Wydaje mi się iż właściciele lokalu bardziej niż w jakość poszli w ilość. Drinki ...- po zwróceniu uwagi barmanowi za trzecim razem dostałam to co chciałam jednak niesmak pozostał. Nie wyobrażam sobie jak w takim miejscu może funkcjonować restauracja... jedzenie w oparach dymu jest jak dla mnie co najmniej nieestetyczne ... ogólnie miejsce nie jest totalnie beznadziejne ale też do udanych bym nie zaliczyła. Obsługa mogłaby się poprawić, troszkę więcej sympatii i uśmiechu na twarzy nie zaszkodziłyby a z pewnością pobyt w tym miejscu byłby milszy. I jeszcze na koniec jedna prośba o korzystanie z wentylacji... unoszący się dym jest nie do wytrzymania dla osób niepalących, a po wyjściu rzeczy nadają się do prania(niestety futerka i płaszczyki również)