Ostatnio poszukuje restauracji na chrzest dla mojej córci,słyszałam już wielokrotnie o tym Kirkorze i o sklepie garmażeryjnym ale nigdy mi nie było po drodze ale postanowiłam w końcu tam się udać odwiedzić .Bardzo się zdziwiłam bo nie miałam pojęcia ze jest tam aż tak fajnie.Czytałam co nieco na ich stronie internetowej ale na żywo jeszcze lepiej to wygląda. Zamówiłam kołduny z barszczem co okazało się strzałem w dziesiątkę a mąż devolaya z frytkami i zest. surówek i tez super. Przyznam się bez bicia ze odwiedziliśmy inne knajpy ale jedzonko bez porównania o niebo lepsze niż gdziekolwiek indziej wiec już wiadomo gdzie robimy imprez:):)