Re: nawał pokarmu po porodzie
Pana z mokra głowa ale u mnie tak jest ze teraz stoj jak myje podłoge. Ale powiem wam ze ja jzedziłam na kliniczna do Michała to tam pracuje jedna wredna oielgniarka panna i jak sie z czasem...
rozwiń
Pana z mokra głowa ale u mnie tak jest ze teraz stoj jak myje podłoge. Ale powiem wam ze ja jzedziłam na kliniczna do Michała to tam pracuje jedna wredna oielgniarka panna i jak sie z czasem okazało synka ma która twierdzi ze piersi nie sa do karmienia dziecka tylko do dotykania przez mezczyzne i do pokazywania je mezczyznom a nie do tego zeby dziecko ciagneł oi potem same zwisy były. To sa jej słowa i to mówiła pieegniarka która zajmowała sie wczesniaczkami i powinna zaczecac do karmienia piersia bo chyba sama nie wie co znaczy jak niekóre kobiety nie maja pokarmu i musza sztucznym karmic albo jak maja i musza wylewac bo maja zakaz karmienia dziaciatka tak jak ja miałam.Jedyna blizkosc w mluszkiem jaka mialam to dotykanie inkubatora i modlitwa zeby maluszek zył!
zobacz wątek