Widok
Ja bym okularów nie założyła za nic w świecie...też mam wadę..słaba ostrość widzenia i chyba powinnam nosić okularki na co dzień, ale tego nie robię..i na slub tymbardziej ich nie założę...Ale rzeczywiście jeśli ktoś ma na tyle dużą wadę, że bez okularków ani rusz...to wtedy jest problem....
A może tylko do kościółka założyc soczewki?
A może tylko do kościółka założyc soczewki?
MOja kolezanka brala slub i nie chciala zakladac okularów, wiec kupila soczewki ktorych nieprzetestowala wczesniej-a dokladnie nie nosila ich dluzej niż 6 h, w dniu ślubu założyla je rano ii wieczorem na weselu, zaczęły puchnąć jej oczy i dostała typowej reakcji uczuleniowej jaka wiąże sie podobno z wielogodzinnym używaniem soczewek...Nie nosze okularów i soczewek wiec nie znam się w tej dziedzinie tak dobrze aczkolwiek wiem ze takie zdarzenie miało miejsce i chyba warto sprawdzić i przetestowac takie soczewki od a do z, zwlaszcza jesli sie ich nie nosi na codzien tylko okazyjnie.

Moja koleżanka brała ślub w okularkach, wyglądała ślicznie :)
Okulary powinny stanowić część dodatków, jeżeli na codzień nosi się okulary to dlaczego nie założyć ich na ślub... chyba nie o to chodzi żeby robić z siebie kogoś innego...?? Jest teraz tyle świetnych oprawek, że okulary podkreślają urodę, a nie na odwrót...
Okulary powinny stanowić część dodatków, jeżeli na codzień nosi się okulary to dlaczego nie założyć ich na ślub... chyba nie o to chodzi żeby robić z siebie kogoś innego...?? Jest teraz tyle świetnych oprawek, że okulary podkreślają urodę, a nie na odwrót...
Poza tym , skoro nosi się okulary to wszyscy przyzwyczają sie do tego wyglądu w okularkach, nie założenie okularów może wręcz odnieść inny-negatywny skutek, ale z drugiej strony- mamy w tym dniu czuć się szczególnie, bez żadnych kompleksów, po prostu pięknie i cudnie więc zrób tak abys sie tak czula :) Okulary na nosku nie są najważniejsze tylko to że staniecie się małżeństwem.:)

Jeśli soczewki to trzeba je wczesniej przetestowac, najlepiej chociaz miesiac je nosic i sie przyzwyczaic. Ja nosilam cale zycie okulary a od roku nosze soczewki i mimo iz mam bardzo wrazliwe oczy bardzo dobrze je toleruje. Trzeba wybrac odpowiednia dla naszych oczu firme soczewek. Niektorzy reaguja alergicznie na dany rodzaj soczewek . Wtedy warto sprobowac inne. Mi jest dobrze i w okularach i w soczewkach. Najwazniejsze, aby sie czuc komfortowo, a wtedy na pewno bedziemy wygladac pięknie i kwitnąco.
nosze soczewki od baaardzo wielu lat it o jest tak- jak panna mloda poraz pierwzt na slub zalozy szkla to moze sie to skonczyc roznie acz generalnie raczejgorzej niz lepiej - radze o najmniej ponad miesiac wczesniej udac sie z tym problemem do okulisty - a nie jak zwykle na ostatnia chwile a potem takie kwiatki :)
za zamierzam (dla spokoju i wygody) na slub strzelic sobie szkla jednodniowe i o nic sie wiecej nie martwic:)
za zamierzam (dla spokoju i wygody) na slub strzelic sobie szkla jednodniowe i o nic sie wiecej nie martwic:)
Tak jak piszą dziewczyny - przetestować.
Widziałam kilka panien młodych w okularach, zazwyczaj wygladały bardzo ładnie. Ja jednak bym się zdecydowała na soczewki. Nie powinno być dziwnego efektu, jak to czasem bywa, gdy kogoś nagle zobaczymy bez okularów, a pamiętamy go jedynie jako okularnika - bo makijaż będzie specjalny i fryzura.
Za to swojego męża namówiłam, żeby "wystąpił" w okularach. Najzwyczajniej w świecie ładniej w nich wygladał, niż bez.
Widziałam kilka panien młodych w okularach, zazwyczaj wygladały bardzo ładnie. Ja jednak bym się zdecydowała na soczewki. Nie powinno być dziwnego efektu, jak to czasem bywa, gdy kogoś nagle zobaczymy bez okularów, a pamiętamy go jedynie jako okularnika - bo makijaż będzie specjalny i fryzura.
Za to swojego męża namówiłam, żeby "wystąpił" w okularach. Najzwyczajniej w świecie ładniej w nich wygladał, niż bez.
proponuję przetestować soczewki, bo uczulona możesz być niekoniecznie na sam materiał, z którego wykonana jest soczewka, ale na przykład na jakieś substancje zawarte w płynach do pielęgnacji. Poza tym przez jakiś czas po założeniu pierwszy raz soczewek możesz mieć uczucie dyskomfortu, które na ślubie niekoniecznie byłoby wskazane.
Podejrzewam, że u każdego optyka możesz znaleźć taki "zestaw startowy" obejmujący badanie oka pod kątem noszenia soczewek jak i sam dobór odpowiednich soczewek (zarówno jeśli chodzi o moc, jak i typ). Ty sama decydujesz, czy mają to być soczewki jednodniowe czy o dłuższym czasie użytkowania (tydzień, dwa tygodnie, miesiąc, dwa miesiące, kwartał). U większości optyków gdy pierwszy raz wykonujesz badanie w kierunku soczewek płacisz tylko za badanie, zaś soczewki i mały płyn do ich pielęgnacji dostajesz w ramach promocji ;).
Noszę soczewki na codzień, więc w razie jakichś pytań - mogę pomóc ;))
Podejrzewam, że u każdego optyka możesz znaleźć taki "zestaw startowy" obejmujący badanie oka pod kątem noszenia soczewek jak i sam dobór odpowiednich soczewek (zarówno jeśli chodzi o moc, jak i typ). Ty sama decydujesz, czy mają to być soczewki jednodniowe czy o dłuższym czasie użytkowania (tydzień, dwa tygodnie, miesiąc, dwa miesiące, kwartał). U większości optyków gdy pierwszy raz wykonujesz badanie w kierunku soczewek płacisz tylko za badanie, zaś soczewki i mały płyn do ich pielęgnacji dostajesz w ramach promocji ;).
Noszę soczewki na codzień, więc w razie jakichś pytań - mogę pomóc ;))
hej ;)
ja tez nosze okulary bo daleko nie widze :P na ślubie mialam soczewki jakies 3 tygodnie przed slubem poszlam do okulisty i on mi zapisal soczewki takie na 1 miesiac ktorych nie trzeba sciagac na noc wiec nie bylo problemu ze nie bede umiala sciagnac ale co pare dni je awaryjnie sciagalam na noc aby oko odpoczelo...za wizyte zaplacilam 70 zl lub 80 zl i w tej cenie dostalam soczewki i plyn do nich no i badanie ;) a chyba za 50 zł bylo to samo tylko soczewki sciagane codziennie ;) ja polecam bardzo soczewki ;) gdyby nie cena to bym je ciagle nosila :( aaa jeszcze jedno chyba jak ktos ma bardzo duza wade to moga byc problemy z soczewkami :/
ja tez nosze okulary bo daleko nie widze :P na ślubie mialam soczewki jakies 3 tygodnie przed slubem poszlam do okulisty i on mi zapisal soczewki takie na 1 miesiac ktorych nie trzeba sciagac na noc wiec nie bylo problemu ze nie bede umiala sciagnac ale co pare dni je awaryjnie sciagalam na noc aby oko odpoczelo...za wizyte zaplacilam 70 zl lub 80 zl i w tej cenie dostalam soczewki i plyn do nich no i badanie ;) a chyba za 50 zł bylo to samo tylko soczewki sciagane codziennie ;) ja polecam bardzo soczewki ;) gdyby nie cena to bym je ciagle nosila :( aaa jeszcze jedno chyba jak ktos ma bardzo duza wade to moga byc problemy z soczewkami :/
przepraszam ale sie nei zgodze - wlasnie jak ktos ma bardzo duza wade (ponad 10 dioptrii) to tylko soczewki bo po prostu juz tak silnych okularow nie produkuja !
natomais z doswiadczenia alergika powiem tak - odradzam kupowanie soczewek night&day ako wogole pierwszych noszonych soczewek - dlatego ze ich przepuszczalnosc powietrza sila rzeczy jest mniejsza (bez wzgledu na to jakby nei byly reklamwoane w tv i przez okuliste) a co za tym idzie istnieje wieksze ryzyko nietolerancji
najlepiej jest kupic szkla miesieczne normalne - czyli dzienne
poniewaz ja juz wiele la nosze szkla - czyli nei jest mi potrzebna do tego comiesieczna kontrola u okulisty - kupuje szkla na allegro (tylko u sprawdzonych sprzedawcow) - poniewaz kalkulacja jest prosta: zamist kupic opakowanie meisieczne u optyka za 50 zlotych to wole kupic pudelko (gdzie jest 6 sztuk czyli starcza mi na 3 miesieace) za okolo 65 (juz z przesylka)
natomaist osoby 'nowe' na poczatku powinny byc pod kontrola specjalisty
natomais z doswiadczenia alergika powiem tak - odradzam kupowanie soczewek night&day ako wogole pierwszych noszonych soczewek - dlatego ze ich przepuszczalnosc powietrza sila rzeczy jest mniejsza (bez wzgledu na to jakby nei byly reklamwoane w tv i przez okuliste) a co za tym idzie istnieje wieksze ryzyko nietolerancji
najlepiej jest kupic szkla miesieczne normalne - czyli dzienne
poniewaz ja juz wiele la nosze szkla - czyli nei jest mi potrzebna do tego comiesieczna kontrola u okulisty - kupuje szkla na allegro (tylko u sprawdzonych sprzedawcow) - poniewaz kalkulacja jest prosta: zamist kupic opakowanie meisieczne u optyka za 50 zlotych to wole kupic pudelko (gdzie jest 6 sztuk czyli starcza mi na 3 miesieace) za okolo 65 (juz z przesylka)
natomaist osoby 'nowe' na poczatku powinny byc pod kontrola specjalisty
Jeśli okulary bardzo Ci przeszkadzają,to tak jak większość tutaj dziewcztąt, proponowałabym kupić soczewki dużo wczesniej i oczywiście zrezygnować z "night&day". Koniecznie wybierz sie do specjalisty,żeby sprawdził, czy Twoje oczy w ogóle nadają się do noszenia soczewek.
Ja mam sporą wadę wzroku i nie wyobrazam sobie życia bez tego "cuda" :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Ola
Ja mam sporą wadę wzroku i nie wyobrazam sobie życia bez tego "cuda" :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Ola
hej dziewczyny,
no i znowu poruszyłyscie interesujący mnie temat, więc potwierdza się moja opinia,że opłaca się wpadać na Weselnik;>
zastanawiam się nad zmiana okularów na soczewki, mogłybyście polecić jakiegoś sprawdzonego optyka??, takiego u którego mozna zrobic jednoczesnie badanie wzroku, dopasować soczewki itd.
z góry wielkie dzieki;>
no i znowu poruszyłyscie interesujący mnie temat, więc potwierdza się moja opinia,że opłaca się wpadać na Weselnik;>
zastanawiam się nad zmiana okularów na soczewki, mogłybyście polecić jakiegoś sprawdzonego optyka??, takiego u którego mozna zrobic jednoczesnie badanie wzroku, dopasować soczewki itd.
z góry wielkie dzieki;>
ja bylam w Gdyni na pogórzu, a co wczesniej pisalam ze jak jest wieksza wada to jest problem chodzilo mi o finanse bo jesli ktos ma bardzo duza wade to jest to bardzo kosztowne :/ ja osobiscie mam wade kolo 3 i musialam troszke slabsze soczewki wybrac ale i tak super widzialam ;) jednak soczewki troszke kosztuja ale na slub mozna wydac te pieniadze ;)
ja noszę prawie całe życie okulary
no i na slubie też miałam okilary
,,,był moment że chciałam nosić soczewki ale niestety moje oko nie akceptowało soczewki
uwielbiam okulary to jest piekny dodatek i dobrze dobrane są niezastąione:)
aj mam taki nawyk i robie to już machinalnie pierwsze jak wstaje zakładam okulary a czasami zdaża mi sie w nich spać
pozdrawiam wszystkie okularnice i okularników:)
no i na slubie też miałam okilary
,,,był moment że chciałam nosić soczewki ale niestety moje oko nie akceptowało soczewki
uwielbiam okulary to jest piekny dodatek i dobrze dobrane są niezastąione:)
aj mam taki nawyk i robie to już machinalnie pierwsze jak wstaje zakładam okulary a czasami zdaża mi sie w nich spać
pozdrawiam wszystkie okularnice i okularników:)
Nie miałam czasu czytać poprzednich wypowiedzi wiec nie wiem co Dziewczyny doradzają ale ja noszę soczewki od 12 lat- super sprawa jesli dba się o czystość bo inaczej oko odczuwa różne modele dotychczas- teraz mam na oczy szczególnie wrażliwe bo jestem alergiczką w stanach czasem zależnie od pory roku duzego zaawansowania a soczewki wtedy różnie się odczuwa ale powiem, że
jednodniówki Johnson Acuvue Moist
(takie z dodatkowym systemem mnawilżenia oka) są świetne, delikatne,nieuwierające łatwo się zdejmują, nakładają, nie trzeba oczywiscie żadnych płynów z racji tego że to jednodniówki- higiena oka utrzymana wiec w najlepszym stopniu. W sklepie na przeciw dworca we Wrzeszczu taki cofnięty sklep Johson and Johnson pomiędzy budunkami sprzedają nawet zestaw tylko na pół miesiąca- niestety drogi jest na caly miesiąc- ten na pól kosztuje też sporo 95 zł więc ja sobie pozwalam na soczewki raz na poltora miesiąca ale
z racji ślubu warto sobie zapewnić taki luksus zaczynając je oczywiście nosić wcześniej z tydzień, dwa po uprzednim przyuczeniu przez okulistę.Właśnie we Wrzeszczu są dobrze przygotowani do tego przyuczenia:))
Ja nie wyobrazam sobie psuć efektu sukni ślubnej,makijażu fryzury okularami do tego one pod wpływem potu zsuwają się stopniowo, trzeba je podciągać co rusz przy tańcu, podskokach, przy całowaniu i sesji przeszkadzają jak nigdy dotąd a jeśli jeśli już muszą być okulary to powinny być to delikatne dopasowane na te okazję ślubną- ale okulary jakoś nieeeeee. Moim zdaniem każda panna młoda choć najpiekniejsza w okularach traci. Ktos musi mieć wybitnie owalną twarz a do tego dalsze szczegóły osadzenia, rozstawu oczu, wysokości brwi nad powiekami by okulary naprawdę dodawały uroku a nie go odejmowały. Właśnie tego dnia warto pokazac gościom i panu młodemu przede wszystkim swoje inne, okazalsze oblicze.
jednodniówki Johnson Acuvue Moist
(takie z dodatkowym systemem mnawilżenia oka) są świetne, delikatne,nieuwierające łatwo się zdejmują, nakładają, nie trzeba oczywiscie żadnych płynów z racji tego że to jednodniówki- higiena oka utrzymana wiec w najlepszym stopniu. W sklepie na przeciw dworca we Wrzeszczu taki cofnięty sklep Johson and Johnson pomiędzy budunkami sprzedają nawet zestaw tylko na pół miesiąca- niestety drogi jest na caly miesiąc- ten na pól kosztuje też sporo 95 zł więc ja sobie pozwalam na soczewki raz na poltora miesiąca ale
z racji ślubu warto sobie zapewnić taki luksus zaczynając je oczywiście nosić wcześniej z tydzień, dwa po uprzednim przyuczeniu przez okulistę.Właśnie we Wrzeszczu są dobrze przygotowani do tego przyuczenia:))
Ja nie wyobrazam sobie psuć efektu sukni ślubnej,makijażu fryzury okularami do tego one pod wpływem potu zsuwają się stopniowo, trzeba je podciągać co rusz przy tańcu, podskokach, przy całowaniu i sesji przeszkadzają jak nigdy dotąd a jeśli jeśli już muszą być okulary to powinny być to delikatne dopasowane na te okazję ślubną- ale okulary jakoś nieeeeee. Moim zdaniem każda panna młoda choć najpiekniejsza w okularach traci. Ktos musi mieć wybitnie owalną twarz a do tego dalsze szczegóły osadzenia, rozstawu oczu, wysokości brwi nad powiekami by okulary naprawdę dodawały uroku a nie go odejmowały. Właśnie tego dnia warto pokazac gościom i panu młodemu przede wszystkim swoje inne, okazalsze oblicze.