narty

hmmm.... no ja mam zamiar własnie się nauczyc w tym sezonie...
...jednak niestety jak widzimy teraz to na Łysej czy Wieżycy to raczej kajakarstwo górskie hehe..:))
Ale co tam, liczęże jeszcze troche nas dośnieży :)
A jak nie to trzeba będzie coś wykombinować dalej od naszego nizinnego terenu....ale to chyba dopiero w marcu...
Pozdrawiam
Zuzka

wiesz co zuzka22 ja bylem w tym roku a raczej w zeszlym;)po raz pierwszy i poprostu sie zakochalkem...bylem w bukowinie i w ciagu dwoch dni z instruktorem nauczylem sie smigac ze hej! potem juz tylko sama zabawa!!!pozdrowionka dal ciebie ps skad nadajesz?

ja uwielbiam jeździć... ale na snowboardzie :)))
w tym roku nie udało mi się niestety pojeździć :(
pozdrawiam wszystkich fanów białego szaleństwa :D

hm asiek a ja wlasnie miedzyinnymi sprobowalem dechy ale jakos nie kreci mnie tak bardzo jak deski....a gdzie jezdzisz?

no nie powiem... 2 dni... to brzmi całkiem zachęcająco...
ale póki co to śniegu niet.. :(
No ale poczekamy zobaczymy...
Liczę że uda mi sięjeszcze w tym sezonie dołaczyć do szacownego grona szusujących :))
POzdrawiam
Zuzka

si zuzka ja tesh...

a ja właśnie wolę deskę :)
jak tylko spróbowałam to już wiedziałam, że to mój sport!
a jeździłam w Polsce i Austrii,
nie próbowałam tylko jeszcze na sopockiej Łysej - troche dziwnie, bo to najbliżej ;) ale tak jakoś wyszło - jeszcze wszystko przede mną :D
w święta byłam w naszych polskich górach, wziozłam cały ten sorzęcior ze sobą, ale śniegu było za mało :( no i lipa!
a w tym roku to sobie nie pojeżdżę, bo spodziewam się dzidziusia :)
pozdrawiam

hm asiek tak sie sklada ze wlasnie w te swieta bylem przez 10 dni w polsce a konkretnie w bukowinie tatrzanskiej! a sniegu bylo tyle ze nawet nie trzeba bylo sztucznie nasnierzac, nawet kiedy przywitala mnie nie zaciekawa pogoda odwilzowa to potem zrobilo sie jak w bajce. po okolo 8 godzin dziennie na stoku spowodowalo milosc do tego bialego szlenstwa...pozdrowionka dla ciebie i malego(lub malej?:))

no to trafiłeś!
ja byłam blisko Nowego Sącza i tam ze śniegiem było kiepsko :/
ale ostatniego dnia wybrałam się w Tatry i tylko żałowałam, że musze juz wracać, jak zobaczyłam ile tam było śniegu :(
dzięki za pozdrowienia :)
ja również pozdrawiam!

tak asiek bylo na czym pojezdzic oj bylo:))) polecam ta miescine bo ma klimat jak malo która naprawde warto!!!!!

dzięki :)
wezmę to miejsce pod uwagę, ale dopiero za rok ;]
pozdroofki :)

polecam ci dwa stoki:Zwyrtlik-chyba najlepszy w bukowinie osietlony, gra muzyczka itd oraz U Andrzeja
pozdro

Na początek http://actifdesign.pl/index.php/2022/06/07/nauka-jazdy-na-nartach/ idealne miejsce.

Polecam wybrać się w polskie góry na 3-4 dni. To jest chyba takie minimum, żeby postawić pierwsze kroki i pod koniec wypadki cieszyć się jazdą.

W Gdańsku to ja nie lubię jeździć... ewentualnie latem na nartach wodnych :D