Re: nawał pokarmu po porodzie
A piersi to jak balony ja czułam jakby ciagle ktos je pąpowal jak kamienie sie robiły twarde i cieżkie. Z czasm to juz lakatorm nie sciagam tylko rekami doiłam sie jak krówke:) bo wyciskanie po...
rozwiń
A piersi to jak balony ja czułam jakby ciagle ktos je pąpowal jak kamienie sie robiły twarde i cieżkie. Z czasm to juz lakatorm nie sciagam tylko rekami doiłam sie jak krówke:) bo wyciskanie po prysznicem jakos mi nie wychodziło/ przy II ciązy/.
zobacz wątek