapomniane na wieki "moich" 40 książek.
Dopiłem browca i odpaliłem złotą płytę Mitffocha i Janerki w aneksie kuchennym. Harman Kardon i kefy wbijają w podłogę.
Czystość dźwięku i kontrolowany bas najbardziej reprezentuje ten system.
Bajka.
Luba rozpromieniona w pokoju obok, czyta po ang. Ulisses Joyce'a.
Ze słuchawkami na uszach.
Czy można czegoś chcieć więcej.
Tylko wieczorny bar - w którego kierunku za chwil parę się udam.
http://daro1101.wrzuta.pl/audio/3TMhuDMUWMB/lech_janerka_-_w_naturze_mamy_ciagly_ruch
chyba sie dziś przekręcę
nie można tyle pić
nwet ja nie mogę
zdradzę tajemnicę
jak będziecie kiedy wybierać testując w salonie kolumny stereo
to odsłuchując systemy audio wrzyćcie se ten numer
z płyty to all new arrivals
dlamnie
jest tu całe słyszalne pasmo przenoszonych częstotliwości do uchwycenia uchem
Breedzę?
tylko trochę.
http://www.youtube.com/watch?v=EBbp8nizkAQ
nie można tyle pić
nwet ja nie mogę
zdradzę tajemnicę
jak będziecie kiedy wybierać testując w salonie kolumny stereo
to odsłuchując systemy audio wrzyćcie se ten numer
z płyty to all new arrivals
dlamnie
jest tu całe słyszalne pasmo przenoszonych częstotliwości do uchwycenia uchem
Breedzę?
tylko trochę.
http://www.youtube.com/watch?v=EBbp8nizkAQ
I najprzedniejszą z polskich stacji radiowych na pomorzu jest Radio Gdańsk.
http://www.youtube.com/watch?v=06I88rReAiE
http://www.youtube.com/watch?v=06I88rReAiE
Fajne to
http://www.youtube.com/watch?v=NdYWuo9OFAw
Śnił mi się dziś smalec ze skwarkami z cebulką, majeranem i jabłkiem na własnym chlebku z zakwasu.
Sny dobrze wprowadzać w real.
Idę kroić i wytapiać słoninkę.
http://www.youtube.com/watch?v=NdYWuo9OFAw
Śnił mi się dziś smalec ze skwarkami z cebulką, majeranem i jabłkiem na własnym chlebku z zakwasu.
Sny dobrze wprowadzać w real.
Idę kroić i wytapiać słoninkę.
I dlatego uwielbiam Prljavo kazalište. Ja w ogóle lubię Chorwatów. Serbów też kumpli miałem dobrych.
Se tu słyszę w tle nostalgiczne i sentymentalne jakieś akcenty rodem od Dzieci z dworca Zoo czyli od Davida Bowiego w Heroes.
Zaraz na mnie stare, dobre wspomnienia nachodzą gdym przesiadywał dnie całe z niemieckimi punolami i skinami. Każdy z nich miał wtedy psa, bo dostawał z Ratusza sianko na jego utrzymanie.
http://www.youtube.com/watch?v=Of4CxEXOS8w
a tam... to rzeczony Bowie jeszcze:
http://www.youtube.com/watch?v=E4vY1V8qSTc
Gdy tego słucham, lubię wyłączyć wszystkie światła w chacie, walnąć się w fotel, wywalić kulasy na okienny parapet, odpalić jedną małą świeczuszkę, odpalić papierocha, głęboko się zaciągnąć i cofnąć się dryfującymi myślami do dawnych lat kiedy wszystko było proste i przejrzyste.
Za dużo straconych szans....
Se tu słyszę w tle nostalgiczne i sentymentalne jakieś akcenty rodem od Dzieci z dworca Zoo czyli od Davida Bowiego w Heroes.
Zaraz na mnie stare, dobre wspomnienia nachodzą gdym przesiadywał dnie całe z niemieckimi punolami i skinami. Każdy z nich miał wtedy psa, bo dostawał z Ratusza sianko na jego utrzymanie.
http://www.youtube.com/watch?v=Of4CxEXOS8w
a tam... to rzeczony Bowie jeszcze:
http://www.youtube.com/watch?v=E4vY1V8qSTc
Gdy tego słucham, lubię wyłączyć wszystkie światła w chacie, walnąć się w fotel, wywalić kulasy na okienny parapet, odpalić jedną małą świeczuszkę, odpalić papierocha, głęboko się zaciągnąć i cofnąć się dryfującymi myślami do dawnych lat kiedy wszystko było proste i przejrzyste.
Za dużo straconych szans....
Podły dzień.
Nawet pracować się mi nie chce.
To se odpalę z płytki to:
http://www.youtube.com/watch?v=8e3bX8v4Jrs
Nawet pracować się mi nie chce.
To se odpalę z płytki to:
http://www.youtube.com/watch?v=8e3bX8v4Jrs
Nie powinienem tego pisać, ale strasznie mnie wzrusza ten utwór.
Prawie do łez.
Nie wiem z jakiego powodu.
To znaczy wiem dobrze.
Ale nawet przed sobą tego nie wyznam.
Zdrówko moje Dzieci.
http://www.youtube.com/watch?v=ghFN1UFtQho
Prawie do łez.
Nie wiem z jakiego powodu.
To znaczy wiem dobrze.
Ale nawet przed sobą tego nie wyznam.
Zdrówko moje Dzieci.
http://www.youtube.com/watch?v=ghFN1UFtQho
Pinków zawsze i wszędzie i choć Jego już dawno nie ma a ja jestem coraz częściej ''słomiana wdowa'' są wspomnienia i w kwietniu w Łodzi też będą..............
osobiście wolę tą wersję.....
http://www.youtube.com/watch?v=-2uCXNU_o7w&NR=1
osobiście wolę tą wersję.....
http://www.youtube.com/watch?v=-2uCXNU_o7w&NR=1
"Jestem zakochana w dzikiej ziemi
Czarownik wudu pomalował moja twarz
Jego gri-gri ( talizman) kołysze sie nade mna w rytm tamtamów
na moje białej kobiecej skórze czuc zapach magii
Afryko
Mam ochote tanczyć jak Ty
Poczuć Twoją moc
Afryko
Chcę ruszać sie , zadac sobie ból z Twojego powodu
Usłyszec Twój głos
Afryko
tanczę boso w czerwonym słońcu
bogowie na kolanach z poruszonym sercem
w moim ciele wznieca się ogień
Krzyki guru rozdarły niebo
Afryko
Mam ochote tanczyć jak Ty
Poczuć Twoją moc
Afryko
ruszać sie , zadac sobie ból z Twojego powodu
Usłyszec twój głos
Afryko
Niebiezpieczna i wrazliwa , pod słodkim deszczem
Pantera czy gazela , kłade sie
w Twoich zagłebieniach, wróciłam
do cienia chat , będę miala swoje plemię
Afryko
Mam ochote tanczyć jak Ty
Usłyszeć Twój głos
Afryko
Jestem zakochana w dzikiej ziemi
Czarownik wudu pomalował moja twarz
jego gri-gri ( talizman) kołysze sie nade mna w rytm bebnów
Zapach szaleństwa , magia miłosci"
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=21vy6G8Ck3A
Czarownik wudu pomalował moja twarz
Jego gri-gri ( talizman) kołysze sie nade mna w rytm tamtamów
na moje białej kobiecej skórze czuc zapach magii
Afryko
Mam ochote tanczyć jak Ty
Poczuć Twoją moc
Afryko
Chcę ruszać sie , zadac sobie ból z Twojego powodu
Usłyszec Twój głos
Afryko
tanczę boso w czerwonym słońcu
bogowie na kolanach z poruszonym sercem
w moim ciele wznieca się ogień
Krzyki guru rozdarły niebo
Afryko
Mam ochote tanczyć jak Ty
Poczuć Twoją moc
Afryko
ruszać sie , zadac sobie ból z Twojego powodu
Usłyszec twój głos
Afryko
Niebiezpieczna i wrazliwa , pod słodkim deszczem
Pantera czy gazela , kłade sie
w Twoich zagłebieniach, wróciłam
do cienia chat , będę miala swoje plemię
Afryko
Mam ochote tanczyć jak Ty
Usłyszeć Twój głos
Afryko
Jestem zakochana w dzikiej ziemi
Czarownik wudu pomalował moja twarz
jego gri-gri ( talizman) kołysze sie nade mna w rytm bebnów
Zapach szaleństwa , magia miłosci"
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=21vy6G8Ck3A
:) ehhh, rany znów się goją, umysł, dusza i serce mądrzejsze po swoich i czyichś błędach.. Komuś najwyrażniej udaje się powoli przebijać przez złe ale i pobijać też dobre wspomnienia:) znów pozytywnie i 'do przodu' ( w pewnych;) kwestiach.. ) mogę się wzruszać i podróżować w myślach słysząc takie dżwięki :)
http://www.youtube.com/watch?v=GyjPIhsbpy8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=GyjPIhsbpy8&feature=related
stylistyka;) cóż spałam może 2godz.. ale chyba zrozumieć się da.. wrzucę jeszcze coś bo jakoś tak mi w środku dobrze :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=post&t=130207&pp=2003893#fs
Don’t fade away
Nie blednij w pamięci
My brown-eyed girl
Moja brązowooka
Come walk with me
Chodź pójdź ze mną
I’ll fill your heart with joy
Napełnię twe serce radością
And we’ll dance through our isolation
I przetańczymy nasze odosobnienie
Seeking solace in the wisdom we bestow
Szukając ukojenia w mądrości, którą mamy
Turning thoughts to the here and ever after
Kierując myśli do tu i teraz i po wsze czasy
Consuming fears in our fiery halos
Trawiąc lęki w naszych ognistych nimbach
Say what you mean
Powiedz co myślisz
Mean what you say
Myśl tak, jak mówisz
I’ve heard that innocence
Słyszałem, że niewinność
Has led us all astray
Wpędziła nas wszystkich w błąd
But don’t let them make you and break you
Lecz niech cię nie zmuszą i nie złamią
The world is filled with their broken empty dreams
Cały świat jest pełen ich pękniętych, pustych snów
Silence is their only virtue
Milczenie to ich jedyna cnota
Locked away inside their silent screams
Zamknięci wewnątrz niemych krzyków
But for now
Lecz teraz
Let us dance away
Przetańczmy tę
This starry night
Gwieździstą noc
Filled with the glow of fiery stars
Pełną błysków ognistych gwiazd
And with the dawn
A wraz ze świtem
Our sun will rise
Wstanie nasze słońce
Bringing a symphony of bird cries
Przynosząc symfonię płaczących ptaków
Don't bring me down now
Nie zasmucaj mnie teraz
Let me stay here for awhile
Pozwól me zostać jakiś czas
You know life's too short
Wiesz,że życie jest krótkie
Let me bathe here in your smile
Pozwól kąpać się tu w twoim uśmiechu
I'm transcending
The fall from the garden
Goodnight
Prześcignę jesień z ogrodu
dobranoc
http://forum.trojmiasto.pl/?act=post&t=130207&pp=2003893#fs
Don’t fade away
Nie blednij w pamięci
My brown-eyed girl
Moja brązowooka
Come walk with me
Chodź pójdź ze mną
I’ll fill your heart with joy
Napełnię twe serce radością
And we’ll dance through our isolation
I przetańczymy nasze odosobnienie
Seeking solace in the wisdom we bestow
Szukając ukojenia w mądrości, którą mamy
Turning thoughts to the here and ever after
Kierując myśli do tu i teraz i po wsze czasy
Consuming fears in our fiery halos
Trawiąc lęki w naszych ognistych nimbach
Say what you mean
Powiedz co myślisz
Mean what you say
Myśl tak, jak mówisz
I’ve heard that innocence
Słyszałem, że niewinność
Has led us all astray
Wpędziła nas wszystkich w błąd
But don’t let them make you and break you
Lecz niech cię nie zmuszą i nie złamią
The world is filled with their broken empty dreams
Cały świat jest pełen ich pękniętych, pustych snów
Silence is their only virtue
Milczenie to ich jedyna cnota
Locked away inside their silent screams
Zamknięci wewnątrz niemych krzyków
But for now
Lecz teraz
Let us dance away
Przetańczmy tę
This starry night
Gwieździstą noc
Filled with the glow of fiery stars
Pełną błysków ognistych gwiazd
And with the dawn
A wraz ze świtem
Our sun will rise
Wstanie nasze słońce
Bringing a symphony of bird cries
Przynosząc symfonię płaczących ptaków
Don't bring me down now
Nie zasmucaj mnie teraz
Let me stay here for awhile
Pozwól me zostać jakiś czas
You know life's too short
Wiesz,że życie jest krótkie
Let me bathe here in your smile
Pozwól kąpać się tu w twoim uśmiechu
I'm transcending
The fall from the garden
Goodnight
Prześcignę jesień z ogrodu
dobranoc
Nie chciałbym nikomu meblowac wnetrza głowy,
ale ja kocham te słowa:
http://www.youtube.com/watch?v=Sp9VaU6zNt4
ale ja kocham te słowa:
http://www.youtube.com/watch?v=Sp9VaU6zNt4
heh:) Hobo..
jestem zakręcona dziś solidnie:) ale co najważniejsze pozytywnie
tu jest muzyczka.. dead can dance "don't fade away"
http://www.youtube.com/watch?v=LLPOFmiFtHY
jestem zakręcona dziś solidnie:) ale co najważniejsze pozytywnie
tu jest muzyczka.. dead can dance "don't fade away"
http://www.youtube.com/watch?v=LLPOFmiFtHY
cudnie było móc latem poskakać i powydzierać się razem z nimi
a i słowa sensowne i jest w tym jakiś specyficzny urok jak kobieta śpiewa do kobiety..
http://www.youtube.com/watch?v=Zjs8HvGR4fc&feature=channel
Look me in the eye, sister
We're just mocked by doofus
Oh, you don't let it be
Just 'cause you're lost
Don't cut off your arm
Before it comes now
Before it comes down
a i słowa sensowne i jest w tym jakiś specyficzny urok jak kobieta śpiewa do kobiety..
http://www.youtube.com/watch?v=Zjs8HvGR4fc&feature=channel
Look me in the eye, sister
We're just mocked by doofus
Oh, you don't let it be
Just 'cause you're lost
Don't cut off your arm
Before it comes now
Before it comes down
Nie powinienem przekraczać pewnych granic.
Ale, kurna, ktoś, po coś je wytyczył.
http://www.youtube.com/watch?v=iMXJj4vIJnk
Ale, kurna, ktoś, po coś je wytyczył.
http://www.youtube.com/watch?v=iMXJj4vIJnk
dobry kawałek http://www.youtube.com
Vilette a to działa ale koniecznie w słuchawkach
kosmiczny odlot
http://www.youtube.com/watch?v=VrKNb5uwjxQ
kosmiczny odlot
http://www.youtube.com/watch?v=VrKNb5uwjxQ
