Nie schlebiaj sobie tym "dziwadłem i nie szukaj usprawiedliwienia zaniedbywania siebie samej, w powoływaniu się na "społeczeństwo".
Nie szukaj "pocieszenia" w kimś, kto "tak ma"....
rozwiń
Nie schlebiaj sobie tym "dziwadłem i nie szukaj usprawiedliwienia zaniedbywania siebie samej, w powoływaniu się na "społeczeństwo".
Nie szukaj "pocieszenia" w kimś, kto "tak ma". Niebezpieczna kombinacja. Twoim obowiązkiem jest dbać o własne zdrowie fizyczne i (przede wszystkim) higienę psychiczną.
To nie "średniowiecze". Pokolenia przecierały szlak, prowadzący do obecnej postaci wszechświata. Ucz się korzystać z tego dobrobytu.
zobacz wątek