Re: na kiedy miałyście gotową wyprawkę?
Po pierwsze pranie to nie sterylizowanie. Nigdy nie usuwa sie wszytskich bakterii, one sa wszedzie, w calym domu. Ale bakterie to jedno, a ohydna chemia to drugie. Pozatym dziecka nabywa odpornosc...
rozwiń
Po pierwsze pranie to nie sterylizowanie. Nigdy nie usuwa sie wszytskich bakterii, one sa wszedzie, w calym domu. Ale bakterie to jedno, a ohydna chemia to drugie. Pozatym dziecka nabywa odpornosc z wiekiem, na poczatku czesto wyparza sie dzieciom butelki, smoczki, pierze ubranka w delikatnych plynach, wszytsko po to zeby powoli mialo stycznosc z roznymi bakteriami i chemia. Nie wyobrazam sobie zeby dziecko z zerowa odpornoscia mialo od razu walczyc z tyloma "brudami".
Ja po kilku miesiacach przestalam prasowac ubranka, zaczelam prac w normalnym proszku i bylo ok, teraz tez nic nie sterylizuje ale to wszystko z czasem.
zobacz wątek