Re: musze oddac moje kochane kotki :-(
pan dr bierze 100 zl za wizyte, ale nie spoglada nerwowo na zegarek, wszystko dokladnie tlumaczy, zapisuje i pogada rowniez na tematy niezwiazane ze zdrowiem :-) siedzial u nas chyba dluzej niz 40...
rozwiń
pan dr bierze 100 zl za wizyte, ale nie spoglada nerwowo na zegarek, wszystko dokladnie tlumaczy, zapisuje i pogada rowniez na tematy niezwiazane ze zdrowiem :-) siedzial u nas chyba dluzej niz 40 min. na dodatek ma swietne podejscie do dzieci, moj starszy syn strasznie boi sie lekarzy, a z panem dr wdal sie nawet w dyskusje :-)
naprawde wszystkim polecam, choc mam nadzieje, ze zadna z Was nie bedzie miala takiej potrzeby.
rowniez pozdrawiam, Lisa i Megi tez pozdrawiaja :-)
zobacz wątek