Odpowiadasz na:

neofobia... znacie to?

Cześć, jestem mamą ponad 3 letniego Krzysia,który nie ma urozmaiconej diety,bo nie pozwala jej urozmaicać.Wyczytałam ostatnio,że taki stan ma nawet nazwę NEOFOBII i najwięcej dzieciaczków "cierpi... rozwiń

Cześć, jestem mamą ponad 3 letniego Krzysia,który nie ma urozmaiconej diety,bo nie pozwala jej urozmaicać.Wyczytałam ostatnio,że taki stan ma nawet nazwę NEOFOBII i najwięcej dzieciaczków "cierpi na to" między 2a5 r.ż.Syn nie próbuje żadnych nowych potraw.Jego jadłospis to TYLKO jajecznica,placki ziemniaczane,kopytka,rosół(ale tylko czysty i z jednym rodzajem makaronu),ziemniaki,pieczywo(bez niczego),banany i płatki z mlekiem.w przedszkolu siada z dziećmi na stołu w czasie jedzenia,ale zje tylko i wyłacznie pieczywo(chleb czy bułki,ale bez niczego)Był czas,że jadł mięso (potrafił zjeść nawet całą ćwiartkę kurczaka, do tego ziemniaki i surówka utartej marchewki z jabłkiem)Jadł kotlety,kanapki (ale tylko z żółtym serem), ryż z buraczkami...ale jakiś juz prawie rok temu wszystko mu się odwidziało i je tylko te potrawy,które wymieniłam na wstępie (oczywiście w gre wchodzą również drożdżówki no i niestety słodycze)Wszelkie próby zachęcenia go do spróbowania czegoś nowego kończą się niepowodzeniem.Robię różne kolorowe dania, pomaga sam je przyrządzać, robi drzewka w brokułów,uśmiechy z kechupu na kanapce,ośmiorniczki z parówek itp. obiady zawsze jemy razem we troje przy stole,z mężem jak jemy to powtarzamy jakie to co my jemy jest dobre...Jak robimy cos w kuchni to zywo reaguje na wszelkie jedzenie "o! mniam mniam mama",ale na tym się kończy.Nie weźmie nic innego do ust.Ani tego co kiedyś juz jadł,ani nic nowego.Nie wiem jak mam go przekonać, bo nie działają prośby, zachęty, ani groźby i szantaże (chcesz wyjśc na dwór?To zjedz to/chociaż spróbuj...)Może ktoś coś podsunie,jakieś pomysł jak sprawić,by mój synek jadł więcej różnorodnych rzeczy?
Pozdrawiam

zobacz wątek
12 lat temu
~Gohna

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry